Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 3 sie 2025, o 15:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 paź 2014, o 11:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Cape napisał(a):
sailhorse napisał(a):
Kto to sa Godzinowcy? Ciulacze stazu, jak podpowiada mi intuicja?

Dokładnie tak.
sailhorse napisał(a):
I dlaczego sa zli?

Jak się stoi w sztilu 12 godzin widząc główki portu, bo komuś "brakuje godzin", to....
Ja przynajmniej wolę te główki w takiej sytuacji oglądać z drugiej strony.

Mnie zdarzyło się oglądać sztilowe główki z właściwej strony, w trakcie wpisywania "godzinowcom" tego, czego tam akurat potrzebowali.
I wilk syty i owca cała.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 11:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
pierdupierdu napisał(a):
I wilk syty i owca cała



"I wilk struty i owca urzygana" się mówi :D

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 12:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sailhorse napisał(a):
Mnie sie wydawalo, ze godziny zbiera sie przy okazji rejsow, a nie plywa sie po to, zeby zebrac godziny.

A mnie się nie "wydaje", ja jestem tego pewny na 100%

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: sailhorse
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 12:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Alterus napisał(a):
Jeszcze szuwary ; ileż ciekawych rzeczy można w nich robić, o tym ci na morzu mogą tylko pomarzyć... :-D


a jakie to niezapomniane wrażenia daje morska fala...a w szuwarach trzeba czekać na motorówkę.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 12:41 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Leszek1954 napisał(a):
plitkin napisał(a):
Leszek1954 napisał(a):
Leszek1954 napisał(a):
Pewnie takiego:
1.Na czym polega wyższość żeglarstwa morskiego nad śródlądowym? A może nie?
albo
2. Z morza na śródlądzie jak tu pływać?

Temat nr 1 jest niewygodny?


Raczej po prostu glupi.

Szczerość za szczerość.
Zależy kto dyskutuje.


Nie. Po prostu jest głupi i głupio sformułowany, gdyż żadnej przewagi nie ma i być nie może. Najwyżej można się doszukiwać różnic.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 12:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zielony Tygrys napisał(a):
Alterus napisał(a):
Jeszcze szuwary ; ileż ciekawych rzeczy można w nich robić, o tym ci na morzu mogą tylko pomarzyć... :-D

a jakie to niezapomniane wrażenia daje morska fala...a w szuwarach trzeba czekać na motorówkę.

Od razy czekać:
"a inne czynności s.. ops: szuwarowe" to nie łaska porobić tak przy okazji?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
plitkin napisał(a):
Leszek1954 napisał(a):
plitkin napisał(a):
Leszek1954 napisał(a):
Leszek1954 napisał(a):
Pewnie takiego:
1.Na czym polega wyższość żeglarstwa morskiego nad śródlądowym? A może nie?
albo
2. Z morza na śródlądzie jak tu pływać?

Temat nr 1 jest niewygodny?


Raczej po prostu glupi.

Szczerość za szczerość.
Zależy kto dyskutuje.


Nie. Po prostu jest głupi i głupio sformułowany, gdyż żadnej przewagi nie ma i być nie może. Najwyżej można się doszukiwać różnic.

Nie. Byłby głupi gdyby był nieczytelny.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 13:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
A może taki temat: "Dlaczego pływanie małym jachtem po Bałtyku jest bardziej żeglarskie niż dużym " albo drugi " Gdzie się rodzą prawdziwi żeglarze , na wybrzeżu czy w górach "

;)

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 13:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Tu wyraźnie czuć końcem sezonu :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Jak się robi jachtowego sternika morskiego?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13880
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1634
Otrzymał podziękowań: 2386
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
A może by tak wykorzystać działy, w których nadal można zadawać pytania?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Na takie pytania to odpowiedni dział.
ODP " Jachtowego sternika morskiego robi sie tak samo, jak żeglarza, kominiarza czy malarza."

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 14:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Zielony Tygrys napisał(a):
Jak się robi jachtowego sternika morskiego?


Myslę, że tradycyjną metodą. Spotka się dwoje ludzi, poznaje, z czasem zakochują się w sobie...
(Dalej tradycyjny passus o pszczółkach, motylkach i takich tam)

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Micubiszi napisał(a):
"Dlaczego pływanie małym jachtem po Bałtyku jest bardziej żeglarskie niż dużym "
A dlaczego nie motorowym? :DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 17:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
robhosailor napisał(a):
Micubiszi napisał(a):
"Dlaczego pływanie małym jachtem po Bałtyku jest bardziej żeglarskie niż dużym "
A dlaczego nie motorowym? :DD

Bo myślę, że bardziej. :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
sailhorse napisał(a):
z czasem zakochują się w sobie...


I już na tym etapie warto myśleć o funduszu rozwodowym ...
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 18:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zielony Tygrys napisał(a):
Jak się robi jachtowego sternika morskiego?

Nie wiesz jak się robi dzieci?????

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 18:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
plitkin napisał(a):
Nie. Po prostu jest głupi i głupio sformułowany, gdyż żadnej przewagi nie ma i być nie może. Najwyżej można się doszukiwać różnic.

A jak się już tych różnic doszukamy, to co nam z nich wyniknie? Czy (absolutnym przypadkiem) nie to, że aby żeglować po morzu należy dysponować większą wiedzą i umiejętnościami niż robiąc to samo na śródlądziu?
Czy może zechcesz nam udowodnić, że moje przepłynięcie z jednego końca stawu na drugi to wyczyn godny Kolumba, a mój pech polega tylko na braku z drugiej strony rzeczonego stawu Ameryki..? :-D
Nie przesadzasz aby z poprawnością? Kompleksy są tu zbędne - jeśli ktoś chce (i musi, bo poczucie niższości zżera mu wątrobę) udowodnić, że w niczym gorszy nie jest, któż mu zabroni popływać na szerokich wodach i falach ciut większych niż na Śniardwach..?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Ostatnio edytowano 16 paź 2014, o 18:28 przez Alterus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 18:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Colonel napisał(a):
Nie wiesz jak się robi dzieci?????


Podpowiem - tak jak małe deseczki ... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Alterus napisał(a):
Czy (absolutnym przypadkiem) nie to, że aby żeglować po morzu należy dysponować większą wiedzą i umiejętnościami niż robiąc to samo na śródlądziu?
[/quote]

Nie.
Nie jest. Należy dysponować inna wiedzą. Nawigacji (szczególnie tej morskiej) można się nauczyć w domu - wystarczą dwie ekierki, kątomierz, cyrkiel szkolny i ołówek. Z sekstansem (dla hadcoreowców) można ćwiczyć na balkonie...

Jak mawiają Anglosasi: The big boats get the glory, but the small boats make the sailori sporo w tym racji. Co, nota bene, sam sprawdziłem w tym roku własnym organizmem.
Po uprzednim pływaniu łódkami w okolicach 30-45 stóp po słonym, zapragnąłem popływać łódkami, które ewentualne niedociągnięcia w technice żeglowania akcentują wywrotką.

I wiesz - polecam doświadczenie.

Bo szybko okazuje się, że zaczniesz zwracać uwagę na zwrot wykonany w tempo, bawić się kiwką, zaprzyjaźnisz się z ptecyzyjnym trymem żagli i przekonasz, że można samemu obsłużyć sobie foka, grota i genakera, a przede wszystkim zobaczysz jaka fajna zabawa jest kiedy wiatr kręci. I nie da się jechać na jednym halsie wyłacznie na azymut ew. na icki foka, bo pracy jest mnóstwo, a uszy puchną i oczka się męczą od wypatrywania ciągle zmieniającego się wiatru.

Na dużej, morskiej łódce nie poczujesz nawet, jak świeżo budujący się Cu ciągnie cię nawietrzna i hamuje zawietrzną, a na takiej 470 to znaczy że zmoczysz tyłek, albo poćwiczysz brzuszki.

Naprawdę - bardzo polecam takie doświadczenie, bo jeśli na morzu jesteś tak blisko wody i wiatru, to walczysz o życie, a na np. Laserze walczysz o poprawę własnej techniki. Więc możesz się na wyłącznie na tym skupić.

Przez analogię - znam kilku pilotów rejsowych samolotów, którzy po pracy - dla przyjemności wsiadają do szybowca, na lotnię, czy paralotnię, żeby sobie wreszcie polatać.
Ja ich doskonale rozumiem. Spróbuj popływać trochę na małym skiffie i też zrozumiesz, jaki na, niewielkim nawet, bajorku można mieć fun.

Ja jestem zachwycony i powiem Ci w sekrecie - mam cichą nadzieję, że kiedy znowu zamienię przedłużacz rumpla na koło sterowe, to - po prostu - będę lepszym technicznie żeglarzem, niż byłem poprzednio. Lepiej ustawię wózki, dokładniej wytrymuję żagle i szybciej dostrzegę potencjalne i zagrożenia i szanse.
Tak myślę.

Wiec nie jest tak, ze jedno jest lepsze od drugiego. Będę się natomiast upierał, ze uprawiając i jedno i drugie - jesteś coraz lepszym żeglarzem.

P.S.
Nie wspominam już nawet o tym, ze ja prawie zawsze wchodzę i wychodzę na żaglach. Bo nie mam silnika, a pagajować potwornie mi się nie chce.
P.S 2
Oczywiście spodziewam się uwag o innej długości i inercji dużego jachtu. Wyznam od razu, ze znam te różnice. :)

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowania - 4: Były user, Janna, Leszek, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12603
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sailhorse napisał(a):
Wiec nie jest tak, ze jedno jest lepsze od drugiego. Będę się natomiast upierał, ze uprawiając i jedno i drugie - jesteś coraz lepszym żeglarzem.


Zgadzając się z tym co napisałeś, chciałbym dodać, że po morzu pływają nie tylko jachty o długości 43 stóp, ale i mniejsze. Nawet sporo mniejsze. 28, 27, nawet 24 stopy - o zgrozo! I jeszcze mniejsze też się mogą trafić.
Poza tym, mieczówką można nie tylko po bajorku, ale i po morzu. Pływają u nas i mieczówki. A jaki mają fun na fali :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
waliant napisał(a):
Poza tym, mieczówką można nie tylko po bajorku, ale i po morzu. Pływają u nas i mieczówki. A jaki mają fun na fali :)


Ależ, ja z Tobą również w pełni się zgadzam! Tylko jeśli pływasz po Zatoce (tej, czy innej), skiffem, to pływanie staje się tak, czy siak - w charakterze śródlądowe. Owszem - często dochodzi większe zafalowanie. Ale czy zawsze większe? Poza tym - czasem lepsza większa, ale długa fala, niż zdrowo rozbujany krótką falą płytki zalew.

Z drugiej - ekstremalnej strony - takich niespodzianek wiatrowych, jakie dają górskie jeziora w rodzaju Gardy, Como, czy nawet Żywieckiego, albo Soliny życzę każdemu doświadczonemu na morzu sceptykowi. Po froncie chłodnym, szczególnie wiosną to potrafi być prawdziwy, wiatrowy rollercoaster :)

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 21:38 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Alterus napisał(a):
plitkin napisał(a):
Nie. Po prostu jest głupi i głupio sformułowany, gdyż żadnej przewagi nie ma i być nie może. Najwyżej można się doszukiwać różnic.

A jak się już tych różnic doszukamy, to co nam z nich wyniknie? Czy (absolutnym przypadkiem) nie to, że aby żeglować po morzu należy dysponować większą wiedzą i umiejętnościami niż robiąc to samo na śródlądziu?
Czy może zechcesz nam udowodnić, że moje przepłynięcie z jednego końca stawu na drugi to wyczyn godny Kolumba, a mój pech polega tylko na braku z drugiej strony rzeczonego stawu Ameryki..? :-D
Nie przesadzasz aby z poprawnością? Kompleksy są tu zbędne - jeśli ktoś chce (i musi, bo poczucie niższości zżera mu wątrobę) udowodnić, że w niczym gorszy nie jest, któż mu zabroni popływać na szerokich wodach i falach ciut większych niż na Śniardwach..?


Kompleksy może mieć tylko osoba szukająca wyższości swojej formy żeglarstwa nad inną.
Cała reszta wywodów jest absolutnym nonsensem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 21:54 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
tak się składa,że w tym roku pływałem z przyjacielem co swoją łódkę ma na śródlądziu, trochę pływa; trochę szkoli. Po bardzo krótkiej dyskusji, na takie pytanie padła odpowiedż
"nie wiem" :D
Może zrobiliśmy z 300 mil, w tym 3 zwroty. Jedyne co zauwazył to to ,że trzeba trochę refować żagle , trochę uważniej pływać po bojkach. Raczej to były róznice między kilówką a mieczówką i tyle. Z nawigacją był przygotowany teoretycznie, zderzenie z praktyką nie bolało, pływaliśmy też na papierowej mapie. Do fali dosyć szybko się przyzwyczaił i w miarę sterował.
.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: sailhorse
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2014, o 23:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
sailhorse napisał(a):
Alterus napisał(a):
Czy (absolutnym przypadkiem) nie to, że aby żeglować po morzu należy dysponować większą wiedzą i umiejętnościami niż robiąc to samo na śródlądziu?


Nie.
Nie jest. Należy dysponować inna wiedzą. Nawigacji (szczególnie tej morskiej) można się nauczyć w domu - wystarczą dwie ekierki, kątomierz, cyrkiel szkolny i ołówek. Z sekstansem (dla hadcoreowców) można ćwiczyć na balkonie...

Można nauczyć się w domu. Tylko, zauważ, do pływania po naszych jeziorach i rzekach w ogóle taka wiedza nie jest potrzebna, a przynajmniej można się bez niej obejść bez specjalnego ryzyka i choćby tylko dla tego powodu pływanie na śródlądziu jest łatwiejsze. Są i inne powody - wielkość fal, wielkość akwenu - ile do brzegu masz na śródlądziu..? Może grozi Ci sztorm porównywalny z morskim? Może położy Cię na burcie morska choroba? I tak dalej. Nie da się ukryć, że morze stawia o wiele wyższe wymagania niż małe śródlądowe akweny, wymaga silniejszych konstrukcji i, jak napisałem, a Ty potwierdziłeś, większej wiedzy. Co za znaczenie ma, gdzie ją zdobywasz, jeśli musisz (powinieneś) ją zdobyć?
Cytuj:
Po uprzednim pływaniu łódkami w okolicach 30-45 stóp po słonym, zapragnąłem popływać łódkami, które ewentualne niedociągnięcia w technice żeglowania akcentują wywrotką.
Mówiłem o różnicy między pływaniem po morzu a na śródlądziu, a nie o różnicy w pływaniu na mniejszych i większych jednostkach. :-D Rzecz jasna, że chodzi o pełnomorskie pływanie, a nie taplanie przy nadmorskiej plaży - tu możesz zaszaleć nawet na materacu dmuchanym.
Cytuj:
I wiesz - polecam doświadczenie.
Dzięki! :-D Tak właśnie pływam najwięcej i oczywiście zgadzam się, że fajna zabawa, że precyzyjny trym itd, itp. Tylko ja nie o tym, tylko ja nie na ten temat. Jak ktoś już wspomniał, można tak pływać i przy jeziorowej plaży i przy nadmorskiej - nie o to tu chodzi. Wzmianka o Kolumbie, wydaje się, dość jednoznacznie wskazywała o co. Czy żeglarstwo morskie jest "lepsze"? Jest "większe", stawia większe wymagania, grozi większymi niebezpieczeństwami, wymaga większej wiedzy, wykraczającej poza operowanie żaglami, co z kolei na śródlądziu jest w zasadzie wystarczające.
Cytuj:
Będę się natomiast upierał, ze uprawiając i jedno i drugie - jesteś coraz lepszym żeglarzem.
Nie będę się spierał - tu mamy to samo zdanie. :-D


plitkin napisał(a):

Kompleksy może mieć tylko osoba szukająca wyższości swojej formy żeglarstwa nad inną.
Cała reszta wywodów jest absolutnym nonsensem.

Mieszasz kompleksy - mówiłem o kompleksie niższości. Reszty też nie zrozumiałeś.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2014, o 00:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Alterusie idąc dalej tropem Twego rozumowania najwyższym poziomem żeglowania będzie wyprawa Optymistem przez ocean. Bo poziom odwagi i wytrzymałości będzie wymagany największy.

Wybacz, ale każda próba udowadniania, że jedno pływanie jest lepsze od drugiego (w którąkolwiek stronę) pachnie jakimiś kompleksami udowodniającego.

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowania - 2: Maar, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2014, o 00:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
sailhorse napisał(a):
Alterusie idąc dalej tropem Twego rozumowania najwyższym poziomem żeglowania będzie wyprawa Optymistem przez ocean. Bo poziom odwagi i wytrzymałości będzie wymagany największy.
To będzie raczej głupota lub wyczyn, jak kto woli... :-D Przykłady przecież są, a dokonania takich ludzi wzbudzają powszechny zachwyt. Zatem coś jest w tym, co mówisz. Jednak tu mówimy o działaniach nie wykraczających poza praktykę powszechną.
Cytuj:
Wybacz, ale każda próba udowadniania, że jedno pływanie jest lepsze od drugiego (w którąkolwiek stronę) pachnie jakimiś kompleksami udowodniającego.
O kompleksach pisałem, ale o tym, że jedno pływanie lepsze jest od drugiego, chyba nie..? Pisałem, że "większe" - tak właśnie, ujmując w cudzysłów, że więcej wiedzy wymaga itp, ale lepsze? Właśnie takie ujmowanie sprawy istotnie wskazywałoby na jakiś kompleks. Może jeszcze ci, co pływają po morzu w ogóle są lepsi? No bez głupot. :-D
Nie skala lepsze-gorsze, lecz większe-mniejsze ma tu zastosowanie. I tylko tyle.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2014, o 06:48 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Cytuj:
... ale o tym, że jedno pływanie lepsze jest od drugiego, chyba nie..? Pisałem, że "większe" - tak właśnie, ujmując w cudzysłów, że więcej wiedzy wymaga itp, ale lepsze? Właśnie takie ujmowanie sprawy istotnie wskazywałoby na jakiś kompleks. Może jeszcze ci, co pływają po morzu w ogóle są lepsi? No bez głupot. :-D
Nie skala lepsze-gorsze, lecz większe-mniejsze ma tu zastosowanie. I tylko tyle.


Poczytaj jaka teze postawil Leszek i jakiej bronisz. Przypomne: chodzi o rzekoma wyzszosc jednego nad drugim.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2014, o 08:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
No i daliście się wciągnąć w dyskusję która nie przynosi żadnych korzyści.
To jest dokładnie to samo co dyskusja czy chopper czy przecinak jest bardziej motocyklowy.
Bez sensu są te porównania. Ktoś pływa tak inny siak jego sprawa. Jeden pływa po oceanie drugi po kałuży. Ważna jest zabawa.
Zresztą jedno nie wyklucza drugiego. Pływam Albinem trochę po morzu, pływałem Sasanką po Solinie i bardzo chętnie popływam Omegą po Cedzynie. O czym to świadczy ......o niczym :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2014, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Micubiszi napisał(a):
To jest dokładnie to samo co dyskusja czy chopper czy przecinak jest bardziej motocyklowy.


O przepraszam! W kwestii motocykli sprawa jest oczywista. Motocykl służy do jazdy, a kredens do lansu.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL