21 lipca byłem w Małej Fatrze w dolinie Vratna. Nadchodziła burza, więc skróciłem wycieczkę po grani i zszedłem do doliny. Gdy zaczęło lać i pioruny waliły naokoło piłem kawę w knajpce. W końcu znudziło mi się czekanie, aż przestanie lać, dobiegłem do samochodu i zjechałem do Terchowej.
Ca 15 minut później "mój" parking i samochody na nim przestały istnieć. Górska powódź i lawina błotna.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 2,1,0.html

I teraz tak myślę, co drugi głupi ma szczęście
Ale gdybym został, to miałbym nowy samochód, bo stare to jest dobre wino i skrzypce. Samochody i kobiety powinny być zawsze nowe

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Też jestem tam częstym gościem. Ostatnio 13 czerwca padł Rozsutiec. Aż strach bierze , co by się stało ,gdyby taka ulewa , złapała turystów na podejściu w Hornych Dierach.

http://www.youtube.com/watch?v=cnirN5jP6rQ

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Tam akurat nic się nie stało. Mieszkałem w hotelu Diery i strumyk nie przybrał niebezpiecznie. Miałem go przed oknem. Na zdjęciu widok z hotelu na wyjście z Dier.

W niego waliło najwięcej.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Jak to mówią górale : " Woda we góry panocku nie wsionkiwuje "

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

A tak nawiasem - czy ktoś na własne uszy słyszał, żeby góral mówił "panocku"?
Mnie się nie zdarzyło.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Mnie się zdarzyło że gadała tak do mnie góralka (góral pci żeńskiej)

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

A bo upierdliweście ceper som, Panocku... a ja to pies?

Skąd mam wiedzieć? A bo to mnie, gazdo, na oczy się kiedy nawinęliście..?
Podejrzewam, żeś wtórnie do tego "panocka" doszedł. Może być, że nie Ty jeden, ale góral zawsze mówił "panie". Swego czasu wielce się pienił na tego "panocku" jako wymysł żurnalistów Kobyliński, który wśród górali nieco czasu spędził. Sam, jak pisałem, również z "panockiem" się dotąd nie zetknąłem.

_________________
Pozdrawiam
Alterus