Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 9 lip 2025, o 19:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 cze 2014, o 07:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
skipbulba napisał(a):
Włodku, tylko, że większość ludzi i tak nie jest w stanie poświęcić na żeglowanie więcej niż 2 tygodnie w roku. Generalnie dwa tygodnie to i tak luksus i szczęscie.


A czemu Maćku?
Ilość weekendów ma każdy taka samą i jak pisalem - 26 dni urlopu należy sie każdemu jak micha.
Może mam o tyle prościej, ze moja Kobieta żegluje ze mną (trzeba patrzeć kogo sobie wybieramy za towarzyszkę życia :rotfl: - ale Nadia zdaje się też żegluje) a dziecko mieszka w Szwecji - jest prawie dorosłe i nie musze poświecać Jej tyle czasu jakby mieszkala ze mną.
Także arytmetycznie Maćku to policzmy:
- 5 miesięcy po 4 weekeny po 2 dni = 40 dni.
- dni tylu dlugie weekendy każdy ma podobnie = ok 12 dni (Majóka, Boże cialo i 15 sierpnia)
- urlop 26 dn
Razem 78 dni.
To mało ??????????????
A pisalem na szybko - myślę, że kaŻdy coś tam jeszcze jest w stanie sobie wykroić jak chce.
Także nie pisz o moim pływaniu jak o czymś NADPRZECIĘTNYM.

Szaman3 napisał(a):
Szaman stoi na Nidzkim, niecałe 200 km od domu.

A Kocura mam 325 km od domu czyli tylko o 1/3 drogi dalej.
Czy to duża różnica ?
Nie - bo jak trzymalem kiedys jacht na Beldanach to jeżdzilem do niego dlużej niż obecnie do Gdańska.
Dziwne ale prawdziwe.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 08:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Szaman3 napisał(a):
A jak chcesz być sam na wodzie, płyniesz do Jaśkowa. Tam dwie łódki na raz rzadko się spotykają
Tak, masz rację, zapomniałem o niemożliwych do przebycia (dla przyjezdnych) przesmykach przy Fastach.

BTW z roku na rok się jezioro wypłycało za przesmykami. Bardzo dawno tam nie byłem, można tam żeglować?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 08:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Spoko. Za Fastami masz tylko mieloszkę na wysokości leśniczówki Czapla. Później mijasz bindugi Lasek, i Mały Lasek i dochodzisz do przesmyka przed Lipą. Tam zaczyna się "gęste". Właściwie gęste jest dopiero od Lipy. Ale jak się idzie "po wyspach", czyli najpierw na tą przy Lipie, a później blisko drugiej i dopiero stamtąd odkładasz się na Jaśkowo, to da się spokojnie przejść. A za ostatnim przesmykiem jest czysta wodą i jest głęboko.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Szaman3 napisał(a):
Uważam to za dużo ciekawsze niż pływanie po Zatoce Gdańskiej, gdzie zawsze trzeba cumować porcie, z tłumami wczasowiczów w sezonie. Zero intymności i relaksu.


Mariusz - de gustibus...
Ja tam wolę nawet kosztem tego braku intymności w porcie mieć możliwość poplywać po akwenie, gdzie nie muszę sie caly czas oglądać na boki i patrzeć kto we mnie wjedzie.
To bylo m.in. powodem mego rozstania z mazurami - mialem tego tloku po prostu DOŚĆ.
A na takiej prostej nawet Zatoce jak sie wyjdzie z Górek to na Hel mam 12 mil a do Jastarni 18 mil.
Wychodzę na Zatokę - stawiam żagielki, knaguję i jadę :rotfl:
I przez nastepne ileś godzin glowy sobie nimi nie zawracam...
A do Pucka 30 mil i juz nie każdy wekend wystarcza aby tam doplynąć i wrócić.
I duuuuuuuużżżżżżooooooo wolnej wody przed dziobem.... :) :) :)
I zwykle jachtów w zasięgu wzroku mniej niż statków na redzie.... :rotfl:
I to pociąga mnie do takiego a nie śródlądowego plywania - ta przestrzeń i woda...
Tego nie ma na takim Nidzkim, mimo,mże jezioro ładne...
Ale jak pisze - de gustibus.
Dobrze, że tak mamy inaczej to podobaly by nam sie te same kobiety i pozabijalibyśmy się o nie.
A tak - jeden brunetki, drugi blondynki, jeden grubą, drugi chudą... :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 08:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7473
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3733
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
najważniejsze jest, kto siedzi obok w kokpicie
a woda-jak to woda-wszędzie mokra

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 09:05 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
bury_kocur napisał(a):
Ilość weekendów ma każdy taka samą i jak pisalem - 26 dni urlopu należy sie każdemu jak micha.

Trochę pojechałeś.... może jak ktos pracuje na etacie w korporacji czy budżetówce, to tak.
Ja przez pierwsze 10 lat prowadzenia działalności gospodarczej nie byłem na urlopie ani razu.
Teraz tylko dlatego że mam spółkę i zawsze któryś ze wspólników zostaje w firmie to mam więcej wolnego, ale i tak urlopy w sezonie żeglarskim jak wezmę dwa po tygodniu to wszystko.
Mogę wziąć dwutygodniowy ale poza sezonem budowlanym a wtedy zostają mi do żeglowania tylko ciepłe kraje :roll:

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 09:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
junak73 napisał(a):
Ja przez pierwsze 10 lat prowadzenia działalności gospodarczej nie byłem na urlopie ani razu.


Zbyszek - prowadzę swoja firme od 1989 r - najpierw - za PRLu - na odrębne zezwolenie z ministerstwa a potem zgodnie z ustawą Wilczka.
Przez pierwsze kilka lat zapierdzielałem jak osioł.
O dniach wolnych moglem pomażyć.
Do stanu takiego jak obecnie doszedlem po wielu latach prowadzenia firmy.
Tyle, że moja dzialalność o dziwo ale w lecie ma mały popyt.
Glównie pracuję (od lat) od września do marca ale wtedy nie ma przeproś - wigilia tez jest dniem pracy.
W lecie mam wiecej wolnego.
Dobrze, że nie jeżdze na nartach bo nie mialbym na to czasu.
Tak mi sie akurat złozylo i jestem z tego zadowolony.
Ot i cała tajemnica mojego plywania.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 09:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7473
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3733
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Kocurku niektórzy robia na śmieciówkach i nie należy się im nic.
a ty masz dobrze dopasowaną branże do żeglarstwa

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12559
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4251
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja pracuję normalnie na etacie (nigdy w budżetówce) i o miesięcznym urlopie latem mogę zapomnieć, ale po tydzień-dwa nie ma problemu.
I bardzo dużo żegluję w weekendy. A że to są zazwyczaj regaty, to się nie nudzę (i tak bym się nie nudził). Jacht mam pod bokiem, regaty pod bokiem, akwen który lubię od zawsze, też pod bokiem. :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13162
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Zielony Tygrys napisał(a):
masz dobrze dopasowaną branże do żeglarstwa
Ja też i właśnie dostałem urlop.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Stara Zientara napisał(a):
właśnie dostałem urlop.


Znaczy masz DUUUUUUUŻŻŻŻŻŻŻOOOOOO czasu teraz na pływanie ?
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 09:31 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
Z czego wnioskujesz, że skoro pływam duzo to jestem jakoś bardziej zamożny ?


Potraktuj moją wypowiedź proszę jako subtelny dowcip obrazujący, iż koszt pływania jest sprawą bardzo... indywidualną. Dlatego też Twoje obliczenia są bardzo, ale to bardzo szczególne i wręcz błędne dla wielu innych żeglarzy.

Stąd też ponownie sugeruję, już wprost, że skierowanie wątku na boczny tor poprzez udowodnianie zalet swojej formuły żeglarstwa przez pryzmat kosztów jest nonsensem. Z łatwością mogę obalić tezę o drogim czarterowym pływaniu pisząc, że w ub. roku pływałem przez tydzień jachtem czarterowym na Adriatyku nie wydając ani grosza (nawet na dojazd), a w tym roku mam nawet propozycję zarobku na tym. Przy czym zarobku na takiej formule żeglarstwa, jaka mi pasuję najbardziej i z bardzo fajnymi ludźmi na super jachcie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 10:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2013, o 06:35
Posty: 339
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 213
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Szaman3 napisał(a):
Uważam to za dużo ciekawsze niż pływanie po Zatoce Gdańskiej, gdzie zawsze trzeba cumować porcie, z tłumami wczasowiczów w sezonie. Zero intymności i relaksu. Zupełnie nie to czego oczekuję wyjeżdżając na weekend. Zupełnie nie to, czego mogę doświadczyć stojąc na dziko np. na Nidzkim.


Niekoniecznie, gdy chce się świętego spokoju to na weekend można wyciąć w morze i wrócić w niedzielę w nocy. Nie trzeba zawijać do żadnych portów. Hel po lewej burcie i masz już absolutny relaks bez ludzi i zasięgu telefonów. Gdy w korpo-tyrze miałem młyn to taki reset weekendowy bardzo dobrze robił :D Tak jak ktoś już wcześniej wspomniał "model kocurowy" jest coraz bardziej popularny. Ja go uprawiam z powodzeniem od ośmiu lat i nie zamieniłbym na cokolwiek innego. W każdy weekend mam takie mikro wakacje. Na tzw. długie weekendy czasami starcza czasu na Borholmy, Kłajpedy czy Olandy. Ciągnąc temat dalej, sport dla bogatych? Nie przesadzajmy. Becker 27 czy coś podobnego kupisz za 20-30k. Patrząc na ilość i jakość samochodów poruszających się po naszych drogach to przeciętnego Kowlaskiego stać na przysłowiową Skodę, która kosztuje więcej niż wspomniany Becker (o papierosach było wcześniej). Reasumując, jeśli nie mieszkasz pod czeską granicą, model rodzinny i praca pozwala na pływanie to posiadanie i utrzymanie starej, małej, morskiej łódki jest w zasięgu i może być sposobem na spędzanie wolnego czasu a także przynosić dużo frajdy (niektórzy się jeszcze regacą :mrgreen: ). Oczywiście są inni którzy powiedzą, że w ich przypadku lepiej jest dwa, trzy razy do roku coś wynająć i popływać po błękitnej i cieplejszej wodzie. Najważniejsze, że chcemy żeglować. IMO i ludzi i łódek jest coraz więcej :)

_________________
Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 10:05 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Stara Zientara napisał(a):
Zielony Tygrys napisał(a):
masz dobrze dopasowaną branże do żeglarstwa
Ja też i właśnie dostałem urlop.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:


W szczycie sezonu... :roll: Farciarz!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
bury_kocur napisał(a):
Paczka fajek kosztuje ok 10 - 20 zl zł.
Przecietny palacz pali paczkę dziennie.
Czyli rocznie przepala 3600 - 7200 zł
Przecietne spożycie alkoholu w PL to coś ok 10 litrow spirytusu / glowę.
Spirytus w sklepie chyba po ok. 300 zl / litr
Czyli przecietny Polak przepija rocznie 3000 zl
Tak można jeszcze dlugo...


Można, ale sugerujesz życie o proszonym chclebie i wodzie w zamian za możliwość żeglowania? No ta ja jednak nie :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
bury_kocur napisał(a):
A czemu Maćku?
Ilość weekendów ma każdy taka samą i jak pisalem - 26 dni urlopu należy sie każdemu jak micha.
Włodku, niektórzy w weekendy pracują ;) naprawdę :) a te 26 dni urlopu to wiesz.... wybacz, ale nie znasz realiów większości ludzi :) u mnie w firmie nikt nie dostanie urlopu w okresie od marca do października :) i tak jest w większości przypadków. A i tak jesteśmy w dobrej sytuacji, bo pracujemy na etacie i jednak te dni urlopu się nam należą chociażby w listopadzie, nie wszyscy tak mają :D ale tym na etacie nikt nie da 26 dni urlopu w jednym kawałku :D

Ale do meritum: rzecz nie polega na kwesti kto ma lepiej, a kto ma gorzej. Jedni uruchomili własny biznes, ciężko pracowali i teraz korzystają z owoców tej pracy, inni pracują na etacie i są uzależnieni od widzimisię Szefa, kadrowej, kierownika i pies wie kogo jeszcze. Inni uruchomili interesy i nie powiodło im się z różnych powodów. Jeszcze inni stracili pracę i mają czas, a nie mają środków.Jedni są bogatsi inni biedniejsi. I ok.

Tylko trzeba sobie zdać sobie, że tych z brakiem czasu i kasy jest zdecydowanie więcej. i wracamy do punktu wyjścia: Jeśli ktoś może poświęcić w roku tydzień, góra dwa tygodnie na zeglowanie to zwyczajnie nie kalkuluje mu się miec własnego jachtu. Bardziej kalkuluje mu się czarter. Szczególnie czarter w kilka osób.

A jeżeli czarter to po co ryzykować, ze tydzień przestoje w porcie z powodu sztormu na Bałtyku, skoro mogę pojechać gdzieś gdzie pogoda jest nieomalże gwarantowana.
Tak więc elementów powodujących wzrost chętnych do pływania po "ciepłym" i spadek zainteresowania pływaniem po Bałtyku wynika z kilku elementów, które były tu wcześniej przytaczane:
1. Stosunek kosztów do potencjalnych korzyści
2. Stosunek "turystów żeglarzy", którzy chcą przede wszystkim wypocząć na słoneczku do "żeglarzy purystów" dla których samą źrenicą żeglarstwa są mile, niedźwiedzie mięso itp
3. moda. Dzis jest moda na "wakacje pod żaglami" i wyjazdy "na Chorwację", gdziekolwiek by to nie było.
4. cała reszta pomniejszych przyczyn takich jak np. wielokrotnie mniejsza oferta czarterowa na Bałtyku, brak ciepłej wody w morzu, brak plaż poza polskim wybrzeżem itp, itd.
I tyle całej filozofii.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Mnie na Bałtyku brakuje tych pięknych kobiet w skąpym bikini jak np w Grecji :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:22 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Poza kosztem czarteru mamy coraz więcej przyjaciół z własnymi jachtami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
skipbulba napisał(a):
Jeśli ktoś może poświęcić w roku tydzień, góra dwa tygodnie na zeglowanie to zwyczajnie nie kalkuluje mu się miec własnego jachtu. Bardziej kalkuluje mu się czarter

skipbulba napisał(a):
pojechać gdzieś gdzie pogoda jest nieomalże gwarantowana.


Maciek - jak Cię lubię ...
Nie jestem zakapior i powyższe argumentu mnie przekonują.
Pisząc poprzednie wywody zakladałem, że osoba żeglująca (a takie jest forum) :
- ma soboty i niedziele WOLNE - bo tak mi sie wydawało jest w naszym kraju
- ma urlop zgodny z kodeksem pracy - bo taki kodeks pracy u nas obowiązuje
- lubi żeglować - na tyle, że jest w stanie caly czas wolny temu poświecić
- stać go na to finansowo - co wydaje mi się - podobnie jak pisał Twój imiennik nie jest kosztem przekraczajacym przecietne zarabiajacego - tyle, że trzeba chcieć te środki poświęcic na swoje hobby i żeglować.
Ale OK - jeżeli zalożymy, że:
- ukochana kobieta nie żegluje (a skąd taka kobieta w otoczeniu żeglarza ...?)
- wolimy kasę wydać na gorzalę i fajki (wyliczenie patrz wyżej)
- nie rajcuje nas to żeglarstwo jednak aż tak bardzo, że gotowi jesteśmy dużo na nie poświecić - dużo czyli caly czas wolny i posiadaną kasę.
- pracujemy w firmie gdzie musimy błagać o tydzień lub dwa urlopu (a może zmienić firmę na normalną)
- cale "żeglarstwo" na jakie nas stać to taki szpan wyjazdu na YACHTING na wody południowe (są fotki z pobytu na JACHCIE i jest sie czym w towarzystwie pochwalić :rotfl: )
to faktycznie dociera do mnie, że posiadanie wlasnego jachtu sie nie kalkuluje...
W zasadzie teraz zrozumiałem dopiero skąd na polskich (i nie tylko) plażach takie tysiace ludzi leżących bez sensu w tych grajdołach z piasku w tlumie i halasie i wmawiających sobie, że taki urlop jest tym wymarzonym i jedynym odpoczynkiem w roku...
Natomiast w 101 % zgadzam sie z opisem żeglarstwa przedtswaionym przez Maćka (Mchanda) bo jak się z Nim znam to w zasadzie plywamy bardzo podobnie.

Micubiszi napisał(a):
na Bałtyku brakuje tych pięknych kobiet w skąpym bikini


Ooooo.....
Ten argument rozumiem .... :rotfl:
To jest to co i mnie brakuje ...
Skąpe stroje kobiet lub ich brak :rotfl:
I to jest JEDYNE co mnie przekonuje do czarterów na poludniu....
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
Dlatego też Twoje obliczenia są bardzo, ale to bardzo szczególne i wręcz błędne dla wielu innych żeglarzy.


Wydaje mi się, ze każdy z nas jak miałby zrobić wyliczanke kosztów związanych z uprawianiem żeglarstwa to takie obliczenia w każdym przypadku będą - jak to piszesz - "bardzo, ale to bardzo szczególne i wręcz błędne dla wielu innych żeglarzy".
I tu się zgodzisz - prawda ...?
Moje dotyczą mojego przypadku i tak będzie u każdego.
Nie ma w wśród nas myślę osób stereotypowych...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kilkakrotnie brałem udział w rejsach "komercyjnych", "turystycznych", czy "szkoleniowo-stażowych" - różnie określanych przez organizatorów bardziej lub tych mniej znanych.
Płynąłem w rejsie organizowanym przez szkołę żeglarstwa 4WINDS w Gdyni, płynąłem z Kubrykiem, płynąłem w rejsie z Morką czy z Tadeuszem Duchem, płynąłem z kilkoma innymi.
W większości rejsów atmosfera wytwarzana przez prowadzącego była nienajlepsza, a załoga kończyła rejs z przeświadczeniem, że jest DO DUPY. Za każdym razem łudziłem się, że "teraz będzie lepiej, fajniej".
Jednakże szczytem harcersko-wojskowego drylu podczas siedmiodniowego rejsu na 37-stopowym jachcie był rejs zorganizowany przez MOSiR w Lubczynie.

Od tego czasu nie pływałem i nie zamierzam pływać z osobami, których nie znam.
Czasy, w których każda wolna koja na rejsie morskim była na wagę złota bezpowrotnie minęły.

I dlatego z uporem maniaka będę powtarzał, że pływamy z tymi, których znamy i lubimy. :D



Za ten post autor cantos otrzymał podziękowania - 2: Katrine, piotr6
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:43 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
bury_kocur napisał(a):
- ukochana kobieta nie żegluje (a skąd taka kobieta w otoczeniu żeglarza ...?)


Bo ja np. poznałem swą lubą jak jeszcze się nie interesowałem żeglarstwem.... tylko windsurfigiem :rotfl:

A to to, jest też gruby argument dla mnie bo ma żonka powiedziała że za główki mariny w Gdyni ze mną nie wyjdzie...
Jak chcę ją zabrać na żagle to tylko Blue Water.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
cantos napisał(a):
I dlatego z uporem maniaka będę powtarzał, że pływamy z tymi, których znamy i lubimy


Zgadzam się w 150 % i dlatego jak kogoś zapraszam to zawsze poważnie to wczesniej przemyślę.
Na co dzień plywam w zasadzie tylko z moją Kobietą (tez od dawna plywajacą) oraz z wąskim gronem przyjaciól.
Natomiast zanim kogoś zaproszę na własny jacht (czyli do własnego domu) to taka decyzja u mnie musi dorzeć.
Na razie się jeszcze nie sparzylem na nikim :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Na razie się jeszcze nie sparzylem na nikim

A w drugą stronę ? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
junak73 napisał(a):
żonka powiedziała że za główki mariny w Gdyni ze mną nie wyjdzie...


Zaproponuj żonie, że za glówki jednak wyplyniecie :lol:
Na spacer, czyli wyjście za te główki chyba tez bym sie nie zdecydował :lol:
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cantos napisał(a):
A w drugą stronę ?


To jest dobre pytanie ale zakłądam, że jak moi załoganci dzwonią do mnie w roku nastepnym pytajac sie o wolne miejsca to chyba nie jest źle :) .
I kilka osób plywalo ze mną juz przynajmniej dwokrotnie a część i więcej razy ...
Wyznaję uczciwą zasadę, że nie kopię, nie biję a przed gwaltem uprzedzam :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 13:55 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
bury_kocur napisał(a):
Zaproponuj żonie, że za glówki jednak wyplyniecie


Ty wiesz co pływa ??? Nie !!! :rotfl:

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
bury_kocur napisał(a):
To jest dobre pytanie ale zakłądam, że jak moi załoganci dzwonią do mnie w roku nastepnym pytajac sie o wolne miejsca to chyba nie jest źle :) .
I kilka osób plywalo ze mną juz przynajmniej dwokrotnie a część i więcej razy ..


Może sprecyzujmy bo to dość istotne, załoganci chcą jeszcze raz z Tobą płynąć, czy załogantki? :lol:

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 14:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Szaman3 napisał(a):
załoganci chcą jeszcze raz z Tobą płynąć, czy załogantki?


Załogantek nie pytam tylko ciągnę za kudły jak mysliwy zdobycz do jaskini :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Trzeba jakos te kobiety wciagać ... do żeglarstwa :lol:
A pisałem o ZALOGANTACH...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7473
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3733
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
za kudły???
to może jednak dostosuję się do Kuracentowych wymagań obcinania włosów na krótko :roll:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Ostatnio edytowano 18 cze 2014, o 14:55 przez Zielony Tygrys, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2014, o 14:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13162
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Zielony Tygrys napisał(a):
za kudły???
Oczywiście, ze za kudły...

Za nogę niedobrze...
:rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL