Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 cze 2025, o 15:35




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 paź 2014, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Sarycan napisał(a):
1300zł na żagiel byłoby dla mnie problemem

masz taniej http://olx.pl/oferta/zagiel-ok-dinghy-l ... 6EE5W.html

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2014, o 21:37 

Dołączył(a): 30 wrz 2014, o 18:08
Posty: 19
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: BRAK
Jak widać nie była kupiona tylko dlatego, że to Dinghy :D o tym dowiedziałem się dopiero wczoraj :) kwestia wygląda prościej. Kupiłem, bo była tania :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2014, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Alterus napisał(a):
Jeśli to bylo tak, że Sarycan nie dlatego kupił łódkę, bo akurat na OK Dinghy mu zależało, tylko kupił łódkę na której zwyczajnie chce popływać, poduczyć się tego pływania i zobaczyć czy "wciągnie", to najprościej i chyba najtaniej byłoby użyć masztu wraz z żaglem od deski windserfingowej. Ewentualnie samego masztu, z żaglem pokombinować. Ale koszty używanych nie są wysokie a zamontowanie nie wymaga jakiejś specjalnej wiedzy. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby z nabytym doświadczeniem zaczął rozglądać się później za oryginałami. Zresztą i wcześniej, gdyby trafiła się okazja, co warto sprawdzić, porównać i wybrać, co pasuje.

Zyczę wielu miłych chwil w pływaniu. Jednym zdaniem. Życzę sukcesu. I Witaj w gronie właścicieli. I podpisuję się pod tym co napisał Alterus.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2014, o 23:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
ins napisał(a):
Są dwie szkoły.

Możliwe... Wydaje mi się jednak, że póki co mówimy o jednej i tej samej :)
Tyle, że z różnego punktu widzenia...

Maszt i żagiel od deski windsufringowej to nie będzie najlepsze wyjście moim zdaniem...
Podstawą tego systemu jest obrotowy maszt... O ile pomnę...
I zachowanie takiego układu wymagało by modyfikacji sposobu mocowania masztu...
A dokonywanie takiej zmiany tylko po to, żeby zastosować taki a nie inny zestaw...
I to właściwie na chwilę tylko... Gdyż zakładamy, jak rozumiem, dalszy rozwój konstrukcji...
To moim zdaniem dyskusyjna sprawa :)
Zaś umocowanie masztu na stałe sprawdzi się bardziej w bojerach...
Czy żaglowozach, gdzie specyfika podłoża praktycznie wymusi żeglowanie pod ostrym kątem do wiatru...
Poza tym używany maszt, bom i żagiel wcale tak mało nie kosztuje ;)
Wydaje mi się, że powinieneś rozważyć stosunek kosztów prowizorki do przewidywanego
czasu jej użytkowania ( zanim pojawi się potrzeba dalszego kroku )...

Naprawdę uważam, że mówimy w sumie o tym samym... Tylko w szczegółach różnimy się troszkę... Ale te szczegóły są najistotniejsze :D


Załączniki:
zgl6.jpg
zgl6.jpg [ 75.53 KiB | Przeglądane 6722 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 06:27 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja bym spróbowal kupic zagiel z linka wyzej, wypytal poprzedniego wlasciciela na jakim maszcie byl taklowany ( byly drewniane, sa epoksydowo-weglowe i aluminiowe) byly obrotowe z bomem mocowanym na sztywno, moga byc mocowane na ruchomym okuciu ( jak w dzisiejszych Finnach).
Jesli umiejetnosci i checi starczy skleilbym i maszt i bom drewniany a potem jego charakterystyke pasowalbym do zagla.
Maszt od deski bez powaznych przerobek sie nie nada bo ma wewnetrzne wzmocnienia znacznie wyzej niz potrzeba do OK.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 09:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
M@rek napisał(a):
Maszt od deski bez powaznych przerobek sie nie nada bo ma wewnetrzne wzmocnienia znacznie wyzej niz potrzeba do OK.

Wiadomo, że najlepszy byłby oryginalny, łącznie z żaglem. Ale do zwykłego pływania dla początkującego?
Nie bardzo widzę jakieś poważne przeróbki, żadnych wzmocnień też nie potrzeba. Od dołu z kawałka drewna wstawiamy jaką nam potrzeba przedłużkę, wchodzącą w maszt ok. 30cm i gotowe. :-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
O to to... W pełni zgadzam się z wypowiedzią Alterusa :)
Mało - Sam sobie taki maszcik ( używany ) kupię.
Myślę, że warto również w Twoim przypadku pomyśleć o tym...
Taka porządniejsza prowizorka mogła by śmiało egzystować obok
docelowego ( zbliżonego do oryginału ) ożaglowania...
Z oryginalnym osprzętem łódka będzie trudniejsza, bardziej wymagająca...
A tak, mógłbyś łatwo zmieniać jej charakterystykę, przez szybką wymianę osprzętu...
Pozwalało by to w przyszłości na użytkowanie łódki w szerszym zakresie warunków
wiatrowych na przykład...
Myślę, że warto zainwestować w taki maszt, dorobić bom ( bom i gafel ? )...
Co do adaptacji żagla od deski, tu sprawa jest moim zdaniem mocno dyskusyjna :)
Ja bym namawiał do własnoręcznego szycia prowizorycznego żagla...
Wychodzi najtaniej chyba... A przy okazji można się pobawić w inne historie ;)
( fotki na zachętę, dla zmobilizowania wyobraźni ) ;)


Załączniki:
zzz3.jpg
zzz3.jpg [ 62.06 KiB | Przeglądane 6560 razy ]
zzz2.jpg
zzz2.jpg [ 44.2 KiB | Przeglądane 6560 razy ]
zzz1.jpg
zzz1.jpg [ 62.46 KiB | Przeglądane 6560 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 16:41 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Alterus napisał(a):
M@rek napisał(a):
Maszt od deski bez powaznych przerobek sie nie nada bo ma wewnetrzne wzmocnienia znacznie wyzej niz potrzeba do OK.

Wiadomo, że najlepszy byłby oryginalny, łącznie z żaglem. Ale do zwykłego pływania dla początkującego?
Nie bardzo widzę jakieś poważne przeróbki, żadnych wzmocnień też nie potrzeba. Od dołu z kawałka drewna wstawiamy jaką nam potrzeba przedłużkę, wchodzącą w maszt ok. 30cm i gotowe. :-)


A co z likszpara ? Jesli to ma byc zagiel od deski to dochodzi jeszcze kupno bomu bo talie i tak trzeba bedzie dokupic. Ja wolalbym kupic oryginalny zagiel i skleic sobie maszt i bom.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 16:50 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
M@rek napisał(a):
Ja wolalbym kupic oryginalny zagiel i skleic sobie maszt i bom.

I to jest poprawne (moim zdaniem) działanie.
Do wiosny daleko, żagiel upolujesz względnie tanio, maszt i bom drzewienny to naprawdę bajkowo prosta robota. Jak nie potrafisz sam to zrobi ci to za grosze każdy stolarz.
Trzeba tylko dopilnować aby użył właściwego kleju

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 17:16 

Dołączył(a): 30 wrz 2014, o 18:08
Posty: 19
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: BRAK
Nareszcie łódź przetransportowana! Jakiś żagiel "po znajomości" ponoć ma być załatwiony, maszt i bom się dorobi... jak się złapie jakieś "ździebko" :)

zdjecie


zdjecie


zdjecie


zdjecie


zdjecie


zdjecie


O, a tą puszkę idę już wyciągnąć :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sarycan napisał(a):
O, a tą puszkę idę już wyciągnąć :)

Też tak mam :rotfl: Robię dużo zdjęć tych swoich "wynalazków".
I dopiero jak je oglądam po jakimś czasie... Dowiaduję się co widziałem fotografując :rotfl:

Łódka piękna. Bardzo Ci jej zazdroszczę :D I z przyjemnością będę oglądał relację
z odbudowy :)

Pozdrowienia dla kajakarza pragnącego zostać żeglarzem od... Kolegi po "fachu" :rotfl:


Załączniki:
Komentarz: Jedno drzewce połatane tym czego wędkarze używają jako podpórki pod wędki - Ale to nie kolejna nieśmiała propozycja prowizorki :) To życie zmusiło :D
zzz4.jpg
zzz4.jpg [ 71.74 KiB | Przeglądane 6449 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 18:31 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Na OLx.pl masz w niezłyn stanie żagiel do Okejki za całe 300 zł. Zagiel jest w Warszawie. Dogadaj się z facetem

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 19:58 

Dołączył(a): 30 wrz 2014, o 18:08
Posty: 19
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: BRAK
Dostałem właśnie żagiel :)


Obrazek

Obrazek


Wymiary jednak chyba nie odpowiadają tej łodzi, prawda?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
M@rek napisał(a):
A co z likszpara ? Jesli to ma byc zagiel od deski to dochodzi jeszcze kupno bomu bo talie i tak trzeba bedzie dokupic. Ja wolalbym kupic oryginalny zagiel i skleic sobie maszt i bom.

Sklejenie masztu i bomu nie takie łatwe dla kogoś, kto nigdy nie miał z tym do czynienia. U stolarza, licząc robotę i materiał, też nie będzie "bajkowo tanio", chyba, że to kumpel albo szwagier. Pisałem, że oryginał nailepszy, ale tu liczy się wola armatora.
Likszpara zbędna jeśli tunel przy żaglu. Inne sposoby też znasz aby bez likszpary sobie poradzić, jakby co... :-) Bom od deski też niekonieczny - kawałek kija czy rurki aluminiowej do rozparcia. Można też i dołem, wybrzuszenie żagla będzie większe, trochę spadnie ostrość chodzenia na wiatr i tyle. Talia? Na taki żagiel i takie pływanie jeden bloczek albo i wcale.
Ale widzę, żagiel Sarycan już załatwił "normalny". :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 20:10 

Dołączył(a): 30 wrz 2014, o 18:08
Posty: 19
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: BRAK
No mam nadzieję, że normalny :D teraz kwestia tego, czy ktoś mógłby mi rozpisać za co się teraz wziąć, w miarę normalnym słownictwem? :) (głupio się przyznać... ale jeszcze wczoraj nie rozróżniałem słowa maszt od żagla :D) Potrzebuje jeszcze czegoś do tego żagla prócz masztu i bomu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Żagiel od okeja nie ma chyba pięciu metrów wysokości, za to jest szerszy - 2,45.
Wychodzi, że Twój za wysoki... Musiałbyś mieć maszt prawie siedmiometrowy. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 20:24 

Dołączył(a): 30 wrz 2014, o 18:08
Posty: 19
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: BRAK
warto kombinować z zakładaniem tego żagla? do regat się w zasadzie nie szykuje, ale czy poradzę sobie jakoś z pływaniem z tym? :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 20:30 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Moim zdaniem nie warto. OK to naprawde fajna lodka i nigdy bym sie nie zdobyl zeby ja kaleczyc a wszystkie kombinacje do tego sie sprowadzaja. Chcesz miec frajde z plywania idz w strone klasowego zagla i masztu. Cala zima przed Toba.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 21:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Sklejenie masztu i bomu nie takie łatwe dla kogoś, kto nigdy nie miał z tym do czynienia. U stolarza, licząc robotę i materiał, też nie będzie "bajkowo tanio", chyba, że to kumpel albo szwagier.

Święta prawda niestety :(
Nawet jak zrobisz to sam, od razu perfekcyjnie... To i tak koszty materiałów ( częściowo
wymuszone przez ilości jakie będziesz musiał zakupić / w jakich są konfekcjonowane ) mogą być większe ( i pewnie będą ) jak koszt używanego masztu...
To jeden z powodów, dlaczego moja niebieska łódka ciągle pływa na maszcie z tyczki jodłowej :)
Ale nie jedyny...

M@rek napisał(a):
OK to naprawde fajna lodka i nigdy bym sie nie zdobyl zeby ja kaleczyc a wszystkie kombinacje do tego sie sprowadzaja.

A mógł byś uściślić ? Założenie na kwadrans powiedzmy... W gniazdo masztu...
Nieoryginalnego ( tzn nie kupionego od innej OKD ) masztu z nieoryginalnym żaglem...
Będzie okaleczeniem w fizycznym sensie tego słowa...
Czy raczej w psychicznym - takie "zbrukanie czci" ?

Sarycan
Ty w ogóle czytasz co ja mówię do Ciebie tymi obrazkami ? ;)
Chętnie kupie od Ciebie ten żagiel... Jeśli zdecydujesz się oczywiście tanio ( z silnym akcentem na tanio ;) ) go sprzedać :)
Więc po prostu nie mogę Ci dalej proponować innego rozwiązania jak to co napisał M@rek ;)

PS: To o chęci kupna to na serio - mimo emotikonów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 22:08 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
W psychologie si nie bawie ale wiem z praktyki ze jesli cos jest poprawnie zaprojektowane to wszystkie prowizorki znaczaco pogarszaja nautyke a to, przynajmniej mnie, zabija radosc z plywania. Prowizorki tez nie sa za darmo a to w perspektywie wyrzucone pieniadze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2014, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rku tak. Nie są za darmo... W poprzednim poście też zwracałem na to uwagę...
Pytałem o to okaleczanie nie dla tego, żeby Cię "łapać za słowa"...
Moim zdaniem tu tkwi sedno rozważania sensu prowizorek.
Ważne, żebyśmy potrafili zauważyć, że tracimy ( jeśli prowizorka nie przyniesie
korzyści ) tylko czas i pieniądze...
Nie czynimy szkody łódce jako takiej...
Dlatego napisałem to całkiem poważnie, bez emotikonów...
Po prostu decydując się na lansowanie takiego podejścia muszę upierać się przy konkretach, żeby w trakcie ewentualnej dalszej dyskusji.
Moje tezy nie posiadły znaczenia, które nie było moją intencją...
Żeby były właściwie rozumiane... Właściwie w sensie - tak jak zostały wypowiedziane...
Jeśli zatem sugerowałeś okaleczanie. To chciałem po prostu uściślić w jakim sensie...
I przy okazji zwrócić uwagę na fakt, że żadnych trwałych śladów takiej prowizorki
na kadłubie nie możemy się chyba spodziewać ?
Prawda ?
M@rek napisał(a):
Prowizorki tez nie sa za darmo a to w perspektywie wyrzucone pieniadze.

Autor wątku chciał odrestaurować OKD, czy nauczyć się żeglować ?
W jakim sensie " w perspektywie" ?
Naprawdę nic za te wyrzucone pieniądze nie dostanie w zamian ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 00:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
OK Dinghy to regatówka i to calkiem niezła - mimo że projekt sprzed kilkudziesięciu lat pływa przyzwoicie i cały czas ma swoich zwolenników. Jest tych łódek sporo, dlatego są stosunkowo tanie, jeśli dać sobie trochę czasu, a do wiosny ładnych parę miesięcy, można "upolować" osprzęt za nieduże pieniądze. Pytanie, czy Sarycanowi na tym zależy.
Rozumiem M@rka, bo dla niego jakieś zastępcze środki na takiej łódce, to jakby wyścigowemu wierzchowcowi zakładać chomąto - nie pasuje i dusza się wzdraga... :-D Jeśli Sarycanowi żeglowanie i łódka się spodoba i zorientuje się, że na oryginalnym osprzęcie, maszcie, takielunku dostaje skrzydeł, to z tej perspektywy patrząc najlepiej byłoby rozglądać się za tym, co do okejki przynależy, a nie kombinować. Ale nie wiemy, czy tak będzie, a obojętnie jaki maszt i żagiel łódki nie zniszczy i nie uniemożliwi późniejszego, właściwego uzbrojenia, które "opływany" już i z zapasem doświadczenia Sarycan będzie mógł właściwie wykorzystać. Bo dziś i tak z tymi wszystkimi regulacjami by sobie nie poradził, przecież dopiero zaczyna przygodę z żaglami...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 00:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zacznijmy od początku:
Masz kadłub konkretnego typu jachtu regatowego którego nie warto psuć (za bardzo).
Maszt z żaglem na kazdym jachciku to jest jego napęd który musi być w ściśle określonym miejscu wzdłuż kadłuba (zależnym od kształtu tego żagla) i od miejsca mocowania miecza (to ta płyta wystająca z pod kadłuba)
Te elementy muszą współgrać aby łódka dobrze pływała- i to jest zwykle najtrudniejsze.

Maszt z żaglem musi więc stać w konkretnym miejscu wzdłuż jachtu aby: jak wyżej.
Jaki będziesz miał (masz żagiel/-/+żagiel ) zależy czy uda się resztę dopasować.
środek powierzchni żagla musi być tam gdzie był w oryginale.
Musisz sobie narysować (w skali) oryginalny maszt i żagiel ( na rysunku bocznym kadłuba OK-dingi) i resztę dopasowywać.
Maszt nie musi stać w dziurze na maszt - jeśli masz inny maszt i żagle.
Lepiej jeśli były by nieco mniejsze niż tamten z OK:lol:
Musi natomiast być od spodu podparty albo stać na czymś sztywnym.
Jeśli stoi na pokładzie to może być trzymany trzema linkami* (jedna z przodu - dwie z boków trochę od tyłu - ~10-15cm.)
* Linka to może być nawet drut o odpowiedniej wytrzymałości (tu ~150)kg.
Trzymanie tych drutów (nazwa ich to: wanta) to płaskownik (tu~150x2x0,2cm) x3sztuki
dwie na burty jeden na dziób.
Te płaskowniki (podwięzie) mocujesz ( na śruby) do poszycia (pionowo prawie) na trzy śrubki przez poszycie ( i wklejoną podkładkę10x10cm z grubej na 10mm sklejki) (na Epidian)
Jak się dostaniesz do środka kadłuba ? nie wiem ;)

Tak w skrócie przedstawia się sam problem maszty i żagli.

Rozumiesz więc, że nie wszyscy nie mogą zasnąć i chce im się pisać, gdy nawet nie wiadomo, czy wysłuchasz, a nie zrobisz po swojemu.
Z resztą popatrz na rysunki okuć uproszczonych do małych łódek jakie kiedyś narysowałem - może wykorzystasz pomysły.
Załącznik:
profil A-4066 okucia uproszczone.jpg
profil A-4066 okucia uproszczone.jpg [ 391.51 KiB | Przeglądane 6138 razy ]

Tylko zważ, że one nie są do masztu stojącego w dziurze (jak w OK-dingi i np. w Finnie).
pozdro MJS

ps
W Finie ( troszkę większym od OK, ale działającym na tej samej zasadzie) z podobnych (ale inaczej motywowanych powodów) zrobiłem maszt i żagle tak:
Załącznik:
PICT4847.JPG
PICT4847.JPG [ 110.04 KiB | Przeglądane 6138 razy ]
Załącznik:
PICT4823.JPG
PICT4823.JPG [ 99.59 KiB | Przeglądane 6138 razy ]


A można jeszcze poszukać na forum i znaleźć np to:
viewtopic.php?f=3&t=10120
lub to:
viewtopic.php?f=22&t=16856

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 2: Ryś, Sarycan
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 06:33 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mnie chodzi o jedno. Nie raz spotkalem sie z sytuacja ze lodka z oryginalnym osprzetem ale nie najlepszej jakosci i zle ustawiona "nie jedzie" . Chodzi wolniej, tepiej, kiepsko robi zwroty itd.itp. to utrudnia nauke i zniecheca.
Moim zdaniem, na etapie poczatkowym OK jest trudniejsza od Finna , szczegolnie przy silniejszym wietrze. Z "kombinowanym "takielunkiem to moze byc kompletna porazka.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 08:39 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Alterus napisał(a):
Sklejenie masztu i bomu nie takie łatwe dla kogoś, kto nigdy nie miał z tym do czynienia. U stolarza, licząc robotę i materiał, też nie będzie "bajkowo tanio", chyba, że to kumpel albo szwagier


Alterusie. Nie odpowiedziałem od razu bo przeprowadzałem pewien eksperyment.
Wybrałem się do pana stolarza (nie szwagier czy kumpel) wyrabiającego deski podłogowe. Bez trudu znalazłem 2 bezsęczne wysezonowane deski po 6,5 m długości i 20 cm szerokości. Pan stolarz gotowe deski podłogowe sprzedaje w cenie 40 zł za m 2.
W tej cenie gotów był oheblować wybrane przeze mnie deski, przeciąć wzdłuż na pół, wyciąć frezem likszparę ( co nazywał gniazdem pod felc).
Zatem 6,5 * 0,2 * 2 * 40 = 104 zł za 4 listwy 6,5 x 10 cm.
Rolą armatora byłoby więc sklejenie do kupy, tak by otrzymać kantówkę 10x10 cm. Podejrzewam że za jakieś 20 zł Pan stolarz obrobił by kantówkę do kształtu zbliżonego do okrągłego. Reszta to papier, szlifierka . Dokupienie rolki pod fał. polakierowanie .
Całkowity koszt ca 150 zł za nowy maszt.
Czy to jest drogo??

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowania - 3: M@rek, Marian Strzelecki, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 10:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Alterus napisał(a):
Żagiel od okeja nie ma chyba pięciu metrów wysokości, za to jest szerszy - 2,45.
:-D


Wymiary żagla są następujące. Pow. 8,92 m2
lp 5380 mm
lt 5400 mm
ld 2680 mm
Głowica max 160 mm

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com



Za ten post autor Krzysztof Bień otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 12:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Krzysiu:
wrzuć te wymiary żagla OK do postu o wymiarach takielunków (jest gdzieś na forum takowy)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 12:31 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Po zgodzeniu się z przedmówcami też dorzucę: nie widzę przeciwskazań by postawić żagiel mniejszy niż oryginał - gdyby się akurat okazyjnie trafił jaki - ale pod warunkiem że będzie miał proporcje kształtu podobne do oryginału, albo powiedzmy zbliżoną długość po bomie, tylko niższy. Do zabawy na początek może być OK, nie musi od razu pływać ślizgiem. Było kiedyś tych łódek "do 7 m2 żagla" od groma, a nuż trafi jaki na alledrogo czy coś. Pędnik od deski też by można, tylko też gdzieś tak góra do 7 m.
Ale:
- też sądzę że dorabianie niezgodnego z oryginałem nowego to strata pieniędzy i czasu.
- decyzję czy dany 'okazyjny' maszt z żaglem może się nadać zostawić doświadczonemu żeglarzowi. I niech on to założy i wypróbuje na sobie :-P Bo rozumiem że Robert żeglować jeszcze nie umie.

A do sezonu czas i spokojnie można zorganizować oryginał bądź poczekać aż się trafi używkę. A także przygotować poręczny sposób refowania :mrgreen:

I nie martwić się że sam żagiel to straszna kasa... lepiej spytać Krzysztofa za ile; a przy używkach ostro siem targować, chocia z 1/3 :lol:
Sarycan napisał(a):
Wydanie 450zł na kadłub a 1300zł na żagiel byłoby dla mnie problemem.
:-P http://www.jacht-market.com.pl/adv/show ... 10766.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 12:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Marian Strzelecki napisał(a):
Krzysiu:
wrzuć te wymiary żagla OK do postu o wymiarach takielunków (jest gdzieś na forum takowy)
MJS


Marianie ja odpowiedzialnie mogę podać wymiary żagli do monotypów. Wymiary takielunków można sobie wyguglać w przepisach klasowych.

Wszystkie pozostałe jachty o tej samej nazwie różnią się takielunkiem i moim zdaniem są mało wiarygodne. Jeżeli ktoś zapyta podaję, ale wymiary traktowałbym bardziej poglądowo. A swoją drogą danych do Kaczorka tam nie umieściłeś :lol:

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2014, o 15:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Krzysztof Bień napisał(a):
A swoją drogą danych do Kaczorka tam nie umieściłeś :lol:

Ojtam ojtam
Moje plany są (Kaczorka zaraz będą ) w całości dostępne to po co umieszczać dane cząstkowe?
a poza tym; kogo dziś obchodzi Kaczorek :roll:
wracając do tematu:
Ten mój Finn spłynął z takimi żaglami z grodu Kraka i przez miesiąc płynąc budowałem takielunek na biegowo:
Załącznik:
Załącznik 044.jpg nie jest już dostępny

z czego tylko miałem
np. rozprza jest ze znalezionego wędziska.
Załącznik:
Załącznik 052m.jpg nie jest już dostępny
z czego miałem:
Co ciekawe ten brezent ~~2x4 miał środek ożaglowania dokładnie tam gdzie ma go żagiel Finna oryginalny. :cool:
Załącznik:
wisła055a.jpg
wisła055a.jpg [ 29.99 KiB | Przeglądane 5884 razy ]

Ożaglowania rozprzowe doskonale się (na Wiśle) sprawdziło (co specjalnie nie dziwi :D, ) więc poszedłem tym tropem dalej do rozprzowego "rozciętego" nazwanego przez Catsa: Va-Marian :lol:
Niestety nie sprawdziłem go jeszcze na wodzie- "siły wyższe".
MJS


*


Załączniki:
Va-Marian regulacja 3 .JPG
Va-Marian regulacja 3 .JPG [ 108.32 KiB | Przeglądane 5881 razy ]
PICT4854.JPG
PICT4854.JPG [ 161.4 KiB | Przeglądane 5881 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 188 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL