Witam!
Mam prośbę do szanownych uczestników forum o kilka uwag na temat tego jachtu, szczególnie jak się zachowuje przy silniejszym wietrze powyżej 4B? Pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Rozumiem, że żaden z kolegów nie pływał tym jachtem.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Nie pływałem ale wygooglowałem. Może pomoże
http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.php?t=1590

_________________
Mirosław Dados

Plywalem krotko przy 4B. Byl mocno nawietrzny. Prowadzil sie podobnie jak wiele innych przecietnych jachtow czarterowych. Znajomi plyneli nim pozniej w regatach, wyniku nie zrobili, ale nie byli najwolniejsi.
Zwykly przecietniak, przynajmniej ten egzemplarz.

Dzięki moderatorowi przepraszam za błędy.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Szkoda, że tak mało kolegów wyraziło swój pogląd. Ale dziękuję za wszystkie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dla mnie, z tego co widziałem na opublikowanych filmach na youtubie, to stateczność początkowa jest słaba. Ale to nie problem. Naprawdę ciekaw jestem wrażeń z pływania powyżej 4B.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Dzięki mdados. Dzięki plitkin.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Również miałem okazję pływać - tak jak napisał kolega plitkin przy silnym wietrze w ostrych kursach jacht jest mocno nawietrzny i w szkwałach trzeba silnie kontrować sterem i/lub luzować grota, żeby nas nie "wywiozło" na wiatr. Generalnie mało efektywne jest takie pływanie. Proponowałbym przy silnym 4B refować.

_________________
Zapraszam do odwiedzenia serwisu http://zeglarskirabat.pl, który oferuje bezpłatne możliwości korzystania z rabatów, zniżek i ofert promocyjnych od firm z branży żeglarskiej.

To faktycznie przypadłość wielu jachtów projektowanych pod czarter...
Pływałem Janmorem 28, Raptorem 27, mniejszą Antilą 24, Fortuną 23, Tesem 678BT - wszystkie przy silniejszym wietrze bardzo mocno ostrzyły i wywoziły na wiatr.
Najbardziej chyba Janmor....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wychodzi, że nie ma to jak jachty morskie. U mnie przy połówce pod spinakerem, przechył coraz większy, jacht się kładzie, odbojnice w wodzie, stójki w wodzie, i ... nic. Lekki ruch sterem i płyniemy dalej cały czas, tyle że trochę wolniej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomku, dobrze wiesz, że to nie kwestia "morskości", tylko kształtu.

Szerokie na rufie jachty i wąskie na dziobie będą ostrzyć. Nawet morskie. Za to są szybsze.

Po prostu wymagają innej techniki pływania.

Z jednej strony przypadłość, z drugiej strony trymowanie jednostek aby same w sobie były silnie nawietrzne to chyba stała praktyka firm czarterowych, projektantów i dostawców jachtów - względy bezpieczeństwa przede wszystkim.

Mam porównanie Antili 24 w wersji czarterowej i armatorskiej - nautycznie dwie różne jednostki.

_________________
Zapraszam do odwiedzenia serwisu http://zeglarskirabat.pl, który oferuje bezpłatne możliwości korzystania z rabatów, zniżek i ofert promocyjnych od firm z branży żeglarskiej.

No właśnie dokładnie o to mi chodziło. Dywagowaliśmy jakiś czas temu i doszliśmy do identycznych wniosków.
Mianowicie takich, że jachty budowane do czarteru są do tego specjalnie przygotowane konstrukcyjnie już w stoczni. Jak Sportinki 595 z mieczem uchylnym. W grę wchodzi długość i kształt płetwy sterowej ? miecza ?
Właśnie ze względu na bezpieczństwo załóg i niewywrotność jachtów.
Może jednak coś w tym jest ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Plus zapewne odpowiednie ustawienie takielunku oraz ożaglowania.

_________________
Zapraszam do odwiedzenia serwisu http://zeglarskirabat.pl, który oferuje bezpłatne możliwości korzystania z rabatów, zniżek i ofert promocyjnych od firm z branży żeglarskiej.

Chyba niebezpieczeństwo i wywrotność.
Zwykle czarterowcy mają w umowie cuś w rodzaju:
" § 1. Jacht przeznaczony jest do uprawiania turystyki żeglarskiej na WJM przy wietrze do 5 stopni Beauforta "
Jako słusznie Plitkin rzecze: "za to są szybsze". Rzecz główna, bo zwykle najemca nie umie, a wiatr nie wieje.
A skądże myśl że przyczepa kemingowa ma wypływać gdy zawieje?

To się jednak wiąże ze sobą. Morskiej łódki od wiatru nie wywrócisz, mieczówkę już można. Więc się wstawia konstrukcyjne "zabezpieczenie". Do tego dochodzi kształt i mamy co mamy.



Tylko żeby nie przeginać. Jak się przegnie (znaczy konstruktor przegnie) to już wcale szybsze być nie muszą...



A to oczywiście racja. Zaczynam doceniać komfort na swojej. Jak się kiedyś dorobię autopilota, to będzie on mało prądu zużywał

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Poczytaj książkę Francisa Chichestera "Gipsy Moth okrąża świat". Tam jest dużo napisane o morskiej łódce, długiej i wąskiej z długim kilem, którą wywoziło do wiatru.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Czytałem. Przecież wiemy, że wszystko można spieprzyć.

A można i dobrze zrobić, o czym pisał choćby Slocum.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Pływałem Janmorem 28 z jednej z mazurskich czarterowni w lipcu dwa lata temu. Płynąc Bełdanami wiało dość fajnie, a my się nieformalnie regaciliśmy z Tesem 32 Dreamerem.
Próbowaliśmy z Janmora wycisnąć ile się da, ale siem nie dało. Im mocniej wiało - tym bardziej ostrzył. Do pewnego momentu szedł ostro i szybko, później bardzo gwałtownie szedł na wiatr i stawał w łopocie jak nie zdążyłem odpuścić. Trzeba było odpaść na chwilę i zaczynać walkę od początku.
Do domu wróciłem z siniakami na barku od zapierania się o kosz rufowy....
Ale Tesa wyregaciliśmy

Myślę, że najwięcej w tym temacie mógłby napisać Szkodnik, wszak trochę łódek czarterowych zbudował. Także Antilę, którą pływałem.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wtrące co nie co Pływałem ostatnio Sportiną 682 przy 5-6B bez refów w 3 sosoby i wg mnie jest to jedyny jacht mazurski zawietrzny ! Krowa bo krowa, na szkwałach kładło ją, ale ster barku nie wyrywał jak miałem kiedyś w czarterowanym w Maxusie. I widoczność do przodu znośna, nie trzeba siedzieć na jakiś chorych krzesełkach rufowych.

_________________
Marcin
"Mieć nie pochodzi od uMieć"
http://marula.com.pl

Dziękuję Wszystkim za wypowiedzi.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dziwi mnie jedna sprawa. Dlaczego Antila 26 ma kategorie B ta nowa tylko C? Czy ktoś umie to wytłumaczyć?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Jeszcze jedno pytanie. Czy koledzy/koleżanki którzy pływali na Antili 26 cc kładli maszt? Jakie są uwagi co do tego manewru? Czy trzeba na coś szczególnie uważać?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Kupujesz/kupiles/czarterujesz? Jezeli to ostatne, to nie przezywaj - wszystko bedzie dobrze. Jak kupujesz - warto zrobic wiele wlasnych modyfikacji w stosunku do standardu.

Czarteruję ale nie wiem co sądzić o tej Antili. Niby nowość ale chciałbym więcej dowiedzieć się na co mam się przygotować.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Oczywiście to tylko tydzień. Nawet na Cadecie da się żeglować. Tylko lata nie te.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Odkrywanie nowego jest wspaniałe ale w chwili obecnej po co?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Całkiem poważnie. Naczytałem się wiele o tym jachcie. Ciekawy jestem czy spełni moje oczekiwania tzn. czy będę mógł nim żeglować przy tych 36 m żagla i 800 kg balastu bez obawy o mój nadwyrężony kręgosłup przy silniejszych wiatrach powyżej 4 Bf. Oczywiście dzentelmeni pływają kursami pełnymi ale to nie zawsze jest możliwe. Nie chciałbym refować choć to nieraz jest konieczne. Wiem najlepiej pływać kajakiem. Pozdrawiam wszystkich.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Nie bardzo rozumiem do kogo to pytanie kierujesz? Wygląda, że do siebie



Nie wiem jak pływasz. Czytałem Twoje refleksje w wątku o Cobrze 33. Zapewniam - tutaj nie będzie lepiej. To znaczy: nie spodziewaj się, że przy 4B w podstawie (na Mazurach chodzą szkwały, zwłaszcza w okresie wiosenno/letnim są one dość znaczące i z dużą zmianą kierunku i siły) popłyniesz z zaknagowanym grotem w bajdewindzie spokojnie nie ruszając się z zawietrznej burty. Czymkolwiek na Mazurach tak nie popłyniesz.
Jeżeli natomiast umiesz czytać wiatr i pracować żaglem i balastem - zwykła czwórka Ci nie straszna: parę razy będziesz musiał zareagować sterem i żaglem i jazda będzie płynna. Nie spodziewaj się, że same oranie wody "łopatą" (płetwą sterową) da prawidłową jazdę gdy przyjdzie duża nie wyczuta wcześniej odkrętka ze szkwałem. Mimo, iż takie zachowania są nagminne - to właśnie one są bardzo męczące dla sternika i załóg.

Pisałeś, że pływałeś regatowo. Tak więc nie sądzę byś miał problem z właściwą pracą żaglami. Stąd też zakładam, że niepotrzebnie się niepokoisz - spokojnie opanujesz tą łódkę. Ma ona tendencję do nawietrzności w takich warunkach. Wymaga też balastowania. Ale żadnych nadzwyczajnych działań nie wymaga - po prostu poprawnej żeglugi.
Refowanie jest całkiem zdrowym nawykiem, zwłaszcza gdy się pływa z zaknagowanymi żaglami niezależnie od warunków. Polecam korzystać.
Ostatecznie można w ogóle płynąć na samym foku, co często z lenistwa osobiście czynię. Wczoraj wróciłem z Mazur, gdzie przepłynąłem z Węgorzewa do Mikołajek pod wiatr właśnie na foku (poza kanałami, oczywiście).

Jeżeli bierzesz łódkę od tego samego człowieka co brałeś Cobre33, czyli podejrzewam że ze Strandy to wyczarteruj Lagunę i będzie pan zadowolony. Wygląda ona marnie ale nawodzie pokazuje że da sie nią bezpiecznie i szybko żeglować. Andrzej namawiał mnie już kilka razy na Antile ale ja się jakoś w Alicji zakochał.

_________________
Mirosław Dados

Dzięki za uwagi. Czarteruję z Pięknej Górki. Lubię ostre pływanie. Mam wyczucie wiatru i potrafię dobrze pracować żaglami i balastem. Ale mam bzika na punkcie bezpieczaństwa. Może to z wiekiem taka zachowawczość. Dlatego jeżeli jest taka możliwość pytam innych jakie mają zasadnicze uwagi do jachtu.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Ale przyjęcie zasady refowania lub płynięcia na samym foku przy 4B lub więcej jest właściwa.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Ja takiej zasady nie polecałem jakby co.

No może nie zasada ale wygoda.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski