Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 21:16

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Strona 4 z 4

[ Posty: 101 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Kriss

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 25 gru 2014, o 20:53

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))

M@rek napisał(a):

sa tacy ktorzy to lubia

Ja też lubiłem, bo na tej łódce był elektryczny kabestan, więc zakładało się reflinę na niego, jedną ręką naciskało przycisk wybierania a drugą luzowało fał. Potem zamykało stoper i z kolei zakładało się fał na ten kabestan, wybierało i tyle.
To był jacht dla pracowitych leniuchów :cool:

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 25 gru 2014, o 21:00

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

to było trza od razu tak mówić

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 25 gru 2014, o 22:07

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Kriss napisał(a):

M@rek napisał(a):

sa tacy ktorzy to lubia

No to jeszcze, jesli chwalisz sie szybkoscia przelotu, napisz jaki to byl jacht bo to co jest dobrym wynikiem dla 9 m turysty jest kiepskim dla 2 x dluzszego regatowo-turystycznego

Tak sie jakos dziwnie sklada ze najlepsi sternicy i najszybsze jachty niezwykle zadko spotyka sie w regatach

Góra

Kriss

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 25 gru 2014, o 22:48

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))

M@rek napisał(a):

napisz jaki to byl jacht

Hanse 430

Sorki, z tym chwaleniem głupio wyszło :oops:

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 25 gru 2014, o 23:20

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Nie Krzysiu , ale to dla kazdego majacego jakie , takie pojecie ma istotne znaczenie

My, startujacy w regatach potrafimy ocenic wartosc przeciwnikow niezaleznie od koncowych wynikow znajac uwarunkowania sprzetowe. Na Hanse 430 nie plywalem ale za to na 400 tak i wiem jaki ma potencjal

Mysle ze 430 jeszcze lepszy.Niestety czarter takiego jachtu jest poza moim zasiegiem.

Góra

Kriss

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 25 gru 2014, o 23:45

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))

Ja się 8 lat regaciłem jako dziecko - nastolatek. I tak mi zostało, że nie lubię pływać wolno...

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy

Za ten post autor Kriss otrzymał podziękowania - 2: M@rek, waliant

Góra

piotr6

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 25 gru 2014, o 23:49

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279

Kriss napisał(a):

Sorki, z tym chwaleniem głupio wyszło

dało Tobie frajdę to się chwalisz, miło być zadowolonym z rejsu

_________________
pozdrowienia piotr

Góra

Kriss

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 26 gru 2014, o 00:03

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))

Trocheśmy poszli w offtopa, a mnie tylko chodziło o to, że jak się zmieniają warunki to warto zmieniać żagle. Oczywiście jeśli chcemy płynąć, a nie telepać się lub ścierać ketchup ze materaca :lol:

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 26 gru 2014, o 02:53

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają

M@rek napisał(a):

niezwykle zadko

PAC ...

Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 26 gru 2014, o 08:16

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)

Kriss napisał(a):

No i dlatego pytałam o jakies warunki brzegowe dla tego pytania. Bo jak widzisz, ja opisałam sytuację przeciętnych szkwałow - a taki jest góra jeden stopień wyżej - a ty sytuację gdzie różnica w sile wiatru jest 5 stopni.

Oczywiste jest, że w takiej coś trzeba zrobić.
Natomiast w opisanej przeze mnie - no cóż, za leniwa jestem

płynie do przodu? Płynie. Nawet przechyl jakoś znacząco się nie zwiększy...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Żeglowanie kilerem przy zmiennych wiatrach

Napisane: 26 gru 2014, o 10:40

Moniia napisał(a):

no cóż, za leniwa jestem

płynie do przodu? Płynie. Nawet przechyl jakoś znacząco się nie zwiększy...

O, ooooooooo to, to, to :rotfl:

Po co człek ma kilera ?
1. żeby w mesie było miejsce na nogi pod stołem :rotfl:

2. żeby się nie stresować byle szkwałem :lol:

i żadne jakieś podmuchy o 1/2 stopnie B. nie powoduję ani zwiększonego przechyłu ani konieczności natychmiastowej kontry na sterze.
A udka nadal sobie płynie, płynie, płynie .... :lol:

Pzdr świątecznie Monia

Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

Strona 4 z 4

[ Posty: 101 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników