Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 4 lip 2025, o 16:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Większym jachtem w rejs dookoła non-stop płynie się aby uniknąć wyższych opłat w portach ;)

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Przeczytałem:
"DŁUGI KIL" i pomarzyłem sobie, że jakaś nasza stocznia zrobiła coś oceanicznego z długim kilem.
Tyle i tylko tyle.
Więc nie rozumiem czego nie rozumiesz.
MJS
Chyba, że długość dziś mierzy się w dół :rotfl:

Dla niekumatych ;) długi kil wygląda mniej więcej tak:
Załącznik:
PICT8661a.jpg
PICT8661a.jpg [ 66.58 KiB | Przeglądane 8142 razy ]

I takie coś ciągnie się przez całą długość jachtu :rotfl:
i wtedy jest to jacht przeznaczony na ciężkie warunki żeglugowe.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 2: M@rek, nauaag
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 13:31 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
Przeczytałem:
"DŁUGI KIL" i pomarzyłem sobie, że jakaś nasza stocznia zrobiła coś oceanicznego z długim kilem.
Tyle i tylko tyle.


Jesli znajdzie sie zainteresowany i wylozy kase to na pewno sie znajdzie :) na razie takich nie widac.
Mnie sie marzy zeby pare naszych istniejacych stoczni zaczelo konkurowac ze soba w budowie 9 m jachtu racer/cruiser i tez ani inwestorow ( poza jednym, ) nie widac :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 13:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nie ma chętnych bo gawiedź* jest atakowana ciągle tym samym, (albo żelazka, albo jeziorowce) w takiej ilości, że już nawet nie wie, iż bywało inaczej ( i nie wie, że dziś także można inaczej).
MJS


* Gawiedź - czyli Pan , Pani - my:
społeczeństwo. :-P

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A "47" to oczywiście jeziorowiec,i to jeszcze przerobiona z mieczówki!
Bo do żelazka to ona jakoś niepodobna.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: D40, Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 15:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Pływałem "47" i w porównaniu do np. bawarek 44 pływa się nią znakomicie.

_________________
Mirosław Dados



Za ten post autor mdados otrzymał podziękowanie od: D40
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 15:56 

Dołączył(a): 22 wrz 2013, o 18:45
Posty: 97
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Colonel napisał(a):
A "47" to oczywiście jeziorowiec,i to jeszcze przerobiona z mieczówki!
Bo do żelazka to ona jakoś niepodobna.
A możesz podać gdzie widziałeś D47 w wersji jeziorowej?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 15:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9251
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ewolucję kadłuba oceanicznego widać już w latach 60-tych, na przykładzie Pen Duick'ów:
http://chevaliertaglang.blogspot.com/20 ... brest.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 16:08 

Dołączył(a): 22 wrz 2013, o 18:45
Posty: 97
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Marian Strzelecki napisał(a):
Nie ma chętnych bo gawiedź* jest atakowana ciągle tym samym, (albo żelazka, albo jeziorowce) w takiej ilości, że już nawet nie wie, iż bywało inaczej ( i nie wie, że dziś także można inaczej).
MJS


* Gawiedź - czyli Pan , Pani - my:
społeczeństwo. :-P

No tak bywało inaczej , samochody miały ramy drewniane, z poj 4000cm3 ok 80 hp, paliły itd, itd. Ktoś wcześniej już stwierdził, że nie ma co porównywać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 16:43 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
Nie ma chętnych bo gawiedź* jest atakowana ciągle tym samym, (albo żelazka, albo jeziorowce) w takiej ilości, że już nawet nie wie, iż bywało inaczej ( i nie wie, że dziś także można inaczej).
MJS


* Gawiedź - czyli Pan , Pani - my:
społeczeństwo. :-P


Nie ma chetnych , a wlasciwie sa ale ilosci sladowe, bo swiat idzie do przodu :)
Wole dla przykladu jezdzic MZDA 3 niz Syrenka mimo ze ta druga moglem naprawic dwoma kluczami, mlotkiem i przecinakiem a do diagnostyki wystarczyla zarowka z kablami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
D40 napisał(a):
Colonel napisał(a):
A "47" to oczywiście jeziorowiec,i to jeszcze przerobiona z mieczówki!
Bo do żelazka to ona jakoś niepodobna.
A możesz podać gdzie widziałeś D47 w wersji jeziorowej?

Na prawdę nie zauważasz ironii, czy tylko udajesz? :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 18:42 

Dołączył(a): 22 wrz 2013, o 18:45
Posty: 97
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Zauważam i myslałem o Wielkich Jeziorach Północnoamerykańskich. Tam pływają Delphie i nie tylko tam zobacz listę dealerów Delphi. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Marian Strzelecki napisał(a):
Nie ma chętnych bo gawiedź* jest atakowana ciągle tym samym, (albo żelazka, albo jeziorowce) w takiej ilości, że już nawet nie wie, iż bywało inaczej ( i nie wie, że dziś także można inaczej).
Marianie, M@rek dał ci przykład z Mazdą i Syrenką.
Łódek z długim kilem z pewnych - jakich?! - powodów nikt nie chce kupować, więc ich podaż jest śladowa.

Pisałeś wcześniej:
Marian Strzelecki napisał(a):
Na szczęście nie wszyscy tak mają bo np. wyprawa "Szlakiem Shackletona" wybrała lepiej: Polonus ma nieco bardziej morskie kształty, a oba mają płynąć w te same złe rejony.
Pomiędzy "złymi rejonami" są rejony jakie? Dobre? Jak byś się Marianie przepłynął takim stalowym klamotem jakim jest Bruceo, to byś wiedział, że zły rejon to jest wszystko inne na północ od równoleżnika 50 S :-)

W rejsie z 15 S do 4 N na tym bardziej morsko kształtnym jachcie, w 315 godz. żeglugi "aż" 30 godz. było na żaglach. Czy nie wiało? Wiało jak najbardziej, ale to wianie napedzić mogło te wyśmiewane przez ciebie żelazka a nie bardziej morskiego stalowego klamota.

Popatrz na zdjęcia z Puerto Williams - to jest port w którym odprawiają się ludzie objeżdżający Horn (w tym także ci, którzy szli przez Pacyfik z Australii, Nowej Zelandii lub kabotażowali się ze Stanów - także obchodząc Przylądek).
https://www.google.pl/maps/place/Puerto ... 8982?hl=pl jakieś pancerniki z długim kilem dostrzegasz?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 20:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Alle się zagotowało :lol:
Maar napisał(a):
opatrz na zdjęcia z Puerto Williams - to jest port w którym odprawiają się ludzie objeżdżający Horn (w tym także ci, którzy szli przez Pacyfik z Australii, Nowej Zelandii lub kabotażowali się ze Stanów - także obchodząc Przylądek).
https://www.google.pl/maps/place/Puerto ... 8982?hl=pl jakieś pancerniki z długim kilem dostrzegasz?

Nie zaglądałem im pod ogon ;)
ale jak dla mnie to np. na tej fotce
Załącznik:
Clipboard01.jpg
Clipboard01.jpg [ 117.99 KiB | Przeglądane 7794 razy ]

to długi kil mają te z prawej od statku,
a na tej:
Załącznik:
Clipboard02.jpg
Clipboard02.jpg [ 115.45 KiB | Przeglądane 7794 razy ]

kil "bawarkowy" ma tylko jedna łódka...
Ale mogę się mylić.
Widzę tam też jedną mieczówkę (chyba) aluminiową - wyprawową.
MJS

ps
a na tej fotce (po lewej od statku) to pewnie i Puffina bym się mógł doszukać
Załącznik:
Clipboard03.jpg
Clipboard03.jpg [ 131.77 KiB | Przeglądane 7786 razy ]
(bo Setki nie widzę) :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 21:01 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Nie bylem w tych rejonach juz bardzo dawno ale jesli mialbym wskazac na tych zdjeciach jacht z dlugim kilem to bylby to jeden , ten z kloirowym dziobem wystajacyz zza statku.
Marianie, obecnie buduje sie dla milosnikow tradycyjnych ksztaltow troche jachtow z nowoczesnym podwodziem. ( glownie w USA ) ale i tak to znikomy %.
Postepu technicznego nie powstrzymasz :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
M@rek napisał(a):
Postepu technicznego nie powstrzymasz :)

Ależ ja nie krytykuję postępu technicznego, a tylko oszołomstwo medialne.
MJS


ps
Postęp może iść w kierunku jachtów szybszych i bezpieczniejszych, albo w tym w którym idzie dziś:
usprawnienia ratowania tych co im się coś ("postępowego") po urywało. :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 21:59 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marianie, wlasnie postep techniczny ( internet) spowodowal ze obecnie praktycznie kazdy powazny wypadek jachtu jest powszechnie znany. kiedys tego nie bylo, jachty ( te ciezkie) nie tracily balastow ale za to maszty i nadbudowki i prawie nikt o tym nie slyszal :)
W ostatnim YW mozesz sie zapoznac ze statystyka utraconych balastow z podzialem na zdiagnozowane przyczyny.
Inna sprawa to rola PR. Nic lepiej sie nie sprzedaje jak katastrofa mniejsza lub wieksza :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 cze 2011, o 09:44
Posty: 202
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
To ja juz nie bede moze wiecej pytal czemu plynie na 47 :-?

A poki co INDYKPOL w Breście

_________________
pozdrawiam
PawełB


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 23:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A ja zapytam:
Co szkodzi robić długie kile (i bezpieczne jachty) w nowoczesnych technologiach?
Nie chcą wyjść? :rotfl: :-P :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 03:47 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marian Strzelecki napisał(a):
A ja zapytam:
Co szkodzi robić długie kile (i bezpieczne jachty) w nowoczesnych technologiach?
Nie chcą wyjść? :rotfl: :-P :rotfl:


W celu? Zaspokojenia potrzeb internetowych zeglarzy? Bo realni zeglarze stanowia rynek, ktory robi to, co jest wymagane przez klientow.
Afaik nadal sa robione jachty klasyczne. Czasem ktos to kupuje, wiec nie jest tak, ze nie robia lub ze sie nie da.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 07:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 cze 2011, o 09:44
Posty: 202
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Marian Strzelecki napisał(a):
A ja zapytam:
Co szkodzi robić długie kile (i bezpieczne jachty) w nowoczesnych technologiach?
Nie chcą wyjść? :rotfl: :-P :rotfl:


Chyba nic nie szkodzi poza wiekszym oporem hydrodynamicznym a co za tym idzie duze straty na predkosci.

Jak popatrzec na nowczesne regatowe konstrukcje, to sa one dosc plaskie z dluugim kilem (IMOCA, Class40).

_________________
pozdrawiam
PawełB


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 08:54 

Dołączył(a): 30 cze 2012, o 21:18
Posty: 54
Podziękował : 64
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: człowiek uczy się całe życie
Marian Strzelecki napisał(a):
Przeczytałem:
"DŁUGI KIL" i pomarzyłem sobie, że jakaś nasza stocznia zrobiła coś oceanicznego z długim kilem.
Tyle i tylko tyle.
Więc nie rozumiem czego nie rozumiesz.
MJS
Chyba, że długość dziś mierzy się w dół :rotfl:


Potwierdzam, tak właśnie mierzą "długość" kila w Delphii. Rozmawiałem trochę z przedstawicielem i przez chwilę byłem nieźle skołowany dopóki nie ustaliliśmy co według niego oznacza "długi kil" :-) z drugiej strony faktycznie są Delphie w wariancie z prawdziwym długim kilem, jednak o mniejszym zanurzeniu i dwiema płetwami sterowymi z przeznaczeniem na wody pływowe, co by się łódki nie przewracały jak osiądą na suchym :-) i to jest chyba główny powód ich produkcji, a nie moje czy twoje przekonanie o wyższości jednego kila nad drugim :-D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 09:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Marian Strzelecki napisał(a):
Co szkodzi robić długie kile (i bezpieczne jachty) w nowoczesnych technologiach?
Nie chcą wyjść?

Nic nie szkodzi - oprócz znikomej liczby klientów na takie jachty.

Myślę, że znikoma liczba chętnych związana jest z tym, że żeglarze dziś chcą przede wszystkim by jacht żeglował sprawnie i szybko - a jachty z "długim kilem" pływają wolniej i mniej ostro od jachtów z porządnie zrobioną głęboką, sprawną hydrodynamicznie płetwą "kilu".
Może dziś już tylko nieliczni widzą zaletę w tym, że jachty z "długim kilem" ciut łagodniej zachowują się na sporej fali i mają trochę lepszą stabilność kursową?

Ja się w każdym razie nie dziwię, że większość współczesnych klientów na nowe jednostki woli pływać szybciej, sprawniej i ostrzej do wiatru. Zwłaszcza, że jachty z porządnie zrobioną, głęboką płetwą "kilu" - mogą być (i najczęściej są) równie bezpiecznie, jak te z "długim kilem". ;)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dlaczego większość adwersarzy porównuje dobrze zrobione nowoczesna kile, ze źle ? (na intuicje) zrobionymi tradycyjnymi; oraz dużo szybsze jachty, z niewiele wolniej ale łagodniej pływającymi klasycznymi.
Już a priori neguje się jedno, a wyolbrzymia drugie.
Cichocki płynie aby pobić rekord? czy aby rzetelnie i bezawaryjnie przepłynąć trudną trasę.
Chyba - sadząc po jachcie ma bić się z czasem.
Sławne powiedzenie : jachtem szybkim ucieknę do portu przed burzą ... nie widzicie tu bzdury? ...zwłaszcza w rejsie dookoła... a jak nie zdążę to co? - mam kategorię A B C i nic mi nie będzie, albo wezwę helikopter ...na Horn? . :-P

A jak by tak zrobić dobrze policzone szybkie (komputerowo optymalizowane* - jak już chcecie) tradycyjne to jak mniemam pływały by także dużo łagodniej a i dużo szybciej itp
To co tu większość pisze to nic innego jak wynik długoletniej indoktrynacji przemysłu i mediów czyli mody na szybko.
Nie widzimy już cech istotnych tylko modne i nowoczesne.
Pozwólcie ,że przypomnę polemikę z początku tematu: viewtopic.php?f=39&t=19713#p309173
Tyle , że M@rek widzi tu braki dobrej praktyki oceanicznej, a ja widzę braki w koncepcji projektowania współczesnych jachtów.

Inna sprawa to:
Takie dwa stery to nie wynik osuchów tylko trudności w utrzymaniu sterowności "nowoczesnych" szybkich kadłubów - w przechyłach.
Ja to nazywam genialnym wyjściem z sytuacji w której nigdy nie powinniśmy się znaleźć. :rotfl:

Wiele podobnych wypowiedzi świadczy o tym, że już nawet nie zdajemy sobie sprawy co straciliśmy, co jest przyczyną, a co skutkiem... a dalej brniemy w tym narzuconym nam kierunku - kierunku wygrywania za wszelką cenę - wygrywania już dla samego faktu: bo jak nie wygram to nikt nie napisze , nie ogłosi i nie będzie szumu medialnego.
Tylko dlaczego cała reszta też ma pływać na tym wyścigowcu turystycznie?...

A życie sobie i jachcik regatowy z przed komputerowego śmietnika potrafi wygrać z całą czołówką światową. (porównaj temat "Suhaili")
Nic Wam to nie mówi? :rotfl:

Wiem, że z lawiną nie wygram, (i wcale nie zamierzam wygrywać) ale być może kilku osobom otworzę oczy na oczywiste prawdy i to właśnie będzie moje zwycięstwo.

W końcu to wy jesteście karawana, a ja wrona która kala :-P

MJS

* Optymalizacja komputerowa kadłubów opiera się w większości na osiągach tych właśnie nowych komputerowo już przedtem optymalizowanych jachtów (bo tylko takie są w zasobach) - więc kółko się zamyka.
Robimy coraz lepsze (od tych poprzednich) jachty nie inwestując myśli twórczej w nic tradycyjnego - bo nie.)
Robimy coraz bardziej wyżyłowane w kierunku minimum oporów kadłuba, a nawet nie umiemy jeszcze zdefiniować fali, aby sprawdzić zachowanie się na fali... . To sprawdzamy w basenach na modelikach (tak jak przed laty).
Tym sposobem nie mamy porównania, a właściwie mamy, ale tylko ze starymi które przeżyły gdzie nie szybkość, a przeżywalność była atutem.
W regatach największych klasyków (Shamrok itp) wcale nagminnie nie wygrywają te najnowocześniejsze.

MJS


ps1
A casus mierzenia kila leżącego na półce "po długości" jest zastanawiający. :rotfl:

ps2ps
Przepraszam za nieskładność, ale nie mam czasu wygładzać wypowiedzi, bo jak zacznę... to nic nie zdążę napisać.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Marian Strzelecki napisał(a):
Dlaczego większość adwersarzy porównuje dobrze zrobione nowoczesna kile, ze źle ? (na intuicje) zrobionymi tradycyjnymi; oraz dużo szybsze jachty, z niewiele wolniej ale łagodniej pływającymi klasycznymi.

Może dlatego, że Ty porównujesz nieistniejące jachty z długim kilem ze źle zrobionymi nowoczesnymi?
A dlaczego pływać na "wyścigowcu" turystycznie? Bo przyjemnie, szybko i bezpiecznie.
Być może na samotny, nieregatowy rejs non-stop dookoła świata (wszystkie warunki konieczne) wybrałbym tradycyjny jacht z długim kilem. Pod warunkiem, że taki byłby w bieżącej ofercie jakiejś stoczni i zainteresowaniu sponsorów (oba warunki wystarczające). I pod warunkiem, że uwierzyłbym w jego przewagę nad innymi dostępnymi jachtami. Ale i tak, takich rejsów jest 2 na 20 lat. Do innych potrzeb lepsze są jachty nowocześniejsze.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 16:31 

Dołączył(a): 22 wrz 2013, o 18:45
Posty: 97
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Sznowny MJS nadal produkowane są takie jachty o których wspominasz, ale ja wolę moją D40 niż czyjegoś HR bo jest 3 x droższy, nie mój i wcale nie lepszy. Optymalizacja konstrukcji jest związana z kosztami produkcji. Jak masz możliwość to znajdziesz stocznię, która zrobi to co sobie wymarzysz. Porównujac trzeba porównywać rzetelnie - czyli wg mnie całość.
Nadal myślę, że czepianie się czyjegoś pomysłu świetnie określił klasyk T B Ż cyt " krytyk i eunuch z jednej są parafi obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi"....



Za ten post autor D40 otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 16:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Problem w tym, że nie poczuwam się do eunucha, (co nieco spłodziłem :lol: )
A krytykować może każdy: na nic to nie wpływa.
Tyle, że jakoś moje krytyki współczesnych jachtów się nieco zaczęsto sprawdzają:
Kile i stery się urywają, (nawet na D. :-P ) kadłuby się rozpadają (Chemi...) maszty sie łamią( Mać... i spólka) katamaranami dookoła pod prąd nie idzie... szerokodziobe (pustaki) wygrywają regaty. :lol:
Jakoś tak dziwnie - życie weryfikuje w moją stronę: tylko trzeba nie mieć klapek na oczach. :roll:
pozdro
MJS

Ja OT bo poziom argumentów niebezpiecznie opada

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 17:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
D40 napisał(a):
czepianie się czyjegoś pomysłu świetnie określił klasyk T B Ż cyt " krytyk i eunuch z jednej są parafi obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi"

Inny zaś klasyk M.W. - pisał czasem o takich, co to "siedzą na kanapie i mają za złe"...
:rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 19:55 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
Problem w tym, że nie poczuwam się do eunucha, (co nieco spłodziłem :lol: )
A krytykować może każdy: na nic to nie wpływa.
Tyle, że jakoś moje krytyki współczesnych jachtów się nieco zaczęsto sprawdzają:
Kile i stery się urywają, (nawet na D. :-P ) kadłuby się rozpadają (Chemi...) maszty sie łamią( Mać... i spólka) katamaranami dookoła pod prąd nie idzie... szerokodziobe (pustaki) wygrywają regaty. :lol:
Jakoś tak dziwnie - życie weryfikuje w moją stronę: tylko trzeba nie mieć klapek na oczach. :roll:
pozdro
MJS

Ja OT bo poziom argumentów niebezpiecznie opada


Marianie drogi , problem klapek Ciebie dotyczy rowniez. Twoje krytyki wspolczesnych jachtow wcale sie nie sprwdzaja bo gdyby jachty o konstrukcji przez Ciebie ulubionej sprobowaly plywac z takimi szybkosciami ( co jest NIEMOZLIWE) to awarie dopadalyby je rowno czesto. Takie jachty doznaja w ciezkich warunkach rowniez awarii ale sa one inne. jak juz pisalem, traca maszty, czasem nadbudowki.
Dla praktykow, takich jak ja, ktorzy zeglarstwo morskie zaczynali na klasykach, czesto bez silnikow ale za to z dlugim kilem to sprawy oczywiste. Dlatego wlasnie czesto zeglujac i to na roznych konstrukcjach wolimy te wspolczesne. I to nie dotyczy jedynie "regatowcow" :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 20:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 cze 2011, o 09:44
Posty: 202
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Wracajac do mertium :) , to Indykpol nadal w Brescie.
Ktos zna harmonogram ?

_________________
pozdrawiam
PawełB


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL