Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 lip 2025, o 00:26




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 paź 2014, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Właściwie myślałem o tym by po cichu wygasić relacje z kolejnych wypadów do Chorwacji, bo zbyt częste opisywanie przygód na tym samym akwenie, może powodować efekt wypalenia twórczego :D
No ale zaokrętowała się forumiaczka i narzeka że nie ma gdzie się dopisywać.
A zatem - wystartowaliśmy w sobotę w kolejny rejs. Zamiary: dotrzeć do Czarnogóry, po drodze zahaczając o południowo-chorwackie hity. Dwuosobowa część załogi już "przygotowywała" się do rejsu kilka dni wcześniej - miło spędzając czas na jachcie, cztery osoby dotarły na pokład w nocy z piątku na sobotę.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2014, o 08:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5560
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3180
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Pozdrów Moroszkę. :-D

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2014, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Aaaaa! Pozdrowię, pozdrowię !
W sobotę popłynęliśmy przez mazurską krainę do miasteczka Prvicz. Po drodze "klasycznie" zerknęliśmy na świat z perspektywy punktu widokowego w Drage. Na noc zaczepiliśmy się na bojce. Wybraliśmy się na nadspodziewanie długi wieczorny spacer do Sepurine. Październik dał o sobie znać - było dosyć rześko!
Rankiem podpłynęilśmy do Sibenika. Grupa lądowa eksplorowała zabytkową część miasta, frakcja targowa - targowała sie na targu, motorowodniacy zdobyli parę kilo muszli prosto z hodowli pod sibenickim mostem. Zanim dotarliśmy na pit stop w Primostenie - po muszlach nie zostały nawet skorupki. W Primostenie sprawdziliśmy organoleptycznie, że woda wciąż ma przyjemną temperaturę, przypuszczam, że ciągle około 22 stopni. Wieczorem nic z wiatru nie zostało - dotarliśmy koło 22-giej do Trogiru. Chcieliśmy mieć blisko na targ o poranku - więc stanęliśmy przy miejskiej kei. O tej porze roku nie było żadnych wycieczkowców, żadnych wielkich motorowców, oprócz nas, po tej stronie kanału stał tylko jeden katamaran.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2014, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
W kolejny dzień ruszyliśmy utartym szlakiem do Milnej po oliwę. W miasteczku zabawiliśmy dosłownie trzy kwadranse i ruszyliśmy dalej na Hvar. Był lekki dylemat - co wybrać - Stari Grad, czy Hvar, no ale na korzyść Hvaru przemówił kierunek wiatru - pełnym bajdewindem doszliśmy do Piekielnego Otoku. Parę razy halsnęliśmy sobie w drodze do miasta. Mieliśmy plan by z bojki zwiedzić miasto i wycofać się do Palmiżany na nocleg, ale jak przywiązaliśmy sie do dwóch bojek, jak naciągnęliśmy cumę do brzegu, jak rozlaliśmy Badelka do szklanek - tak uznaliśmy że mimo falowania w zatoce - to doskonałe miejsce na nocleg. Poza tym głód zajrzał nam w oczy i najwyższy czas już był, by przyrządzić kupione w Trogirze Dorady. Trzeba powiedzieć, że ryby wyszły doooskonale!
Dzisiaj nieśpiesznie śniadamy, troszkę zwiedzamy, rano była wizyta na targu ale było dosłownie kilka ryb na krzyż. Za chwilę ruszamy na Korculę. Niestety to co będzie wiało, będzie wiało prosto w dziób.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2014, o 09:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Już kończysz? My tu na północy dopiero się rozkręcamy. Bałtyk w październiku ma 16 stopni, to tyle ile w lipcu w Mielnie.
Wieczory nad Bałtykiem cieplutkie, do rana bawiliśmy się na kei. Wracaj na ciepłe morze :rotfl: .
Moroszka będzie zadowolona, niczego mniej po Tobie się nie spodziewam.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2014, o 18:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Po wyjściu z Hvaru przez większość czasu towarzyszył nam wiatr w granicach 20 - 24 kts. Wiało dokładnie od strony Korculi, więc powygłupialiśmy się kilka godzin - robiąc około 20 mil, przybliżyliśmy się do wyspy może o mil pięć. Przeszliśmy na silnik. Fala jest pobudzana już od wczoraj silnym południowym wiatrem - w efekcie 1:0 dla Neptuna. W zatoczce na Korculi owoce morza jadło tylko pięć osòb z sześcioosobowej załogi. Teraz wiatr trochę zelżał, ale wciąż ten sam poludniowy kierunek. Koło 21-22 powinniśmy zacumować w Korculi, a może w Lumbardzie... Muszę znaleźć na jutro jakąś fajniejszą, niż ta co mam, prognozę pogody. Straszą nas wmordewindem 40 kts...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2014, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ciesz się, że nie pada. Nam o tym czasie w zeszłym roku lało na okrągły zegar :rotfl:

Ale żeglarsko było super. Przynajmniej wiało, a i ponad 40 knotów jak wialiśmy do Mali Losinj :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2014, o 09:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
A bo kto tam pływa na pòłnocy o tej porze roku. Teraz też na pòłnocnym Adriatyku jest nieciekawie.
Koło dziesiątej wylądowaliśmy w ACI na Korculi. Przeszliśmy się chwilkę po mieście. W marinie i z drugiej stronie miasteczka jest w sumie kilka polskich załòg. W nocy trochę padało, poranek jest chmurzasty, ponury i wietrzny. Jeśli ktoś wychodzi w morze - kieruje się na pòłnoc. Po dwunastej jak się zaktualizują prognozy, zastanowimy się, czy mamy cykorię i siedzimy w porcie, czy popłyniemy pod wiatr do Dubrownika.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2014, o 10:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Sajmon napisał(a):
A bo kto tam pływa na pòłnocy o tej porze roku.

True. Przywaliło nam deszczem jak płynęliśmy z Wenecji do Triestu... ;/

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2014, o 12:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Z Wenecji? Z Krzyśkiem? Czołgiem? :D
Jakby co - to pozdrówka dla Krzycha!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Poszukałem, poszukałem i znalazłem prognozę norweską która nam w miarę odpowiada :D
Według niej ma być dobrze, ale nie tragicznie. Dla wrażeń akustyczno-estetycznych postawimy sobie za chwilkę żagle i pohalsujemy w drodze na Mlijet. Jeśli sprawdzi się bardziej prognoza norweska niż chorwacka, może pociągniemy w stronę Dubrownika, tak aby mieć trochę czasu na obejrzenie miasta, przed skokiem do Czarnogóry. W Korculi zamieniliśmy parę słów z załogą katamarana z polską załogą. Wybierają sie z wiatrem na Hvar. 10-11 osób na katamaranie - 2400 euro. Całkiem przyzwoite pieniądze...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2014, o 12:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
essi001 napisał(a):
Sajmon napisał(a):
A bo kto tam pływa na pòłnocy o tej porze roku.

True. Przywaliło nam deszczem jak płynęliśmy z Wenecji do Triestu... ;/


Jeden dzień na tydzień to nam nie padało........ Między Losinj, a Rabem :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2014, o 13:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Sajmon napisał(a):
Z Wenecji? Z Krzyśkiem? Czołgiem? :D
Jakby co - to pozdrówka dla Krzycha!

Żadnego Krzyśka nie mieliśmy na rejsie ;)

Kurczak napisał(a):
Jeden dzień na tydzień to nam nie padało........ Między Losinj, a Rabem :D

To nam w zasadzie tylko ten 1 dzień lało (a w zasadzie noc) z 7 na 8.10.

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2014, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Do zatoczki Polace,z była spora fala, idealny w mordewind. Przeszliśmy na silniku i było trochę męczliwie. Wiało 20-24 kts, fala kròtka i wysoka w miarę. Dla prasy 2-2,5 m. W zatoce trochę odpoczęliśmy od falowania i jak się zdaje uniknęliśmy jakiegoś kipiszu, ktòry przeszedł między Mlijetem a Peljesacem koło 17-tej. Zza wzgòrz otaczających zatokę, widzieliśmy dwie wredne stalowe dłuuugie chmury, ktòre wiosny raczej nie zwiastowały. Kiedy chmurska przesunęły się na pòłnocny zachòd wyszliśmy do dalszej drogi. Na wyjściu z zatoki mieliśmy do 30 węzłòw, ale teraz halsujemy sobie od kilku godzin w zakresie 18-24kts. Ciepła noc. Decyzja na teraz - zostajwmy w zatoczce Okukljie. Do celu jeszcze jakieś 6 m

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 10:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
W zatoczce zacumowaliśmy przy restauracyjnym pomoście, przy ktòrym stały już na mooringach dwa jachty. Jedna z załòg okazała się być z Krakowa. Na nieszczęście Niemcòw, ktòrzy stali pośrodku, krajanie mieli gitarę i ochotę na integracyjną imprezkę. Dwa laptopy jako śpiewniki i krzyżacy poznali wszystkie szanty z top 45 :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Trudno powiedzieć, czy to na skutek naszej biesiady, czy na skutek doniesienia, ale rano pojawił nam się na pokładzie inspektor!!!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 10:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2010, o 23:17
Posty: 893
Lokalizacja: Laxenburg/Kraków
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Sajmon napisał(a):
rano pojawł nam się na pokładzie inspektor

... robi sie dreszczowiec, i co dalej, co dalej?!

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Mamy zrobionych kilka zdjęć, inspektor przejrzał wszystkie pomieszczenia, w tym jedną z łazienek, zainteresował się leżącym podręcznikiem, wlazł nawet do Moroszki do kabiny, chociaż ona jeszcze nie powstała z pościeli. Na koniec bezczelnie wprosił się na śniadanie...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
parę zdjęć Inspektora


Załączniki:
Poczęstunek.JPG
Poczęstunek.JPG [ 71.76 KiB | Przeglądane 8116 razy ]
Sprawdził obowiązujące lektury.JPG
Sprawdził obowiązujące lektury.JPG [ 45.86 KiB | Przeglądane 8116 razy ]
Poszukiwanie środków niedozwolonych.JPG
Poszukiwanie środków niedozwolonych.JPG [ 61.62 KiB | Przeglądane 8116 razy ]
Inspekcja sanitariatów.JPG
Inspekcja sanitariatów.JPG [ 31.34 KiB | Przeglądane 8116 razy ]
Inspektor.JPG
Inspektor.JPG [ 66.03 KiB | Przeglądane 8116 razy ]

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Koło czternastej godziny, dopłynęliśmy do mariny ACI w Dubrowniku. błysnąłem konceptem kulinarnym, rodem z Sebusiowego rejsu z marca zeszłego roku i wykonałem zupę porową ze smażonym mięsem i serkami topionymi. Lepszej zupy dzisiaj nie jedliśmy. Kiedy pierwszy głód został zaspokojony, siedliśmy w autobus 1B i dojechaliśmy, do starego miasta. Połaziliśmy po kamiennych uliczkach, odwiedziliśmy stary port, zdegustowaliśmy lody, zasiedliśmy w knajpie nad urwiskiem, z pięknym widokiem na morze... No piękny ten Dubrownik, ale dopiero na jutro ostrzymy sobie kły, na zwiedzanie Kotoru. Zobaczymy jak się sprawimy jutro rano, ale mamy plan wstać około piątej, tak, żeby o szóstej plus minus odprawić się w Gruż w Dubrowniku i wypłynąć przed śniadaniem w stronę Montenegro.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2014, o 05:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Gdyby nie to, że kosmici porwali "pana od custom" bylibyśmy już chwilę temu w drodze. No, ale wypływamy z Dubrownika, po odprawie u przemiłej Pani Policjant. Udało mi się dobudzić darmozjada w kapitanacie i w pełni legalnie opuszczamy Chorwację w drodze do Zatoki Kotorskiej!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2014, o 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wejście do Boki już o rzut oszczepem. Jeśli w zatoce wiatr nie zgaśnie, wygląda na to że do odprawy w Zelenice dojdziemy bagsztagiem prosto pod policyjną budkę. Trzeba będzie się pożegnać na kilka dni z siecią Tele 2...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 paź 2014, o 10:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Niepostrzeżenie minęły kolejne dni. Odprawa w Zelenice nie była rekordowo szybka. Policmajstrowi chyba się nudziło i zaprzyjaźniał się ze mną chyba pòł godziny, ustalając wszystkie podobne słowa w języku serbskim i polskim. W drodze do Kotoru, obejrzeliśmy sobie z wody marinę w Tivat, gdzie wciąż trwają jakieś prace budowlane. Zatrzymaliśmy się tradycyjnie w Peraset, gdzie ciężko jest sobie odmòwić nadziewanych szynką i serem kalmaròw w restauracji Conte. Dzięki wizycie w Peraset - do Kotoru wchodziliśmy o zmroku, kiedy oświetlone mury obronne miasta, prezentują się najbardziej okazale. Część ekipy wybrała się wieczorem na zdobywanie muròw. Piękne widoki!
Sobotni poranek, to ostatnie spacery po mieście i pakowanie, bo kolejna załoga zmierzała nieuchronnie w stronę kotorskiej mariny. Nieuchronność miała lekki poślizg czasowy, bo zrobił się jakiś kipisz na granicy chorwacko-czarnogòrskiej. Koło czternastej nastąpiła zmiana warty i nowy etap adriatyckich przypadkòw - rozpoczęty...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2014, o 08:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Pierwszy wieczór, noc nowej załogi w Kotorze. Nie można temu miastu poświęcic mniej czasu - to minimum z minimum. Następny krok w niedzielę to leniwe żeglowanie przez zatokę, najpierw do Rizanskiego zalewu (tam jak zwykle nic ciekawego i jeszcze zimno, bo słońce o poranku nie zdążyło się wspiąć ponad otaczające zatokę szczyty. Następny obowiązkowy punkt - kawa w PERAST. Potem dotarliśmy w kilka halsów do Hercegnowi. Zostaliśmy na noc w marince, która poza sezonem nie oferuje nic, poza uprzejmością dyżurnego marinero. Dzielny człowiek ustawił nas najpierw wzdłuż pustego nabrzeża (był solidny boczny wiatr), a pod wieczór, gdy zrobiła się flauta, pomógł nam sprawnie przestawić się na mooring. Teraz poranna kawa na ryneczku górującym nad wypoczynkową częścią miasta i w perspektywie poszukiwanie stacjonarnej stacji paliw, bo w baku echo, a żadna z wodnych stacji w Boce nie jest czynna.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2014, o 12:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Zrobiło nam się lato w Herceg Novi... Pospacerowaliśmy trochę po starym mieście. Wykąpaliśmy się w zatokowej rześkiej wodzie. Zrobiliśmy sporo zdjęć. Wieczorem, w nocy będziemy w Dubrowniku i w zasięgu łòdkowego wifirifi, wtedy pobawimy się z fotorelacją...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2014, o 18:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Po zachodzie słońca, światła starego miasta w Dubrowniku, służą nam za latarnię morską. Przejdziemy sobie na silniku między wyspą Lokrum, a lądem i dalej wzdłuż dubrownickich muròw do portu Gruz na odprawę. Brak nam koncepcji gdzie spędzić miło i sympatycznie dzisiejszą noc. Może ktoś ma jakąś interesującą podpowiedź?

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 13:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Boka Kotorska Herceg Novi

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kto wie czy to nie były ostatnie letnie dni...


Załączniki:
Wyjście z Kotorskiej.jpg
Wyjście z Kotorskiej.jpg [ 42.88 KiB | Przeglądane 7288 razy ]
Herceg Novi 08.jpg
Herceg Novi 08.jpg [ 83.15 KiB | Przeglądane 7288 razy ]
Herceg Novi 07.jpg
Herceg Novi 07.jpg [ 38.09 KiB | Przeglądane 7288 razy ]
Herceg Novi 06.jpg
Herceg Novi 06.jpg [ 51.99 KiB | Przeglądane 7288 razy ]
Herceg Novi 04.jpg
Herceg Novi 04.jpg [ 44.71 KiB | Przeglądane 7298 razy ]
Herceg Novi 05.jpg
Herceg Novi 05.jpg [ 41.44 KiB | Przeglądane 7298 razy ]
Herceg Novi 03.jpg
Herceg Novi 03.jpg [ 49.07 KiB | Przeglądane 7298 razy ]
Herceg Novi 02.jpg
Herceg Novi 02.jpg [ 41.76 KiB | Przeglądane 7298 razy ]
Herceg Novi 01.jpg
Herceg Novi 01.jpg [ 41.13 KiB | Przeglądane 7298 razy ]

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
plus na ten czas trzy zdjątka nocnego Dubrownika, po 255 kuna i 33 lipa za sztukę :))
Za przepłynięcie od północnej strony wyspy Lokrum, w drodze do odprawy w Dubrowniku, dostaliśmy grzywnę 770 kuna


Załączniki:
Dubrownik nocą 03.jpg
Dubrownik nocą 03.jpg [ 13.77 KiB | Przeglądane 7268 razy ]
Dubrownik nocą 02.jpg
Dubrownik nocą 02.jpg [ 25.42 KiB | Przeglądane 7268 razy ]
Dubrownik nocą 01.jpg
Dubrownik nocą 01.jpg [ 19.48 KiB | Przeglądane 7268 razy ]

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13874
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1634
Otrzymał podziękowań: 2384
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Sajmon napisał(a):
Za przepłynięcie od północnej strony wyspy Lokrum, w drodze do odprawy w Dubrowniku, dostaliśmy grzywnę 770 kuna

Za co grzywna?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Nie wolno wpływać w linie miedzy wyspami a stałym ladem wcześniej niż najkrótsza droga od strony otwartego morza


Załączniki:
wykroczenie.jpg
wykroczenie.jpg [ 30.5 KiB | Przeglądane 7233 razy ]

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 14:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Sajmon napisał(a):
Nie wolno wpływać w linie miedzy wyspami a stałym ladem wcześniej niż najkrótsza droga od strony otwartego morza

zawiłe :-?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 17:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Oj! Podreptaliśmy solidnie po Dubrowczańskich brukach!. Obeszliśmy całą pętlę po szczycie murów obronnych. Naoglądaliśmy się pięknych podwórek, tarasów, dzwonnic, dachów. Minęliśmy setki Japończyków. Po trudach turystyki pieszej, wykąpaliśmy się w morzu, stojąc na kotwicy przed wejściem do starego portu. Mieliśmy raz jeszcze, tym razem legalnie :) okazję opłynąć stare mury, bo zaczerpnęliśmy paliwa w Gruż i podjęliśmy stamtąd dwójkę naszych rozbitków, którzy mieli indywidualny tok zwiedzania. Gdzieś po drodze przytrafił nam się staropolski obiad, a teraz ruszyliśmy w drogę na Vis. Mamy do zrobienia kilkadziesiąt mil, W naturalny sposób - kto bliżej steru a kto przysypia na koi, podzieliliśmy się na wachty i liczymy ze gdzieś w środku nocy wylądujemy w Komiży, albo w mieście Vis... Jutro ma być wredna pogoda - ale zawsze jest cień nadziei, ze matematyczne modele prognozowe, zawierają jakiś błąd danych na wejściu albo wyjściu.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL