Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 cze 2025, o 10:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 lip 2013, o 17:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
A tak z innej beczki. Co myślicie o zamocowaniu na tak małej łódce koszy, rufowego i dziobowego? Dla kosza rufowego widzę różne przydatne funkcje, a co z dziobowym?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 17:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A do czego będzie służył?
Do potykania siem, nabijania sińców i przeszkadzania we włażeniu?
Czy, do balastu pijąc - do podnoszenia środka ciężkości? :-?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 18:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
RyśM napisał(a):
A do czego będzie służył?
No kosz rufowy: do podwieszenia kotwicy, koła ratunkowego, lub po prostu do oparcia się w lajtowych warunkach. Z wiekiem rośnie potrzeba wygody. :D

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 20:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Z wiekiem to się wam wszystkim przewraca we łbach.
czy po to pływasz na żaglach aby mieć wygodnie?

Pychówkę se kup i motorek, a śpij w hotelu, wtedy będziesz miał wygody. :lol:
Koło też jakby do czego Ci potrzebne?
Masz kapoki.
A kotwicę trzymaj w zezie (jako balast)

Reling jest dobrym pomysłem na skuteczne niepozwalanie wywróconej łódce na podniesienie się do pionu.
Co innego handrelingi na kabince,
...a pieniądze wydaj na dobrą farbę antypoślizgową.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jeśli z wikliny, to może być. ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 23:46 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Marian Strzelecki napisał(a):
Z wiekiem to się wam wszystkim przewraca we łbach.
Mnie się poprzewracało zanim stuknęła mi 40-stka,a teraz to już całkiem źle ze mną !! :rotfl: .Mój BEZ ma kosz na dzióbku i na rufce.Do tego na tejże drabinka, płyta do silnika ,a na dzióbku rolerek.Zgroza!! :roll:

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 07:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
maciej55 napisał(a):
...a na dzióbku rolerek.... :roll:

O! Rolerek na dzióbku to jest to! Od tego zaczynałbym a nie od koszy. Przy marnej komunikacji między dziobem a kokpitem na tej ódce, takie udogodnienie, jako pierwsze, przyszło mi do głowy po nabyciu bezy. Niestety, nie zdążyłem tego zrealizować, bo beza poooszła do ludzi a ja przesiadłem się na większy jacht. Pozdrawiam.janusz



Za ten post autor jgrz otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 08:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
jgrz napisał(a):
O! Rolerek na dzióbku to jest to!
Z bramką do kładzenia masztu?! :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 10:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ja na moim Finnie (rozprzowym Va-Marian) mam małego rolerka i składany (2m) bukszpryt a rolerek będzie na jego końcu. :D


Załączniki:
PICT4823.JPG
PICT4823.JPG [ 99.59 KiB | Przeglądane 7204 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 13:07 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
jgrz napisał(a):
O! Rolerek na dzióbku to jest to! Przy marnej komunikacji między dziobem a kokpitem na tej ódce, takie udogodnienie, jako pierwsze, przyszło mi do głowy po nabyciu bezy. Niestety, nie zdążyłem tego zrealizować, bo beza poooszła do ludzi a ja przesiadłem się na większy jacht.
No bo prościej chyba przesiąść siem :mrgreen:
Ba, na Bezie jest sztag jak dobrze kojarzę, czyli trza by full wypas sprzęcisko z profilami, krętlikami i wszelkiem cudactwem. A potem jak przyszkwali to i tak kłopot.
Nie prościej kontrafał (tradycyjnie, przez róg szotowy) uwiązać? Zbiera siem żagiel w kłąb ciągnąc sznurek z kokpitu - czyli jak rolerkiem ino bez potrzeby rolerka - starczy kawał sznurka ;) A nawet można machnąć żagielek wolnostojący, na halsie, i ściągać do kokpitu w całości. Mały on jest, nie kłopot.
W dobie reklamy - co to że niby bez kupienia najnowsiejszej super-techniki za najnowsiejszą super-cenę obsłużyć żagla siem nie da - mało kto pamięta jak użyć kawał sznura... :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 15:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
kiedyś to i foki miały reflinki, a i węzeł topowy foka służył do refowanie tegoż.
a moje foki remizkę miały naprzeciwko rogu szotowego:
raz do ściągnięcia żagla do sztagu ,
a dwa do zarefowania go do dołu o cały trójkąt.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 19:46 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Zapomnij... jako inne zapomniali.
"Podgorzałka" miała ref na foku, klasyczny. Łódka była klubową własnością, chodziła po mazurii całe sezony -
i ten drobny detal nieodmiennie wzbudzał powszechne zdziwienie :rotfl:
Nikt z ogladających nie mógł zrozumieć że można refować foka. Wot, zagwozdka.
Kumpel z którym budowaliśmy jechał kiedyś w wietrze 10-11 - był to słynny sztorm, "Biały Szkwał" (chłe, chłe) mazurski, ofiary, łódki na brzegu etc. Zrefował foka i grota (na trzeci ;) ref) i jechał ... mówił że pięknie szła, aż szkoda ze siem mu Mamry skończyły :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A co to ta Podgorzałka było?
Myślę, że doroślejsza siostra Podpiwka :D
Bo już ją lubię :kiss:

Z refowaniem foka to jeszcze: kontrafał ( ten dolny sznurek)
poprowadzić od dołu do góry przez którąś raksę* i jak dmie to ściągać foka niżej o ten kawałek.
MJS

*trzeba dobrać o którą i ile aby z kipą grało.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2013, o 20:55 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Kumpel mię ściągnął do pewnego klubu (bym pomógł zbudować łódkę, z uszkodzonych skorup Foki Pieśniewskiego) w którym wszystkie ótki nazywały siem od ptaków mazurskich. No wisz, Krakwa, Krzyżowka, etc.
Tylko, widzisz, biologiem sum, nazwy różniaste mię som znane :mrgreen: a 'Podgorzałka' to taka kaczka. Aythya nyroca :D
Nazwa stąd że gros materiałów do budowy zdobyliśwa za flachę...
W temże klubie wylądowała znana wcześniej jako "Biegnąca po Falkach" wielce słynna Kaczuszka Oceaniczna pełnobalastowa ;) (Tobis). Inny kumpel ją oddał klubowi za coś tam, bodaj czy nie używalność hangaru i skorupy czegoś. Znany skądinąd regatowiec, także klasa Mikro (polo).
I wiesz że zmienili jej nazwę!? tak sławną... - na jakąsi kaczą... :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2014, o 12:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
RyśM napisał(a):
A nawet można machnąć żagielek wolnostojący, na halsie, i ściągać do kokpitu w całości. Mały on jest, nie kłopot.
Bezik się przygotowuje do sezonu więc temat odżywa. Mam kipę na dziobie przez którą mogę przeprowadzić linkę (hals) a co z rogiem fałowym? Bo chyba musi on być prowadzony po sztagu, czyli zapinamy jedną lub dwie górne raksy? Czy gdybym zrobił genuę, to też można ją postawić jako wolnostojącą (będzie miała koło 4 m2)?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2014, o 17:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Bastard napisał(a):
Mam kipę na dziobie przez którą mogę przeprowadzić linkę (hals) a co z rogiem fałowym? Bo chyba musi on być prowadzony po sztagu, czyli zapinamy jedną lub dwie górne raksy? Czy gdybym zrobił genuę, to też można ją postawić jako wolnostojącą?
Wolnostojący jest niezależny od sztagu (sztagu może nie być), stoi na swoim liku - przyzwoita liklina potrzebna - i to właśnie pozwala go ściągnąć do kokpitu po wyluzowaniu linek.

Z genuą może być trudniej. Rzecz w tym napięciu liku, by był mało ugięty - o co trudniej niż z napięciem sztagu. Nadmiernie ugięty lik oznacza zbyt pełny profil żagla.
A genua za maszt nie może być zbyt brzuchata bo będzie nadmuchiwać grota. Tymczasem powierzchnię ma większą, więc i napięcie liku silniejsze.
Chociaż przy 4 m2 to też wszystko pestka ;)

A możesz też założyć prosty 'furling' bez profilu, na linkach. Wystarczy sztag powiesić na krętliku; no i szpula. Nie waży to więcej ani nie wadzi przy kładzeniu, a i zrefować też jakoś da radę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2014, o 18:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
No i trzeba odnowić temat. :)
A było to dzisiaj tak. Szkwalista pogoda, wiatr - stałe 3B, w porywach do dobrego 5B (wiem, bo pływam z wiatromierzem). Płynąłem sobie na samym grocie baksztagiem prawego halsu w kierunku brzegu i w pewnej chwili uświadomiłem sobie, że nie mam miejsca na wyostrzenie, bo promień cyrkulacji wyjdzie mi na ląd. :mrgreen: A tu znowu szkwał. No więc szybka decyzja, robię rufę. Bez przesiadania zacząłem wybierać talię i leciutko skręciłem sterem. Ale czy i tak skręciłem za szybko, czy przyszła jakaś odkrętka, w efekcie dostałem niekontrolowaną rufę. Bom wyrwał mi talię z ręki, ale czy to ster był prawie nie skręcony, czy też odruchowo go puściłem, w każdym razie nic się nie stało i po zorientowaniu się gdzie jest dziób łódki i skąd wieje wiatr wybrałem talię i popłynąłem sobie do bajdewindu nowego halsu. :-P
I teraz mam poważny problem, bo wiem, że przy szkwalistej pogodzie muszę zmniejszyć powierzchnię żagla. Zatem dwa pytania:
1. Czy przy takiej sile wiatru da się pływać na Beziku na samym foku (2,5 m2 powierzchni, grot 4,5 m2).
2. Jak prawidłowo zarefować grota. Mogę go owinąć na bomie, ale nie mam remizek ani na mocowanie do masztu, ani na szkentlę. No i ile powierzchni tego grota zostawić?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2014, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Sądząc z rysunków; na samym foku nie da Bezem się pływać pod wiatr.
Wraca więc temat refowania grota.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 11:14 

Dołączył(a): 28 maja 2014, o 11:04
Posty: 23
Lokalizacja: małopolska
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie ma
Witam
To mój pierwszy post na tym forum więc na wstępie Ahoj Wszystkim ! :)
Też jestem od niedawna posiadaczem bezika 2 i od roku 2014 bylem na wodzie 5 razy. Pierwszy raz 2 marca :) - pierwsze wodowanie nowego nabytku.
Co do foka to da się halsować ale niezbyt ostro, generalnie na samym foku pomimo dość żwawego wiatru bezik idzie bardzo wolno.
Łódka rzeczywiście jest stabilna i naprawde ciężko byłoby ją wywrócić.
Pytanie do użytkownika - Bastard - czy dołożyłeś już do swojego beza balast ?
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 11:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4271
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mienio napisał(a):
Łódka rzeczywiście jest stabilna i naprawde ciężko byłoby ją wywrócić.

Był kiedyś dostępny w necie raport z wypadku BEZA-2 w Zjednoczonym Królestwie - były tam te łódki eksportowane. Opisywano, że przy wietrze chyba 6 Bft łódka wywróciła się i walnęła grzyba, a dwie osoby zginęły. Wytknięto, że ma źle usytuowane luki, więc woda zalewa wnętrze, za małe komory wypornościowe i nie sposób postawić jej na wodzie. Uznano za łódkę niebezpieczną...

U nas rzadko słyszymy o wywrotkach BEZÓW-2, ale chyba głownie dlatego, że nie żeglują one po morzu w trudnych warunkach?

EDIT: jest dostępny
http://en.wikipedia.org/wiki/Bez_2_Trailer_Sailer

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 12:19 

Dołączył(a): 28 maja 2014, o 11:04
Posty: 23
Lokalizacja: małopolska
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie ma
Hey robhosailor
Zgadza się, ale musimy też pamiętać że na morzu przy 6B jest też konkretna fala która w polączeniu z wiatrem mogłaby sokojnie wywrócić inne mieczowe/jeziorowe jednostki.
Szczerze mówiąc to wcześniej pływałem na canoe z żaglem, potem stary maczek 303, teraz bez 2 - wieć w porównaniu z tamtymi pływadełkami mam wrażenie że beza jest stabilna jak łódź podwodna :) hehe
Widze że też masz żaglowne canoe :)
Ja w moim miałem żagiel z plandeki i zaślepione rury kanalizacyjne z jednej strony ( a'la proa ) i nawet to jakoś pływało :)
link do filmiku - J.Żywieckie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 12:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4271
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mienio napisał(a):
wcześniej pływałem na canoe z żaglem, potem stary maczek 303, teraz bez 2 - wieć w porównaniu z tamtymi pływadełkami mam wrażenie że beza jest stabilna jak łódź podwodna :) hehe
Zgadza się, przy takiej kolejności, to jak byś się nagle przesiadł na lotniskowiec. ;)

mienio napisał(a):
miałem żagiel z plandeki i zaślepione rury kanalizacyjne z jednej strony ( a'la proa ) i nawet to jakoś pływało :)
Super! :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 13:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ze szczególnym uwzględnieniem słowa STABILNA.
Bo jak wiadomo łódka stabilna na początku, tym łatwiej się wywraca przy dużych kątach przechyłu. :-(
Skrajne przypadki to kiler i katamaran.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: mienio
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 15:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
robhosailor napisał(a):
Opisywano, że przy wietrze chyba 6 Bft łódka wywróciła się i walnęła grzyba, a dwie osoby zginęły.
Z tego co pamiętam, bezpośrednią przyczyną (jak w wielu innych przypadkach łódek mieczowych) było zablokowanie talii przy zwrocie. Choć oczywiście w raporcie z wypadku było też co do łódki trochę innych zarzutów. No i pływać w 6B w okolicach walijskiego brzegu to ja się nie podejmuję.
mienio napisał(a):
Pytanie do użytkownika - Bastard - czy dołożyłeś już do swojego beza balast ?
Witam nowego Bezoluba. :D Co do balastu, to ja jeszcze nie mam, ale były w tym wątku wpisy kolegów, którzy dokładali i sobie chwalili. Natomiast ja w trakcie przygotowania do sezonu zleciłem wykonanie w dziobie miejsca na akumulator. Przewiduję żelowy 80Ah, będzie miał kolo 30 kg.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 18:47 

Dołączył(a): 28 maja 2014, o 11:04
Posty: 23
Lokalizacja: małopolska
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie ma
Mam jeszcze pytanie do szanownych kolegów forumowiczów odnośnie szotów grota.
Wyczytałem gdzieś na forum że aby zyskać tak cenne miejsce w małym kokpicie
niektórzy przekladają mocowanie szotów na koniec rufy i do noku bomu - tak własnie zrobiłem u siebie dzisiaj na próbe - tak miałem też w moim maczku.
Tylko nurtuje mnie jedno pytanie - czy przy pełnych kursach bom nie będzie przy "dziwnych wiatrach" podnoszony do góry - zdarzało się tak własnie na maku, a na bomie nie mam gdzie przyczepić ewentualnej liny żeby go obciągnąć.
Na zdięciu zaznaczyłem czerwoną strzałką oryginalne miejsce na talie grota , a na bomie była mocowana do ucha mniej wiecej w 1/3 długości bomu.
Czy Waszym zdaniem można tak śmiało pływać - zależy mi na bezpieczeństwie bo pływam z córką i żoną (panikary z nich niemałe :) )



Obrazek Obrazek Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
mienio napisał(a):
Tylko nurtuje mnie jedno pytanie - czy przy pełnych kursach bom nie będzie przy "dziwnych wiatrach" podnoszony do góry - zdarzało się tak własnie na maku, a na bomie nie mam gdzie przyczepić ewentualnej liny żeby go obciągnąć.
Na zdięciu zaznaczyłem czerwoną strzałką oryginalne miejsce na talie grota , a na bomie była mocowana do ucha mniej wiecej w 1/3 długości bomu.
Patrząc na proporcje bomu i grota na zdjęciu, masz jakąś samoróbkę. Na poprzedniej stronie wątku jest skan z książki gdzie masz oryginalne proporcje i bom nie wystaje za rufę. Twój bom jest dłuższy i wygląda, że grot może mieć większą powierzchnię a co gorsza wyższy środek ożaglowania, co może powodować większe przechyły. Według pomiarów oryginalnych żagli na moim Bezie grot powinien mieć około 4.5 m2 a fok 2.5 m2. Mocowanie talii jest na rufie i przy grocie nie ma problemów z podnoszeniem bomu. Ale w Twoim przypadku trzeba dać zdjęcie łódki z postawionym grotem. Wtedy spece od żagli coś Ci doradzą. Ja się obawiam, że przy dłuższym bomie i powiększonym grocie, może być problem. :-?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Jak tak się przyglądam, to może tylko z perspektywy na zdjęciu bom wydaje się dłuższy. W każdym razie na pewno oryginalne mocowanie talii było na rufie a przenoszenie go do kokpitu w przypadku tak małej przestrzeni, moim zdaniem, nie bardzo miało sens.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 22:24 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Gratulacje za zbezikowanie!W taki sposób mam u siebie poprowadzony szot grota -spisuje się o.k.Nie wybierzesz w tej konfiguracji grota "na blachę",ale na Bezie -wiadomo-to nie wchodzi w rachubę :-? .
mienio napisał(a):
Tylko nurtuje mnie jedno pytanie - czy przy pełnych kursach bom nie będzie przy "dziwnych wiatrach" podnoszony do góry - zdarzało się tak własnie na maku, a na bomie nie mam gdzie przyczepić ewentualnej liny żeby go obciągnąć.
Z tym poradzisz sobie w prosty sposób.Zrób obciągacz bomu -u mnie to krótka stalówka zaczepiona do cęg masztu i do bomu.Od spodu bom ma nawierconych kilka otworów ,a na lince obciągacza bomu jest mały ,odpowiednio mocny haczyk.Podczas stawiania żagla przed pływaniem można regulować wybrzuszenie grota , w zależności od siły wiatru.Na pewno są lepsze rozwiązania,ale mam takie i na razie nie zmieniam.W razie potrzeby mogę dorzucić wymiary. W międzyczasie Bastard zwrócił uwagę na ważny szczegół,ze zdjęcia może wynikać że bom masz za długi.dorzucam obrazek -pionowa linia od noku da Ci orientację, jak jest w oryginale .W elipsie widać szkicowo obciągacz
Załącznik:
Bez2 11.jpg
Bez2 11.jpg [ 171.18 KiB | Przeglądane 5800 razy ]
Pozdrawiam!

_________________
maciej



Za ten post autor maciej55 otrzymał podziękowanie od: mienio
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2014, o 22:39 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Przyjrzałem się i mogę Ci powiedzieć ,że ten bom nie jest z pewnością oryginalny,wygląda na dorobiony z np.kawałka jakiegoś masztu.

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 maja 2014, o 07:10 

Dołączył(a): 28 maja 2014, o 11:04
Posty: 23
Lokalizacja: małopolska
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie ma
Bardzo dziekuje Wszystkim za uwagi.
Nigdy bym nie pomyslal ze nie jest to oryginał.
Teraz u nas pada więc nie mam jak porobić zdięc z żaglem ale
znalazłem jedno - z ostatnich pływań - może pozwoli bardziej określić na czym ja to żegluje :) ?
Dziekuje tez za skan z ksiązki - rzeczywiście u mnie bom jest dłuższy niż na rysunku.
Tak wygląda pod pełnymi żaglami

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 190 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL