Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiała

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lip 2025, o 08:28

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Opowiadania, relacje, nasze żeglarskie podróże

Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiała

Strona 2 z 2

[ Posty: 48 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Piotr Kasperaszek

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 21 lis 2014, o 17:40

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

Sajmon napisał(a):

Piotrze - wystawiasz swoja reprezentację? Ja bym się pisał

wchodzę - podejmuję rękawicę

Cape napisał(a):

Na zachętę, trasa. Same perły
Rodos-Simi-Kos-Leros-Patmos-Arki-Amorgos-Ios-Thira-Antispalea-Nisiros-Chalki

dodałbym jeszcze:
Kalimnos, Leipsi, Levitha, Anafi, Syrna
albo z Astipalaia przez Syrna na Karpathos i od południa na Rodos
albo z Astipalaia do Aghios Nikolaos (Kreta), Vai (Kreta), Kasos, Karpathos i od południa na Rodos
albo.........
no dobra, bo się rozpędziłem

Sajmon napisał(a):

Zaproś Anię - a reszta załogi będzie biła sie o miejsce na Waszym jachcie!

Aniu - zapraszam

a ta reszta załogi, nie bijcie się, weźmiemy większą łódkę i się zmieścicie, spoko

Sajmon napisał(a):

Rejs smakoszy

zadbam o to z największą chęcią

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Góra

Sajmon

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 21 lis 2014, o 17:50

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik

O.K. !!! Od niedzieli jesteśmy z Bazylem na Fishbecie (w Chorwacji chłodno - 15 stopni, ale ma być słońce) :-P

To się naradzimy i na stronie klubowej ogłosimy rejs grecki! Potem zastanowimy się jak się tam katapultować.
Już teraz zapraszam na rejs do naszej ekipy. No cóż nie mamy u siebie Ani - ale powalczymy o bojowy skład. W naszej stajni (dziewczyny uwaga!!!) będzie miłośnik kuchni włoskiej - praktyk. 1,93

"sypacz" z naszej drużyny siatkówkowej!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Góra

Cape

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 21 lis 2014, o 17:55

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Grek Zorba napisał(a):

albo

Grek Zorba napisał(a):

albo

Grek Zorba napisał(a):

albo.........

Na tym polega problem, że zawsze jest coś za coś. Trasa ma być light, generalnie bez nocek.
W podanej trasie jest jeden dzień w zapasie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

Piotr Kasperaszek

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 21 lis 2014, o 17:59

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

Sajmon napisał(a):

O.K. !!!

no to robimy....

Cape napisał(a):

Trasa ma być light

jestem za,
w końcu mamy biesadować w tawernach, a nie pływać

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Góra

Ania

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 21 lis 2014, o 22:35

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Grek Zorba napisał(a):

Aniu - zapraszam

a ta reszta załogi, nie bijcie się, weźmiemy większą łódkę i się zmieścicie, spoko

No nie wiem, nie wiem, bo....

Grek Zorba napisał(a):

zaraz, zaraz powoli

Zielony Tygrys napisał(a):

Greku prowadzisz juz casting na pana młodego?

ten Pan młody to niby dla mnie?
no wiesz co?
ja lubię kobiety, faceci jakoś mnie nie kręcą :roll:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Sajmon napisał(a):

Możemy sprzedać "format" do TVN - mąż dla żeglarki! 16 odcinków i sezon zamknięty

ale dlaczego tylko 16 odcinków
lepiej od razu 100000....
większa kasa

jak tu się bić z tą rzeszą kandydatek... tym bardziej, że pewna wygranej nie jestem...

Sajmon napisał(a):

Zaproś Anię - a reszta załogi będzie biła sie o miejsce na Waszym jachcie!

Sajmon... a u Was bez castingu?

Sajmon napisał(a):

Rejs smakoszy

Grek Zorba napisał(a):

zadbam o to z największą chęcią

To nie zapomnij o przepisach z menu rejsu minionego na martadelę z ziemniakami i koniecznie makaron kokardki z pesto... bez tego Grecja nie smakuje

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

Piotr Kasperaszek

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 21 lis 2014, o 23:00

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

to za skomplikowane dla mnie :roll:

się pogubiłem
o co tu chodzi??

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

zrozumiałem jedynie wątek o mortadeli
wezmę z Polski parędziesiąt kilo
a słoiczek pesto starczy na tydzień na 3 jachty

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Góra

Ania

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 21 lis 2014, o 23:22

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Eh... Całe życie nierozumiana...
Dobra... to kto płynie z nami?

Załączniki:

DSCN4098.JPG [ 65.31 KiB | Przeglądane 8185 razy ]

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

tadekK

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 22 lis 2014, o 10:31

Dołączył(a): 13 gru 2013, o 22:29
Posty: 90
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht., kpt. mot.

Grek Zorba napisał(a):

to za skomplikowane dla mnie :roll:

się pogubiłem
o co tu chodzi??

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

zrozumiałem jedynie wątek o mortadeli
wezmę z Polski parędziesiąt kilo
a słoiczek pesto starczy na tydzień na 3 jachty

Niedawno bylem na rejsie z Piotrem. W jego ręce oddaliśmy w całości decyzje w sprawie menu jachtowego i tawernianego.
Powiem, że takiej uczty i ferii smaków nie doświadczyłem w całym swoim życiu, a nadmienię, że nie są mi obce kuchnie europejskie i azjatyckie. Bywałem też u Fouqueta w Paryżu i w słynnej Nomie w Kopenhadze.

Grecja dla mnie po tym rejsie wygląda zupełnie inaczej a nie był to mój pierwszy raz.

Pozostaje przekazać wyrazy współczucia załodze opisywanego rejsu.
Gdybym miał użyć obrazowego porównania, to jak zwiedzanie Luwru z ograniczeniem się do portierni i toalet

Za ten post autor tadekK otrzymał podziękowanie od: Piotr Kasperaszek

Góra

Piotr Kasperaszek

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 22 lis 2014, o 12:17

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

tadekK napisał(a):

Powiem, że takiej uczty i ferii smaków nie doświadczyłem w całym swoim życiu,

dziękuję Tadeusz
ale to nie moja zasługa
tylko Grecji

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

tadekK napisał(a):

Gdybym miał użyć obrazowego porównania, to jak zwiedzanie Luwru z ograniczeniem się do portierni i toalet

trafnie to ująłeś
dodałbym tylko, że do tej toalety musieliby zabrać swój papier toaletowy

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Góra

Ania

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 22 lis 2014, o 13:01

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Trafne podsumowanie... ale proponuję już nie ciągnąć tego tematu, aby kogoś nie urazić...

Pozostaje wybrać się na rejs we wrześniu i zasmakować Grecji

tylko uwaga "grekoentuzjazm" jest bardzo zaraźliwy, a Grek Zorba jest nim bardzo skażony

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

tadekK

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 22 lis 2014, o 14:26

Dołączył(a): 13 gru 2013, o 22:29
Posty: 90
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht., kpt. mot.

Grek Zorba napisał(a):

dziękuję Tadeusz
ale to nie moja zasługa
tylko Grecji

Nie bądź taki skromny.
W czasie poprzednich moich bytności Grecja, sama z siebie, tak bardzo się nie zasłużyła. :green:

Góra

Piotr Kasperaszek

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 23 lis 2014, o 17:19

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

Ania napisał(a):

Trafne podsumowanie... ale proponuję już nie ciągnąć tego tematu, aby kogoś nie urazić...

dzięki, bo juz się rozręcałem, a wtedy......

Ania napisał(a):

Pozostaje wybrać się na rejs we wrześniu i zasmakować Grecji

tylko uwaga "grekoentuzjazm" jest bardzo zaraźliwy, a Grek Zorba jest nim bardzo skażony

nie wiem czy źle, czy dobrze o mnie piszesz?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

tadekK napisał(a):

Nie bądź taki skromny.
W czasie poprzednich moich bytności Grecja, sama z siebie, tak bardzo się nie zasłużyła. :green:

Skromość to moje drugie imie :lol:

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Góra

Ania

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 23 lis 2014, o 19:47

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Grek Zorba napisał(a):

Ania napisał(a):

Trafne podsumowanie... ale proponuję już nie ciągnąć tego tematu, aby kogoś nie urazić...

dzięki, bo juz się rozręcałem, a wtedy......

Wiem, wiem... dlatego zatrzymałam

sama bym się rozwinęła na ten temat, bo obcowałam z nim przez 10 dni tego rejsu (dziwiąc się i czasem złoszcząc na to co słyszę)... ale po co ... trzymam się tego, że każdy na swój sposób przyswaja nowości... może niektórzy potrzebują więcej czasu

Grek Zorba napisał(a):

Ania napisał(a):

Pozostaje wybrać się na rejs we wrześniu i zasmakować Grecji

tylko uwaga "grekoentuzjazm" jest bardzo zaraźliwy, a Grek Zorba jest nim bardzo skażony

nie wiem czy źle, czy dobrze o mnie piszesz?

Miało być dobrze

(ale widać mi nie wyszło skoro masz wątpliwości

)
W końcu zostałam sama zarażona "grekoentuzjazmem" i całkiem mi z tym dobrze...
Poza tym czuję się już załogą (potencjalnego) rejsu wrześniowego

więc przecież nie mogę źle o Kapitanie...

Uf. Mam nadzieję, że teraz wyszło lepiej

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

sailhorse

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 23 lis 2014, o 22:02

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne

Skoro Państwo ze znawstwem o Grecji - doradźcie proszę skąd czarterować łódkę, żeby popływać w okolicach Paros, Naxos, Ios, Amorgos - czyli samo centrum Cyklad.

Chciałbym tam popływać, ale dość specyficznie, bo z dłuższym postojem na Paros, bo w przesmyku pomiędzy Paros i Antiparos jest genialne miejsce na kitesurfing.

Gdyby ktoś również przejawiał słabość do latawców to - oczywiście możemy połączyć siły.

A z porad - Na Paros doskonale karmią w tawernie koło promu z Paros na Antiparos.
W Naxos występuje endemiczny przepis na fasoladę.
A Amorgos polecam na motorowerowe wypady w głąb wysypy. I w ogóle polecam Amorgos dla wszystkich, którzy nie lubią tłumów i neckermanów.

Santorini zdecydowanie - nie polecam. Oia nie jest warta tych upokorzeń.

_________________
Z wyrazami
JM

Góra

Cape

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 23 lis 2014, o 22:12

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

sailhorse napisał(a):

Skoro Państwo ze znawstwem o Grecji - doradźcie proszę skąd czarterować łódkę, żeby popływać w okolicach Paros, Naxos, Ios, Amorgos - czyli samo centrum Cyklad

Z Aten. Najwięcej jachtów, najłatwiej dolecieć.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

Piotr Kasperaszek

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 23 lis 2014, o 22:25

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

sailhorse napisał(a):

Skoro Państwo ze znawstwem o Grecji - doradźcie proszę skąd czarterować łódkę, żeby popływać w okolicach Paros, Naxos, Ios, Amorgos - czyli samo centrum Cyklad.

Państwo !! - pękam ze śmiechu :rotfl:

no to baza czarterowa w Paroikia na Paros
samolot lub prom z Aten

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ania napisał(a):

Miało być dobrze

(ale widać mi nie wyszło skoro masz wątpliwości

)

ale się dałaś wkręcić :rotfl:

hahaha

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Góra

Ania

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 23 lis 2014, o 23:14

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Grek Zorba napisał(a):

Ania napisał(a):

Miało być dobrze

(ale widać mi nie wyszło skoro masz wątpliwości

)

ale się dałaś wkręcić :rotfl:

hahaha

No to pięknie... pozostaje mi się obrazić... i i i i już więcej nic nie rozkręcę na rejsie z Tobą... nawet imprezki w tawernie. O.

Załączniki:

DSCN4237.JPG [ 52.64 KiB | Przeglądane 7803 razy ]

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

Piotr Kasperaszek

Tytuł: Re: Gdzie diabeł.., czyli jak dzielna Ania manetkę naprawiał

Napisane: 24 lis 2014, o 21:46

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

Ania napisał(a):

No to pięknie... pozostaje mi się obrazić... i i i i już więcej nic nie rozkręcę na rejsie z Tobą... nawet imprezki w tawernie. O.

ej Ty
nie bądź taka

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Góra

Strona 2 z 2

[ Posty: 48 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Strona główna forum » O żeglarstwie » Opowiadania, relacje, nasze żeglarskie podróże

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników