Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 cze 2025, o 00:35




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 sty 2015, o 23:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Jak Polonus miał stopę wody pod kilem to wszyscy korzystali. Jak tej stopy zabrakło to ... Takiego końca się nie spodziewałem :-(

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2015, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2835
Podziękował : 438
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Marian Strzelecki napisał(a):
Jeśli to było bardzo delikatnie, to jak byłoby: na maxa? :shock:
...Nie dziwię się, że potem "przeciekał". :evil:

MJS
Ja po pierwszym obejrzeniu filmu myślałem, ze film jest przyśpieszony. Wszystko dlatego, że w kadrze dość szybko przemieściła się jakąś postać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 03:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
Olek napisał(a):
lina zadziałała niestety jak guma, najpierw się naciągnęła, a jak jacht drgnął to...
To też, ale sprężystość liny to nie wszystko. W skrócie: Castillo miał problem z wyciągarką i... nietrzymającą kotwicą. Nie wnikając w nieistotne szczegóły: po niepowodzeniu próby ściągnięcia jachtu za pomocą wyciągarki i wobec zaczynającego się obniżania poziomu wody uruchomiono silnik i ciągnięto całą jednostką - już kilka minut przed pokazaną na filmie sceną jacht drgnął i nieznacznie się obrócił. Oprócz wychodzącej pomiędzy kilem i skegiem liny prowadzącej do Castillo, liną zamocowaną w okolicy dziobu ciągnął również jeden z zodiaków. Po chwili jednak zaniechał on prób - wyglądało, że nastąpiła przerwa. Ale nie: zodiaka odsunięto (chyba ze względu na bezpieczeństwo jego załogi-?), Castillo "dał po garach" i za moment nastąpiło to, co utrwalono na filmie...

Wojciech1968 napisał(a):
Seba napisał(a):
skoro Wojtuś już wyszukał ,to nie wydaje mi się ,że można i tu :
http://wrzesnia.info.pl/sport/inne-spor ... eo-galeria

Zdjęcia zostały wykonane już w Zatoce Admiralicji, półtorej godziny przed ponownym osadzeniem Polonusa na dnie. Piotr poprosił mnie abym sfotografował wnętrze jachtu - jako dokumentację dla potrzeb ubezpieczyciela itp. Nie miałem zamiaru ujawniać tych zdjęć publicznie, bo odbierałem je bardzo osobiście - jakby to były co najmniej zdjęcia bliskiej osoby rannej w wypadku (wiem, wiem, to głupie, a ja jestem przewrażliwiony - macie rację, chłopaki :oops: ) - ale skoro sam właściciel jachtu nie widzi w tym nic złego, to uszanuję jego wolę.



Załącznik:
IMG_8071.JPG
IMG_8071.JPG [ 205.96 KiB | Przeglądane 12082 razy ]
Ostatni(??!) "rejs" Polonusa - dosłownie na kilka sekund przed osadzeniem na dnie.
Załącznik:
IMG_8094.JPG
IMG_8094.JPG [ 196.03 KiB | Przeglądane 12082 razy ]

I już "po" - trwające przygotowania do wyciągnięcia jachtu na brzeg.
Załącznik:
PC293411.JPG
PC293411.JPG [ 164.86 KiB | Przeglądane 12082 razy ]
A to miejsce gdzie trzy dni później spocznie Polonus - "Jedynka" w widoku z Point Thomas (albo, według innych źródeł, Point Thomas w widoku z Krzesanicy :-? )

_________________
Pozdrawiam,
Marcin



Za ten post autor Margrabi otrzymał podziękowania - 2: Były user, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 06:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Leszek napisał(a):
Nóż w kieszeni się otwiera. Psia krew. Daleko tam do cywilizacji. "Akcja ratownicza"


Z całym szacunkiem, a widziałeś "cywilizowaną" akcję ratowniczą? Czy tylko się Tobie wydaje jak to powinno wyglądać...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowania - 5: Były user, Ejdzej, Hipopotam, M@rek, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 09:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Przed akcją przyszedł mail z planem działania.
Na Castillo, w czasie gdy szliśmy do Lions Rump, dopowiedzieliśmy szczegóły.
Kilka tematów było szczegółowo omawianych, a wśród nich kluczowe miejsce zajmowały kwestie przymocowania i sposób poprowadzenia lin.

Wydawało się, że pomysł Argentyńczyków, mających duże doświadczenie (średnio raz na miesiąc prowadzą akcję ratunkową w rejonie) jest bardzo dobry.
Liny były przywiązane do masztów i poprowadzone przez lewą burtę i pod dnem - taki układ wymuszał przechylenie jachtu w czasie ściągania.
Dodatkowo, żeby jeszcze bardziej przechylić jacht, na fale grota był zawieszony baniak z toną wody.

Najpierw powolutku (zgodnie z zapisem w pkt. 4) wybierany był hol windą kotwiczną Castillo. Później niestety coś poszło nie tak - najpierw urwał się z fału baniak z wodą a następnie jacht obrócił się lewą burtą w stronę holownika. Resztę widać na filmie.


Cytuj:
Dear Marek:

In adition of last mails, I send to you the "initial plan of salvage" (it could change if you wants). We prepare it in FIVE (5) steps:

1. PICK UP: Capt and POLONUS´s crew from Arctowski Station, tomorrow, wed 31 dicember, at 0700 AM. Iniciate traslate to ope area.

2. TO ANCHOR: To stan Aviso "Subof Castillo" in operation area, as close as we can to POLONUS. Aprox 0900 AM

3. PRE ACTIONS:
Detach TWO (2) Castillo´s boat to POLONUS in order to: initial inspetion (Capt POLONUS and I, crew, divers team, etc)
Regain POLONUS´s flotability (remove all kind of dead weight, fresh water, etc)
Identify dangerous sites, like rocks, near of the coast line.
Link Castillo with Polonus by rope (fiber line).
Others (actions that you decide/ to be nesesary)

4. ACTIONS: "Castillo" start to recover the rope (as slow as we can). In that moment POLONUS should move, slice out, to the deep.
When POLONUS be aflote: to anchor him, recover all the stuff (dead weight) from the beach. It will be escort by Castillo´s boat.

5. TOW TO ARTOWSKI STATION (Optional): all others usefull actions, in order to help POLONUS and his crew, will take place in this fase.

By the other hand:
Forecast is: wind 7-8 Kts directon W-SW
Tides: lower tide 0900 AM 0,90 mts.
high tide: 0500 PM, 1,70 mts.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 3: Były user, Moniia, Senator
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 09:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3196
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 461
Otrzymał podziękowań: 482
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Margrabi napisał(a):
Zdjęcia zostały wykonane już w Zatoce Admiralicji, półtorej godziny przed ponownym osadzeniem Polonusa na dnie. Piotr poprosił mnie abym sfotografował wnętrze jachtu - jako dokumentację dla potrzeb ubezpieczyciela itp. Nie miałem zamiaru ujawniać tych zdjęć publicznie, bo odbierałem je bardzo osobiście - jakby to były co najmniej zdjęcia bliskiej osoby rannej w wypadku (wiem, wiem, to głupie, a ja jestem przewrażliwiony - macie rację, chłopaki ) - ale skoro sam właściciel jachtu nie widzi w tym nic złego, to uszanuję jego wolę.


Chyba zbytnio dramatyzujemy. Armator nieszczęśliwym zbiegiem okolicznosci"pozbył się problemu" , wszak już od 2012 roku usiłuje sprzedać lub wydzierżawić Polonusa . Pierwsze ogłoszenie znajdziemy w Magazynie Wiatr z listopada 2012, a ostatnie w sierpniu 2014. W tym ostatnim , gotów był sprzedać Polonusa przy kei w Kapsztadzie z datą realizacji transakcji - 1 marca 2015.
Teraz jedyny problem jaki pozostał to rozliczenie szkody z Wartą, ale to juz prywatna sprawa właściciela i jego polisy.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 10:44 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Margrabi napisał(a):
Olek napisał(a):
lina zadziałała niestety jak guma, najpierw się naciągnęła, a jak jacht drgnął to...
To też, ale ........


:rotfl: no tak :mrgreen:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 10:45 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sprzedaz jachtu nie zawsze jest tozsama z checia pozbycia sie problemu. Nie zgadzam sie z powyzszym postem.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Leszek napisał(a):
Nóż w kieszeni się otwiera. Psia krew. Daleko tam do cywilizacji. "Akcja ratownicza" :mrgreen:


No to napisz pls jakbys Ty dzialal w sposob cywilizowany.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 2: Były user, Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
markrzy napisał(a):
Margrabi napisał(a):
Zdjęcia zostały wykonane już w Zatoce Admiralicji, półtorej godziny przed ponownym osadzeniem Polonusa na dnie. Piotr poprosił mnie abym sfotografował wnętrze jachtu - jako dokumentację dla potrzeb ubezpieczyciela itp. Nie miałem zamiaru ujawniać tych zdjęć publicznie, bo odbierałem je bardzo osobiście - jakby to były co najmniej zdjęcia bliskiej osoby rannej w wypadku (wiem, wiem, to głupie, a ja jestem przewrażliwiony - macie rację, chłopaki ) - ale skoro sam właściciel jachtu nie widzi w tym nic złego, to uszanuję jego wolę.


Chyba zbytnio dramatyzujemy. Armator nieszczęśliwym zbiegiem okolicznosci"pozbył się problemu" , wszak już od 2012 roku usiłuje sprzedać lub wydzierżawić Polonusa . Pierwsze ogłoszenie znajdziemy w Magazynie Wiatr z listopada 2012, a ostatnie w sierpniu 2014. W tym ostatnim , gotów był sprzedać Polonusa przy kei w Kapsztadzie z datą realizacji transakcji - 1 marca 2015.
Teraz jedyny problem jaki pozostał to rozliczenie szkody z Wartą, ale to juz prywatna sprawa właściciela i jego polisy.

Markrzy, niezależnie od 'ekonomicznych' planów Piotra, każdy ma prawo do swoich emocji. Rurzowa Kaśka szaleje z powodu 'zetki' domalowanej na swoim kochany kawałku metalu, gdzie indziej chłopaki roztkliwiają się nad swoimi motorami, to czemu właścicielowi trochę większego kawała stali odmawiać uczuć. Ja płynęłam na Polonusie tylko raz, ale i mnie zęby bolały gdy oglądałam ściąganie z brzegu i zalaną "swoją" koję na rufie



Za ten post autor Milena otrzymał podziękowania - 10: Były user, Janna, Katrine, Leszek, markrzy, Moroszka, Seba, taka_jedna, Zbieraj, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 11:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
A co do sprzedaży... Kolega opowiadał mi kiedyś, jak kupił dużego fiata, a może poloneza od starszego pana, który mając jakiś tam powód do sprzedaży ukochanej kupy żelastwa, przeprowadzał z nabywcą długą rozmowę wstępną, przy której rekrutacja do Googla to kaszka z malinami. Kolega musiał panu obiecać, że autko będzie garażowane w ogrzewanym pomieszczeniu, serwisowane u najlepszych lekarzy. Do zawarcia transakcji skłoniła go obietnica, że auto zostanie zarejestrowane jako zabytek i będzie jeździć wyłącznie na zloty oldmobilów. A i tak, przekazując kluczyki, starszy pan płakał.
Serce nie sługa.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
markrzy napisał(a):
Chyba zbytnio dramatyzujemy. Armator nieszczęśliwym zbiegiem okolicznosci"pozbył się problemu" , wszak już od 2012 roku usiłuje sprzedać lub wydzierżawić Polonusa .

Gdzieś tutaj był link do wypowiedzi armatora. Stwierdził on jednoznacznie, że dla Niego to sprawa osobista i nie zamierza już (po 35 latach żeglowania) więcej wypływać na morze. A to, jak by nie patrzeć, jest decyzją dramatyczną.

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 13:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Macieq napisał(a):
Stwierdził on jednoznacznie, że dla Niego to sprawa osobista i nie zamierza już (po 35 latach żeglowania) więcej wypływać na morze.
Tylko krowy nie zmieniają zdania. :-)

Jednego dnia Piotrek mówi, że to był ostatni raz na jachcie, innego, że na oceanie. Jeszcze innego dnia snuje plany odnośnie wyjazdu na King George, coby Polonusa naprawiać, a kolejnego sprzątać złom.

Pożyjemy - zobaczymy, ale jestem przekonany, że jeszcze z Piotrem popływamy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3196
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 461
Otrzymał podziękowań: 482
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Milena napisał(a):
ale i mnie zęby bolały gdy oglądałam ściąganie z brzegu i zalaną "swoją" koję na rufie


u siebie zaobserwowałem ten sam problem stomatologiczny, a dodatkowo neurologiczny. Nie mogłem na to spokojnie spoglądać. :evil:

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 13:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13983
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Maar napisał(a):
Jednego dnia Piotrek mówi, że to

Doczytałem się, (w pdf) że mówił coś o złamanym tylnym (?) maszcie ... co z nim było nie tak?
(z masztem oczywiśćie) :lol:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 14:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
To było przejęzyczenie, albo inaczej, źle napisane. "Złamał się maszt i rura do generatora prądowego" powinno było być napisane - złamał się maszt-rura do generatora" i wtedy byłoby jasne....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 14:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2009, o 22:44
Posty: 185
Podziękował : 54
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Marian Strzelecki napisał(a):
Maar napisał(a):
Jednego dnia Piotrek mówi, że to

Doczytałem się, (w pdf) że mówił coś o złamanym tylnym (?) maszcie ... co z nim było nie tak?
(z masztem oczywiśćie) :lol:
MJS



Jeśli dobrze zrozumiałem to awarii uległ maszt generatora wiatrowego na rufie...

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 15:03 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
szkutnik napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
Maar napisał(a):
Jednego dnia Piotrek mówi, że to

Doczytałem się, (w pdf) że mówił coś o złamanym tylnym (?) maszcie ... co z nim było nie tak?
(z masztem oczywiśćie) :lol:
MJS



Jeśli dobrze zrozumiałem to awarii uległ maszt generatora wiatrowego na rufie...


dokładnie tak, podczas jednego z uderzeń o skały, rura z nierdzewki o średnicy chyba 80 mm, po prostu pękła. Nie w miejscu łączenia, czy spawu, ale tak po prostu na pewnym odcinku.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 15:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Seba napisał(a):
rura z nierdzewki o średnicy chyba 80 mm, po prostu pękła. Nie w miejscu łączenia, czy spawu, ale tak po prostu na pewnym odcinku.


Pękła wzdłuż, czy w poprzek?

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 15:12 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
taka_jedna napisał(a):
Seba napisał(a):
rura z nierdzewki o średnicy chyba 80 mm, po prostu pękła. Nie w miejscu łączenia, czy spawu, ale tak po prostu na pewnym odcinku.


Pękła wzdłuż, czy w poprzek?


w poprzek.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Seba napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Seba napisał(a):
rura z nierdzewki o średnicy chyba 80 mm, po prostu pękła. Nie w miejscu łączenia, czy spawu, ale tak po prostu na pewnym odcinku.


Pękła wzdłuż, czy w poprzek?


w poprzek.


I to jest właśnie nieprzewidywalność tego materiału.
Fajnie by było gdyby się dało zamieścić zdjęcie tego uszkodzenia, ale to znowu pewnie prośba nie do Ciebie
:(

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 15:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
taka_jedna napisał(a):
Pękła wzdłuż, czy w poprzek?
Niby wzdłuż ale jakby trochę poniekąd również poprzecznie. Po dokładnym zmierzeniu okazało się, że pod kątem 37,458 stopnia.

PS. Aniu, skąd Ty tak dobrze znasz Kuracenta? :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 3: Były user, M@rek, Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 15:37 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
taka_jedna napisał(a):
Seba napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Seba napisał(a):
rura z nierdzewki o średnicy chyba 80 mm, po prostu pękła. Nie w miejscu łączenia, czy spawu, ale tak po prostu na pewnym odcinku.


Pękła wzdłuż, czy w poprzek?


w poprzek.


I to jest właśnie nieprzewidywalność tego materiału.
Fajnie by było gdyby się dało zamieścić zdjęcie tego uszkodzenia, ale to znowu pewnie prośba nie do Ciebie
:(


wiesz, ja akurat byłem przy tym jak to się stało. I uwierz mi, nikt wtedy z nas nie miał ochoty i możliwości, by jeszcze to fotografować. Było to chwilę przed tym jak zdjęły nas RIBY.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 15:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13983
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zbieraj napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Pękła wzdłuż, czy w poprzek?
Niby wzdłuż ale jakby trochę poniekąd również poprzecznie. Po dokładnym zmierzeniu okazało się, że pod kątem 37,458 stopnia.
PS. Aniu, skąd Ty tak dobrze znasz Kuracenta? :rotfl:

Widzisz Zbieraju... jak by Ci powiedzieć
To nie było głupie pytanie:
zastanów się zanim wykpisz.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 16:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7472
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3732
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
A do czego konkretnie tego typu pytania służą i jaka to różnica jak pękło?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 16:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Marian Strzelecki napisał(a):
To nie było głupie pytanie:
Oczywiście, że nie. Mam parę następnych równie istotnych pytań:
Na ostatnim zdjęciu zalanego wnętrza te pływające zupki w paczkach to były zupki chińskie, czy wietnamskie?
A ta brudna woda w muszli klozetowej dostała się tam od tyłu przez syfon, czy nalała się z podłogi podczas przechyłu?
A w ogóle, to dlaczego ta leniwa załoga Polonusa w czasie ściągania jachty opieprzała się koncertowo, zamiast badać pływalność zupek, jakość wody w sraczu, chropowatość krawędzi pękniętej rurki i dokonywać wielu innych, jakże istotnych w tej sytuacji badań.
Tyle doktoratów zmarnowanych!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zielony Tygrys napisał(a):
A do czego konkretnie tego typu pytania służą i jaka to różnica jak pękło?
Bo Anka i Marian chcą koniecznie się dowiedzieć, czy możliwe jest pęknięcie wzdłużne rury ciągnionej z nierdzewki przy zginaniu onej.
Nauka radziecka twierdzi, że nie, ale próby trwają. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 3: Były user, Jurmak, Moroszka
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Zbieraj napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Pękła wzdłuż, czy w poprzek?
Niby wzdłuż ale jakby trochę poniekąd również poprzecznie. Po dokładnym zmierzeniu okazało się, że pod kątem 37,458 stopnia.

PS. Aniu, skąd Ty tak dobrze znasz Kuracenta? :rotfl:


Pytałam o sposób pęknięcia z czystej ciekawości. Otóż rur z nierdzewki ze szwem nie powinno się stosować w pojazdach właśnie dlatego, że w wyniku kolizji potrafią pękać wzdłuż szwów, a krawędzie takich pęknięć tną jak żyletki.

Rozumiem Zbieraju że Ty również musisz mnie choć trochę lubić skoro tak często mnie zaczepiasz?
;)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 16:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13983
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wygląda mi na to, że:
My pytamy, żeby się czegoś nauczyć,
a Zbieraj to wszystko umi i odpowiada, żeby innych nauczyć nie pytać. :-P
MJS
ps
On Cię (t_j) bardzo lubi od pierwszej Twojej wypowiedzi. :rotfl:

ps2
Na MEL-u zrobiono doktorat z analizy podkładek pod śruby:
wyszło, że ni jak nie są potrzebne.
Zalecenia końcowe były:
Stosować, bo nikt nie odważy się podjąć decyzji, że nie trzeba.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Ostatnio edytowano 25 sty 2015, o 16:59 przez Marian Strzelecki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 16:49 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Zbieraju, szacun dla Ciebie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 16:49 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Marian Strzelecki napisał(a):
Wygląda mi na to, że:
My pytamy, żeby się czegoś nauczyć,


Marian, a czego chcesz się nauczyć znając sposób pęknięcia tej właśnie rury ? Pytam poważnie, bo choć starałem się konkretnie odpowiadać na wasze pytania, to co poniektóre jak chociażby to zadane o rurę, uważam, że w tym wątku jest bez znaczenia dla całej sytuacji o której tu powinniśmy rozmawiać.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2015, o 16:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Pęknięcie rury owej ma istotny wpływ na dalszy przebieg wypadków, zniszczenia burt kadłuba, ilości wody w muszli, nasiąknięcie materacy i wiele innych uszkodzeń powstałych na skutek onego czynnika - pęknięcie wzłużne ili poprzeczne. :twisted:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 20  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL