Dzień dobry wszystkim !

Starałem się znaleźć tę informację w internecie, ale jakoś się nie udało.

Czy wiecie może w jakich krajach do wyczarterowania łodzi konieczna jest obecność skippera i co-skippera , a których wystarczy jedna osoba z patentem ?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

Grecja -konieczny CoSkipper, ale nie koniecznie opatentowany.

W takim razie na jakiej zasadzie weryfikowany jest coskipper ? Na przysłowiową "twarz" ?

Zalezy od firmy czarterowej. W wielu krajach, tam gdzie patenty w ogole nie sa obowiazkowy, skippera tez jakos weryfikuja mimo braku papieru.
Ja na coskipera w Grecji dawalem papiery issa, żj, vb, st.j. Pare razy nawet w papiery nie spojrzano - chyba przy odprawie widzieli, ze cos tam kumamy.

W Chorwacji i Czarnogòrze, Słowenii nie potrzeba drugiego patentowanego

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Przy okazji - słyszałem że częściej niż o patentowanego co-skippera rózni czarterodawcy pytają o drugiego członka załogi z uprawnieniami SRC.

Taka jest legenda miejska, a jaka jest czarterobiorcza praktyka?

_________________
Z wyrazami
JM

Może troszke zniekształcona wersja rzeczywistości. Na jachcie musi być osoba z SRC, natomiast nie musi to być skipper.m

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Pływam w czarterach, w Grecji od 20 lat i nigdy żadnego dokumentu od mojego co-slipera nie chcieli. Często co-skiperem "mianujemy" nawet osobę nie mającą pojęcia o żeglowaniu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


W Grecji jeszcze nigdy nikt nie pytał mnie o SRC, to samo dot. mojego co-skipera.
Podobnie zresztą z pływaniem na mojej prywatnej łódce.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Ale ja - nie żebym się czepiał - pytałem o relację pomiędzy czarterodawcą a czarterobiorcą.

Na mojej prywatnej łódce mój co-skipper nazywa się Zwierzak i jest beaglem. A SRC nie ma wyłącznie dlatego, że jego zasięg ujadania przekracza możliwości radia.

_________________
Z wyrazami
JM

To niech staje do egzaminu na LRC

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

on ma LRC w biosie

_________________
Z wyrazami
JM

Ale ja też - nie żebym się wymądrzał , tak napisałem
W Grecji jeszcze nigdy nikt nie pytał mnie o SRC, to samo dot. mojego co-skipera.
i dodałem, że:
Podobnie zresztą z pływaniem na mojej prywatnej łódce.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Ja znalazłem w Polsce firmę, która na Maxusa 33 wymaga na Zalewie Szczecińskim sternika i żeglarza.

Polska bandera. Takie są przepisy. Jeśli chodzi o SRC, to ma mieć je jeden w załodze. Nie musi to być skiper.
W Grecji rzeczywiście potrzebny jest co-skiper, ale to rodzaj formalności bo w liście załogi jest podział na załogę (dwóch), a reszta to pasażerowie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie.
Przepisów ustalających wymagania dotyczące posiadania dokumentów potwierdzających określone w prawie kwalifikacje wobec innych osób niż prowadzący - nie ma. Jest zaledwie rubryczka w dokumencie, który wydaje polska administracja morska.
Od kilku polska administracja morska wydaje takie dokumenty armatorom jachtów bez żadnej podstawy prawnej. Polska administracja morska posługuje się przy tym nieustalonym w żadnym odnoszącym się do jachtów akcie prawa wzorem dokumentu oraz pobiera za wystawienie przez siebie dokumenty opłaty, których wysokości i samej podstawy stosowania nie ustala żaden akt polskiego prawa...

I to są realia polskiej bandery...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

W grecji - ładnych parę lat temu, zatrzymała nas w nocy Coastguard, na otwartym morzu. Najpierw wypytali czy widzieliśmy czerwoną flarę, a potem poprosili o okazanie SRC.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Tak po prostu czy rozwinęli jakoś temat?

Na Monemvasii coastguard sprawdzal nam papiery.

Tomku, dlatego dodałem, że nigdy nikt mnie nie pytał o SRC
może to kwestia bandery, ja w Grecji pływałem głównie pod Brytyjską lub pod Grecką, ostatnio 2 razy pod Polską - "Floggerową".

byłem tam z 15 razy i tylko raz, w lipcu tego roku przyszedł "coastguardowiec", podał nam crew list do wypełnienia, poczekał w samochodzie, odebrał wypełnioną, powiedział do widzenia i odjechał,
dokumentów nie chciał oglądać.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Piotrze, sprawdzenie papierow zdarzalo sie przy wydawaniu jachtu - ze strony firmy czarteowej. W kazdym razie trzeba sie z tym liczyc.

A wiecie może jak jest w Hiszpanii , Francji , Wloszech ?

Oczywiście, że tak
ja tylko chciałem "zapodać" jak to wyglądało w moich przypadkach praktycznie
Bardzo często czarterodawca dostaje wcześniej skany dokumentów od agenta, u którego załatwia się czarter. A agent życzy sobie, żeby mu przesłac skany razem z crew listą przed czarterem.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

W KB s/y Hipolit (Carter30) jest 2 sm...

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Wyraźne niedopatrzenie! Powinno być: kj + 3 jsm

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Może należało by upubliczniać nazwiska ludzi podpisujących się pod takimi "kwiatkami" jak w przypadku Hipolita. Ja mam przed sobą KB, gdzie Pan Marek Łęski, Głòwny Inspektor Urzędu Morskiego w Szczecinie, uważa, że nie sposòb pływać 40 ft łòdką inaczej niż we dwòch sternikòw morskich. I ta cholerna nomenklatura wojskowa... Oficerowie... Na kursach może powinno się zaczynać zajęcia od musztry?

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A jaką datę nosi ta "karta"? Bo może należałoby jeszcze pana inspektora zapytać o podstawę prawną wystawienia tego papieru?

Tak z ciekawości - regaty samotników odbywają się z naruszeniem prawa, czy są jakieś możliwości legalnego "obejścia" takich ograniczeń?

Można uzyskać zgodę UM-u na start w regatach. Dotyczy to oczywiście tylko jachtów z KB (te bez KB nie mają tego problemu).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A wracając do meritum :
Chorwacja , Czarnogóra , Słowenia - jeden sternik
Grecja - dwóch sterników

A w innych krajach ?