Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 00:30




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 559 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 lip 2014, o 02:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
mchanga napisał(a):
jednak nadal PROSZĄ O POZWOLENIE wejścia lub wyjścia

Wiesz, jeżeli tworzone przez morskich biurwokratów przepisy nadal za brak "proszenia o pozwolenie" grożą sankcjami karnymi - to w sumie - co się dziwić.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 06:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ale z tym można sobie poradzić, z tym proszeniem. Ja się zgłaszam (czasami), witam i nie proszę, tylko mówię, że będę (chcę) wchodził/wychodził. Czasami pytam czy są przeciwskazania, ale zazwyczaj nie trzeba, bo to samo wynika w rozmowie.
Wychodzi na to samo, ale bez proszenia (taki uraz z czasów dawnych).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 06:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
A nie jest przypadkiem tak, że ludzie dzielą się na głupich i mądrych, dobrych i złych niezależnie od miejsca pochodzenia? :D

Czy nie jest tak, że sposób cumowania powinien być uzależniony od okoliczności? Nie raz cumowałem na biegowo i nie uważam, żeby to był błąd. Nawet cumowałem, o zgrozo!, na biegowo do boi obkładając cume na dwóch róznych knagach ( z rufy na obu burtach). A dalibóg nie mam mazurskich korzeni, Kaszub ze mnie całą gębą :D

To o czym pisze Maar, to nie są mazurskie nawyki tylko brak wiedzy. Ludzie ze śródlądzia często nie są przyzwyczajeni do porzadnego cumowania, do używania szpringów, brestów itp, bo na śródlądziu na ogół jest to umiejętność całkowicie zbędna. Łódke wiąże się na półsztyki, a z rufy wyrzuca sie żelazko ( jakieś dwa metry za rufę :D )
A na morzu... no cóż, nauczą się :) ja też nie wiem jak wywąchiwać góry lodowe, bo na Bałtyku jest to umiejętność niepotrzebna, ale jak popłyne na Spitsbergen to się nauczę :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowania - 4: boskijacus, Jaromir, M@rek, skavi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 07:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nawet na śródlądziu stojąc przy pomoście używałem szpringów, nawet teraz Pumcia stoi na rufowym....
Pierwszy raz go użyłem nie wiedząc nawet, że coś takiego istnieje. Po prostu ptasi móżdzek mi podpowiedział, że jak dam dodatkowo cumę od rufy w stronę dziobu to jacht będzie stał stabilniej :roll:
I zapewne nie jestem wyjątkiem :)
Jak zwykle nie można uogólniać ...........

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
tylko mówię, że będę (chcę) wchodził/wychodził.


A możesz mi wyjaśnić po co to robisz ?
W ten sposób generuje się tylko nie potrzebny śmietnik w eterze.
Ja wychodzę z założenia - "No PROBLEM - NO CALL" i konsekwentnie od lat nie zglaszam ani wejścia ani wyjścia.
Jak będę potrzebował kontaktu to się zgloszę.
Posluchaj jaki jazgot - tych wchodzacych i wychodzacych - leci na kanale 10 na Helu.
PO CO ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 07:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
A możesz mi wyjaśnić po co to robisz ?


Nie mam ochoty "płacić wielokrotności średniej pensji" gdyby ktoś z bosmanów/kapitanów portu się uparł i doczepił.
Tylko dlatego.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 07:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Nie mam ochoty "płacić


No tak ...
I w ten sposób poddajemy się bzdurnym przepisom...
Pzdr
Kocur
ps. a tak z ciekawości - co w przypadku braku radia ?
Lub jego uszkodzenia ?
Mamy się pewnie zglosić osobiście do przedstawiciela portu ?
No to się zglaszmy - przecież na takim Helu w 1,5 minuty po wejściu do portu przyjedzie do Ciebie przedstawiciel bosmanatu czyli "Pan 5 zl" po kasę, który widzi, że weszliśmy więc zgloszenie przedstawicielowi WAAAADZYYYY zostalo dokonane.
Gdzieś popełniam błąd w rozumowaniu ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 07:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
No tak ...
I w ten sposób poddajemy się bzdurnym przepisom...


Dlatego ja tego unikam jak mogę, są miejsca, gdzie się nie zgłaszam, ale ze świadomością, że może być jak u Maćka z foką, jak będę miał pecha albo komuś podpadnę (a u mnie z tym drugim nie jest trudno) ;)

bury_kocur napisał(a):
ps. a tak z ciekawości - co w przypadku braku radia ?
Lub jego uszkodzenia ?
Mamy się pewnie zglosić osobiście do przedstawiciela portu ?


Ano tak, ćwiczyłem to dobre kilka lat, pływając bez radia. Daleko trzeba chodzić, zwłaszcza na Helu ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 08:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2013, o 06:35
Posty: 339
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 213
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Tydzień temu bosman w Helu wezwał "na dywanik" kapitana jachtu (PL) który nie zgłosił wejścia. Nie wiem jak historia się skończyła ale faktycznie urzędnicy w terenie chcą by się im meldować. @Kocur, na rowerze przyjeżdza przedstawiciel Zarządu Portu a nie bosmanatu a jak nie masz radia to grzejesz do bosmana z kapcia. ...no chyba, że nie ma się białoczerwonej tak jak Ty ;)

_________________
Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Daleko trzeba chodzić, zwłaszcza na Helu


Ale PO CO ?
Przecież ten przedstawiciel sam do Ciebie przyjedze po kasę za postój ...
Czyli zgłoszenie wejścia w tym momencie zostaje dokonane.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

mchanga napisał(a):
nie ma się białoczerwonej tak jak Ty


Znaczy - bialo czerwona GORSZA ?
Pzdr
Kocur
ps. a jak ten bosman portu wezwał tego kapitana jachtu ?
Przez radio ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 08:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
waliant napisał(a):
Daleko trzeba chodzić, zwłaszcza na Helu


Ale PO CO ?
Przecież ten przedstawiciel sam do Ciebie przyjedze po kasę za postój ...
Czyli zgłoszenie wejścia w tym momencie zostaje dokonane.


Kilka lat temu to ciut inaczej wyglądało.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 08:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Napiszę tak. Skoro jest przepis nakazujacy zgłaszać wejście/wyjście z polskich portów nie zamierzam się kopać z koniem, będąc z góry na straconej pozycji.
Zwłaszcza, że to nie boli :)
A to, ze jest zamieszanie w eterze - to problem tych co ustanowili takie durne przepisy nie licząc się z konsekwencjami.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 08:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Kilka lat temu to ciut inaczej wyglądało.


Pamiętam Tomek ale mówimy o czasach współczesnych...
Nie o prehistorii :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 08:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kocur, teraz to ja mam radio, więc sprawa wygląda inaczej.
A ta prehistoria to nie taka znowu stara, raptem kilka lat temu ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 08:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Skoro jest przepis nakazujacy zgłaszać wejście/wyjście z polskich portów nie zamierzam się kopać z koniem, będąc z góry na straconej pozycji.


Piotrek - z całym szacunkiem ale idąc tym tokiem rozumowania nigdy nie doprowadzilibyśmy do obecnych wolnych od wielu zamordyzmów przepisów wodnych.
Nie byłoby Okrąglego Stołu w Gdyni.
Nie było konferencji uzgodnieniowej.
Nadal mielibyśmy nadzory, KB, pięciostopniową drabinkę stopni i absolutny brak mozliwości wolnej żeglugi po morzu.
O śródlądziu i braku do Lc 12 m wszelkiej maści rejestracji wszystkiego co pływa nie wspominając a na wolności 7,5 m kończąc.
Trzeba sie umieć postawić bzdurnym przepisom.
Jak jakiś betonowy biurokrata z Gdyni - nawet z jakimiś inż, kpt, dr. i innymi przedrostkami przed nazwiskiem nie umie żyć bez konieczności kontroli innych to wszyscy mamy się temu poddać ?
No to wróćmy do komuny może ...
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):
ta prehistoria to nie taka znowu stara, raptem kilka lat temu


Tak Tomek, ale i cala nasza walka z w/w idiotyzmami postkomunistycznych przepisów to raptem 10 lat...
Tomek - to tylko 10 lat ale może i aż 10 lat...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Włodek, dzięki pracy i zaangażowaniu wielu ludzi dobrej woli przepisy te zostały zmienione. I szacun wielki za to :respekt:

Ale nie zostały zmienione przez obywatelski ostracyzm, a przez właściwe organy państwa pod naciskiem ww.

Te o których dyskutujemy dalej obowiązują.

I ich manifestacyjne lekceważenie tego nie zmieni, a w skrajnych przypadkach może komuś narobić kłopotów.
Owszem są bzdurne jak napisałem wcześniej, ale w takim razie trzeba wykonać podobną pracę tak aby w efekcie doprowadzić do ich uchylenia :)

Nie jestem zwolennikiem łamania prawa ani namawiania do tego. Dura lex - sad lex :-x

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 09:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
co w przypadku braku radia

Było przerabiane tu i nie tylko tu razy fyfnaście....

Przepisy portowe są niespójne. Czasami biorą pod uwagę, że nie każda jednostka ma "radio" - i ustalają rozwiązanie dla takiej sytuacji. W większości jednak przypadków przepisy po prostu nie przewidują żadnego rozwiązania. I nie ma tu żadnej uniwersalnej zasady, na przykład przepisy portowe wydane przez gdańskiego DyrUma nie przewidują braku radia w żadnym porcie, oprócz Władysławowa... Z drugiej strony - numery telefonów kapitanatów czy bosmanatów nie są specjalną tajemnicą - a przecież i przez telefon "uzyskać zezwolenie" można.
BTW - chyba w Świnoujściu był nawet i taki przypadek, w którym DyrUm wydał przepisy portowe ciut bardziej rozsądne, zwalniając z "uzyskiwania zezwolenia" sporą część jednostek. Zaistniała sytuacja, w której ustawa każe pytać o zezwolenia w każdym miejscu i każdemu, a przepisy portowe tylko w niektórych miejscach i tylko niektórym. Działało to bezproblemowo, ale jako że okazało się całkowicie sprzeczne z zapisami art. 87 ust 5 ustawy dotyczącymi powszechnego obowiązku "uzyskiwania zezwolenia" - zmieniono przepis. Dlatego AFAIK formalnie - trza się znów w Świnkowie meldować (nie do VTS ale do portu). Oczywiście - między tym co formalnie wymagają przepisy portowe a tym jaka jest praktyka - nie ma tam obecnie niemal żadnego powiązania. I nie tylko tam. Dalej - o ile wiem aktualne przepisy portowe nie wymagają "uzyskiwania zezwolenia" na wejściu do Basenu Zaruskiego (żeglarskiego) w Gdyni. Jakby nie patrzeć - to zwolnienie z powszechnego obowiązku "meldowania" pozostaje całkowicie niezgodne z ustawą...

Takie paradoksy są typowe w państwie, w którym posłowie nie mają pojęcia o tworzeniu rozsądnego, nieopresyjnego prawa. I w państwie, w którym wiele zachowań obywateli usiłuje regulować jakimiś ukazami przypadkowy urzędnik niższego szczebla. No i są to paradoksy typowe dla państwa, w którym i jedno i drugie zasygnalizowane wyżej zjawisko wydaje się raczej gwałtownie rozwijać niż uspokajać...

Anyway - dokąd nie ulegną zmianie zapisy ustawy o bezpieczeństwie morskim, w tym art 87 ust5 nakazujący wszystkim i zawsze "uzyskiwać zezwolenie" na wejście i wyjście do każdego portu morskiego - dotąd przepisy portowe będą wymagać bezsensownego zgłaszania się i "uzyskiwania zezwolenia". A jeżeli gdzieś wyjątkowo - nie wymagają - to stoją w sprzeczności do ustawy.... Przy okazji - do czasu likwidacji/zmiany tego idiotycznego zapisu każdy gorliwy czynownik będzie miał możliwość wystawiania mandatów - za wejście lub wyjście bez "zezwolenia". W całkowitej zgodzie albo w całkowitym oderwaniu od morsko-dyrektorskich ukazów z przepisami portowymi - czyli tak jak mu humor podpowie...
Ergo- Włodek, dopiero jak zmienisz ustawę - to całkiem oficjalnie nie będziesz musiał się w Polsce "uzyskiwać zezwolenia" na wejście czy wyjście z/do portu. Jak łatwo zmienia się w Polsce ustawy - Tobie Kocurku akurat tłumaczyć nie muszę....

BTW - ten wątek jest jakby nie o tym. Na Mazurach zbyt wielu VHF-ek żeglarze nie używają. Uczą się dopiero tu, na Wybrzeżu. :-?
Może nasi urzędnicy i posłowie powinni zaczynać pracę od kilkumiesięcznych praktyk w Szwecji, albo na Bornholmie? Tam już odchorowano dziecięce choroby demokracji, wiele, wiele lat temu - i dlatego tam z jachtu nie trzeba tam "uzyskiwać zezwoleń" niemal nigdzie... Między innymi. :-P
BTW - hmmm, a może mazurskich żeglarzy też tam na pierwsze rejsy wysyłać? :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 6: cantos, Maar, mchanga, skipbulba, waliant, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Stara Zientara napisał(a):
Miałeś włączoną UKF-ę? Trzeba było powiedzieć.


Wątek wychowania i kultury wraca jak bumerang. Obawiam się tylko , że omawianie tematu w gronie ludzi o podobnych poglądach na buraczane zachowanie nic nam nie da. Zaś co do zwracania uwagi - chamstwo i wulgaryzm jest ostre i powszechne , że to co można usłyszeć w odpowiedzi...
Przykład , choć nie z jachtu. Wczoraj , na przejściu dla pieszych podpity , ca 40 lat facet z chamskim tekstem złapał mnie za górną część intymną. Wyrżnęłam go w ryja. Dostałabym też ale mam jeszcze refleks i poprawiłam go kolanem. Otoczenie - zero reakcji. Mam obawy, że to jeszcze ja mogłabym być posądzona o nadmierne użycie siły.
Poczułam się bardzo osamotniona i ... "brudna" .
Więc się zastanawiam czy zawsze reagować skoro inni robią za strusia.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 11:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2013, o 06:35
Posty: 339
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 213
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Inka napisał(a):
Wyrżnęłam go w ryja. Dostałabym też ale mam jeszcze refleks i poprawiłam go kolanem.


Szacun! Ale też wyrazy współczucia, że w ogóle do czegoś takiego doszło :(

_________________
Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
mchanga napisał(a):
Tydzień temu bosman w Helu wezwał "na dywanik" kapitana jachtu (PL) który nie zgłosił wejścia

Pamiętam czasy jak na trasie Szczecin - Świnoujście były bodajże 4 pkt obserwacyjne i jak uważaliśmy by na pokładzie była zgłoszona liczba osobników. Nadwyżki co zabierały się w celach różnych do Świnkowa siedziały pod pokładem. Od wielu lat wypływając / wpływając nic u nikogo nie zgłaszam. Jedyna rzecz , którą robię - to wypisanie się u bosmana. Nikt się nie czepia.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 12:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Z tego co szłyszałem Hel jest jedynym na naszym wybrzeżu, który tak rygorystycznie przestrzega tych przepisów. Aż za rygorystycznie.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Poczytajcie choćby na stronie SAJ czego wymaga Hel.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2014, o 18:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Inka napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Miałeś włączoną UKF-ę? Trzeba było powiedzieć.


Wątek wychowania i kultury wraca jak bumerang. Obawiam się tylko , że omawianie tematu w gronie ludzi o podobnych poglądach na buraczane zachowanie nic nam nie da. Zaś co do zwracania uwagi - chamstwo i wulgaryzm jest ostre i powszechne , że to co można usłyszeć w odpowiedzi...
Przykład , choć nie z jachtu. Wczoraj , na przejściu dla pieszych podpity , ca 40 lat facet z chamskim tekstem złapał mnie za górną część intymną. Wyrżnęłam go w ryja. Dostałabym też ale mam jeszcze refleks i poprawiłam go kolanem. Otoczenie - zero reakcji. Mam obawy, że to jeszcze ja mogłabym być posądzona o nadmierne użycie siły.
Poczułam się bardzo osamotniona i ... "brudna" .
Więc się zastanawiam czy zawsze reagować skoro inni robią za strusia.

mogłabyś odpowiadać za napaść

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2014, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
pierdupierdu napisał(a):
Może nasi urzędnicy i posłowie powinni zaczynać pracę od kilkumiesięcznych praktyk w Szwecji, albo na Bornholmie? Tam już odchorowano dziecięce choroby demokracji, wiele, wiele lat temu - i dlatego tam z jachtu nie trzeba tam "uzyskiwać zezwoleń" niemal nigdzie... Między innymi. :-P
BTW - hmmm, a może mazurskich żeglarzy też tam na pierwsze rejsy wysyłać?


A ja sobie wyszedłem z Trzebieży i popłynąłem do Kopenhagi nie opowiadając się nikomu. Bo po co? Tak samo jak wychodzę z Karwicy i płynę do Jaśkowa albo Pod Dęba. Jestem wolny człowiek, obywatel świata, Yachtmaster Ocean Mazurant. :-D

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.



Za ten post autor Szaman3 otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2014, o 23:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Dwa tygodnie temu we Władysławowie przyjechała SG do jakiegoś obcego kutra. Podszedłem i pytam, czy wystarczy zgłoszenie przez radio, gdy będę wychodził następnego dnia.
- A dokąd?
- Na Bornholm.
- To niech pan płynie. Nie trzeba zgłaszać - to Unia przecież.
- Ale granica morska jest granicą zewnętrzną...
- Ale płynie pan z Unii do Unii.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2014, o 01:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Szaman3 napisał(a):
A ja sobie wyszedłem z Trzebieży i popłynąłem do Kopenhagi nie opowiadając się nikomu. Bo po co? Tak samo jak wychodzę z Karwicy i płynę do Jaśkowa albo Pod Dęba. Jestem wolny człowiek, obywatel świata, Yachtmaster Ocean Mazurant. :-D

Ale przecież nie chodzi o to skąd dokąd płynąłeś...
Chodzi o bzdurę z obowiązkiem uzyskiwania pozwolenia na wejście czy wyjście do /z polskiego portu przez jachty - co zostało zapisane w ustawie i powtórzone przez urzędników niższego szczebla w randze dyrektorów UM - w zarządzeniach porządkowych zwanych przepisami portowymi.

W związku z powyższym informuję cię, że naruszyłeś obowiązek wynikający z art 87 ust 5 ustawy o bezpieczeństwie morskim: http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessi ... 368&type=3
5. Kapitan statku, w tym statku służby państwowej specjalnego przeznaczenia, statku rybackiego o długości do 24 m, statku o wartości historycznej o długości do 45 m oraz jachtu morskiego, jest obowiązany, przed wejściem do portu i przed opuszczeniem portu, przekazać kapitanowi portu informację dotyczącą identyfikacji statku oraz uzyskać zezwolenie odpowiednio na wejście lub opuszczenie portu.
A także że naruszyłeś przepisy portowe: http://www.ums.gov.pl/prawne/port.pdf
§ 13.1. Statek nie może wejść do portu ani wyjść z portu bez zezwolenia kapitanatu portu.
Wiem, że to nieżyciowa bzdura i wiem, że podobnie jak ja masz to gdzieś... Ale nie będziesz miał gdzieś, kiedy jakiemuś czynownikowi zechce się psuć nam wakacje albo wymachiwać bloczkiem mandatowym...

BTW, bzdury idą dalej - gdański dyrektor UM chce bardzo oficjalnie, aby uzyskiwać zezwolenie kapitanatu na każdy ruch każdej jednostki w obrębie portu: http://www.umgdy.gov.pl/pium/jednostka? ... 1&id=40023
§ 66. 1. Statek powinien zająć wskazane miejsce postoju i nie może go zmienić bez zezwolenia Kapitana Portu, z wyjątkiem przypadku nakazanego bezpieczeństwem żeglugi. Dotyczy to również przeciągania się statków wzdłuż nabrzeża.
Myślę, że wystarczyłoby kilka jachtów przestawiających się z jednego Y-bomu w drugi w dowolnej gdańskiej przystani leżącej w granicach portu, by zapewnić dyżurnym w kapitanacie naprawdę niezapomnianą służbę... :twisted:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Stara Zientara napisał(a):
Podszedłem i pytam

A po co?
Może gdzieś w środku wciąż jesteś z czasów, kiedy lepiej było pytać? :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: cantos, Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2014, o 08:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A ja sobie po postoju w rybackim w Trzebieży podszedłem do bosmana przy okazji odpinania od prądu i powiedziałem, że znikam na Dąbie i za dwa dni wrócę.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2014, o 08:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
nie zostały zmienione przez obywatelski ostracyzm, a przez właściwe organy państwa pod naciskiem ww.


Nie do końca tak ...
Zmiany spowodowal nacisk tlumu ale tłum musial mieć argument w ręku.
Możesz się ze mną nie zgodzić ale uważam, iz konekwentne niezgłaszanie się daje taki właśnie argument w dyskusji.
Bo cóż może odpowiedzieć taki ustawodawca - poziom inteligencji ustawodawcy obojętny - na konkretny argument typu "Proszę zauważyć, iż od tygodni/miesięcy/lat jachty sie nie zgłaszają i czy coś się z tego powodu dzieje" ?

Kurczak napisał(a):
Hel jest jedynym na naszym wybrzeżu, który tak rygorystycznie przestrzega tych przepisów. Aż za rygorystycznie.....


I tak i nie...

Na Helu rygorystycznie kultywują jak religię odpowiadanie przez radio na wszelkie pytania zaczynajace sie lub kończące od frazy "czy mogę" ?

I tu się zgadzam - to robią rygorystycznie.

Osobiście dostaję wysypki i alergii na takie pytanie bo świadczy to o:
1. kompletnej nieznajomości przepisów przez zadajacego pytanie.
2. Wbitego do mózgu przez komunę - siekierą chyba - (i jak widać dziedzicznego przekazywania z pokolenia na pokolenie) ciągłego uniżonego pytania sie WAAADZYYYY o sprawy, które jej nie powinny obchodzić a o które UNIŻENIE pytamy czy nam wolno je wykonać :lol: .

A czego przestrzegają rygorystycznie ?
Zglaszania ?
A jak ktos im się nie zglosi to co robią ?
NIC :rotfl:

Przyjedziesz, zobaczysz to dojdziesz do tego samego wniosku.
Nie ma ŻADNEJ uzasadnionej logicznie konieczności takiego zgłaszania się na Helu.

Z trudem rozumiem to w takiej np. Łebie ze wzglęu na długi tor wejściowy w kanale, gdzie wchodząc z morza nie widzisz czy ktoś nie wychodzi.
Ale też nie "czy mogę ?" tylko "zaglaszam wejście"...

Ale na Helu gdzie caly basem portowy i awanport widać z pół Zatoki i widać tam doskonale ruch wszelkich statków wchodzących i wychodzących ???
A poza tym szerokość wejścia na Hel jest tak ogromna, że naprawde minie się tak bez klopotów nie tylko jacht ze statkiem ...
Więc GDZIE sens tego pytania ?
Pzdr
Kocur
ps.
Czasem dochodze do wniosku, iż sens jest ale inny - przecież jak tego obowiązku by nie bylo to ten bidak odpowiadający na te pytania "czy mogę?" straciłby pracę ... :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2014, o 08:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
bury_kocur napisał(a):
A po co?
Bo tak naprawdę, to praktyka zależy od portu, a kopać z koniem mi się nie chciało. A poza tym jednak wg prawa przekraczałem granicę zewnętrzną UE.

bury_kocur napisał(a):
w takiej np. Łebie
W Łebie podałem zanurzenie i zapytałem, "czy mogę wejść bezpiecznie". :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2014, o 13:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
Możesz się ze mną nie zgodzić ale uważam, iz konsekwentne niezgłaszanie się daje taki właśnie argument w dyskusji.


A mnie kusi dokładnie odwrotna sytuacja, czyli taki włoski strajk à rebours...

Sądzę bowiem, że silny argument do zmiany przepisów portowych dałoby upierdliwe, drobiazgowe i ścisłe do bólu przestrzeganie wszystkich "zgłoszeniowych" wymagań panów dyrektorów UM-ów.
W takim np. Gdańsku wystarczy by kilkanaście jachtów w tym samym czasie zaczęło ściśle wypełniać wszystkie życzenia pana dyrektora Królikowskiego zawarte w przepisach portowych. I można telefonami i korespondencją radiową.... nieźle urozmaicić pracę dyżurnych Kapitanatu. Albo ją zablokować, jeśli wola....
Ciekawe ile dni dyżurni w kapitanacie wytrzymaliby konieczność "udzielania zgody" na każdą zmianę miejsca cumowania każdego jachtu wewnątrz portu, na każdy przypadek cumowania jachtów "burta w burtę" i oczywiście na każde wejście wyjście do Gdańska, Górek i Sopotu (hmmm... miałem dzień, w którym tylko do Górek wchodziłem lub wychodziłem oraz cumowałem "longside" grubo ponad dwadzieścia razy...).
Tak można dobitnie dać do zrozumienia zwierzchnikowi dyżurnych, że przepisy, które stworzył są, przynajmniej w zakresie w jakim dotyczą ruchu jachtów... no durne są po prostu!

"Dokuczanie przestrzeganiem", może być niezłym argumentem za szybką zmianą przepisów portowych - tak by "twardy" obowiązek zgłaszania się wszystkich jachtów na wejściu / wyjściu ograniczyć wyłącznie do przypadków, gdzie ma on jakiś sens (czyli na Zatoce dla poruszania się głównym kanałem portowym Gdańska - i chyba w żadnym innym miejscu...). No i żeby jednoznacznie zapisać, że poza wejściem / wyjściem w wybranych miejscach żadnego innego "uzyskiwania zezwolenia" (na zmiany miejsca cumowania, ferholung, cumowania burt w burtę, etc...) od jachtów się nie wymaga.

Zauważ - istnieją precedensy. Czyli przypadki, w których obecne przepisy portowe są sprzeczne z wymogiem ustawy, stanowiącym że pozwolenia na wejście / wyjście musi uzyskiwać każdy statek i w każdym przypadku.
Np &120 ust2 tu: http://www.umgdy.gov.pl/pium/jednostka? ... 1&id=40023
&120 ust 2. Z uzyskania zgody kapitanatu portu na wejście/wyjście statku zwolnione są holowniki i statki pilotowe zajęte czynnościami z wprowadzaniem i wyprowadzaniem statków oraz statki sportowe wchodzące i wychodzące do/z Basenu Żeglarskiego.

Pomóżmy Panom Dyrektorom zmieniać przepisy portowe innych portów - tak, aby były... niezgodne z ustawą. Tak samo jak przepis zacytowany wyżej. ;)
Wszędzie tam, gdzie oznacza to krok w stronę normalności - mam gdzieś zgodność przepisów portowych z ustawami.

:cool:

A ustawę - zmieni się później... :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 4: bury_kocur, Były user, Maar, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 559 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL