Natknąłem się na Bavarię 890 z 1982 roku w cenie przyzwoitej i zastanawiam się jak się mają dawne Bawarki to tego co dzisiaj się produkuje, a słusznie dobrą sławą się nie cieszy.
A może ktoś z was spotkał się z tym modelem?
Pamiętam, że chłopięciem będąc wpadł mi w rękę kolorowy prospekt Bavarii i baaardzo mi się wtedy podobały. Pewnie głównie dlatego, że takie kolorowe

Rzeczona bawarka jest tu: http://www.finn.no/finn/boat/used/objec ... rough=true

- Łódce w tym wieku należy się przyjrzeć okiem fachowca i dokładnie, słowem - nie na zdjęciach w necie a na żywca...
- "Ny motor" brzmi bardzo kusząco. Jakby spory problem z głowy.
- Były właściciel mojej łódki kupił starszawą Bawarkę (31?) po szkodzie ubezpieczeniowej, sam zrobił nowe mocowanie balastu i... zadowolony jest wielce - z funkcjonalności i właściwości łódki. Ale on głównie "na dorsze" pływa. I na foczki...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Prawda, ale już "masten fikk en alvorliig skade i løpet av vinteren" studzi zapał... Ceny nowych masztów już kiedyś przerabiałem.

Googiel twierdzi, że znaczy to "maszt doznał poważnych obrażeń w okresie zimowym".
Ale maszty są generalnie tańsze od silników
A na fotkach uszkodzenie wygląda na naprawialne...



Ale to tylko fotki - trza jechać, obmacać i tyle....

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Na fotkach wygląda, że jest zgięty. Czy to jest naprawialne pojęcia nie mam. Pojechałbym obejrzeć i pomacać, tylko daleko potwornie.
Ale może jak trochę jeszcze powisi, w co wątpię, to może się zdecyduję.

Popatrz na nr fabryczny i postaraj się zdobyć info w jakich latach Bavarki miały problem z mocowaniem kila. Był wypadek śmiertelny to łatwiej namierzyć. Z drugiej str jak tyle wytrzymała to chba nie z tej serii.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A moze lepij zebrać sie w 4-5 osob i wkladajac takà kwote kupić nowa np Delphie 31?

Jak juz piszesz, to pisz dokladnie o jaki typ Bawarii chodzi i z jakiego rocznika. To sa ogromne roznice a wrzucanie wszystkiego do jednego worka swiadczy o braku wiedzy.

Matko bosko! A co ma tutaj Delphia? Toż ja pytam o ogólne czy dawniejsze Bavarie były solidniejsze.
Spotkałem się z opinią, że łódki tej stoczni, zanim zaczęto przechodzić na oszczędnościowo masową produkcję, były uważane za towar z górnej półki, tak coś pomiędzy szwedzkimi łódkami. Podchodzę do takiej rewelacji z dużą rezerwą, ale może coś w tym jest.
Chętnie przeczytam opinię kogoś, kto miał okazję z dawnymi Bavariami się zetknąć i przetestować.

Akurat znam cenę Delphi i tylko tak policzyłem. Nie wrzucam wszystkiego do jedniego worka, bo nie mieszm stoczni tylko pisze o jednej i nie pisze do M@rak tylko do Zosta, a piszę moje zdanie na ten temat. Nie byłem właścicielam Bavarii tylko użytkownikiem w czarteracg. Pzdr

Zosta, Jaromir dobrze napisal, bez dokladnych ogledzin sie nie obejdzie a i cena rewelacyjna nie jest:) Za 15 tys euro kupilem niedawno Lasera 28 z 87 r w bdb stanie ( poza zaglami, ktore do turystyki sa ok ale nie do regat).

Cena niższa niż wartość silnika. Tak czy siak ktoś już sobie to kupił.
Żal mi silnika, bo łódka nie bardzo mi się podobała

Znalazłem za to inną z silnikiem prawie nowym: http://www.finn.no/finn/boat/used/objec ... Id=4016034

Ładna, ale wiekowa. No i dziwna rzecz, bo przy wymianie silnika najwyraźniej zamieniono wał na saildrive.


Też daleko, więc się nie wybieram, ale łódka ciekawa.

Chyba rozgladasz sie za jachtem zaglowym a nie motorowka Szukajac dla siebie ogladalem w Belgii Firsta 29 z 8 letnim silnikiem ktory byl jedynym elementem w akceptowalnym stanie ( Za lodke chcial tez 15 tys e i pewnie za tyle poszla.
Przy okazji znalazlem Scampi 30 z oryginalnym silnikiem, napedem gydraulicznym i sroba Max-prop 3 piorowa za 8 tys euro. Kolega kupil , wymyl, plywa i naprawde po kosmetyce lodka wyglada prawie jak nowa.

A pewnie, że chodzi przecież o napęd żaglowy głównie. Ale dobry motorek też się przydaje.

Jasne ze sie przydaje tez zwracalem na to uwage , ale to nie priorytet. Nie wiem czy i czego dokladnie szukasz ale w Norwegii byl fajny POLO 86 znakomicie utrzymany i jak pamietam za nizsza cene. Powaznie go rozwazalem bo Kolega ma takiego ( s/y Harry)
i to bardzo fajna lodka.

Ładna, ale nie w to celuję. Podobną już miałem.

A właściciel twierdzi, że nie, że saildrive był od nowości. Cokolwiek to dziwnie, bo na zdjęciach innego Forgusa jest wyraźnie wał:


Czy mogło być tak, że tę samą łódkę produkowano w dwóch wersjach?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Tu podają na przykład, że to łódka z przekładnią S: http://www.sailguide.com/Forgus_31.htm

Im więcej na nią patrzę, tym bardziej mi się podoba... Muszę przestać

Ja bym brał forgusa. JAkoś taki ładniejszy od Bavarki

_________________
Mirosław Dados

Dla mnie róznica klasy;
nawet bym Forgusa z Bawarką nie porównywał.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A znasz Forgusy? Szczerze mówiąc wcześniej o nich nie słyszałem, pewnie dlatego, że ich bardzo mało. Mało też informacji w Internecie, ale to co znajduje mówi o szwedzkiej jakości z Orust w domyśle porównując do Hallbergów i Najadów.

Ja tylko po kształtach patrzę.
Natomiast Bawarki nawet gdy jeszcze nie miały złej opinii, nie miały też dobrej
MJS
ps
a i wystrzegaj się Firstów Bruce Farra

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Najlepiej poszukaj jakiejs znakomitej, budowanej w setkach egzemplarzy konstrukcji Mariana Strzeleckiego. Bedziesz mial wysmakowana linie, dzielnosc morska znakomita i do tego rewelacyjne osiagi Tylko musisz sobie sprawic dobra lornetke

Nie łapię, ale też się śmieję żeby nie wyjść na ignoranta

To dla tych, ktorzy Bavarie traktuja jednakowo

http://sailboatdata.com/view_builder.asp?builder_id=116

Tak przy okazji, dwaj Koledzy z sasiedniego forum nabyli wlasnie dwie uzywane Bavarie.
Maja doswiadczenie z poprzednich jachtow wlasnych i z czarterow. Moze warto zapytac jak swoje nabytki oceniaja w porownaniu do tych Bavarii znanych z Chorwackich czarterow.

czytaj tam z będziesz na bieżąco:
viewtopic.php?f=18&t=19029

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Właśnie doczytałem, że wspomniany Forgus ma system rolowania grota montowany zewnętrznie na maszcie. Wielkim fanem rolerów grota nie jestem, a taki zewnętrzny brzmi jak zło wcielone.
Spotkaliście się z takim wynalazkiem? Może moje uprzedzenia są zupełnie niesłuszne...
Jedyny jaki wyguglałem to system Fucnor http://www.facnor.com/uk/products/mainsail_furlers/
ale może to nie taki jest zamontowany.

Zewnętrzny można bez większych, zazwyczaj, problemów wywalić. Ale koszt będzie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To pierwsze co przyszło mi na myśl
Ale może to dobrze działa?

To rozwiązanie sprawdzone i stosowane na świecie (no może nie u nas i w Chorwacji). Jego główną zaletą jest to, że małe są szanse na zacięcie czy jakieś splątanie. A jak się zatnie łatwo sobie z tym poradzić - przy rolerach wewnętrznych to czasem tylko nóż i wycinanie grota z ramki

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A Forgus piękny, na pewno lepszy od starej Bavarii i nowej Delphi