Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lip 2025, o 09:07




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2407 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78 ... 81  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:35 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
_jp_ napisał(a):
w wywiadzie usłyszeliśmy


ja słyszałem za to że nie chce armator spekulować

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:38 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Buber napisał(a):
Seba, w co jak w co, ale w biurokrację w Polsce to ciężko wiarę stracić.... :lol: :rotfl:


:mrgreen:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:41 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Piotr nie chciał spekulować w tej chwili co dalej z jachtem, ale wspomniał o tej przeróbce na potrzeby Arctowskiego jako jednej z możliwości.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
mkonst napisał(a):
Zastanawiam się tylko jak te kilkanaście ton będą za każdym razem wciągać na brzeg bo jak wiemy na jakikolwiek pomost nie ma tam szans.

Bez zdecydowanej większości balastu, masztów i sporej części zbędnego w kilkugodzinnych rejsach wyposażenia - zostałoby tych ton zdecydowanie mniej...
A bez płetwy balastu wpływanie na podwodę wyciąganą na kołach przy pomocy spychacza byłoby podobne, jak uskuteczniane tam już w przypadku "Słonia" - zostanie mniej niż metr zanurzenia.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 18 sty 2015, o 21:51 przez Jaromir, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
_jp_ napisał(a):
wspomniał o tej przeróbce na potrzeby Arctowskiego jako jednej z możliwości.


zgadza się

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
_jp_ napisał(a):
A ja mam wątpliwości:
- czy Słoń Morski jest wpisany do któregokolwiek z polskich rejestrów (wyszukiwarka nic mi nie znalazła na prs.pl),
- czy na Stację przypływa okresowo inspektor, żeby Słoniowi zrobić przegląd i wystawić świadectwo klasy itp.
- czy te "dziurawe pontony" ktoś im okresowo certyfikował?


Ja nie mam wątpliwości, Słoń nie przeszedł by żadnej inspekcji :(

pierdupierdu napisał(a):
Bez zdecydowanej większości balastu, masztów i sporej części zbędnego w kilkugodzinnych rejsach wyposażenia - zostałoby tych ton zdecydowanie mniej...
A bez płetwy balastu wpływanie na podwodę wyciąganą na kołach przy pomocy spychacza byłoby podobne, jak uskuteczniane tam już w przypadku "Słonia" - zostanie mniej niż metr zanurzenia.

Takie też, podkreślam teoretyczne, rozmowy prowadziłem z kilkoma technicznymi ze stacji, maszty wywalić, kil w 1/2 - 2/3 usunąć. Zresztą nikt nie planował by czym takim pływać specjalnie daleko, dłużej niż 10-12 godz w obie strony. To co innego niż przygotować ten kadłub do żeglowania przez Drake'a.

PS.
a jednak podłapaliście temat :) wiedziałem :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Zbieraj napisał(a):
Bedzie, spoko, damy radę. :D
U nasz słowo droższe piniendzy.

Wielka Dwójka (bo Nołana wcięło) Kolaborantów Słuchowiskowych Present.....uje:
(Ok 20 MB, 28 minut, MP3, Marcin wyciął muzyczkę na przerwach, a ja wsadziłem na mojego Dropboxa)
Wuala:Obrazek

https://dl.dropboxusercontent.com/u/166 ... kleton.mp3

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 12: Były user, Cape, Dlugi, Gajewka, Janna, Micubiszi, Milena, Seba, Senator, taka_jedna, Wojciech, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 22:39 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Zbieraj napisał(a):
Marcin wyciął muzyczkę na przerwach
I bardzo dobrze, bo była... mocno irytująca :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Piotr Mikołajewski sam powiedział o tym w radio, chodzi o decyzję opuszczenia jachtu. Nie chcę podejmować dyskusji o słuszności opuszczenia jachtu (raczej była słuszna), tylko zastanawiam się czy decyzja podjęta przez armatora jest w takiej sytuacji wiążąca? W którym momencie zaczyna się zwierzchnictwo armatora nad kapitanem?

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Olek napisał(a):
W którym momencie zaczyna się zwierzchnictwo armatora nad kapitanem?


Myślę, że w momencie, w którym zaczynamy liczyć pieniądze za jacht, ubezpieczenie i finansowe skutki następstw wypadku lub ubezpieczyciel składa nam propozycje typu Don Corleone.
Chyba, ze kapitan osobiście partycypuje w kosztach realizacji ubezpieczenia jednostki.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:43 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Oluś...nie pij już :-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein



Za ten post autor Seba otrzymał podziękowanie od: Olek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Seba napisał(a):
Oluś...nie pij już :-)
Albo przejdź na drynki z palemkom. Szkodzą znaaaacznie mniej. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:13 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Olek, nie wchodź tutaj (publicznie i na całą Polskę) w rolę pewnej "komisji", która już zaciera ręce. Poczytaj Kodeks Morski http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20011381545.


Ostatnio edytowano 19 sty 2015, o 00:15 przez _jp_, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
_jp_ napisał(a):
Buber & reszta "nie-da-się" - w wywiadzie usłyszeliśmy, że pracownicy Stacji wyrazili zainteresowanie przejęciem jachtu, odremontowaniem (jako łódka motorowa) i użytkowaniem na potrzeby Stacji. :D
Wiesz Jacku co to jest myślenie życzeniowe? Piotr bardzo by chciał, żeby Polonus pływał.
Pomysł zapodał jeden z pracowników technicznych. Rozmawiałem na ten temat z szefem grupy.
Oficjalnie jest tak jak pisze Buber i nie da się. Nieoficjalnie da się, ale byłaby to straszna wtopa dla tego, który stałby się właścicielem jachtu. Kiedyś musiałby go na własny koszt usunąć z Antarktyki.

Rozwiązanie takie, że Polonus będzie wykorzystany przez Arctowskiego wydaje się bardzo mało prawdopodobne.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:20 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Marku, ale my tutaj rozważaliśmy to "da się / nie da się" bardziej od strony technicznej (a nie prawnej i finansowej). Nie znamy przecież szczegółów umowy ubezpieczeniowej, ani waszych wstępnych rozmów z ubezpieczycielem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Seba napisał(a):
Oluś...nie pij już :-)

Dzieki Sebuś :lol: pomimo że yerba mate z urugwalu przywiezioną tylko sączę. Sączę i myślę, mylę i sączę ...

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:30 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Olek napisał(a):
tylko zastanawiam się czy decyzja podjęta przez armatora jest w takiej sytuacji wiążąca? W którym momencie zaczyna się zwierzchnictwo armatora nad kapitanem?

_________________


nie wiem jak kodeksy, przepisy ale zawsze trudna sprawa najlepiej jak dwie strony osiągną porozumienie. Na szczęscie chyba nie problem bo decyzja raczej słuszna

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
_jp_ napisał(a):
my tutaj rozważaliśmy to "da się / nie da się" od strony technicznej.
Chyba od strony teoretycznej? :-)

Gdzieś wyżej była dyskusja o lodowym slipie zorganizowanym w zimie. Nie uwzględniała ona odległości (ok. 1 km) od stacji do "jedynki" i grubości pokrywy śnieżnej. Żeby tam dotrzeć jakimkolwiek pojazdem, trzeba byłoby najpierw wykopać kilkumetrową rynnę w niezwykle sypkim śniegu.

Zimą nie ma żadnego ruchu na stacji. Wyjście pracowników z głównego budynku ogranicza się do przejścia, do agregatów prądotwórczych, a ty chciałbyś, żeby do Polonusa dotarł cięzki sprzęt.
No po prostu nie da się.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 06:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Maar napisał(a):
Prowizoryczna naprawa może (podkreślam MOŻE) byłaby tu możliwa, ale na pytanie "jak zwodowac jacht po naprawie?" Nie ma odpowiedzi. :-(


Skoro sam postawiłeś w ten sposób pytanie, nie dziw się że próbowaliśmy podsuwać Ci rozwiązania. To Ty byłeś na miejscu, nie my, więc znałeś realia i mogłeś dotrzeć do wszelakiej interesującej Cię wiedzy tak, by skonfrontować ją z rzeczywistością.
- To Ty wiedziałeś jakim sprzętem można dysponować? My mogliśmy wyłącznie buszować po zdjęciach udostępnianych przez lata przez Stację Arctowskiego w poszukiwaniu czegokolwiek na tym odludziu
- Ty znałeś panujące tam warunki, nie my - my w tym czasie siedzieliśmy "w ciepłych kapciach" i właśnie dlatego byliśmy jak "d... od sr..." aby próbować pomóc Tobie - będącemu tam - w Arktyce.
- I w końcu to Ty znałeś rozległość uszkodzeń nie my. My nie dysponowaliśmy nawet szczątkowym opisem. Dowiadywaliśmy się jedynie że się "nie da", lub później "nawet gdyby się dało prowizorycznie naprawić".

Nie dysponowaliśmy ani jedną fotką, która mogłaby pomóc w naszych poszukiwaniach, prócz tych z oficjalnych serwisów, które poza tym że prezentowały leżący, czy stojący jacht, nie mówiły o niczym.
Stąd i kombinowanie było bardzo "rozstrzelone".
pzdr Anka

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 12:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3196
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 461
Otrzymał podziękowań: 482
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
"Piotr uruchomił silnik, sprawdził czy jest chłodzenie (czasami zdarzało się, że układ zapowietrzał się), dał manetkę na pozycję "do przodu" i w tym momencie silnik zgasł. Wielokrotne próby ponownego załączenia napędu nie powiodły się. Choć silnik odpalał od razu, to w momencie, gdy zaczynała działać przekładnia gasł. Seba próbował dodawać więcej gazu ręcznie (kombinował z cięgnami) ale nie przynosiło to skutku. "


jedna diagnoza : zablokowana przekładnia. Za duży opór na przekładni .

Czy była zrobiona próba przy wrzuceniu wstecznego?

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”


Ostatnio edytowano 19 sty 2015, o 19:23 przez Magister, łącznie edytowano 2 razy
Zmieniłem kolor z czerwonego na inny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 12:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
taka_jedna napisał(a):
Nie dysponowaliśmy ani jedną fotką, która mogłaby pomóc w naszych poszukiwaniach, prócz tych z oficjalnych serwisów, które poza tym że prezentowały leżący, czy stojący jacht, nie mówiły o niczym.
Stąd i kombinowanie było bardzo "rozstrzelone".
pzdr Anka

Nie traktuj tego osobiście, ale... starałem się przybliżyć sytuację i opisywałem realia. Ja wiem, brzmiało "niemodnie", ale sytuacja jest jaka jest, i zdjęć było wystarczająco. Czego nie znaliśmy dokładnie to wielkości uszkodzeń kadłuba, ale kwestia np. problemów zwodowania była znana od początku...

Nie pogniewajcie się, ale naprawdę trzeba się troszkę postarać żeby zrozumieć logistykę tych miejsc. Kiedyś np. na Falklandach nasz agent błagał o paletę-dwie mleka w kartonie, bo na wyspie się skończyło. Zapytajcie chłopaków - podobno podczas tego tygodnia przed rejsem zlikwidowali cały zapas Guinnessa w jednym z barów. A np. "przydział" transferu internetowego (jak sobie kupisz i tanio nie jest) w Stanley to 700MB miesięcznie. Od północy do 5 czy 6 rano jest nielimitowany, ale prędkość 512kb (bo wszyscy ciągną). I to jest Stanley, "cywilizacja".
To sobie wyobraźcie Arctowskiego i zaopatrzenie najwyżej dwa razy w roku i koszt tegoż.

NAPRAWDĘ to jest "daleko od szosy" i to całkowicie zmienia podejście do praktycznie wszystkiego. O, jeszcze jeden przykład http://www.paranormalne.pl/topic/37724- ... -na-sobie/ (to nie jest miejsce gdzie czytam njusy, ale dobry opis tam jest ;) )



Za ten post autor Buber otrzymał podziękowania - 4: Były user, Jaromir, Maar, PilotR
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 12:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Buber
Czy Ty aby nie pełnisz roli "papugi" na tym statku?
;>

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 12:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
taka_jedna napisał(a):
Buber
Czy Ty aby nie pełnisz roli "papugi" na tym statku?
Pełni, pełni! :-) I to w siedmiu (czy ośmiu?) językach :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja znam tylko trzy języki. Ojczysty oraz dwa od butów :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 13:32 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Ja znam tylko trzy języki. Ojczysty oraz dwa od butów :D


Mam znajomego (zeglarza), ktory mial wypadek. Po wyadku zapomnial jak sie mowi, jak sie pisze, jak sie czyta. Majac powyzej 50ciu lat nauczyl sie najpierw chodzic, potem ponownie ojczystego polskiego (w tym czytania i pisania), pozniej angielskiego. Aktywnie tez zegluje.
Warto znac jezyki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Kasia Wolnik-Sajna się narobiła, alę audycja w całości jest już na stronie Radia Szczecin.
Trzeba kliknąć szary kwadracik pod napisem posłuchaj audycji

http://radioszczecin.pl/5,0,radiowa-szkola-pod-zaglami

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Gajewka
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 16:48 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Kurczak napisał(a):
Ja znam tylko trzy języki. Ojczysty oraz dwa od butów

Kup sobie jeszcze jedną parę butów! :D
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
_jp_ napisał(a):
Weź pod uwagę to, że obszar Stacji, to jednak nie jest terytorium RP i polskie przepisy "żeglugowe" raczej tam nie obowiązują.

Czy chcesz powiedzieć, ze statek pod polską banderą na morzu lub w obcym porcie nie podlega polskiej jurysdykcji?!

damit napisał(a):
Tak na marginesie:
http://www.tvn24.pl/antarktyda-zimna-wo ... 987,s.html
Wychodzi na to, że rządy wielu państw dbają o swoje interesy w rejonie Antarktyki. Tylko nasi rządzący (wszelkiego autoramentu) mają to jakby w... głębokim poważaniu :/

Ile państw jest pokazanych na grafice? Ile jest zaangażowanych na Antarktydzie?
Ile państw jest na świecie, powiedzmy pomijając większość krajów afrykańskich, kaukaskich i drobnych wyspiarskich?

Ujął bym to tak: tylko nasi komentatorzy nie potrafią nic innego, tylko bezmyślnie krytykować własnych rządzących.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 17:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Olek napisał(a):
Seba napisał(a):
Oluś...nie pij już :-)

Dzieki Sebuś :lol: pomimo że yerba mate z urugwalu przywiezioną tylko sączę. Sączę i myślę, mylę i sączę ...

Olek jak ta yerba tak działa to nie wypij wszystkiego, przywieź na SIZ.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Do wątku w HP idealnie się nadaje.

Czasopismo dla żeglarzy, a w nim info o grobie Shackletona na biegunie południowym.
http://www.zagle.com.pl/wydarzenia/nie- ... 15407.html

Zmieniają się ludzie, zmienia się poziom publikacji.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

O! Za późno.
Już grób znajduje się na Georgii Pd.

Ciekawe czy pani z podstawówki, czy raczej Zbieraj zadzwonił i opierdzielił? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2407 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78 ... 81  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL