Ech, dyskusja na takie tematy przy pomocy forum jest bez sensu. EOT

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Czasami się zastanawiam, czy w ogóle dyskusje na tematy ciut bardziej skomplikowane mają na forum sens...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nie ma to jak kontakt facjatowy.
Forum jest dobre by nawiązać/ podtrzymać kontakty, zyskać praktyczne porady i jako tablica ogłoszeń.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Ogłoszenie 1:
http://prawonadrodze.org.pl/mity-i/

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To jest akurat zły przykład Marianie. 99 % tego co tam przeczytasz ma się nijak do obowiązującego przepisów, pomimo tego, że aktywnie działa tam pewien Profesor prawa
W sumie nie dziwota, nie pierwszy to profesor prawa, który zasłynął z jego kreatywnej interpratacji i pewno nie ostatni

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Takie prawo jacy prawnicy

MJS

PS
a dasz lepszy przykład?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie miałam na myśli rejsy, SIZ-y, banderki, spicze korsarzowe itepe.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

No właśnie o tym tam pisze, że praktyka ma się nijak do obowiązujących przepisów.
A dokładnie pokazuje na czym to polega. I nie przesądza, że tak dzieje się zawsze i wszędzie, tylko uprzedza o możliwości. Warto, aby przeczytali ci, którzy sobie nie zdają z tego sprawy (są tacy?!).

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Niestety nie w D.C.
http://www.tvn24.pl/nowa-burmistrz-likw ... 726,s.html
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

I słusznie

Honoru nam nie przynosili.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To jest Marianie wbrew pozorom szczera wypowiedź.
Jestem zdeklarowanym wrogiem instytucji typu fotoradar + strażnicy do jego obsługi....
Dzięki temu mam liczne grono antyfanów zwłaszcza na Pomorzu

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

JA jestem wrogiem instytucji, które do czego innego zostały powołane, a czym innym się zajmują. I taka instytucją jest niestety straż miejska. Powołana do pilnowania czystości na podwórkach, do pilnowania żeby smarkacze nie szprejowali po ścianach i żeby nurki nie szczały w przejściach podziemnych i na dworcach, nie wiedzieć czemu wyewoluowała w Policją bis. A może w Stolicy straż miejska jest inna, rozdaje pluszowe misie, głaszcze dzieci po blond główkach, ale nie znam miejsca gdzie ludzie nie narzekaliby na straż miejską jako instytucję zbędna i zajmującą się nie tym czym powinna. Od pilnowania porządku i ścigania bandytów jest Policja Państwowa, na którą płacę podatki i która jest służbą przynajmniej w teorii obiektywną, a nie grupka dziwnych kolesi w śmiesznych mundurkach na postronku wójta czy burmistrza opłacana z haraczu z fotoradarów. Zdecydowanie jestem przeciwny nic nie poradzę

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Tak jak narzekają na Policję, Urzędy Skarbowe i lenistwo Urzędasów kawospijaczy. Pracodawcy na Państwową Inspekcje Pracy. Graniczne mrówki na Celników i Straż Graniczną. Chorzy na służbę zdrowia...

Kiedyś sympatyczna strażniczka z Warszawy powiedziała bardzo mądre zdanie "Straż Miejska to nie zupa pomidorowa - nie jest do lubienia" . I to jest bardzo trafne i oddająca realia metafora.....

Polak ma to w genach, że musi sobie znaleźć jakiegoś wroga publicznego i powód do narzekania. Te typy tak mają

Już o tym pisałem. Posłowie za cichą aprobatą Policji dali strażom uprawnienia do fotoradarów. Prezydentowie, Wójtowie i Radni powoływali straże fotoradarowe wiedząc doskonale w jakim celu to robią.

I jakoś nikt o to nie ma do nich pretensji chociaż to ich wina.....

Tylko jak zwykle do tych co na samym dole "łancucha pokarmowego", i którzy goowno mają do powiedzenia, bo są od roboty. A jak nie - to znajdą się inni na ich miejsce.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ależ mylisz się, zdecydowanie mają pretensje do prezydentów, burmistrzów i wójtów
Nie wiem jak inni, ja tam specjalnie pretensji do staży nie mam o to, że wykonuje swoje obowiązki. Pretensje mam do straży o to, że wykonuje je często niewłaściwie. O kwestię istnienia takiej instytucji jak straż miejska w formie jaką ma obecnie mam głównie do ustawodawcy

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Trzeba raczej naciskać na Burmistrzów, Prezydentów, Wójtów aby tak formułowali priorytety zadań aby straż miejska nie była nadmiernie restrykcyjna.....

Pamiętajcie, że Komendant jest zwykle wykonawcą pomysłów swojego Szefa.

Nie każdy ma tak dobrze jak miałem ja, że wysłuchałem tego co ma do powiedzenia, po czym i tak realizowałem swoje pomysły....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Znaczy olałeś Szefa.?????

Oni też oleli Szefa.??????

Czyli wszystko w porządku, każdy olewa Szefa i robi co chce.
A ty bidny obywatelu.. cichutko.. pod ścianami... najlepiej w cieniu...i na paluszkach

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Owszem. Moja była Szefowa nie wnikała za bardzo w moją wizję.
Zdarzało się, ale zwykle i tak sprawa "rozchodziła się po kościach" - bo wymagała od kadry kierowniczej samodzielności...
Ale znam takie jednostki, gdzie Komendant bez zgody Szefa - despoty nie może praktycznie nic...
Czy to tak trudno zrozumieć? Przecież podobne relacje są powszechnetakże w innych zakładach pracy, instytucjach....
Powiem więcej w służbach mundurowych to rarytras, który trzeba szanować

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

I tu jest (chyba) pies pogrzebany.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Kurczaku, nie Burmistrze dają uprawnienia straży. Burmistrze tylko nakreślają zadania, które ta straż ma wykonywać przy pomocy uprawnień nadanych ustawowo, nieprawdaż?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Kurczaku: nie znasz się na dowcipach?
Bomblu : dokładne wykonywanie wszystkich poleceń zgodnie z przepisami:
to się nazywa; STRAJK WŁOSKI od sławnego strajku kolei we Włoszech: calkowicie stanęły po dwóch dniach.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Prawdaż

Ale prawdaż także, że konkretne uprawnienie można wykorzystać na różne sposoby.

Można np. kazać komendantowi "wyrobić" z mandatów 3 miliony zyla i to konsekwentnie egzekwować. Można zapisać w budzecie 100 tysięcy - bo coś wpisane być musi tego też nie egzekwować.
W pierwszym przypadku strażnicy będą to samo ustawowe uprawnienie egzekwować na zasadzie karać wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka. A w drugim przypadku strażnik będzie ze spokojem i bez noża na gardle ważył winę i ewentualną karę.


Jest róznica ?


Podobnie jest z fotoradarem. Można go używać w miejscu x i karać kierowców, a uzyskane z mandatów pieniądze zainwestować w przebudowę tego niebezpiecznego przecież miejsca tak, żeby i bez fotoradaru było tam bezpiecznie.
Ale można też nie robić nic w tym kierunku licząc na to, że im dłużej się uda utrzymać status quo tym lepiej.
Tylko co wówczas jeśli GITD nie zatwierdzi za dwa czy trzy lata lokalizacji urządzenie i trzeba będzie je stamtąd zabrać ?

Jest różnica ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ech i wracamy do punktu wyjścia. gdyby straż miejska miała jedynie uprawnienia do zajmowania się tym do czego u zarania została powołana, to naciski Burmistrz mógłby se wsadzić. Straż miejska miała w zalożeniu odciążyć policję od mało istotnych spraw jak porządek na posesjach, pijaczki, drobna gówniarska chuliganeria, śmiecenie na chodnikach itp. Kto wpadł na pomysł, żeby straż zajmowała się kontrolą ruchu drogowego? Kto to lobbował? Ano m.in straż.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Maciek z całym szcunkiem bzdury wypisujesz ...

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie......

Dałem Ci dwa przykłady, dam i trzeci i czwarty i......

Tym razem nie z ruchu drogowego. Będzie OK ?

Mamy przepis dotyczacy obowiazku trzymanie psa na uwięzi ? Jest to uprawnienie " od zarania" czy według Ciebie także nie ?

Więc przepis ten także można różnie wykorzystywać w zależności co sobie Szef - Burmistrz zawinszuje. Można przepis egzekwować z głową, a można na akord wypisywać mandaty nawet za niebezpiecznego yorka bez smyczy i kagańca
Byle tylko sztuka była....Można ? Oczywiście ze można....

Bo Burmistrz to nasz pan i władca....

Więc nie wypisuj głupot bo jeszcze ktoś w nie uwierzy......

Mogę Tobie takich przykładów dać do oporu. Tak na prawdę każby przepis , nawet ten najbardziej porządkowo - czystościowy można spaczyć i wykorzystać do "ściągania" pieniędzy do miejskiej kasy....

Skąd posiadasz takie informacje, że za ruchem drogowym lobbowała straż ? Z "Faktu" ? I która ? Ta z Warszawy czy ta z Koziej Wólki ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Domyślam się, (podejrzewam/insynuuję), że lobbowała ta, która na takim zabiegu stawała się bardziej ważna dla swego szefa-burmistrza... a przy tym zyskiwała większe szanse na tzw. zyski uboczne.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Kurczaku, zwalanie upierdliwości straży na lokalną władzę, jest tylko częscią wytłumaczenia i generalnie słabą moim zdaniem. Ale nie ma sensu ciągnąc dalej, bo bijemy pianę. Wszystkie zdania zostały wypowiedziane już wielokrotnie

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Tu coś nowego ? o ile to może być nowe
http://www.tvp.info/18437323/akcja-cba- ... widlowosci

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Kierowca tira dzwoni do szefa:
szefie przejechałem psa
To go zakop i wracaj...
Ale co zrobić z radiowozem?
MJS
ps
Jak myślicie dalczego się odzywam?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Taki artykulik:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2015/03 ... liwa-kara/
Ja na szczęście mam same zabytki i nic nie muszę, tylko mogę , ale to już inna bajka o innych dusicielach.

Ale na mojej ulicy kosiarze znów rozpoczęli wiosenne żniwa:
-ponad 30 samochodów zaparkowanych nielegalnie na chodniku, (którym nikt nie chodzi od lat bo nie bardzo ma dokąd).
MJS

ps
Mieszkam w dziwnym miejscu:
Strefa parkowania jest, a parkomatów nie ma... zapomnieli.
Więc tłok jak cholera (cała płatna okolica tu parkuje ... tam mają luz).

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Musisz mnie denerwować przed świętami ?!?
"Urowniłowka" w każdej formie jest dla mnie nie do przejścia
Dlatego lubię wykazywać w dyskusjach szerszy krąg możliwości i rozwiązań danej sytuacji,
jak to co nam w mediach naszeptują.
Często i na naszym forum widzę przejawy "urowniłowki"...
Ot w wątku o jądrowej energetyce zostałem storpedowany argumentem, że
nikt oprócz mnie takiego zdania nie propaguje I był to argument "przeciw"

Pierwszy komentarz pod artykułem do którego link podałeś:

"Bardzo tani populizm.
Jeśli ktoś nie zgadza się z przepisami, wystarczy nie kupować samochodu – nie jest to obowiązkowe."

Takie myślenie jest niedopuszczalne przede wszystkim dlatego, że pozbawiamy się
jakiegokolwiek wpływu na stanowione prawo!
Godzimy się na to, że wszelkie "ułatwienia" w życiu społecznym dostaniemy z góry To bardziej niż głupie.

Ale... Spróbujmy zauważyć jeszcze takie zjawisko... Bliżej pierwotnej tematyki wątku...
Oto ktoś sformował Straż Miejską ( gminną etc... ) z przyzwoleniem społecznym.
Teraz inny ktoś obiecuje ją rozwiązać - z nie mniejszym przyzwoleniem.
(Kurczak dokładnie opisał to zjawisko )
A co mamy " w środku" ?
Skoro było zapotrzebowanie na strażników i nagle to zapotrzebowanie zniknęło...
Dlaczego zniknęło ? Przywołuje się powszechnie argumenty o powstałych patologiach
w funkcjonowaniu straży...
A czy naprawdę nie należało by ROZLICZYĆ sprawców patologii ?!? Odszukać jej przyczyn ?!?
Czyż nie tym powinno się w pierwszej kolejności zająć prawo i stanowiące je czynniki ?!?
Inaczej wszelki postęp ( i to w każdej dziedzinie ) szlag jasny trafi!
Ot próbowaliśmy - nie udało się - rozwiązujemy
Próbowałem wbić gwóźdź młotkiem. -> Walnąłem się w paluch -> Bolało ->
Nigdy więcej gwoździ ! ( A może nawet gwoździ i młotków )
I na koniec "nadobny" przykład pewnej katastrofy lotniczej...
Mnie nie interesuje co miała do powiedzenia komisja Anodiny, Maciarewicza czy inna...
Czekam na pierwsze wyroki w sprawie rozformowania jednostki...
Jednostki jak najbardziej wojskowej... Znaczy spodziewam się, że kogoś dopadnie
za to "czapa"... Nie, żebym był żądny krwi... Chcę normalności po prostu...

Marianie - żebyś nie pomyślał, że ja taki oryginalny i spostrzegawczy jestem, bo
inteligencja u mnie nieprzeciętna... Czy coś tam jeszcze...
Nic z tych rzeczy... Po prostu wystarczyło wywalić telewizora trzy lata temu na zad

Chyba bardzo biernym przyzwoleniem społecznym. Jak ktoś już pisał (Skipbulba?) do czego innego zresztą miała służyć, przynajmniej oficjalnie. W rzeczywistości zapewne różnym włodarzom marzyło się podniesienie własnego prestiżu, a z czasem okazało się że i budżecik można podreperować...
Ńo, to wygląda na normalność taką w duchu rzymskim... A zdziesiątkowanie by nie wystarczyło?
W jednostce wykonywano rozkazy z góry i rzeczona góra doskonale wiedziała jak.

_________________
Pozdrawiam
Alterus