Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 18:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 gru 2014, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Musze się przyznać, że to ja jestem odpowiedzialny za całe to zamieszanie z Putinem.

Ale po kolei.

W październiku kiedy płynęliśmy z Rodos do Aten, zawinęliśmy na Astipalaia.
Gdy tam cumowaliśmy, byliśmy jedyną łódką w porcie. Udało nam się stanąć w najlepszym miejscu, w rogu, gdzie stanęliśmy longside do północnego falochronu.
Od razu uprzedzam, ta III wojna światowa nie miała wybuchnąć z powodu tego miejsca, nie, nie.
Miejsce było wygodne a biorąc pod uwagę nadciągający sztorm, wręcz idealne – ale naprawdę nie o miejsce cumowania tu chodzi.
Siedząc w kokpicie, w pewnej chwili zauważyłem nad falochronem, maszt wchodzącego do portu jachtu.
Mam taki zwyczaj, zresztą większość z Was zapewne też, że odbieram zawsze cumy od jachtu, który staje przy kei.
Więc stanąłem na kei, dając tym samym znać załodze, że odbiorę od nich cumy. Jednak po chwili stanął obok mnie inny żeglarz, mówiąc że to on odbierze od nich cumy. No przecież nie będę się z nim bił, o to kto odbierze cumy.
Zerknąłem za falochron , gdzie zobaczyłem jeszcze kilka jachtów gotowych do wejścia do portu. Domyśliłem się, że to flotylla, a odbierający cumy to skiper prowadzący całą flotylle.
Stanąłem sobie z boku, myśląc że może jednak na coś się przydam.
No i przydałem się, do spowodowania (prawie) światowego konfliktu – ale po kolei.
Gdy jacht podchodził rufa do kei, zauważyłem rosyjską banderkę pod salingiem i chcąc pochwalić się swoim „poligloctwem” powitałem ich gromkim „ do swidanija”.
Z min załogi i tego stojącego na kei skipera, domyśliłem się, że palnąłem jakieś głupstwo, a śmiech dochodzący z naszej łódki utwierdził mnie w tym – ale co powiedziałem nie tak?
O cholerka, przecież to znaczyło – „do widzenia”, a nie dzień dobry.
Szybko wróciłem do nich i zacząłem przepraszać i tłumaczyć, że się pomyliłem – ale niesmak pozostał.
Na szczęście nie doszło do wybuchu III wojny światowej, ale było blisko.
Tym bardziej, że flotylla składał się z 17 jachtów, co licząc średnio po 10 osób na pokładzie, dawało armię rosyjską w liczbie jakieś 170 osób.
Nas było 9 osób.
Jakież było nasze zdziwienie, gdy rano wypływając zauważyliśmy grecki okręt wojskowy stojący na redzie. Kurcze, pomyślałem, to chyba nie przeze mnie?
Na tę samą flotylle nadzialiśmy się jeszcze na Hydrze i na Poros,
ale na szczęście, chyba nas nie poznali.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2014, o 23:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2013, o 22:29
Posty: 90
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht., kpt. mot.
Rosyjska flotylla w Astipalaya.
( Z serii jak wywołałem III WŚ )


Załączniki:
IMG_0049.jpg
IMG_0049.jpg [ 59.69 KiB | Przeglądane 10573 razy ]

Za ten post autor tadekK otrzymał podziękowanie od: Piotr Kasperaszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 01:25 

Dołączył(a): 9 gru 2010, o 09:09
Posty: 180
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 205
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Grek Zorba napisał(a):
... i tłumaczyć, że się pomyliłem – ale niesmak pozostał.


A bo to widzisz Pietruś, nie wiesz wszystkiego.

Ta ruska flotylla stała dwa dni wcześniej w porcie Skala na Patmos.
Zajęli całe nabrzeże, więc się wcisnąłem na siłę pomiędzy nich. Towarzystwo bawiło się na brzegu, a potem starsza jego część poszła spać. Na lądzie został kwiat młodzieży. Damska część tego kwiatu wfrunęła niebawem na sąsiedni pokład, a że średnia wiekowa była coś około dwudziestu, poczuliśmy szybsze tętno w żyłach. Natychmiast więc podjęliśmy dialog w ogólnodostępnym języku angielsko-rosyjskim, który zapowiadał się nadzwyczaj ciekawie i całkiem dobrze rokował. Niestety, wkrótce zjawił się męski element w sile około dziesięciu chłopa nie wykazujący należytego zrozumienia dla potrzeby podtrzymywania, tudzież zacieśniania stosunków międzynarodowych. Tym bardziej, że w danym wypadku chodziło o mocno przecież nadszarpnięte przez nieodpowiedzialnych polityków obu stron, stosunki polsko-ruskie. :D

Towarzystwo było już nieźle napierdaczone i wykazywało spore apetyty na więcej. Dziewczyny zrzuciwszy wierzchnią garderobę zaczęły tańczyć na deku wykorzystując dla urozmaicenia elementy takielunku ,maszt , szprycbudę i wiosła do pontonu. Najfajniej było jak machały nogami powyżej bomu, albo odwrócone do nas tyłem wyginały gibkie ciała i rzucały w naszą stronę filuterne spojrzenia :oops: taaak... Coraz to wychylały po ćwiarteczce szklanki w odpowiedzi na toasty młodzieńców, którzy wychylali od połowy szklanki w górę. I tak do trzeciej, a chyba i dłużej. Ile wypili diabli wiedzą, ale tak na oko to diewuszki po litrze , a parnia po dwa na łeb.

O siódmej rano wychylam głowę z zejściówki - sąsiedzi odpalają silnik i ze świeżością wiosennego szczypiorku na twarzach wychodzą w morze zaczynać kolejny dzień regat.
Życzę im powodzenia - a gaława nie bolit? Krzywią gęby w uśmiechu :
- da swidanija, da swidanija

No to teraz sam widzisz, co to „da swidania” znaczy i dlaczego niesmak pozostał.
Wot maładcy :rotfl:

_________________
Bogdan



Za ten post autor Bogdan Bednarz otrzymał podziękowania - 3: Piotr Kasperaszek, Wojciech, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 14:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Czyli muszę zmienić tytuł"
Jak Bogdan rozpętał III wojnę światową (no prawie) :D

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 18:12 

Dołączył(a): 9 gru 2010, o 09:09
Posty: 180
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 205
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Grek Zorba napisał(a):
Czyli muszę zmienić tytuł"
:D


Nic nie zmieniaj, "prawie" robi różnicę - niczego nie udowodnią.
Jakby co , to winę się zwali na kitajców, a my razem z nowymi druzjami pogulajem - praktyka odnośnie diewuszek u nas jest, ale co się spirta tyczy to trza się podciągnąć , jakieś lekcje wziońć, czy cóś. :lol:

da swidanija

_________________
Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Konieczne są korepetycje.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Znajomość języków obcych wcale nie pomaga, niestety.
Staliśmy sobie obok Rosjan w porcie na Adriatyku. Bardzo lubię rozmawiać po rosyjsku, a coraz rzadziej mam okazję. Więc się wdałem w rozmowę początkowo niezobowiązującą, a z czasem co raz bardziej a la maniere russe.

Około 2 butelki mój rosyjski został skomplementowany, że lepszy niż zwykle spotykany wśród Polaków. Odpowiedziałem, że z rosyjskim wśród Polaków jest tak, że niewielu z nas chciało się go uczyć. Jeśli, więc ktoś z nas mówi dobrze po rosyjsku, to zwykle jest albo byłym, wysokim urzędnikiem partii komunistycznej, albo szpiegiem. "Ja, na byłego urzędnika partii jestem za młody..." - zakończyłem swój wywód efektowną pauzą.

Zapadła krepująca cisza, rozmowa przestała się kleić. Pożegnaliśmy się dość szybko, ale też i dość oficjalnie.

A rano - już ich nie było.

Jak sen, jaki złoty.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 19:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sailhorse napisał(a):
Zapadła krepująca cisza, rozmowa przestała się kleić. Pożegnaliśmy się dość szybko, ale też i dość oficjalnie.

Oni nadal mają pewne problemy rodem z ZSRR.
Zupełnie inna mentalność.
Taka....grupowa. Nadal się boją, że ktoś ich obserwuje, doniesie.
Takie mam doświadczenia, jako były pilot Almaturu w czasach PRL. Grupy wyjazdowe i przyjazdowe.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Na szczęście nie wszyscy.

Ci, na łódce obok byli ok pięćdziesiątki (tj panowie, bo panie były mniej więcej o połowę młodsze), więc w połowie byli sowieccy z gruntu, a w połowie rosyjscy z doświadczenia.

Ale poważnie - mocno aneksja Krymu i wojna rosyjsko-ukraińska odłożyła się na relacjach między Rosjanami a Europejczykami (bo jak inaczej nazwać obywateli UE?). Ta wojna wisi pomiędzy nami niezależnie od tego, czy Bracia Moskale są wielbicielami Putnia, czy wręcz przeciwnie.

A będzie jeszcze gorzej, bo niezwykle skuteczna rosyjska propaganda z łatwością wyhoduje na pozywce ze starych rosyjskich leków i niechęci przekonanie, że upadek rubla i stagnacja w rosyjskiej gospodarce, to wina przed wszystkim Polaków.

Jak zwykle, od czasów Wielkiej Smuty.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 20:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Ale bawić się na całego, to oni potrafią.
Na Astipalaia stali się postrachem jednej z tawern.
Jeden z nich huknął pięscią w stół, gdy okazało się, że czegoś tam z menu nie ma.
Na Poros, cała tawerna Oasis (jedna z moich ulubionych) była zarezerwowana dla nich. Zabawa trwała tam do rana.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 20:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sailhorse napisał(a):
Jak zwykle, od czasów Wielkiej Smuty

Może im trzeba Samozwańca ?
A parkować to lubią w stadzie.


Załączniki:
PA050078.jpg
PA050078.jpg [ 89.38 KiB | Przeglądane 9935 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
O! To słynny szyk Uszakowa! Admirał Fiodor Fiodowicz Uszakow wprowadził go podczas wojny turecko-rosyjskiej i odniósł miażdżące zwycięstwo nad przeważającymi siłami wroga w bitwie koło Fidonisi.

Ten szyk jest bardzo popularny wśród żeglarzy rosyjskich - uczą go na podstawowych kursach żeglarskich w Morskim Korpusie Kadeckim i na Petersburskiej Akademii im Kuzniecowa. :D


Tu, для развлечения - анегдот - Miałem w Petersburgu kolegę - Rosjanina - geja ze Szkoły Baletowej (jakież to banalne!). Ten kolega kochał się na zabój w ponurym osiłku wzrostu ok. 2m - studencie wspominanej powyżej Akademii im Kuzniecowa. Kochał się w nim platonicznie - tj z wzajemnością.

Kolega tancerz nie mówił inaczej o swoim chłopaku-mariaku niż "мичман мой маленькой". Mариачок natomiast nie mówił o swoim lubym inaczej niż "хуйчик".

A potem rzucił go dla zupełnie innego miczmana, co tancerz odchorował depresją.

Эх жизнь проклята..!


__________________________________
Ярослав Александрович Долгорукий-Толстой


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 09:23 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Grek Zorba napisał(a):
Ale bawić się na całego, to oni potrafią.
Na Astipalaia stali się postrachem jednej z tawern.
Jeden z nich huknął pięscią w stół, gdy okazało się, że czegoś tam z menu nie ma.
Na Poros, cała tawerna Oasis (jedna z moich ulubionych) była zarezerwowana dla nich. Zabawa trwała tam do rana.


Zabawa zabawą, ale ONI to po prostu wiochę robią i chamstwem po oczach walą. ( oczywiście nie wszyscy ) Politycznie i militarnie to zawsze chyba będziemy po przeciwnej stronie barykady, ale zwykłych ludzi, Rosjan to ja lubię. Gdzieś w podróży, daleko od kraju to jak nie Polaka, to chociaż Rosjanina fajnie spotkać. Zawsze to po "ludzku "gada :D Niestety takich "ichnich zabawnych dorobkiewiczów" :evil: to ja nie lubię, strach nawet spotkać. Nadziałem się na nich na na Chalkidiki - na Kassandrze.

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 10:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
No to posłuchajcie tego wiochowego Rosjanina:
https://www.facebook.com/video.php?v=53 ... 38&fref=nf
ech, jak ja kocham sianie stereotypów.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 13:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Zielony Tygrys napisał(a):
ech, jak ja kocham sianie stereotypów.


ależ, nikt ich - jak do tej pory nie sieje! Pasat przecież pisze:

Pasat napisał(a):
zwykłych ludzi, Rosjan to ja lubię. Gdzieś w podróży, daleko od kraju to jak nie Polaka, to chociaż Rosjanina fajnie spotkać. [...] Niestety takich "ichnich zabawnych dorobkiewiczów" :evil: to ja nie lubię, strach nawet spotkać.


A "Nowi Ruscy" są obiektem kpin również w Rosji. Jak to nowobogaccy. Przeczytaj jeszcze raz "Mieszczanina szlachcicem" Moliera in sama zobacz, jak ten stereotyp jest aktualny.

A z Rosjanami rzecz w tym, że ze względu na wielkość tego narodu grupa nowobogackich jest relatywnie duza, a nowobogaccy owi są - jak to nowobogaccy - głośni, aroganccy, krzykliwi...

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Pasat
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 15:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Jedna wypowiedź nie przeczy drugiej : wiec dwa kliknięcia. :kiss:

Tamten facet jest niesamowity :lol:
MJS
ps
A nowobogactwa podobno można się wyzbyć dopiero w trzecim pokoleniu.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Ostatnio edytowano 6 gru 2014, o 15:16 przez Marian Strzelecki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 15:13 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 545
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pasat napisał(a):
na Kassandrze.

a na Sitonii w Porto Carras też bywają? Jak byłem w 1991 to nie było.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 16:23 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Zielony Tygrys napisał(a):
ech, jak ja kocham sianie stereotypów.


Hm... No cóż, są stereoTYPY i STEREOtypy:) Niektóre są złym postrzeganiem innych, na niektóre CI INNI sami pracują.

cors napisał(a):
a na Sitonii w Porto Carras też bywają? Jak byłem w 1991 to nie było.


W 1991 roku to był zupełnie inny świat. Na szczęście tam tych nowobogackich nie widziałem. Za to podejrzane typy z Bułgarii się pojawiają, a także z Rumunii. ( pisze to na podstawie nie tylko moich obserwacji,ale grona znajomych którzy jeżdżą w ten rejon od lat, bez cienia złośliwości i nie tworzę stereotypów )
A tak w ogóle to wszystkie nacje są takie same. We wszystkich się trafiają typy wszelakie. Tylko proporcje są różne. Nas postrzegają jako pijaków, a Niemcy czy Anglicy nie są wcale inni. Choć zjawisko Ruskich Nowobogackich jest zauważalne. Choć trudno im się częściowo dziwić - tyle dekad byli zamknięci, wyizolowani, teraz korzystają ze Świata w nowych jego rejonach.

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
sailhorse napisał(a):
A z Rosjanami rzecz w tym, że ze względu na wielkość tego narodu grupa nowobogackich jest relatywnie duza, a nowobogaccy owi są - jak to nowobogaccy - głośni, aroganccy, krzykliwi...

Warto pamiętać, że ze względów historyczno - ustrojowych innych bogatych obywateli Rosji niż "nowobogaccy" - ze świecą szukać.
Poza tym - warto porzucić posługiwanie się stereotypami. Poznałem a nawet ciut zaprzyjaźniłem się kiedyś z jednym "nowym Ruskim" (własna firma, dom na Krecie, dwa jachty - jeden na Bałtyku, drugi na Śródziemnym, etc...) - i jego zachowanie na każdym kroku zaprzeczało stereotypowi "nowobogaccy - głośni, aroganccy, krzykliwi...".

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Również znam kilku wysoce kulturalnych, zamożnych Rosjan - tylko zamożny Rosjanin to jeszcze nie "Новый Русский". Bo Nowy Ruski to nie poziom przychodu, tylko stan umysłu*.

*(Parafrazuję tu mój ulubiony, rosyjski dowcip o Polakach: "Поляк это не национальность это состояние ума")

Bardzo lubię rosyjskie dowcipy o Polakach. Są takie... Cudownie oparte na stereotypach.

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2014, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
I abarotno! ;)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2014, o 12:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Pasat napisał(a):
A tak w ogóle to wszystkie nacje są takie same. We wszystkich się trafiają typy wszelakie

Wężykiem

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2014, o 13:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 gru 2011, o 21:55
Posty: 44
Lokalizacja: Władysławowo
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: sternik mors
I o to chodzi .Jak powiedział Kaźmirz Pawlak - ludzie nie dzielą się na zagranicznych i krajowych, tylko prosto - na mądrych i głupich."

_________________
Andrzej Szczypior


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2014, o 14:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
A jak powiedział Witja Pawlak "lepszy swój wróg niż obcy".

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL