Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 13:01




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 sty 2015, o 23:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Maar napisał(a):
Akumulatory szlag trafił - w nowych żelowych upaliły się klemy. Kwasowe nie noszą oznak fizycznego zniszczenia, ale one miały otwory w korkach - pewnie słona woda wleciała do środka.

Gdyby się okazało, że część aku jest jednak do użytku, tzn mają prąd, to po jakimś czasie nastąpi samo-rozładowanie. A bez prądu szlag je trafi nawet bez działania mrozu. Do tych z otworkami niekoniecznie musiała wlać się woda. Tak sobie pomyślałem, że jeśli Stacja miała by korzystać z Polonusa, to ktoś powinien możliwie szybko zainteresować się tematem, sprawdzić i ew. wyjąć je i doładowywać co pewien czas.

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Macieq napisał(a):
wyjąć je
Akumulatory i większość szpei zostało wyjętych.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:07 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Akumulatory, to chyba jeden z tych rodzajów odpadów, jakie trzeba jak najszybciej stamtąd zabierać? Maar, a ten magazyn, do którego złożyliście rzeczy jest ogrzewany, czy temperatura zimą będzie taka jak na zewnątrz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:11 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
:rotfl: :rotfl:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein



Za ten post autor Seba otrzymał podziękowania - 5: Były user, Maar, Margrabi, Olek, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:20 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Maar napisał(a):
Akumulatory szlag trafił - w nowych żelowych upaliły się klemy. Kwasowe nie noszą oznak fizycznego zniszczenia, ale one miały otwory w korkach - pewnie słona woda wleciała do środka.
Jeżeli nie było wyczuwalnego zapachu chloru, to być może woda morska się z H2SO4 nie wymieszała tylko rozładowały się na klemach, przewodach. Żelowe dają chyba większe prądy, to i było widać wytopienia wokół klem. Kiedy zalało nam akumulatory (kwasowe) na Północnym (niektóre korki były poluzowane, żeby łatwiej się "odgazowywały"), to po całym jachcie buchnęły kłęby chloru - jak na filmach o U-bootach. W porcie, po wylaniu, wypłukaniu cel i zalaniu nowym roztworem dały się ponownie naładować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
_jp_ napisał(a):
W porcie, po wylaniu, wypłukaniu cel i zalaniu nowym roztworem dały się ponownie naładować.

Trzeba to jednak zrobić szybko, bo jak się zasiarczą, to klops.
Sądząc po tym, jak Seba zareagował na "ogrzewane magazyny" :lol: to żeby aku przeżyły, muszą być naładowane, bo inaczej zamarzną.

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Macieq napisał(a):
Sądząc po tym, jak Seba zareagował na "ogrzewane magazyny"

Myślę że nie chodzi o ogrzewane magazyny :rotfl:

_________________
Olek Kwaśniewski



Za ten post autor Olek otrzymał podziękowanie od: Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Olek napisał(a):
Myślę że nie chodzi o ogrzewane magazyny
Panowie! To było tylko pytanie. Nie Wszyscy muszą znać tamtejsze realia. Pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Leszek napisał(a):
Panowie! To było tylko pytanie. Nie Wszyscy muszą znać tamtejsze realia.
OK, nie wnikając w jakieś nieznane* realia.

Jaki masz pomysł na zabranie stamtąd akumulatorów? Jak to zrobić? Czym?
Jakie zagrożenie ekologiczne stanowią akumulatory stojące w hangarze? Czemu są typem odpadu, który należy jak najszybciej zabrać?


[*] sześć akumulatorów o rozmiarze mniej więcej: "takie jak do TIR'a"

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Maar napisał(a):
Leszek napisał(a):
Panowie! To było tylko pytanie. Nie Wszyscy muszą znać tamtejsze realia.
OK, nie wnikając w jakieś nieznane* realia.

Jaki masz pomysł na zabranie stamtąd akumulatorów? Jak to zrobić? Czym?
Jakie zagrożenie ekologiczne stanowią akumulatory stojące w hangarze? Czemu są typem odpadu, który należy jak najszybciej zabrać?


[*] sześć akumulatorów o rozmiarze mniej więcej: "takie jak do TIR'a"
To mam wrażenie jest pytanie do _jp_.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Leszek napisał(a):
Olek napisał(a):
Myślę że nie chodzi o ogrzewane magazyny
Panowie! To było tylko pytanie. Nie Wszyscy muszą znać tamtejsze realia. Pozdrawiam.

Nie mam do nikogo żalu o brak znajomości tamtejszych realiów, naprawdę, ale najpierw dyskusja o rurce od wiatraka, teraz o akumulatorach ... do kompletu trzeba by jeszcze porozmawiać o zdartej farbie przy wyciąganiu na brzeg i innych równie istotnych stratach.
Załącznik:
farba.jpg
farba.jpg [ 29.65 KiB | Przeglądane 5219 razy ]

_________________
Olek Kwaśniewski



Za ten post autor Olek otrzymał podziękowania - 4: Były user, Colonel, Jurmak, Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ja tego pytania nie zadałem. Podpisuję się pod twoim postem.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 00:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Seba napisał(a):
:rotfl: :rotfl:

A ja sobie tu walnę taki off-topik:

Szedł facet mostem Poniatowskiego i zobaczył, że w odmętach królowej polskich rzek tonie jakieś dziecko.
Niewiele myśląc, skoczył z mostu i uratował dzieciaka, wyciągając go na brzeg. Tam już czekał tłum ludzi, więc facet skromnie odwrócił się i poszedł do domu.

Nazajutrz - pukanie do drzwi. Otwiera, a tam stoi jakiś gość:
- Panie, czy to pan uratował wczoraj mojego synka?
- No, tak, ja, ale nie ma o czym mówić...
- Jak to nie ma o czym mówić? Panie, a gdzie berecik?

No to przejdźmy do rzeczy, panie Seba: Coś pan zrobił z berecikiem? :evil:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 6: bryg, Colonel, Jurmak, Kurczak, M@rek, skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 06:19 

Dołączył(a): 22 sty 2009, o 14:41
Posty: 502
Podziękował : 776
Otrzymał podziękowań: 90
Dla zainteresowanych;
http://www.polish.polar.pan.pl/ppr11/19 ... 73-205.pdf
ale,zeby nie bylo tak lekko,to;
http://www.codozasady.pl/en/kodeks-pola ... -morskiej/.
Sadze,ze wyplata za "utrate jachtu",to dla ubezpieczyciela" male piwo"/przejrzy cene rynkowa podobnych jednostek i zaoferuje srednia.Problemem staje sie sciaganie/zalosne/jachtu z brzegu na gleboka wode przez C./koszty "operacji"/
:roll: .Kolejnym / jak przypuszczam/ problemem jest ewentualny koszt "posprzatania".

_________________
jedrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 06:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Olek napisał(a):
Nie mam do nikogo żalu o brak znajomości tamtejszych realiów, naprawdę, ale najpierw dyskusja o rurce od wiatraka, teraz o akumulatorach ... do kompletu trzeba by jeszcze porozmawiać o zdartej farbie przy wyciąganiu na brzeg i innych równie istotnych stratach.


Olku
Interesują mnie szczegóły dotyczące konkretnych uszkodzeń, choćby rurki, czy rozdarcia kadłuba, tak jak innych interesują zupki, bądź poszukiwanie zagubionych berecików.
Skoro podczas rejestracji na forum.zegluj.net nikt nie sprawdzał poziomu IQ przyszłych użytkowników, wnioskuję iż poziom inteligencji nie jest jakimś kryterium dopuszczającym do głosu, zatem wszyscy mają prawo zadawać pytania.
:)

A teraz jeszcze kilka pytań. Z góry proszę o wyrozumiałość. Ja tak po prostu mam.

1.W jakiej pozycji ustawił Polonusa zbiornik z wodą zawieszony na topie masztu?
2.W jaki sposób zamierzaliście go później odczepić
3.Czy braliście pod uwagę taki scenariusz, że wciągnięty na boku do wody Polonus natychmiast nabierze wody i zatonie?

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 07:03 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
:rotfl: ja już chyba wrócę po ten berecik !!!!

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein



Za ten post autor Seba otrzymał podziękowania - 2: Były user, Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 07:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Dzizas...

taka_jedna napisał(a):
1.W jakiej pozycji ustawił Polonusa zbiornik z wodą zawieszony na topie masztu?


Z założenia miał utrzymać przechył w czasie ściągania...

taka_jedna napisał(a):
2.W jaki sposób zamierzaliście go później odczepić


Niech zgadnę, wykorzystano jeden z fałów...

taka_jedna napisał(a):
3.Czy braliście pod uwagę taki scenariusz, że wciągnięty na boku do wody Polonus natychmiast nabierze wody i zatonie?


Tak, dlatego w pierwszej kolejności usunięto wszystko co by mogło zanieczyścić wodę...

Czy tak trudno zanim zada się pytania trochę pomyśleć? Ja wiem, że nie ma głupich pytań, ale są pytania wkur...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowania - 3: Były user, Colonel, Hipopotam
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 08:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Maar napisał(a):
Wszystko jest na ropę, ale... z pewnego źródła a nie jakąś mieszankę falklandzko-argentyńską.

Gdzieś wyżej ktoś radośnie pisał o filtrowaniu, szmatkowaniu czy innym wirowaniu - takie zabawy to dobre są, gdy ma się litr, może dwa litry paliwa a nie siedemset litrów.


Ale to było paliwo z Polonusa z silnika Diesla ...
To jak Wasz Diesel na tym chodził to i inne silniki powinny pojechać.
Chyba, że to byłą mieszkanka oleju rzepakowego i tych takiego po smażeniu frytek ... :rotfl:
W takim razie pytanie rodzi sie samo - czy to nie paliwo było przyczyną Waszych kłopotów z Dieslem ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 08:53 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
To ja sie podlączę z pytaniami skoro nikt nie zaznaczył, że mają być mądre:
1. To nie było można przewieźć warsztatu, hangaru i w ogóle stacji pod Polonusa?
2. Jaki jest wpływ faz księżyca na rozwój dorożkarstwa w Polsce?
Czytam chętnie każdą wypowiedź tych co tam byli i wiedzą co napisać. Ale gąszcz pytań ma poziomie mojego 6-cio letniego synka mnie dobija. :evil:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
taka_jedna napisał(a):
A teraz jeszcze kilka pytań.

Na szczęście to Marek obiecywał odpowiadać na pytania :D

Dlaczego paliwa nie chciała stacja? Stacja zużywa przynajmniej 200 litrów paliwa dziennie, nasz zapas paliwa wystarczył by na 2-4 dni, więcej byłoby zachodu i niepewności niż zysku z takiej operacji.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 09:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Na początku było mi strasznie żal Polonusa, ot taki sentyment. Teraz po każdym następnym pytaniu utwierdzam się w przekonaniu, że szkoda, że nie poszedł na dno. :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 09:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Micubiszi napisał(a):
Teraz po każdym następnym pytaniu utwierdzam się w przekonaniu, że szkoda, że nie poszedł na dno.

Wyobrażasz sobie jakie by wówczas padały pytania, na które żadna z odpowiedzi nie była zgodna z przypadkami których pytający doświadczył?

Taka ludzka natura ...


Załączniki:
IMG_46701971925009.jpg
IMG_46701971925009.jpg [ 86.83 KiB | Przeglądane 4755 razy ]

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowania - 3: Były user, Micubiszi, tadekK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Trzy godzinki mnie nie było i proszę.
:)
Powinnam ze wstydu zakopać się pod ziemię, a tymczasem gdybyście uważnie przeczytali moje pytania, może wyciągnęlibyście trochę inne wnioski.
1. Zapytałam "w jakiej pozycji ustawił Polonusa zbiornik podczepiony do topu masztu" a dokładnie byłam ciekawa czy dzięki temu oderwał się kil od podłoża, co by mogło mniej więcej dać odpowiedź o położenie środka ciężkości i zrównoważeniu łódki.
Pytania 2 i 3, choć potraktowane przez Was podobnie jako idiotyczne, bo przecież wiadomo, że zbiornik podczepiono jakimś fałem, a Polonusa opróżniono na wypadek zatonięcia. Ja się raczej zastanawiałam, czy obciążony zbiornikiem maszt, a tym samym wymuszony przechył nie utopiłby jachtu przez burtę, jeszcze zanim zacząłby nabierać wodę przez uszkodzony kadłub. Stąd i pytanie o sposób odczepienia zbiornika.
:)

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 10:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
taka_jedna napisał(a):
Ja się raczej zastanawiałam, czy obciążony zbiornikiem maszt, a tym samym wymuszony przechył nie utopiłby jachtu przez burtę, jeszcze zanim zacząłby nabierać wodę przez uszkodzony kadłub. Stąd i pytanie o sposób odczepienia zbiornika.

Jeżeli zbiornik był napełniony wodą, to czy woda mogłaby być cięższa od wody, w której zbiornik by się zanurzył?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Wojciech1968 napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Stąd i pytanie o sposób odczepienia zbiornika.

Jeżeli zbiornik był napełniony wodą , to czy woda mogła by być cięższa od wody do której zbiornik by się zanurzył ?


Nie, ale też nie wiemy na jakiej długości fału został podwieszony. Tyle że Wojtku, to nie były pytania do Was, a do tych, którzy byli na miejscu. Ale coraz mniej mnie to zaczyna interesować.

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 10:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Inaczej.
Zbiornik ustawiam pod przechylonym masztem.
Napełniam zbiornik wodą w ilości np.1 T ( przyjęta ilość z obliczeń, praktyki, itp )
Przypinam do zbiornika fał pionowo w dół.
Wybieram luz na fale.
Zaczynam holowanie jachtu w stronę głębszej wody.
Jacht w pozycji ustalonej przez zbiornik ( bo nie przegłębi przechyłu z uwagi na to, że w zbiorniku jest woda) ma się przemieszczać w żądanym kierunku.
Nie ma potrzeby znać danych o długości fału.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 10:42 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
Maar napisał(a):
Wszystko jest na ropę, ale... z pewnego źródła a nie jakąś mieszankę falklandzko-argentyńską.

Gdzieś wyżej ktoś radośnie pisał o filtrowaniu, szmatkowaniu czy innym wirowaniu - takie zabawy to dobre są, gdy ma się litr, może dwa litry paliwa a nie siedemset litrów.
Marr, i skąd ta irytacja? Ja napisałem o sposobach, które dawniej były powszechnie stosowane, gdy paliwo na polskich stacjach było dość podłej jakości. Yigael napisał, że stosował je w praktyce tankując jacht na protiwpołożnym biegunie, opisał które rodzaje zanieczyszczeń udało mu się odcedzić, a które nie. Ryś podał przykład firmowego lejka z filtrem http://www.expresslube.co.uk/racor-fuel-filter-funnel-rff15c.html o wydajności 40 l/min. a więc na owe 700 litrów potrzeba około 20 minut. Wprawdzie jest to koszt około 300 zł w przeliczeniu na GBP, ale przy planowaniu rejsu w mało cywilizowane rejony warty rozważenia, jeśli po zastosowaniu tego lejka rzadziej trzeba będzie wymieniać filtry paliwa. A jeśli wziąć pod uwagę zmniejszenie prawdopodobieństwa zapchania się układu paliwowego jachtu w najmniej odpowiedniej chwili, to chyba nie ma nawet nad czym się zastanawiać? Ryś pokazał też model filtru wirówkowego do zastosowania na jachcie. Czy ta cała dyskusja ma na celu wyciągnięcie wniosków na przyszłość (mądry Polak po szkodzie), czy chodzi o drugą wersję tego powiedzenia?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
_jp_ napisał(a):
A jeśli wziąć pod uwagę zmniejszenie prawdopodobieństwa zapchania się układu paliwowego jachtu w najmniej odpowiedniej chwili, to chyba nie ma nawet nad czym się zastanawiać?

W przypadku Polonusa nieznana jest przyczyna braku napędu.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 11:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Wojciech1968 napisał(a):
Inaczej.
Zbiornik ustawiam pod przechylonym masztem.
Napełniam zbiornik wodą w ilości np.1 T ( przyjęta ilość z obliczeń, praktyki, itp )
Przypinam do zbiornika fał pionowo w dół.
Wybieram luz na fale.
Zaczynam holowanie jachtu w stronę głębszej wody.
Jacht w pozycji ustalonej przez zbiornik ( bo nie przegłębi przechyłu z uwagi na to, że w zbiorniku jest woda) ma się przemieszczać w żądanym kierunku.
Nie ma potrzeby znać danych o długości fału.


Wojtku
Bardzo mi się podoba to co w tej chwili piszesz, bo jest logiczne. I właśnie taka rozmowa ma sens, a nie jazda po czyimś intelekcie. Tym nie mniej zarówno Ty, Jurek i ja, nie byliśmy podczas akcji ściągania Polonusa tam - na Antarktydzie. Pytałam uczestników nie Ciebie, ani Jurka, a od Was mi się dostało.

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2015, o 11:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
taka_jedna napisał(a):
Nie, ale też nie wiemy na jakiej długości fału został podwieszony. Tyle że Wojtku, to nie były pytania do Was, a do tych, którzy byli na miejscu. Ale coraz mniej mnie to zaczyna interesować.
Dziwiłem się na początku pewnej irytacji kolegów na zadawane pytania. Ale coraz mniej się dziwię... :P :lol:

Postaram się jednak odpowiedzieć na twoje ostatnie pytania. :kiss:
taka_jedna napisał(a):
1.W jakiej pozycji ustawił Polonusa zbiornik z wodą zawieszony na topie masztu?
2.W jaki sposób zamierzaliście go później odczepić
3.Czy braliście pod uwagę taki scenariusz, że wciągnięty na boku do wody Polonus natychmiast nabierze wody i zatonie?

1. Zbiornik nie zmienił pozycji jachtu. Przy pierwszej próbie ciągnięcia, poprzedzającej tę "finalną" pękł fał.
2. Po opróżnieniu jachtu z czego się dało, sprawę w swoje ręce całkowicie wzięli Argentyńczycy, a nas pogonili na brzeg. Nie wiadomo czy, i w jaki sposób, mieli zamiar odczepiać zbiornik. Ja bym fał wyluzował.
3. Tak, chociaż raczej nie z powodu przechyłu wywołanego przez zbiornika a bardziej np. z powodu poważniejszego rozdarcia burty. Jeżeli chodzi o zbiornik to ja spodziewałem się prędzej złamania masztu niż zatopienia łódki.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że zbiornik miał działać w warunkach powolnego "jak to tylko możliwe" ściągania jachtu. W momencie gdy ściąganie okazało się ekspresowym szarpnięciem, to chyba lepiej że fał nie wytrzymał. Ale to gdybanie.

Słuchajcie, nie na wszystkie pytania można odpowiedzieć, nie na wszystkie warto i w końcu nie na wszystkie, z rożnych względów, wypada...
Dla przykładu uczynię jeden wyjątek. Było pytanie o akumulatory, i dalej co z odpadami, czy naładowane, czy nie zamarzną itd. A prawda jest taka, że po wyciągnięciu z niemałym trudem (jacht leżał wtedy na burcie) załadowaliśmy z Tomkiem akumulatory na podniesioną i dostawiona do relingu łyżkę "ostrówka" z myślą o tym, żeby zawieźć je do hali i naładować. Klemy były upalone, ale nie do końca i przy odrobinie starań można byłoby jeszcze spokojnie akumulatorów używać - na potrzeby stacji, nasze, kogokolwiek. Ale, skądinąd sympatyczny pan operator, jak dojechał do hali, tak stanął i ... wykiprował wszystko z łyżki na glebę. Część obudów popękała, a ja jakoś nagle straciłem wiarę w sens niektórych działań... :cry:


Załączniki:
baniak.JPG
baniak.JPG [ 150.49 KiB | Przeglądane 4539 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Za ten post autor Margrabi otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 20  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL