A fe. W takich sytuacjach nie używamy słów wulgarnych i wyrażeń nieprzyzwoitych.
Należało poprzestać na rzucie butelką...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Ahoj!



Pumcia do boju!!!
http://wir.pl/obrazek.php?7619


pozdrawiam
Lech

Kurczak , Micu - a kiedy te Wasze utki będą robić statystykę na Zalewie Szcz. ????

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

armatora rozpiera duma bo ma z czego


sternik też zadowolony


jakiś ptaszek na grocie Pumci


ster steruje sam


w środku miejsca dosyć nawet dla wędkarza

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

No to w domciu....

Rejs formalnie zakończy się jak Bastard zamelduje, że dotarło do domu.

Sławek ma dane naukowe, ja napiszę tyle, że przez 3 dni przepłynęliśmy po Gople ponad 40 mil i tylko raz wpadliśmy na mielo.

Dzisiaj odpuścilismy sobie regaty o "Błekitną Wstegę Gopła" albowiem organizator pomimo naszych usilnych próśb nie chciał utworzyć osobnej kategorii - jachtów balastowych. Tak po prawdzie to pogoda była fatalna, wiatru jak na lekarstwo, a Sławek wczoraj zanęcił żółtym serem i dzisiaj miały być zbiory tzn. rybobranie.....

Po południu była dekoracja zwycięzców. Dla nas niestety nagrody nie przewidziano, nawet marnego dyplomu



Pewno dlatego na tą uroczystość na znak protestu nie przyjechał Burmistrz Kruszwicy

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Z tym rzucaniem butelką to oczywista nieprawda.....

Płynęliśmy inercją niemal bez sterowności miedzy trzcinami, wrzynającym się w wodę cyplem, a niebieskim Nashem, którego obrócona plecami do nas załoga spychała nas coraz bardziej w krajobraz.
Wtedy zapytałem uprzejmie czy mogliby odbić lekko w lewo - bo za chwilę wjedziemy w trzciny albo na mieliznę, a niestety z powodu właściwości nautycznych naszego jachtu płynącego bez napędu mamy dużo bardziej niż oni ograniczone możliwości manewrowania

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No to i ja dotarłem. Autostradą od Włocławka mam pół godziny krócej pomimo korka na zjeździe w Strykowie. A towarzystwo, rejs i łódka super. Dzięki.
Jak się ogarnę, to jutro może jeszcze uzupełnię relację fotograficzną.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Sławek, następnym razem to pojedź do następnego zjazdu w kierunku na Zgierz ( płatne ok 1 zł), a w Zgierzu skręć na Pabianice i przed Pabianicami w nowy odcinek S14/S8 na Piotrków, zaoszczędzisz następne pół godziny .
Całej załodze Pumci dzięki za relację

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

W sumie to było pierwsze uczciwe pływania Pumcią.
I jestem z niego bardzo zadowolony. Przy silnym wietrze jest szybka i stabilna, dużo bardziej stabilna niż dwa 9 - metrowe Scorpia, które też startowały w regatach. Gdy pozostałe załogi walczyły o życie Pumcia - się dopiero rozpędzała. Wprawdzie wiało raczej umiarkowanie, jednak specyfika brzegów Gopła powodowała, że tworzyły się "wiatrowe kominy" i w takich porywach załogi miały co robić....
Oczywista, że po wyjściu z flauty mieliśmy gorszy start, i pozostałe jachty odchodziły nam bardzo szybko. Ale taka jest specyfika balastówki. Pływała też kimkilerka, ta nie miała z nami szans.
Przy dobrze ustawionych żaglach pływa sama, a sternik może spokojnie dłubać w nosie albo pić piwko
We czwartek rano wymienilismy ledwo żywą genuę na dużego foka, który jest w przyzwoitym stanie i jeszcze posłuży. Grot jest dość wydmuchany, ale ten sezon jeszcze wytrzyma. Jakby co mam zapasowego
Pojawiły się w trakcie pływania pewne mankamenty, które wymagają usunięcia, ale nie jest to sprawa gardłowa.
1. trzeba skrócić bom - jest taka możliwość o 6 -7 cm. Obecnie trzeba uważać przy zwrotach, bo gdy sternik stoi za kołem młynek bomu przelatuje bardzo blisko twarzy. Problem nie dotyczy taboretów
2. trzeba lekko przerobić tablicę przyrządów i zamontować w niej radio. Obecne jego miejsce montażu jest dość nieprzemyślane. Muszę schować pod tablicę sterownik solarów - bo nie jest mi jego widok do niczego potrzebny.
3. muszę także prawdopodobnie przerobic sposób ładowania z solarów. Wygląda na to, że obecnie ładowanie działa tylko przy włączonym heblu. I tu pytanie do fachowców. Można podłączyć sterownik bezpośrednio do aku ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nawet należy

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

a taki oto statek spotkaliśmy
bardzo nam się spodobał razem z armatorem

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.