Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 9 wrz 2025, o 20:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 718 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 24  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 wrz 2014, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Czas przeszły jest słuszny ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2014, o 21:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 780
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
piotr6 napisał(a):
zważywszy,ze zdaje się oferowałaś rejsy na wiedźmie to tak śmieszne nie jest.Co nie znaczy oczywiście że nie życzę klientów

A ja Piotrze widzę tę sytuację nieco inaczej.
Uważam, że wielu żeglarzy chętnie by zamieniło rejs "Bawarią" od mariny do mariny, na nowe doświadczenie, którym niewątpliwie byłoby pływanie Wiedźmą bez silnika.
Nie należy dyskredytować wszystkiego co podleci w czambuł. Każdy ma prawo do takiego żeglowania, jakie go kręci.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2014, o 21:29 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jeanneau napisał(a):
Nie należy dyskredytować wszystkiego co podleci w czambuł. Każdy ma prawo do takiego żeglowania, jakie go kręci.


zgadzam się w 100%


ze się zacytuję ,napisałem wszak przed Twoim postem ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
ażdy wybiera sposób żeglowania, jaki chce wiec część argumentów za silnikiem nie bierz do siebie, ale być może ktoś inny znalazł odpowiedź na pytania?


Z drugiej strony tak sobie myślę,ze jak ktoś nie chce pływać na silniku to go może wyłączyć :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2014, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
piotr6 napisał(a):
(...)

Z drugiej strony tak sobie myślę,ze jak ktoś nie chce pływać na silniku to go może wyłączyć :D

Jak juz pisałam, za leniwa na to jestem ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2014, o 21:50 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
ależ rób co chcesz :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2014, o 22:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ktoś kiedyś napisał na forum, że jak wieje za mocno to płyń na motorku. Nie wiem w tej chwili kto ale znajdę.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 06:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14378
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1964
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Leszek1954 napisał(a):
Ktoś kiedyś napisał na forum, że jak wieje za mocno to płyń na motorku. Nie wiem w tej chwili kto ale znajdę.


Wielu tak pisało. Pewno ja też. Nie musisz szukać.... :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
SIRK napisał(a):
Świadome rezygnowanie z silnika odpowiedniej mocy i gotowego do pracy w każdych warunkach jest ……… odważną decyzją.

Pozdrowienia,
Krzysztof


Na początku tez myślałem, że Monia rezygnuje z silnika, ale w końcu ma zamiar zamienić stacjonarny na zaburtowy, chyba, że zaburtowy to nie silnik?

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Jeanneau napisał(a):


Mam nadzieję, że będziesz miała windę kotwiczną i rozwiązany problem ładowania akumulatorów, których pojemność powinna być spora.


To może być największy problem, nie wiem jak duża musiałaby być ta bateria akumulatorów, aby się winda nie spaliła, normalnie pracuje się na uruchomionym silniku i ładuje akumulatory na bieżąco, problem jest w poborze prądu, dla lodówki świateł spadek napięcia o 2 czy nawet 3 volty, to nie problem, ale winda przy takim spadku może się "sfajczyć".

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 16:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Doktor napisał(a):
To może być największy problem, nie wiem jak duża musiałaby być ta bateria akumulatorów, aby się winda nie spaliła,
Doktor napisał(a):
spadek napięcia o 2 czy nawet 3 volty, to nie problem, ale winda przy takim spadku może się "sfajczyć".
???? Winda kotwiczna ma się spalić od spadku napięcia???? Ona tylko przestanie działać. Jak zbyt obciążysz windę, to ci się zdupczy akumulator.
Chyba pójdę do mojej szkoły, żeby mi zwrócili pieniądze za lekcje fizyki. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 16:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Jest jeszcze gorsze zagrożenie. Winda kotwiczna to zwykły silnik elektryczny.
Przyczyną szkodliwego grzania się urządzeń elektrycznych, zwłaszcza silników, jest ich przeciążenie. Przeciążenie silnika elektrycznego polega na przyłożeniu do jego wału, oporu mechanicznego większego od mocy tego silnika. Efektem takiego przeciążenia jest wzrost natężenia prądu w silniku i grzanie się przewodów. Skrajnym przypadkiem przeciążenia silnika jest jego zahamowanie. Wówczas natężenie prądu wielokrotnie przekracza prąd znamionowy, co doprowadza w krótkim czasie do spalenia silnika i zapalenia znajdujących się w jego pobliżu materiałów palnych. W tym izolacji przewodów.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski



Za ten post autor Leszek otrzymał podziękowanie od: Doktor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 16:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13186
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3106
Otrzymał podziękowań: 2711
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Spadek napięcia spowoduje wzrost natężenia, aby moc pobierana przez windę się nie zmieniła. W efekcie bardziej będą się grzały przewody i uzwojenia.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Doktor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 16:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Leszek1954 napisał(a):
Przeciążenie silnika elektrycznego polega na przyłożeniu do jego wału, oporu mechanicznego większego od mocy tego silnika. Efektem takiego przeciążenia jest wzrost natężenia prądu w silniku i grzanie się przewodów.
Ale przecież nie o to chodzi. To, o czym piszesz, może nastąpić przy bardzo sprawnym, dużym akumulatorze i zablokowanej kotwicy. A Darek pisze o słabym akumulatorze. Zdupczy się akumulator, a nie silnik!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 17:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Doładnie tak o ile nie zadziałają bezpieczniki jeżeli są.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 18:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Leszek1954 napisał(a):
Jest jeszcze gorsze zagrożenie. Winda kotwiczna to zwykły silnik elektryczny.
Przyczyną szkodliwego grzania się urządzeń elektrycznych, zwłaszcza silników, jest ich przeciążenie. Przeciążenie silnika elektrycznego polega na przyłożeniu do jego wału, oporu mechanicznego większego od mocy tego silnika. Efektem takiego przeciążenia jest wzrost natężenia prądu w silniku i grzanie się przewodów. Skrajnym przypadkiem przeciążenia silnika jest jego zahamowanie. Wówczas natężenie prądu wielokrotnie przekracza prąd znamionowy, co doprowadza w krótkim czasie do spalenia silnika i zapalenia znajdujących się w jego pobliżu materiałów palnych. W tym izolacji przewodów.

Ja tam zbyt wielu elektrycznych wind kotwicznych nie widziałem, ale dotychczas spotykane miały po prostu w obwodzie zasilania bezpiecznik termiczny"thermal cut-out" - co możliwość spalenia silnika a tym bardziej pożaru izolacji przynajmniej w teorii ograniczało.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Rozwiązanie problemu, jest tak proste że aż się samo ciśnie na usta - wystarczy zrezygnować z windy kotwicznej i wtedy na pewno się nie spali.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 20:11 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Rozważam rezygnację z kotwicy

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Piotrze poważnie?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
A ja jestem brunetka...

Wszystkim tak troszczącym się o moją windę podpowiem, że zależność spadku napięcia od długości i PRZEKROJU kabla jest mi bardzo dobrze znana, jak i inne zawiłości instalacji elektrycznych...

A co do biednego akumulatora, ktory to ma udźwignąć - poradzi sobie bez problemu. Bo dla niego to nie jest duzy prąd... ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 21:05 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Leszek1954 napisał(a):
Piotrze poważnie?


się zastanawiam, leży ta kotwica dość wysoko w dziobie, dwa sezony pływam, raz byla używana. W poprzedniej łódce kotwic miałem 3 z czego dwie były żywane dość często.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Piotrze "lepiej nosić niż się prosić" zostaw a nuż tego nie wiesz.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 21:19 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Leszek1954 napisał(a):
"lepiej nosić niż się prosić"


to jest argument za, zobaczę

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12648
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja bym jednak zostawił, choćby dla sytuacji mocno awaryjnych. Ale schować ją jakoś sensownie...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 21:50 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
waliant napisał(a):
Ale schować ją jakoś sensownie...


kiepsko

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Moniia napisał(a):

Alterus - możesz mi przedstawić sytuację, ktorej nie moge przewidzieć a która zmusi mnie do użycia silnika? Bo średnio sobie wyobrażam, ale moze mam ograniczoną wyobraźnię..

Spróbuj nieco ją wysilić... :-D Oczywiście nic nie jest w stanie zmusić do użycia silnika, jeśli się go nie posiada.
Z drugiej strony jeszcze nie tak dawno żadnych silników nie było a ludzie pływali. Z Twoimi umiejętnościami żeglarskimi popartymi dobrym planowaniem uważam - dasz radę, tyle, że zwiększasz ogólne ryzyko o jakiś procent. Ile? Będzie zależeć od scenariusza które życie napisze.
Niestety, wszystkiego nie przewidzisz nawet Ty, Moniiu. :)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Podziękowałem Leszkowi i Wojtkowi, bo dokładnie o to chodzi, pali się silnik, bo moc jest stała, i przy minimalnym spadku napięcia wzrasta natężenie, rozmawiamy nie o poborze na poziomie ampera czy pięciu, windy maja 1000 i więcej Watt, a napięcie 12 volt, więc natężenie to ponad 80 amper,, przy spadku napięcia o 2 volty natężenie skacze do 100 amper, podczas gdy o tej samej mocy silnik na prąd przemienny pobiera niecałe 5 amper, 80 amper to pobiera maszyna 18 KW,prosta fizyka, Janusz dobrze ciebie uczyli, ale przywykłeś do sprzętów, gdzie windy zasilane są prądem przemiennym i ten problem nie jest zauważalny. Ja sam spaliłem jeden silnik w wyciągarce samochodowej, drugi raz mi go spalili pracownicy, an za kadencji Wojtka na Fishbecie czarterowicze sfajczyli windę, a wyłącznik termiczny owszem był, ale on reaguje na nagłe przeciążenie a nie powolny wzrost natężenia.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
piotr6 napisał(a):
Leszek1954 napisał(a):
"lepiej nosić niż się prosić"


to jest argument za, zobaczę


Na rodzinnym frytku żelazko woziliśmy kilka lat bez używania - po Zatoce o okolicach.
Ale kiedy kilka kabli od babiodolskiej "Torpedowni" ułamał nam się trzon steru - gotów byłem wożoną niby-niepotrzebnie kotwiczkę wycałować - bo nam wtedy d...py uratowała!
Wiało rosnące 5/6'B w stronę brzegu - a ten kochany kawałek złomu trzymał łódkę pewnie przez kilka godzin, aż do momentu przybycia kawalerii!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Zbieraj napisał(a):
Leszek1954 napisał(a):
Przeciążenie silnika elektrycznego polega na przyłożeniu do jego wału, oporu mechanicznego większego od mocy tego silnika. Efektem takiego przeciążenia jest wzrost natężenia prądu w silniku i grzanie się przewodów.
Ale przecież nie o to chodzi. To, o czym piszesz, może nastąpić przy bardzo sprawnym, dużym akumulatorze i zablokowanej kotwicy. A Darek pisze o słabym akumulatorze. Zdupczy się akumulator, a nie silnik!


Janusz zdupczy się silnik, bo akumulator każdy 100 amper wytrzyma, ale uzwojenie silnika, a dokładniej lakier którym pokryty jest drut nie, w momencie uzwojenie puchnie i nim silnik się zatrzyma, przeciera się, to wiedza z praktyki nie ksiązki.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12648
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
pierdupierdu napisał(a):
Wiało rosnące 5/6'B w stronę brzegu - a ten kochany kawałek złomu trzymał łódkę pewnie przez kilka godzin, aż do momentu przybycia kawalerii!


Dokładnie tak samo uratował się jacht znajomego, na pełnym morzu, gdy zderzenie z czymś oskrobało im płetwę sterową do zera. Przeczekali między Łebą i Ustką, aż do przybycia pomocy.

Czyli może jednak warto...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2014, o 22:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Moniia napisał(a):
A ja jestem brunetka...

Wszystkim tak troszczącym się o moją windę podpowiem, że zależność spadku napięcia od długości i PRZEKROJU kabla jest mi bardzo dobrze znana, jak i inne zawiłości instalacji elektrycznych...

A co do biednego akumulatora, ktory to ma udźwignąć - poradzi sobie bez problemu. Bo dla niego to nie jest duzy prąd... ;)


Gdybyś się tak znała, jak deklarujesz, to wiedziałbyś, że ni o akumulator się martwię, ale o silnik elektryczny w windzie.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 718 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 24  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL