Chciałem popłynąć na rejs życia. Jeszcze nie byłem przecież nigdy na półkuli południowej. Wybierałem więc tylko wśród poważnych przewoźników. Ciekawą ofertę miało Al Italia.

Tymczasem dziś dostałem e-mail'a: Twój lot AZ 490 został odwołany. Proszę zadzwonić na ... i wybrać tonowo ...

Domyślam się, że bez problemu 'wywalczę' przesunięcie lotu na wcześniejszą lub późniejszą porę. Ale czy oprócz tego mogę wywalczyć dodatkowe odszkodowanie finansowe?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Z wybranego przewoźnika...
3. Prawo do odszkodowania
W przypadku odwołania lotu przewoźnik obowiązany jest do wypłaty odszkodowania w następujących wysokościach: http://www.lotnisko-chopina.pl/pl/pasaz ... lanie-lotu

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Andrzeju zajrzyj tutaj: http://www.getairhelp.com/pl

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island

I słusznie

Poważnie ?
Najgorsze linie lotnicze Europy !!!
(Obok Greków).

Jeżeli lot jest odwołany na dwa tygodnie przed, to nic się (niestety) nienależy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

A wiesz, co mówił Jan Paweł II po wylądowaniu na lotnisku w kolejnym kraju i ucałowaniu płyty lotniska?
- Thank you, my Lord, I'll never fly Alitalia again.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A czemu mowil po angielsku?

Widać Pan Bóg, w odróżnieniu od Himilsbacha, zna angielski.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Cytuję z linku
Prawo do odszkodowania nie przysługuje w przypadku gdy:
· pasażerowie zostali poinformowani o odwołaniu lotu co najmniej 2 tygodnie przed planowanym czasem odlotu

Co wyżej napisałem

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Jędruś miał lecieć za tydzień.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Podziękowałem. Choć mam nadzieję, że ten link nie przyda się innym żeglarzom. Ale życie jest trudne i pewnie się przyda.

Czytając link ucieszyłem się początkowo:

Za odwołany lot do 1500 km przysługuje odszkodowanie 250 euro!

- Hurra! W euro takiej kwoty nigdy nie zarobiłem w ciągu jednego dnia! - pomyślałem sobie.
- Za taką kwotę mogę wykonać każdą pracę! A co dopiero 'tylko' koczować kilka czy kilkanaście godzin na lotnisku. - dodałem w myślach.

Zaraz! Zaraz! Ile to będzie na złotówki? Ponad 1000 złotych! Nie pamiętam, kiedy zarobiłem więcej w ciągu dnia? To musiało być bodaj w 1993 (wiem, wiem, tyle ludzie nie żyją...). Wtedy byłem milionerem i zarabiałem nawet ponad 300.000 złotych dziennie. Co za czasy! - rozmarzyłem się.




No i Krzysztof mnie zdołował. A właściwie sprowadził na ziemie.

Życie jest brutalne. W praktyce nigdy nie zobaczycie tych 250 euro.

- A co jeśli będzie to poniżej 2 tygodni? - zapytacie?

Okazuje się, że w zależności od tego, czy będzie to do 7 dni czy powyżej 7 dni, jeśli przewoźnik zapewni alternatywny lot, z różnicą kilku godzin, to nic się Wam nie należy.

Innymi słowy: musi to być poniżej 2 tygodni i brak alternatywnego połączenia w ciągu od 1 do kilku godzin.




Oczywiście podziękowałem.
Znów mam nadzieję, że się to nigdy żeglarzom nie przyda. Ale życie...

Oczywiście kliknąłem.
Podaj lot. Przesiadki. Linia lotnicza. Nr lotu. itd.
Bez problemu wypełniam.

Data odlotu.
I tu mam problem.

Wyświetla się kalendarz. Domyślnie pokazuje się dzień dzisiejszy. Mogę podać też wczorajszy lub wcześniejsze. Strzałka w kalendarzu pokazuje w lewo. Ale już nie ... w prawo. Także wszelkie dni po 5 października są wyszarzałe.

No dobra! Nie ze mną takie numery! Zgłoszę to później. A teraz na próbę kliknę datę z września.

Kolejne pytania. I kolejne...

Dochodzę do: przyczyna odwołania lotu podana przez przewoźnika:

* Problemy techniczne
* Złe warunki pogodowe
* Wpływ innych lotów
* Problemy portu lotniczego
* Strajk
* Nie podano powodów
* Nie pamiętam

Dodam, że firma ta nie pobiera opłat, jeśli nic nie wywalczy. Jeśli wywalczy, to pobiera 25%.


No dobrze, to wiem już, że nie dostanę odszkodowania. Zapewne zwrócą mi jakieś grosze, za fragment lotu. A ja za ten fragment będę musiał zapłacić 'od nowa' grube pieniądze. Bo nie ma już ofert 'first minute'.
Lub kupić bilet 'od początku'.

pzdr,
Andrzej Kurowski

A dlaczego Alitalia jest najgorsza? Chyba nie chodzi o jedzenie? Bo o to Włochów nie podejrzewam. A więc może o punktualność? O co chodzi?

pzdr,
Andrzej Kurowski

O całokształt. Jak by Tobie, tak jak mnie, trzy razy przy przesiadce w Rzymie Twoje bagaże wylądowały w Sydney, też byłbyś zdania, że coś jest nie tak.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To pracownicy danej linii, ładują i zarządzają bagażami na lotniskach?

Najwięcej opóźnień, odwołań i strajków. Właśnie tego doświadczyłeś.
Wystarczy ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Wystarczy.
Dzisiaj byłem w AlItalia na Nowym Świecie 64 w Warszawie i wypytałem o procedurę zwrotu kasy za cały bilet.

Polecę KLMem lub Air France.

Dzięki Krzysztof za ostrzeżenie. Dzięki Janusz!

BTW W innym wątku ktoś pytał, czy istnieje środowisko żeglarskie? W sensie takim, że pomagamy sobie? Tak. Jak widać.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Do końca życia będę pamiętał lot AZ 490, który nie doszedł do skutku. Ale historia zmierza do happy end'u.

Tak jak pisałem, zrezygnowałem całkowicie z AlItalia. Poczytałem sobie opinie o Nich. Stara flota. Wystrzępione fotele. Zastrzeżenia co do pilotów. Na europejskich liniach posiłek to biszkopt (teraz chyba brak). Opóźnienia. Brak reakcji lub słaba na skargi. Duża szansa utraty bagażu.

Nie! Nie! Dziękuję!

W sumie odwołanie lotu AZ 490 było wybawieniem dla mnie. W takiej sytuacji mogę bowiem zwrócić cały bilet. I tak zrobiłem. Sprawdziłem po dwóch godzinach moją rezerwację. Uff...! Ta rezerwacja została odwołana. Po kolejnych kilku godzinach mail: dostaniesz zwrot kasy na kartę płatniczą. BTW Nigdy nie kupujcie biletów lotniczych inaczej niż kartą! Gdyby AlItalia nie zwrócił mi za nie wykonaną usługę, zwróci mi bank.

Francuzi też czasem strajkują. Dlatego wybrałem KLM. Kupiłem na Ich stronie bilet. I w tamtą stronę Oni organizują lot przez Amsterdam. Bagaż raczej nie powinien zaginąć. W drodze powrotnej niestety Ich partner: Air France. Ale powrót, to już mniejszy problem.

Ważne, że kupiłem w linii, w której dogadam się normalnie po angielsku. A dopłata tylko 65 PLN w stosunku do AlItalia.

Przy okazji zmieniłem datę wylotu na dzień później. Moi znajomi opowiedzieli bowiem kilka historii, jak niebezpieczna dla turystów jest Brazylia.

- Ty jedziesz na pierwsze dni sam?!?
- My byliśmy w grupie, a mimo to ...

Jadę więc z duszą na ramieniu. Normalnie biorę najtańszy hostel w mieście. Tym razem analiza trwała dwie godziny. Czytałem opinie. Porównywałem. Wybrałem jeden z najbezpieczniejszych. Relatywnie drogi. Zamówiłem u Nich taxi. Będzie czekał na mnie na lotnisku taksówkarz z moim nazwiskiem. Zawiezie mnie prosto do hostelu. Nic Mu nie płacę. Dopiero rozliczam się w hostelu. Wydaje się, że zrobiłem wszystko co możliwe, dla podniesienia bezpieczeństwa. Dodam, że z cennych rzeczy powyżej 100 PLN biorę tylko komórkę, ręczniaka GPS i malutki aparat fotograficzny. Nie wezmę nawet laptopa.

Trzymajcie kciuki!

pzdr,
Andrzej Kurowski

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Wiesz, Andrzeju, generałem u Napoleona to ty byś raczej nie został. Ale mimo tego, a może raczej własnie dlatego, ściskając kciuki powodzenia życzę!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin