Przejrzałam cały wykaz polskich jachtów W spisie "Polskie Żeglarstwo Polarne" i nie znalazłam ani jednego z siatkobetonu. Przeważają stalowe, później drewno i laminat

http://polskiezeglarstwopolarne.pl/inde ... 4-23-47-02

_________________
Wiosna

Polskich? Że my to kto?
"The Blue Water Medal Awards:
1972. "Awahnee", DR. ROBERT L., NANCY, AND REID GRIFFITH U.S.A. Since 1959 this family has cruised over 170,000 miles. Notable voyages include the first Antarctic circumnavigation, the first windward (east to west) circumnavigation south of all continents, and a circumnavigation via the canals.
53’ ferro-cement cutter, built by Griffiths (Design by Uffa Fox)"

Z tym, że ten był oblaminowany
http://www.stexboat.com/books/circumnav/ci_21.htm

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A Wiedźma aby nie w epoksydzie?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Już Moniia poprawiła nazwę na "Born2sail", a przy okazji - nie wszyscy wiedzą (albo nie kojarzą), że Tomek jest autorem tekstu "Czterorefowej" Oliwskiej szanty z refrenem:

Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.

A EKT-owskiego "Emeryta" też chyba znacie:

To wszystko było - minęło, zostało tylko wspomnienie,
Już nie poczuję wibracji pokładu, gdy kable grają.
Już tylko dom i ogródek, i tak aż do śmierci,
A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają.

To też słowa Tomka.

A tu widać, jak na dłoni, że Jaszra ma rację. To jest jacht? Do dupy z takim jachtem. Za duży, za ciężki, za brzydki, za dużo cementu, za dużo siatki, wyporność nie taka i w ogóle!

Nie ma to jak śliczne nowoczesne, XXI-wieczne bavarie.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Widzisz Marianie "stan swiadomosci" jest pochodna doswiadczenia i upodoban
Dobrze kiedy jedno wspolgra z drugim inaczej popadamy w skrajnosci

Oczywiscie, to mam nadzieje jedynie skleroza Konsultowalem zakup a Koledzy go w Grecji remontowali i Andzrej przeprowadzal pierwsze etapy.

A nie pomyślałeś o tym, że Wiedźma jest być może wyjątkowa. W tej chwili dla Monii a w przyszłości dla innych. Być może trzeba ją wpisać do rejestru zabytków, żeby w przyszłości innym pokazać, że tak też można było budować jachty!

Marianie, to jej nie grozi. U nas w Europie siatkobetonu nie lubią, na południu na tyle, że wciąż istnieje tam niezła stocznia jachtowa, budująca z tego materiału..
I ocenia się, że duża część jachtów, ktore świat okrążyły, jest z siatkobetonu. Znaczy się, nieproporcjonalnie duża. Nie znam źrodła tej informacji więc nie cytuje liczb.

Parę faktów od tych, co się znają. Ok. 11000 siatkobetonowych jednostek z ich planów powstało i ma się dobrze...

http://www.ferroboats.com

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Być może, ale pomyślałem co taki jaszra ma do tego żeby sugerować żeby zatopić Wiedźmę na środku Atlantyku

Jak to co? Zna się lepiej

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Zauważyłem, że w Polsce - w szczecińskim, wiedza o siatkobetonach jest wyraźnie większa, a więc fobie też wyraźnie mniejsze.
Ja uzasadniam to trwałą pamięcią o betonowych barkach budowanych w czasie wojny upamiętnioną przez "wyspę" na zalewie.
MJS
ps
Przypomnę, że w Gdańskim buduje się do dziś kutry z siatkobetonu.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Mogę coś napisać? Jako totalny laik w temacie (bo nie znam się i nie zamierzam niczego budować) - a to nie jest tak że jeżeli coś jest dobre, to po prostu samo wychodzi na szczyt? Vide ewolucja?
Jakby siatkobeton był taki och-ach to nie byłaby to technologia niszowa jaką jest dzisiaj. Z jakichś przyczyn (jak piszę - nie znam się) jachtów np stalowych (czy generalnie metalowych) jest o wiele więcej - o rząd więcej, o laminatach nie wspominawszy.

Czytałem o frachtowcach z betonu robionych coś w okolicach lat 20 - nie przyjęło się. I żeby nie było - nie neguję, na pewno da się robić dobre, dzielne jachty z siatkobetonu, ale żeglarze zagłosowali portfelami (czy nogami, jak kto chce) i ich nie robią. Będę strzelał, ale mam wrażenie ze już drewnianych jachtów jest więcej niż betonowych...

Fajnie byłoby, gdyby to było takie proste.
W skrócie - nie.
Pomyśl sobie, ktora technologia jest prostsza do MASOWEJ produkcji. I znajdziesz główny powód popularności laminatu.
A przy siatkobetonie - no cóż, historia jest skomplikowana. Niewiele mająca wspólnego z zaletami lub wadami materiału.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Moniko, ale ja nie twierdzę że siatkobeton jest zły. Tylko zaznaczam że pomimo jego zalet, nie jest on popularny - w porównaniu to innych materiałów. A przyczyny tego to jakby inny temat.

Rowery czy elektryczne samochody też mają wiele zalet - ale to nie one są masowym środkiem komunikacji......

Ładnie powiedziane, tyle że rozszerzył bym to na inne, poza laminat ps, materiały.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Duża część tego zjawiska polega na :
"jak mi sie może opodobać ta piosenka ...skoro pierwszy raz ją słyszę."
cyt.- inżynier Mamoń filmu "Rejs" M.Piwowskiego
Wśród braci żeglarskiej (z natury swej tradycjonalistycznej), jest to ważny (jeśli nie najważniejszy) element decyzji.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

W latach 70-tych interesowała mnie technologia budowy kadłubów siatkobetonowych. Ale, cement miał być klasy 500 i jeszcze jakiś specjalny - jedna cementownia w Polsce go robiła, piasek też miał być z ziarkami ostrymi a nie krągłymi, też jedna żwirownia to oferowała. Poza tym dodatki uszlachetniające do betonu. Koszty rosły, aczkolwiek w tych czasach ważniejsza była dostępność do materiałów a nie cena. Były bez tzw dodatku dewizowego.
A po drugie. Siatkobeton wagowo wypada porównywalnie prze kadłubach o długości powyżej 15 m. Mniejsze są przewalone ciężarowo, bo nie da się lżej. Dlatego Wiedźma ma 13 ton, a to przy tej długości o trzy razy za dużo.

A ty swoje:
Gdzie przeczytałeś, że każdy jacht musi być lekki?
Jeśli chcemy mieć kadłub ciężki (a takie też się czasem przydają ) TO CO?

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Aha! czyli jest źle zbudowana bo według projektu ma 4.3 tony wyporności czyli jest znacznie głębiej zanurzona niż powinna...ciekawe...

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

To nas Jaszra złoi w regatach i bendzie siem wyśmiewał

no i wszystko dalej będzie droższe

_________________
pozdrowienia piotr

Dlatego producenci produkują lekko, bo taniej - nie każdego stać na ciężki jacht

płynąłem kiedyś Folkbotem, a obok płynęły Cadety i Optymisty:
wiało 1B w porywach.
Zgadnijcie kto był po trzech godzinach pierwszy w porcie?
MJS
ps
Producenci produkują: jak im klient kupi:
a klient nie jest gupi więc betonu na Yachting nie kupi.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

każde kilo jachtu waży, każde kilo powoduje że trzeba większy droższy osprzęt kupić grubsze liny, więcej żagla . wszystko kosztuje. Zważywszy,że raczej pływamy w dobrych warunkach a nie w cięzkich to modę* na budowanie lekkich lekkich jachtów uważam za słuszną


* ta mado to już trwa chyba kilkadziesiąt lat

_________________
pozdrowienia piotr

Nikt tu nie mówi o słusznościach.
Zważ, że osprzęt na jachcie współczesnym: płaskim żelazku, musi być wielce wytrzymały, bo ...tak.
Ale jacht ciężki, a wąski i głęboki wcale nie wymaga tak wielkich wytrzymałości takielunku do bezpiecznego pływania - on się "uchyli i odpuści".
To się daje dość prosto (przy pomocy inżyniera) obliczyć; jakaś tam wodnica, moment, itp.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Wszystko sie zgadza z tym ze "Okręty betonowe budowano głównie w stoczni w Darłowie, z racji ograniczeń wojennych co do użycia stali. Kadłub jednego z nich – "Ulrich Finsterwalder" – znajduje się na jeziorze Dąbie w okolicach Inoujścia, drugi – "Karl Finsterwalder" – na dnie Morza Bałtyckiego w okolicach Wisełki, a trzeci z okolic Darłowa został wysadzony w powietrze na początku lat siedemdziesiątych[7]. Były to tankowce przewożące benzynę syntetyczną z fabryki benzyny syntetycznej w Policach do Świnoujścia.":)

Nie wiem czy wiedza jest wieksza, wiem ze plywa "Hubal" wzorowany na"Polonezie" plywal( stoi nad Odra kolo mostu Dlugiego Endurance 35, pare innych wybudowano ale gdzies znikly. Oczywiscie byly problemy materialowe, np znany Ruda przywozil z Czech siatke stalowa ocynkowana Kolegom.

Niestety nie tak prosto, bo ten ciężki nosi więcej żagla... (i ma bezwładność). Już się tu dziwiono że Mantra ma cieńsze liny niż Wiedźma. A powierzchnia żagla to są koszta, wszak Prawdę prawisz, o Miodousty! Dodajmy jeszcze że ciężkim trzeba umieć

Na Zalewie Zegrzyńskim jeden betonowiec leży na dnie. Jachty zawadzają mieczem i legenda mówi o kominie sołtysa a to Marian S. jacht zgubił.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze