Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 11 sie 2025, o 08:20




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 lip 2014, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Kurczak napisał(a):
1.Przy okazji ścieżek rowerowych i duktów leśnych tudzież innych tras spacerowych i rowerzystów po piwku.
Od zawsze było tak, że wykroczeniem była jazda rowerem w stanie po użyciu ale wyłącznie po drodze publicznej , później rozszerzono przepis kolejno na drogi w strefie zamieszkania i ostatnio w strefie ruchu .
Więc po drodze innej niz wymienione możesz po piwku jechać w majestacie prawa.


No czyli jak bulwarem nad Wisłą idzie oznakowana droga dla rowerów a z lasu wychodzi oznakowana znakami drogowymi szutrówka leśna będąca końcowym odcinkiem szlaku rowerowego to w majestacie prawa musisz tam dmuchać. Według Ciebie droga dla rowerów nie jest drogą publiczną?

Kurczak napisał(a):
2. od dawna już jazda po pijaku rowerem nie jest przestępstwem tylko wykroczeniem, niezależnie od ilości promili.


Nie od dawna tylko od końca października. Słabo to pociesza mojego sąsiada, który dostał zawiasy. Formalnie to karany kryminalista.

Kurczak napisał(a):
3. nie ma obligu zatrzymywania wszelkich uprawnień w przypadku pojazdu innego jak mechaniczny, więc sąd może orzec tylko zakaz kierowania rowerem. I z tego co mi wiadomo w większosci przypadków tak sie dzieje, aczkolwiek decyzja należy do sędziego.


Przypomnieć Ci może, że powszechna praktyka była wręcz przeciwna - zmianę przepisów wymusił Trybunał Konstytucyjny w 2011 a praktyki sędziów, długo po rozwiązaniu im rąk dopiero Sąd Najwyższy. W autobusach jako pasażerów spotkasz wiele ofiar tego obligu. A w więzieniach studentów złapanych ze skrętem w ramach zwalczania mafii narkotykowej - tych dalej produkujemy mimo możliwości odstąpienia od karania... Taka praktyka...



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 19:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kurczak napisał(a):
Teraz już nie sądy grodzkie, a rejonowe.

Toż napisałem, że ś.p., prawda?

Kurczak napisał(a):
jak zdefiniujesz inaczej pojęcie usiłowania spożycia alkoholu ? Trzymanie otwartej butelki w odległości ...... cm od ust, wsadził szyjkę do ust i jeszcze nie pociągnął ?

W taki sposób, by wątpliwości tłumaczyć na korzyść oskarżonego, prawda?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Może mi ktoś wytłumaczyć (może nawet Maar, jeśli czuje się na siłach) na co mi ta nadzwyczajna zdolność percepcji, jeśli jeżdżę z dopuszczalną na danym odcinku drogi prędkością?
O ile zauwazyłam (nie wiem, może przez dwadzieścia lat pozapominałam? ;) ), ograniczenia prędkości w każdym kraju są dość jasne. Że w niektórych bezsensowne to insza inszość, ale nie zmienia to faktu że jadąc w zgodzie z nimi radarami nie trzeba się przejmować.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14120
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 355
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Marian Strzelecki napisał(a):
musiałem je wszystkie narysować na mapce sytuacyjnej dla magistratu.


A możesz ta mapkę zamieścić tutaj ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10554
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
bury_kocur napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
musiałem je wszystkie narysować na mapce sytuacyjnej dla magistratu.


A możesz ta mapkę zamieścić tutaj ?
Pzdr
Kocur

...spróbuję znaleźć ...

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Marcin uprawiamy wspominki czy piszemy o przepisach obowiązujących ? Bo mi sie wydaje, że o tym drugim.....

Droga publiczna w przypadku drogi gminnej, to droga posiadająca taki status nadany uchwałą Rady Miejskiej, w przypadku powiatowej i wojewódzkiej przez analogiczne samorządy. Status drogi krajowej ustanawia właściwy merytorycznie minister. Więc nie każda droga w Warszawie, tak jak w każdym innym mieście jest publiczną.

To, że na drodze stoją znaki drogowe - to absolutnie nie znaczy że jest to droga publiczna. Znaki stawia się także na drogach wewnętrznych czyli drogach niepublicznych i innych miejscach (placach, parkingach) przeznaczonych do ruchu.

W opisanym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie była to droga publiczna - bo ścieżki rowerowe prowadzi się często z dala od pasów drogowych. W przypadku szutrówki prawdopodobieństwo to jest jeszcze wieksze.....

Jeżeli jednak zdarzenie miało miejsce poza droga publiczną dawniej strefą zamieszkania, a teraz także strefą ruchu - Twój kolega został niesłusznie skazany.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Ostatnio edytowano 1 lip 2014, o 20:30 przez Kurczak, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17568
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Może mi ktoś wytłumaczyć (może nawet Maar, jeśli czuje się na siłach) na co mi ta nadzwyczajna zdolność percepcji, jeśli jeżdżę z dopuszczalną na danym odcinku drogi prędkością?
Widziałaś załączone zdjęcie? Jadąc z prędkością dopuszczalną w tamtym miejscu (pewnie większa lub równą 60) i wypatrując zjazdu (czytając to co nabazgrały urzędasy na drogowskazach) ile zauważysz znaków? A ile z nich odczytasz prawidłowo?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 20:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Będę jechał w kierunku Wrześni to strzelę lepszą focię na krajowej "92". Las znaków po obydwu stronach dwujezdniowe drogi. Chyba z 15 po kazdej stronie na odcinku jakiś 100 - 200 m. W nocy wygląda to jak choinka :lol:
Monia jak miniesz ostatni połowy wcześniejszych już nie pamiętasz.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Kurczak napisał(a):
To, że na drodze stoją znaki drogowe - to absolutnie nie znaczy że jest to droga publiczna. Znaki stawia się także na drogach wewnętrznych czyli drogach niepublicznych i innych miejscach (placach, parkingach) przeznaczonych do ruchu.

W opisanym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie była to droga publiczna - bo ścieżki rowerowe prowadzi się często z dala od pasów drogowych. W przypadku szutrówki prawdopodobieństwo to jest jeszcze wieksze.....


Piszesz "od dawna już" - ja tylko doprecyzowałem, że od października ;) raptem kilka miesięcy.

Kurczaku, zapoznaj się proszę z zasadami poruszania się po lasach państwowych. Tam bardzo dobrze jest opisane które drogi w lesie są drogami publicznymi, a które nie.

Oba zdarzenia miały miejsce na drogach publicznych - jedno w Kampinoskim Parku Narodowym, a drugie na bulwarach nad Wisłą gdzie przebiega jak najbardziej publiczna droga dla rowerów. Biegnąca w tym miejscu równolegle do Wisłostrady. Tyle, że przebiegającej 30 metrów obok. W tunelu.

PS. Pojęcie "ścieżki rowerowej" nie jest znane w polskim systemie prawnym. PORD wymienia "drogę dla rowerów". Jeśli się mylę wskaż stosowny przepis. Gdyby cokolwiek było sprzeczne z literą prawa to sąsiad nie byłby dzisiaj przestępcą. Inny sąsiad, prawnik, angażował w sprawę lepszych od siebie specjalistów. Ale zero tolerancji dla pijanych rowerzystów wiozących śmierć to zero tolerancji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lip 2014, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Marian Strzelecki napisał(a):
I ja nie będę się stosował do głupich przepisów, (które i tak są prawie martwe) tyko dlatego ,że ktoś je raczył wymyślić.
Głupich, powtarzam
Nie jesteś sam... :-D
Niestety, obowiązujące prawo również traktuję wybiórczo, więcej zwracając uwagi na zdrowy rozsądek. No nie da się inaczej.
Natomiast przy bliższym spotkaniu ze stróżami prawa nie świruję jarząbka, usiłując udowodnić swoją znajomość prawa, tylko używam ludzkiego języka.
Najczęściej działa... :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 07:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Yigael napisał(a):
Kurczaku, zapoznaj się proszę z zasadami poruszania się po lasach państwowych. Tam bardzo dobrze jest opisane które drogi w lesie są drogami publicznymi, a które nie.

Oba zdarzenia miały miejsce na drogach publicznych - jedno w Kampinoskim Parku Narodowym, a drugie na bulwarach nad Wisłą gdzie przebiega jak najbardziej publiczna droga dla rowerów. Biegnąca w tym miejscu równolegle do Wisłostrady. Tyle, że przebiegającej 30 metrów obok. W tunelu.

PS. Pojęcie "ścieżki rowerowej" nie jest znane w polskim systemie prawnym. PORD wymienia "drogę dla rowerów". Jeśli się mylę wskaż stosowny przepis. Gdyby cokolwiek było sprzeczne z literą prawa to sąsiad nie byłby dzisiaj przestępcą. Inny sąsiad, prawnik, angażował w sprawę lepszych od siebie specjalistów. Ale zero tolerancji dla pijanych rowerzystów wiozących śmierć to zero tolerancji.


Mylisz pojęcia.

Poczytaj treść ustawy o drogach publicznych, nie twierdzę, że Twój kolega został niesłusznie ukarany, a że istnieje taka ewentualnośc, że poruszał się po drodze nie będącej publiczną. A ani on, ani policjanci o tym nie wiedzieli. Znam wiele przypadków, gdzie policjanci karali kierowców za wykroczenia popełnione na drogach wewnętrznych, za czyny które w rozumieniu przepisów PRD na tych drogach nie stanowią wykroczeń. Bo im się nie chciało sprawdzić, albo wyszli z założenia, że skoro ulica ma nazwę to jest drogą publiczną....

Ja u siebie na tablicy mam wykaz dróg publicznych na terenie miasta i gminy Swarzędz właśnie po to, żeby można było w każdej chwili sprawdzić status drogi zanim podejmie się interwencję - bo to pachnie brzydko art. przekroczeniem uprawnień/ niedopełnieniem obowiązku.

Skoro twierdzisz, że ścieżka rowerowa wzdłuż Wisłostrady znajduje sie w pasie drogowym drogi publicznej nie mzamierzam się z Tobą o to kłócić. Napisałem tylko , że może tak być ale wcale nie musi. Mam na swoim terenie ( np. nad jeziorem Swarzędzkim ładne parę kilometrów utwardzonych pozbrukiem dróg rowerowych poprowadzonych wzdłuż drogi publicznej ( powiatowej) ul. Św. Marcin/Strzeleckiej i tuż obok. Ale geodezyjnie poza pasem drogowym tej drogi. I są to drogi wewnętrzne - niepubliczne.

Ustawa o lasach określa tylko zasady korzystania z dróg publicznych i leśnych przebiegających przez tereny leśne, oraz o zasadach sadowienia dróg krajowych na gruntach leśnych, a nie stanowi o statusie tych dróg. O statusie dróg decydują przepisy ustawy o drogach publicznych i z ich delegacji odpowiednie uchwały/rozporządzenia.
Zreszta z treści samej ustawy o lasach wynika, że przez las przebiegają drogi publiczne i leśne (niepubliczne), po których po odpowiednim ich oznakowaniu moze sie odbywać ruch pojazdów np. rowerów. W podpoznańskiej Puszczy Zielonce na drogach leśnych wyznaczono dziesiatki kilometrów tras rowerowych, a te dukty dalej są drogami niepublicznymi....
Można więc poprowadzić trasę rowerową drogą leśną i dalej pozostanie ona niepubliczną.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 07:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
Moniia napisał(a):
Może mi ktoś wytłumaczyć (może nawet Maar, jeśli czuje się na siłach) na co mi ta nadzwyczajna zdolność percepcji, jeśli jeżdżę z dopuszczalną na danym odcinku drogi prędkością?
Widziałaś załączone zdjęcie? Jadąc z prędkością dopuszczalną w tamtym miejscu (pewnie większa lub równą 60) i wypatrując zjazdu (czytając to co nabazgrały urzędasy na drogowskazach) ile zauważysz znaków? A ile z nich odczytasz prawidłowo?

Zauważam i odczytuje prawidłowo wszystkie, mam całkiem niezłą percepcję. Acha, zauważam zwykle sporo przede mną, tak przy okazji... Więc w tym miejscu już jechalabym 30 i radar mógłby sie powiesić z nudów.. ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 07:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Kurczak napisał(a):
Będę jechał w kierunku Wrześni to strzelę lepszą focię na krajowej "92". Las znaków po obydwu stronach dwujezdniowe drogi. Chyba z 15 po kazdej stronie na odcinku jakiś 100 - 200 m. W nocy wygląda to jak choinka :lol:
Monia jak miniesz ostatni połowy wcześniejszych już nie pamiętasz.....

Chyba mnie nie znasz :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No tak, ale ustawiając znaki drogowe należy brać pod uwagę percepcję przeciętnego obywatela, nie superjednostek :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 08:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ja jestem przeciętna. To naprawdę nie jest trudne ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 08:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Wprawdzie wątek jest o alkoholizowaniu się na wodzie, ale skoro już wypełzł na suchy ląd... :-D
Ograniczenia prędkości na drogach nie byłyby tak uciążliwe, gdyby nie ich niczym nie usprawiedliwiona mnogość. Wielokrotnie obserwowałem nawet kilkunastokilometrowe odcinki dróg, gdzie ograniczenia prędkości nie potrafiłem sobie wytłumaczyć. O bezsensownych wysepkach lokowanych między i tak niezbyt szerokimi pasami ruchu wprost na asfalcie, na szosie idącej prosto jak strzelił (gdzieś między Inowrocławiem a Koninem), nie pozwalającym wyprzedzać i w rezultacie zupełnie niepotrzebnie spowalniającym przejazd, a jak słyszałem od tambylców, powodujących też wypadki, nie warto mówić, bo i tak giną wśród innych "udogodnień".
Jakoś nikt jednak dotąd nie wspomniał o mniej branym pod uwagę, a przecież niezwykle ważnym aspekcie oszczędności paliwa, a więc także zatruwania środowiska. Otóż dzisiejsze samochody prędkość ekonomiczną, czyli charakteryzującą się najmniejszym zużyciem paliwa na kilometr (Moniu - dla Ciebie na milę...) przy jednoczesnym zapewnieniu dobrych parametrów pracy silnika, mają w zakresie 70 - 90km/h. Tymczasem w świetle powszechnie stosowanego myślenia (?) różnych zarządców dróg wydaje się, że ten narzucający się przecież fakt w ogóle nie jest brany pod uwagę, mimo, że powinien być podstawowym czynnikiem i celem głównym tak z uwagi na ekonomię, jak i środowisko...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 08:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nazywają się takie wysepki "urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego" i mają za zadanie zmusić kierowcę do zmniejszenia prędkości, rezygnacji z wyprzedzania itp.

Między Gnieznem, a Inowrocławiem jest ich chyba ze 20. Na "92" między Wrześnią, a Warszawą chyba ze 100......

Nie przeczę, że są odcinki dróg gdzie ograniczenia prędkosci są nieuzasadnione, twierdzę jednak, że kierowca przejeżdżający tą droga nie ma dostępu do takich danych jak zarządca drogi np. analizy zdarzeń drogowych lub jakiś specyficznych dla danego miejsca warunków drogowych.
Pozytywnie - GDDKiA np. po przeglądzie swojej "92" podniosła z 50 do 70 prędkość na większości dojazdów do skrzyżowań i przejść dla pieszych.....
Więc może idzie ku dobremu ? :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 09:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Kurczak napisał(a):
Więc może idzie ku dobremu ? :D

Idzie. Już się cieszę w imieniu prawnuków... :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Moniia napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Będę jechał w kierunku Wrześni to strzelę lepszą focię na krajowej "92". Las znaków po obydwu stronach dwujezdniowe drogi. Chyba z 15 po kazdej stronie na odcinku jakiś 100 - 200 m. W nocy wygląda to jak choinka :lol:
Monia jak miniesz ostatni połowy wcześniejszych już nie pamiętasz.....

Chyba mnie nie znasz :)

Chyba dawno nie widziałaś takich znaków:

Załącznik:
znak7.jpg
znak7.jpg [ 84.98 KiB | Przeglądane 2968 razy ]
Załącznik:
znak6.jpg
znak6.jpg [ 61.75 KiB | Przeglądane 2968 razy ]
Załącznik:
znak5.jpg
znak5.jpg [ 26.77 KiB | Przeglądane 2968 razy ]
Załącznik:
znak4.jpg
znak4.jpg [ 24.36 KiB | Przeglądane 2968 razy ]
Załącznik:
znak3.jpg
znak3.jpg [ 45.61 KiB | Przeglądane 2968 razy ]
Załącznik:
znak2.jpg
znak2.jpg [ 21.46 KiB | Przeglądane 2968 razy ]
Załącznik:
znak1.jpg
znak1.jpg [ 19.97 KiB | Przeglądane 2968 razy ]

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Alterus napisał(a):
zużyciem paliwa na kilometr (Moniu - dla Ciebie na milę...)

Dla niej "ile mil na galon"... :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 09:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To o czym pisałem wygląda dokładnie jak na zdjęciu drugim od dołu tyle, że znaki są symetrycznie po obydwu stronach "dwupasmówki"..... :D

Niestety u nas dalej pokutuje przeświadczenie, że im znaków więcej - tym lepiej i bezpieczniej.
Pare lat temu forsowałem wraz z projektantem wprowadzenie na jednym z osiedli skrzyżowań równorzędnych jako kompleksowe rozwiązanie dróg wewnątrzosiadlowych. Właśnie po to, żeby wyeliminować część znaków drogowych. Opór był jednak nie do pokonania........

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Kurczak napisał(a):
Yigael napisał(a):
Kurczaku, zapoznaj się proszę z zasadami poruszania się po lasach państwowych. Tam bardzo dobrze jest opisane które drogi w lesie są drogami publicznymi, a które nie.

Oba zdarzenia miały miejsce na drogach publicznych - jedno w Kampinoskim Parku Narodowym, a drugie na bulwarach nad Wisłą gdzie przebiega jak najbardziej publiczna droga dla rowerów. Biegnąca w tym miejscu równolegle do Wisłostrady. Tyle, że przebiegającej 30 metrów obok. W tunelu.

PS. Pojęcie "ścieżki rowerowej" nie jest znane w polskim systemie prawnym. PORD wymienia "drogę dla rowerów". Jeśli się mylę wskaż stosowny przepis. Gdyby cokolwiek było sprzeczne z literą prawa to sąsiad nie byłby dzisiaj przestępcą. Inny sąsiad, prawnik, angażował w sprawę lepszych od siebie specjalistów. Ale zero tolerancji dla pijanych rowerzystów wiozących śmierć to zero tolerancji.


Mylisz pojęcia.

Poczytaj treść ustawy o drogach publicznych, nie twierdzę, że Twój kolega został niesłusznie ukarany, a że istnieje taka ewentualnośc, że poruszał się po drodze nie będącej publiczną. A ani on, ani policjanci o tym nie wiedzieli. Znam wiele przypadków, gdzie policjanci karali kierowców za wykroczenia popełnione na drogach wewnętrznych, za czyny które w rozumieniu przepisów PRD na tych drogach nie stanowią wykroczeń. Bo im się nie chciało sprawdzić, albo wyszli z założenia, że skoro ulica ma nazwę to jest drogą publiczną....

Ja u siebie na tablicy mam wykaz dróg publicznych na terenie miasta i gminy Swarzędz właśnie po to, żeby można było w każdej chwili sprawdzić status drogi zanim podejmie się interwencję - bo to pachnie brzydko art. przekroczeniem uprawnień/ niedopełnieniem obowiązku.

Skoro twierdzisz, że ścieżka rowerowa wzdłuż Wisłostrady znajduje sie w pasie drogowym drogi publicznej nie mzamierzam się z Tobą o to kłócić. Napisałem tylko , że może tak być ale wcale nie musi. Mam na swoim terenie ( np. nad jeziorem Swarzędzkim ładne parę kilometrów utwardzonych pozbrukiem dróg rowerowych poprowadzonych wzdłuż drogi publicznej ( powiatowej) ul. Św. Marcin/Strzeleckiej i tuż obok. Ale geodezyjnie poza pasem drogowym tej drogi. I są to drogi wewnętrzne - niepubliczne.

Ustawa o lasach określa tylko zasady korzystania z dróg publicznych i leśnych przebiegających przez tereny leśne, oraz o zasadach sadowienia dróg krajowych na gruntach leśnych, a nie stanowi o statusie tych dróg. O statusie dróg decydują przepisy ustawy o drogach publicznych i z ich delegacji odpowiednie uchwały/rozporządzenia.
Zreszta z treści samej ustawy o lasach wynika, że przez las przebiegają drogi publiczne i leśne (niepubliczne), po których po odpowiednim ich oznakowaniu moze sie odbywać ruch pojazdów np. rowerów. W podpoznańskiej Puszczy Zielonce na drogach leśnych wyznaczono dziesiatki kilometrów tras rowerowych, a te dukty dalej są drogami niepublicznymi....
Można więc poprowadzić trasę rowerową drogą leśną i dalej pozostanie ona niepubliczną.....


In extenso. Kurczaku, czy ja gdzieś pisałem o Poznaniu /znam nieźle nie na tyle wszak by spierać się kategorię konkretnych dróg/ bądź o Swarzędzu /znam bardziej wyroby tamtejszego przemysłu lekkiego/? Nie pisałem o dwóch konkretnych miejscach w Warszawie będących drogami publicznymi na których nie występuje ruch pojazdów mechanicznych więc i zagrożenie stwarzane przez choćby śpiącego na środku rowerzystę jest czysto iluzoryczne. Co nie zmienia postaci rzeczy, że miejsca uczęszczane, stanowiące drogę publiczną i wykorzystywane w swoim czasie przez policję do całkowicie sprzecznego nawet z duchem tego durnego prawa o "bandytach rowerzystach po piwie" pompowania statystyk wykrywalności.

PS. Jedyne pomylenie pojęć jakie widzę to nieprecyzyjne posługiwanie się przez Ciebie pojęciem "Drogi dla rowerów". Niepubliczna może być ścieżka, trasa i szlak. Publiczna tylko droga dla rowerów. Ja nie twierdzę że "ścieżka rowerowa wzdłuż Wisłostrady znajduje sie w pasie drogowym drogi publicznej" ja twierdzę, że nad Wisłą w Warszawie mamy publiczną drogę dla rowerów - czyli kodeksowo - drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;. To jest byt samodzielny i nie musi być powiązany z żadną drogą dla pojazdów mechanicznych. To Ty mylisz pojęcia patrząc wyłącznie przez pryzmat drogi - miejsca do ruchu samochodów. Droga dla rowerów może przebiegać samodzielnie w swoim własnym pasie drogowym i być drogą publiczną. Może być też drogą niepubliczną biegnącą w ostrej granicy siatek przy autostradzie tylko co to ma do rzeczy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 11:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przykro mi Marcin z całym szacunkiem ale dalej nie rozumiesz pojęcia "droga publiczna" używanego w rozumieniu ustawy o drogach publicznych i dalej paru innych ustaw m.in. PRD. KW. KK .....
Mam wrażenie, że mylisz drogę publiczną z drogą dostępną publicznie :)

Droga publiczna to pojęcia prawne drogi, która została zaliczona do tej kategorii na podstawie konkretnego aktu administracyjnego - uchwały odpowiedniego samorządu lub zapisu w rozporządzeniu. W przypadku Warszawy i innych miast na prawach powiatu zarządcą wszystkich dróg z wyjątkiem autostrad i ekspresówek jest miasto. Więc aby ten odcinek drogi dla rowerów stał się drogą publiczną RM Stolicy musi podjąć uchwałę o nadaniu jej tego statusu, lub droga musi być częścią innej drogi o tym statusie. Inaczej jest z mocy ustawy drogą wewnętrzną, niepubliczną.
I wówczas będzie to "droga wewnętrzna przeznaczona do ruchu rowerów".

Już o tym pisałem, że obecność znaków drogowych nie świadczy o tym, że jest to droga publiczna. Na drogach wewnętrznych także zarządca ma prawo ustawic znaki drogowe i po nowelizacji art 1 PRD kierowca ma się obowiązek do nich stosować. Albowiem mówi on, że przepisy prawa o ruchu drogowym dotyczą dróg publicznych, stref zamieszkania oraz stref ruchu, a także dróg wewnętrznych w zakresie stosowania się do znaków i sygnałów drogowych oraz uniknięcia zagrożenia w ruchu drogowym.

W mordę przecież od wczoraj piszę, że ta droga dla rowerów może, ale nie musi być publiczną. Trzeba sprawdzić na mapie geodezyjnej lub poszukać odnośnej uchwały. Lub tak jak w moim przypadku sprawdzić w wykazie....

Marcin, poczytaj - wskazałem Ci jakie akty prawne. Bo za chwilę nie będę miał wyjścia i zacznę je wklejać artykuł po artykule :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Ostatnio edytowano 2 lip 2014, o 13:51 przez Zbieraj, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem gramatykę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kurczak napisał(a):
Opór był jednak nie do pokonania

Paczpan - u mnie dał się pokonać:
https://maps.google.com/maps?ll=54.3444 ... 37,,0,1.21
https://www.google.com/maps/@54.341517, ... sX7fkg!2e0
https://www.google.com/maps/@54.346107, ... Fcfu_A!2e0

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 13:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
I co z tego wynika ?
Żebyś nie był zbytnio dumny w Toruniu również, i pewno nie tylko :-P
Sprawa dotyczy lat 2008-2009, a ja się wówczas oparłem właśnie na doświadczeniach z Torunia.

Tylko się cieszyć, że w Gdańsku się udało. Nam niestety nie. Bo decydujący głos należy do zarzadcy drogi. Pomimo tego, że mgr inż. ze wszystkimi możliwymi uprawnieniami współwłaściciel szanowanej w Wielkopolsce pracowni inżynierii ruchu drogowego też był za.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kurczak napisał(a):
I co z tego wynika ?

To, że pan prezydent mojego miasta mógł zatrudnić kolejnych urzędników, z pieniądze, które zaoszczędzono na postawieniu i konserwowaniu kilkuset znaków?
To, że mając godzinę na jeżdżenie po "moim" osiedlu każdy może liczyć na to, że znajdzie kierowcę, który się "podłoży" i że wtedy naprawi zbity reflektor, błotnik, zderzak, whatever - z cudzego OC? :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 13:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Z mojego nie, bo ja zwracam uwagę na znaki drogowe :-P
A cudzego mi nie żal :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 14:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
pierdupierdu napisał(a):
Moniia napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Będę jechał w kierunku Wrześni to strzelę lepszą focię na krajowej "92". Las znaków po obydwu stronach dwujezdniowe drogi. Chyba z 15 po kazdej stronie na odcinku jakiś 100 - 200 m. W nocy wygląda to jak choinka :lol:
Monia jak miniesz ostatni połowy wcześniejszych już nie pamiętasz.....

Chyba mnie nie znasz :)

Chyba dawno nie widziałaś takich znaków:

Załącznik:
znak7.jpg
Załącznik:
znak6.jpg
Załącznik:
znak5.jpg
Załącznik:
znak4.jpg
Załącznik:
znak3.jpg
Załącznik:
znak2.jpg
Załącznik:
znak1.jpg

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Alterus napisał(a):
zużyciem paliwa na kilometr (Moniu - dla Ciebie na milę...)

Dla niej "ile mil na galon"... :rotfl:

Ok, wymiekam. Nigdy, przez 20 lat takich idiotyzmów nie widziałam, widać szczęściara jestem :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Kurczak napisał(a):
Przykro mi Marcin z całym szacunkiem ale dalej nie rozumiesz pojęcia "droga publiczna" używanego w rozumieniu ustawy o drogach publicznych i dalej paru innych ustaw m.in. PRD. KW. KK .....
Mam wrażenie, że mylisz drogę publiczną z drogą dostępną publicznie :)

Droga publiczna to pojęcia prawne drogi, która została zaliczona do tej kategorii na podstawie konkretnego aktu administracyjnego - uchwały odpowiedniego samorządu lub zapisu w rozporządzeniu. W przypadku Warszawy i innych miast na prawach powiatu zarządcą wszystkich dróg z wyjątkiem autostrad i ekspresówek jest miasto. Więc aby ten odcinek drogi dla rowerów stał się drogą publiczną RM Stolicy musi podjąć uchwałę o nadaniu jej tego statusu, lub droga musi być częścią innej drogi o tym statusie. Inaczej jest z mocy ustawy drogą wewnętrzną, niepubliczną.
I wówczas będzie to "droga wewnętrzna przeznaczona do ruchu rowerów".

Już o tym pisałem, że obecność znaków drogowych nie świadczy o tym, że jest to droga publiczna. Na drogach wewnętrznych także zarządca ma prawo ustawic znaki drogowe i po nowelizacji art 1 PRD kierowca ma się obowiązek do nich stosować. Albowiem mówi on, że przepisy prawa o ruchu drogowym dotyczą dróg publicznych, stref zamieszkania oraz stref ruchu, a także dróg wewnętrznych w zakresie stosowania się do znaków i sygnałów drogowych oraz uniknięcia zagrożenia w ruchu drogowym.

W mordę przecież od wczoraj piszę, że ta droga dla rowerów może, ale nie musi być publiczną. Trzeba sprawdzić na mapie geodezyjnej lub poszukać odnośnej uchwały. Lub tak jak w moim przypadku sprawdzić w wykazie....

Marcin, poczytaj - wskazałem Ci jakie akty prawne. Bo za chwilę nie będę miał wyjścia i zacznę je wklejać artykuł po artykule :D


Wydajesz się dyskutować z czymś co Ci się wydaje :mrgreen: Najpierw opowiadasz mi o pasach drogowych, Poznaniu, Swarzędzu a teraz odkrywasz Amerykę - że droga może być publiczna bądź nie a i tak oznakowana. Znajdź sobie cytat, gdzie piszę, w miarę poprawną, mniemam, polszczyzną, że moje anegdotki miały miejsce na drogach publicznych. W tej najlepiej mi znanej kilku wysokiej klasy prawników szukało jakiejkolwiek możliwości utrącenia absurdu. Bez efektu. W Warszawie był okres, kiedy policja takie masowe weekendowe łapanki na rowerzystów sobie organizowała. Starannie na drogach publicznych. Bo durne prawo jej to umożliwiało. I z całym szacunkiem po raz enty podkreślę ani nie miałem zamiaru dyskutować na temat niuansów "ścieżek" rowerowych w Swarzędzu czy Poznaniu ani nie uważam ich za relewantne. Jeszcze raz zasrywanie komuś papierów za jazdę z półpromilem po wydzielonej drodze dla rowerów o statusie drogi publicznej bądź po leśnej szutrówce z zakazem ruchu pojazdów mechanicznych innych niż KPN także o statusie drogi publicznej było piramidalną bzdurą i wynaturzeniem prawa. A takie numery miały miejsce. Do października.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 14:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Moniia napisał(a):
Nigdy, przez 20 lat takich idiotyzmów nie widziałam, widać szczęściara jestem

Za to zużycie paliwa musisz liczyć w milach na galon. Imperialny :mrgreen:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2014, o 15:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Skoro twierdzisz, że jest to droga publiczna - to widać masz rację i niech tak zostanie.
Chcę tylko, żebyś wiedział, że nie jest to wcale takie oczywiste jak to napisałeś, a
to co napisałeś w temacie dróg publicznych nijak się ma do rzeczywistości prawnej.
Mi to w sumie cyt. za Bastardem "wisi jak Lirojowi Fryderyki", ale czytają to też inne osoby. Zainteresowany otrzymał więc informacje odpwiadające aktualnemu stanowi prawnemu, można to sprawdzić choćby korzystając z sejmowej przeglądarki aktów prawnych. Nie będę się więc bawił w cytowanie i obalanie po kolei Twoich argumentów, i udowadnianie, że co teraz twierdzisz nie pokrywa się z tym co pisałeś wcześniej - bo mi się po prostu nie chce, nie zamierzam się dalej kopać z koniem :lol:

Na koniec - jazda po pijaku na rowerze po drodze publicznej, w strefie zamieszkania oraz w strefie ruchu jest dalej czynem zabronionym. Można jeśli sąd uzna to za zasadne stracić za to prawo jazdy, wylądować na miesiąc w areszcie lub zapłacić
5 000 zł grzywny. I oczywiście jest się karanym sądownie, co w niektórych zawodach i rodzajach działalności gospodarczej nie jest bez znaczenia.
Fakt, że nie jest to już przestępstwo i moim zdaniem jest to słuszny kierunek :D

Mała prośba. Tak dla mojej wiadomości i spokojności możesz wskazać dokładnie, o które miejsce chodzi ? Uruchomię swoje końtakty i postaram się sprawdzić status tych dróg :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL