Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 7 sie 2025, o 16:53




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 lis 2014, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Bombel napisał(a):
Alterus napisał(a):
od jakichś stu złotych na tydzień do... no,

Chiba Waść sobie jaja robi. Tak to można

Można, Bombel. Przecież pisałem:
Cytuj:
wszystko zależy od tego czym się pływa, gdzie, w jaki sposób i czego oczekujemy od takiego pływania.

Pieski francuskie na tej skali mieszczą się dość wysoko... :lol:

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2014, o 22:40 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9041
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Na obiad moze byc rosol po cygansku. Przepis zaczyna sie - ukrasc kure......


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2014, o 22:50 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Alterus napisał(a):
Pieski francuskie na tej skali mieszczą się dość wysoko... :lol:

Jeśli normalne wyżywienie to piesizm... to OK, mogę za dziamgota chrancuza robić.
Nie po to wybywam na parę miesięcy ( non stop) żeby przymusowo zrzucać wagę. Jestem mięsożerny, dżemek, pasztecik itp zapychacz jest dla mnie dobry na 1-2 dni. Potem muszę zjeść coś solidnego, na białym obrusiku, podane przez miłą kelnerkę. Nie oznacza to że nie potrafię gotować. Ale czy po to wypływam na żagle żeby codziennie biegać po sklepach ( Bombel nie miał lodówki) i kupować kawałek świńskiego czy kurzego truchła a potem spędzać 2-3 godziny nad garem. Człek już ze mnie stateczny a nawet sybaryta.
Zaobserwowałem przy tym ciekawostkę. Na 2-3 osoby wychodzi zdecydowanie taniej ( per ryło) niż na jedną.
A i tak 3 miesiące okupiłem utratą ciężko ciułanych 10 kg masy własnej.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

M@rek napisał(a):
ukrasc kure......

Niezbyt opłacalne. Zdecydowanie za dużo energii traci się na wianie przed wkurzonym właścicielem kury.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2014, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2842
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 729
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Bombel napisał(a):
Jeśli mamy mówić o normalnym życiu ( w sensie jedzenia) to trzeba by bawić się 2-3 godziny dziennie w kucharza, polować po sklepach i bazarkach ( kolejne 1-2 godziny dziennie) na kawałek tańszej chabaniny coby jednego dnia rosołek, z reszty na drugi dzień pomidorowa, zaś miąsko na śniadanko/kolację. A i to pod warunkiem ze się w upale nie zaśmierdzi.
Nie bawię się tyle czasu w kucharza na jachcie a od pewnego czasu na swoje szuwarowe rejsy przygotowuję słoiczki według przepisu Janusza Nedomy:
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=42&t=5972 W zależności od okoliczności nie stronię od obiadu w restauracji czy jakiejś knajpce a jak wypadnie mi przygotowanie obiadu na jachcie to zajmuje mi to tyle czasu co odkręcenie i podgrzanie zawartości słoiczka i ewentualnie ugotowanie makaronu czy też ziemniaków. W trybie wyjątkowym można też spożywać zawartość słoiczka z chlebem. W kucharza można bawić się teraz i naszykować sobie odpowiednią ilość słoiczków na letnie wojaże.



Za ten post autor Marian J. otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2014, o 23:00 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Marian J. napisał(a):
W kucharza można bawić się teraz i naszykować sobie odpowiednią ilość słoiczków na letnie wojaże.

Niedarady.
Robię dobre przetwory. Nigdy nie mają szansy przetrwać dłużej niż miesiąc :rotfl:
Jesienią przerobiłem na powidła ( do letnich naleśników :lol: ) 45 kg śliwek.
Zostało na dzień dzisiejszy może 10 słoiczków a 0.30

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2014, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2842
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 729
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Bombel napisał(a):
Nigdy nie mają szansy przetrwać dłużej niż miesiąc
Wczytaj się w sens użycia szybkowara według przepisu JaśkaN moje przetwory wykorzystuję po kilku miesiącach na wyprawy jak i na wypady przy przygotowaniu łódki do sezonu jak i zabezpieczenie jej na zimę po sezonie. Mam parę sprawdzonych przepisów które przygotowuję w wersji dwuosobowej w słoiczkach po dużym majonezie jak i jednoosobowej w słoiczkach po dżemie. Ostatnio zapasy niewykorzystane na rejsie wykorzystałem przy jednodniowych wypadach w góry w rejonie gdzie raczej nie było w okolicy jakiejś knajpki. Wykorzystałem do tego kuchenkę na kartusze którą kupiłem w Juli.
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2014, o 23:22 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Marian J. napisał(a):
Wczytaj się w sens użycia szybkowara według przepisu JaśkaN moje przetwory wykorzystuję po kilku miesiącach


Bombel napisał(a):
Robię dobre przetwory. Nigdy nie mają szansy przetrwać dłużej niż miesiąc :rotfl:


Nie mają szansy, po prostu ja im nie dam szansy, a nie że się zepsują :oops: :rotfl: :oops:
Bombel napisał(a):
Jestem mięsożerny,

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lis 2014, o 23:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2842
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 729
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Bombel napisał(a):
Nie mają szansy, po prostu ja im nie dam szansy, a nie że się zepsują
To musisz zwiększyć wydajność pracy. :)



Za ten post autor Marian J. otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 14:07 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć . Od mojego ostatniego postu niewiele upłynęło ale , zmieniło się bardzo wiele .
Moje drugie 400 euro kazało mi się "wypchać trocinami ".

Został mi tylko PIP -. ale, jestem zaparty !!!! no i emeryturka .

Marjan J.. Jak masz rozwiązaną sprawe silnika ??? Ja na mazurach miałem Saluta + odpowiednie mocowanie + pantograf ale narazie zlikwidowalem i zastanawiam sie nad "maszynownią " od ostatniej sicianki do rufy !!!!

Kol. Bombel -- podawałeś tem. maszynki z silnika od kosiarki + podwozie od wietorka -- może masz jakies zdjęcia tego że rozwiązania ???
Ja mam Wietiorka ( nawet nie skatowanego ) no ale kawał z niego ciężkiego "klocka" nie wspomne o wadach i "zaletach " !!!

Podoba mi się sprawa -- Wielka pętla + kawalek morza --- a co mi tam - może być fajnie --- staruszek ma czas (i tak idzie z górki )

Andrzej Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 15:34 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Kolego Apasz, może to głupie pytanie, ale czy posiadasz do łódki holownik z przyczepą własny czy korzystasz z wypożyczalni, itp.? A jeśli własny zestaw, to czy nadaje się on do przejazdu z utką nad Morze Śródziemne i najważniejsze pytanie - czy czułbyś się na siłach tam się wybrać?

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 15:43 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Apasz napisał(a):
Ja mam Wietiorka ( nawet nie skatowanego ) no ale kawał z niego ciężkiego "klocka" nie wspomne o wadach i "zaletach " !!!

Na ZZ pływa "Żonka", Orionik.
Facio ma tak dopieszczonego Wietieroka że zawsze pali od pierwszego razu.
Powtarzam: zawsze.
Jest w Nowym Dworze Mazowieckim taki fachowiec.
Moja Wiet-kosiarka jest w tej chwili +- 150 km ode mnie. Tak że nie mam szans na zrobienie zdjęć, ale rozwiązanie jest bardzo proste.
Aluminiowa płyta z nawierconymi otworami pasującymi dwustronnie, tj. jedne śruby mocują płytę do kolumny, drugie śruby mocują silnik do płyty. Centralnie wywiercony otwór przez który przechodzi mocowanie wału silnika z wałem pędnym kolumny.
Mankamentem rozwiązania jest brak możliwości rozsprzęglenia. Chodzi silnik, chodzi śruba.
Całość .. no nie jest najładniejsza i nie wiem czy nie wrócę do normalnego Wietka.
Różnica wagowo nie jest taka wielka. Wietierok nie odchudzany ma 24,2 kg, z silnikiem kosiarki ma (mój) 19,5 kg. Jest za to głośniejszy -

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 15:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 194
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Bombel napisał(a):
Całość .. no nie jest najładniejsza i nie wiem czy nie wrócę do normalnego Wietka.
Różnica wagowo nie jest taka wielka. Wietierok nie odchudzany ma 24,2 kg, z silnikiem kosiarki ma (mój) 19,5 kg. Jest za to głośniejszy -


Jakie są różnice w spalaniu benzyny?

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 16:50 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
mariaciuncia napisał(a):
Jakie są różnice w spalaniu benzyny?

Szczerze mówiąc to... nie wiem :oops:
Silnik trafił do mnie wraz z nową łódką. Pływałem na nim Bomblem ~350 kg. Miał założoną 2 - łopatkową śrubę ( 6,5 km Tochatsu podobno był za słaby do normalnej trzy łopatkowej śruby Wietieroka). Przepływałem wszystkiego 3 zbiorniczki a 1,5 litra. Jeden zbiorniczek starczał na 10-15 minut. Ponieważ wkurzał mnie brak regulacji obrotów zacząłem majstrować i gaźnik pooooszeeeedł w....Oddałem do warsztatu kosiarkowego i jeszcze nie odebrałem.
O Wietierokach znacznie więcej może powiedzieć MJS. W swoich ( 8 i 12 kucy) rzeźbił aż miło

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 16:55 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć . Kol. "Pasat" mam własny holownik ( samochodzik !!!), mam wlasną przyczepę aktualnie tylko pod "utke " . Wytrzymała 4 razy mazury --- jak na dalszej jeszcze trasie to cholera wie -- jak zwykle w różnej mechanice . Czuje sie absolutnie doskonale żeby takowy zestaw sobie poprowadzić i to samemu .


Co do Wietiorka . Tak specjalnie to ja nie narzekam . Po opanowaniu na podwórku pływał se po wiśle , narwi - nie sprawiał większych kłopotów .
Na mazurach używałem salucika którego nawet udało mi się też dość dobrze opanować -- wietierok był za cięzki do "utki " za mocno mi siadała rufa . ale ja miałem dodatkowo pantograf teleskopowy i te skromne 0,5 za rufą tak troche obciążało.
Nie mniej nie bałbym się używać rosyjskiego wynalazka .
Bombel ja myslałem że to jednak ciężarowo jest lepiej . ot i tylko tyle .
Ja dumałem ( nawet prawie zrobiłem) - żeby wsadzić w studzienke rufową wietiorka -- ale narazie odpuściłem bo nie rozwiązałem problemu rozruchu -- silnik głęboko siedzi.

Andrzej Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 17:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10553
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
mariaciuncia napisał(a):
Jakie są różnice w spalaniu benzyny?

Mogą być kolosalne: Sam tuningując* BETEPOKA 8-E zszedłem Mamutem z 180l (W-wa - Mazury); do 70l. Ale (jak się potem zorientowałem) jakiś czas jechałem pod górę na jednym cylindrze**.
Było by więc mniej niż 70 ale o ile nie wiem.

*domowymi sposobami - bez warsztatów i maszyn.
** 1/2 elektroniki padła.

A kosiarki palą standardowe ilości, kosząc, więc mieszając wodę będzie bardzo podobnie:
zależy od mocy i jakości kosiarki.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 17:40 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Skoro czujesz się na siłach żeby ciągnąć utkę nawet samemu to ja bym na Twoim miejscu pomyślał nad takowym rozwiązaniem ( wiem, że temat dryfuje na nasze rodzime wody ale...)
Skoro myślałeś o włóczędze po ciepłym, na luzie i w spokoju to proponuję:
przygotować sobie utkę , samochodzik, prowianty i finanse na taką podróż do Grecji. Teraz całkiem wygodnie jedzie się autostradą "prościutko" przez Węgry , Serbię i Macedonię. Czechy czy Słowacja trochę pagórkowata, ale i to do pokonania. Tam sobie wrzucasz utke na morze i ... pławisz się do oporu przez kilka miesięcy. Można pojechać już około kwietnia/maja a wrócić pod koniec września/października. Bierzesz prowianty w postaci weków i konserw jako podstawę, a wszędobylski Lidl i całkiem tanie targowiska bez problemu rozwiążą kwestię papu.
Kwestię kosztów transportu rozwiązać można przez znalezienie np. na forach żeglarskich czy podróżniczych jednej /dwóch /trzech osób które pojadą z Tobą na przykład na pierwsze dwa/trzy/cztery tygodnie ( analogicznie na ostatnie ). Kwestie noclegów- masz rozwiązane- za darmo lub prawie ( bo mariny i porty są podobno całkiem tanie ) W międzyczasie też może ktoś z Tobą popływa, uczestnicząc w kosztach, a i zapewniając towarzystwo. Grecja pełna jest zatoczek i można sobie żeglować wzdłuż brzegów - i za darmo kotwiczyć.
Na Twoim miejscu tak bym zrobił.

powodzenia i pozdrawiam
Lech



Za ten post autor Pasat otrzymał podziękowanie od: Apasz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 17:49 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Pasat napisał(a):
Grecja pełna jest zatoczek i można sobie żeglować wzdłuż brzegów - i za darmo kotwiczyć.

A samochodzik którym dojechałeś wynająć na taksówkę. Jeszcze zarobisz :mrgreen:
Poważnie. Postaw samochód z przyczepą na jakimś parkingu. Ile zabulisz za dobę/ miesiąc/ cały okres.
Bo zostawiwszy gdzieś na "dziko" to chyba wracałbyś piechotką.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 18:45 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Cześć . Pasat - dzięki za fajne przedstawienie !!!! Zawsze ( do tej pory ) coś takiego do mojego łba nie docierało--- dałem łapke . Po prostu cały czas tylko mazurki albo wody Bałtyku . Dałeś bardzo dużo do myślenia .
Nie bedzie to w przyszłym roku ( 2015 ) trza wszystko dopracować - "utke " samochodzik , przyczepe -- samemu rowniez sie sprawdzic !!!!
Jak będzie zobaczymy -- mam nadziej że serwer nie padnie totalnie i za rok ten post będzie można odczytać

Bombel -- Ty to byś mnie do totalnej "ruiny" chciał doprowadzić :-( jaka by była różnica zostawić samochód z przyczepą na dziko a wynając na taksówke ( albo samemu udawać " złotówe ") !!!!???????
Co ja Ci zrobiłem :D
Wspominając wietorka zapomniałem że przeciez pływałem na jachcie Dino Kazia Kantorka i On miał "maszynownie "(teraz ma ropniaczka )właśnie opartą na wiecie 12 -- z elektrycznym rozruchem !!! Zatwierdzoną przez PRS
Wszelkie gratki z tej maszynowni - łącznie z główka czyli silniczkiem głównym dostałem za friko od Kazia - dostałerm tez koło zamachowe ( jakas tam przeróbka Kazia ) gdzie rozruch był przy pomocy rozrusznika Malucha ( podobno obroty sie zgadzały ) Jutro zanurkuje i sprawdze wszystko .
No i przemyślenia i robota :-( na długie zimowe wieczory )

Andrzej Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 18:47 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

NO! Panie Bombel, teraz "toś se" Pan nagrabił :evil:
W Grecji nie kradną ( pomijając może Ateny czy Saloniki, jako twory wielkomiejskie mają swoje wady ).
Możesz zostawić samochód otwarty na oścież i Ci nic nie zginie. Chyba , że Polacy będą przechodzić. :rotfl:
Tam parkingów strzeżonych nie ma. Chyba, że w Atenach albo Salonikach. Jedynym problemem to jest SŁOŃCE! Znaczy , że najlepiej postawić w cieniu drzewa, i koniecznie przykryć białą plandeką, a koła przysłonić tekturą.
( jakby co to mogę pomóc w przygotowaniach teoretycznych w kwestii trasy, cen, miejsc w północnej Grecjii i takie tam ) NIE ODKŁADAĆ WYPRAWY! PIERWSZE MYŚLI SĄ NAJLEPSZE

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 19:11 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Pasat napisał(a):
W Grecji nie kradną
.
Nie wiem, nie byłem, nie miałem "przyjemności" doświadczyć.
W rzekomo też uczciwej Czarnogórze wystarczyło 15 minut by "sprzatacze" wyczyscili zamknięty samochód. A działo się to we w miare dzikich rejonach.
Pasat napisał(a):
Chyba , że Polacy będą przechodzić. :rotfl:

"Nasi" tu byli :rotfl:
Apasz napisał(a):
Co ja Ci zrobiłem :D

Apasz napisał(a):
jaka by była różnica zostawić samochód z przyczepą na dziko a wynając na taksówke ( albo samemu udawać " złotówe ") !!!!???????

Miałbyś przynajmniej udokumentowany... przebieg.

Wieele lat temu nad ZZ w jakimś klubie był spicz niestety nie pamiętam kogo o wyprawie kanałami i rzekami na południe Europy. 2 gostków przez trzy godziny opowiadało popierając slajdami że dasie.
Może to jest jakiś pomysł?.
Lato spędzać u nas ( zawszeć to u siebie) a na zimę spierniczać na południe. Wiosną (tam) odwrotnie. Jak gęsi czy bociany.
Maniek,(MJS) tez byłeś na tym spiczu, może pamietasz kto i jaką trasę robili???

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 19:14 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

To może Dunajem do Morza Czarnego? A potem przez Stambuł do
GRECJI?

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 19:40 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 10:19
Posty: 179
Podziękował : 151
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: po co!
Pasat ! a po drodze Dunajem do Grecji nie napotkamy "zielonych ludzików " z kałakami :D ??


Andrzej Apasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 19:44 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Hm... Wojna niby dawno się skończyła, choć diabli ich wiedzą. Z kałachami to raczej w Albanii jeszcze się mogą trafić.

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 194
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Bombel napisał(a):
Wieele lat temu nad ZZ w jakimś klubie był spicz niestety nie pamiętam kogo o wyprawie kanałami i rzekami na południe Europy.


Mogło to się zdarzyć tu:
JACHT KLUB POLITECHNIKI WARSZAWSKIEJ PORT WOLICA NAD RZEKĄ RZĄDZĄ
Na ich stronie są opisy rejsów mieczówkami w tamtą stronę.
http://www.jkpwwolica.waw.pl/

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 21:15 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1384
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 476
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Marek Tarczyński popłynął do Paryża a kilka lat później do Marsylii, spłynięcie Dnieprem to też Jego rejs. Wczoraj w JKPW opowiadał o rejsie do Oslo.
Męczcie Kuracenta aby Go zaprosił to będzie można posłuchać w Korsarzu i zadać pytania.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 08:00
Posty: 210
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Ciekawy wątek o ... życiu.

Apasz - wyremontowałeś PIPa? Wrzuć zdjęcia ;)

Pozdr
Robert


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 22:26 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
mariaciuncia napisał(a):
Mogło to się zdarzyć tu:

Nienienie
To był na 100% rejon Nieporętu w czasie trwania jakiejś wystawy. Jacht dla Ciebie???? czy coś takiego . MJS był swoim Betotronem a ja Mamutem.
Wtedy też była moja największa jak dotąd żeglarska plama. Nie chcąc wjechać w kamienny falochron rzuciłem kotwicę, razem z cumą :oops: :oops: :oops:
Zgrzyt Mamuta na kamieniach.... do dziś mi się śni :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 22:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10553
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Bombel napisał(a):
Zgrzyt Mamuta na kamieniach.... do dziś mi się śni :lol: :lol: :lol:

To to pamiętam :rotfl:
Nawet fotkę w Expresie miałeś. :lol:
Pierwszy (lub drugi) pokaz jachtów w Nieporęcie-Pilawie.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Bombel napisał(a):
To był na 100% rejon Nieporętu w czasie trwania jakiejś wystawy. Jacht dla Ciebie???? czy coś takiego . MJS był swoim Betotronem a ja Mamutem.


Który to był rok ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2014, o 22:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10553
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
1975 rok pamiętam, bo wtedy poznałem moją miłościwie mi panującą. :roll:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 205 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL