Moim zdaniem jest odpowiedź i w obu przypadkach masz rację. Decyduje funkcjonalność - udział w powierzchni - a nie "patologie sterowo-nawisowe"

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Takiego kecza na fejsbuczku znalazłem - wprost (przez Bretanię bo podesłał znajomy z Bretanii właśnie ) ze Skandynawii:







Jak to z nim jest naprawdę?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A to nie jest czasami szkuner?

Nie! To kecz. Zgadnij dlaczego?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Na prawdę to ani kecz ani jol...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Potrafisz udowodnić? Bo ja wiem, że kecz trójmasztowy i mam na to potwierdzenie w źródłach.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Tia.
I jednorożec, ale koniecznie różowy.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

A może w tych źródłach popełniono błąd nie do odkręcenia? Zajrzyj do tego linku z definicją szkunera:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szkuner

To podyskutujcie sobie ze źródłem:

Zamiast "junk" wstawić można "sprit".
Oni mogą się mylić, zakładam jednak, że to Wy się mylicie, zwłaszcza, że mam w innych książkach więcej takich obrazków.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Robercie nigdy nie byłem w Chinach ani w okolicach, gdzie są inne żagle inne tradycje budownictwa; dżonki, sampany i podobne.
Być może u nich nazewnictwo wzięło się od tradycyjnej tam znajomości rozwoju takich żaglowców:

Nazwał bym je u nas - dziś; fregatą dżonkową
i było by to takim samym błędem nazewniczym - tam; jak Twój - tu.

Dla mnie ta szalupka, to jest szkuner rozprzowy.
zgodnie z naszymi Europejskimi (Bałtyckimi) tradycjami.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

kecz był statkiem rejowym popularnym na Bałtyku, z tylnym masztem niższym - że pozwolę sobie pociągnąć to zdanko
A Robert pływa amerykańską pirogą (Periauger, Perogue) nie żadnem keczem

Żebyś wiedział, że istniały kecze rejowe. W pewnym okresie i w zupełnie innym języku słowa kecz, slup,fregata znaczyły zupełnie co innego.Mniej więcej tyle, co "klasy okrętów wojennych".

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tak jest. Ale pominąwszy okręty anglików - którzy przejęli nazwy skąd inąd -
nie należy mylić kecza ze slupem.
Slup (sloep):

A to?



Stałem koło niego "Borchardtem" alongside na Tolszipach. Kapitan był dumny, że jest to jedyny na świecie statek z takim ożaglowaniem. Zapytałem, jak to to nazwali.
Ha, - odpowiedział. - Długośmy kombinowali i wymyśliliśmy nazwę: Main mast barquentine.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Niech się cieszy, że nie stałeś Zawiasem.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie trzeba zaraz szukać "u nich", bo bliżej, tu w Europie, a konkretnie we Francji pływają takie lugrowe trójmasztowce:
Fregaty (bo mają reje na wszystkich masztach), szkunery (bo trzy maszty i suche ożaglowanie), a może jole, czy kecze (bo, jak na obrazku od Haslera...)???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ktoś cię ubiegł z śmiałym / hardym w większej wersji chyba

Ze Śmigłym / C'Hardym chyba.
I z wariacjami na temat: rozprzowe rozcięte czyli Va'Marian
czy to już ożaglowanie sztakslowe, czy jeszcze skośne
i czy żagiel tylny dolny jest żaglem przymasztowym, czy podrejkowym .
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A może jakieś "goulety" czy inne licha? Czy wy naprawdę uważacie, że polska nomenklatura utworzona na wzór obcy w latach 20-ych musi wszystko obejmowac?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tu bym poszukał

http://www.goodreads.com/book/show/1193880.The_Ship

ale pożyczyłem i nie wróciła....

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ale przecież właśnie taki a nie inny rodowód "polskiej nomenklatury utworzonej na wzór obcy w latach 20-ych" jest powodem przypisania w języku polskim słowa "kecz" (oraz słowa "jol") tylko i wyłącznie do opisywania żaglowych jednostek z dwoma masztami.

l dlatego, jeżeli ktoś pokazuje fotkę jednostki z trzema masztami i następnie twierdzi, że w zgodzie ze znaczeniem, jakie w języku polskim ma słowo "kecz" można taką jednostkę nazywać "keczem trójmasztowym" - to albo sobie zwyczajnie jaja sobie robi, albo zwyczajnie głupi.

http://en.wikipedia.org/wiki/Ketch
http://de.wikipedia.org/wiki/Ketsch_%28Schiffstyp%29
http://nl.wikipedia.org/wiki/Kits
http://da.wikipedia.org/wiki/Ketch
http://sv.wikipedia.org/wiki/Ketch
http://fr.wikipedia.org/wiki/Ketch
http://es.wikipedia.org/wiki/Queche
http://pt.wikipedia.org/wiki/Ketch

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jakiegos Landstroema mam ale gdzie go odnaleźc w domu...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

1. Szanowny pierdupierdu, sam wielokrotnie przestrzegał wszystkich przed rzekomą nieomylnością Ciotki Wikipedii, ale jak widać, sam chętnie się nią posługuje.
2. Głupimi nazwał nie mnie, tylko HG Haslera i JK McLeoda, autorów książki "Practical Junk Rig", na których ilustrację się powołałem, ale przyp*ala się do mnie - cóż, ten typ tak ma.
3. A jak nazwać te lugrowe, trójmasztowe "szkunery", które pokazałem później - jak nazywa się bezan (czy może stermaszt i sterżagiel) na szkunerze??? Co to za szkuner z bezanem (sterżaglem)???*
4. Konwencje, terminologie i różniste wikipedie nie uwzględniają i nie piszą wcale na temat tych rodzajów i typów ożaglowania, których ich autorzy nie wzięli pod uwagę - ot i tyle. A od każdej reguły można znaleźć wyjątki i o nich tu pisałem, co ciekawym przykładem zilustrował Zbieraj.


____
EDIT: *) Żeby nie szukać zbyt daleko, to znany z polskiej historii statek "Łucja Małgorzata" Stefana Szolc-Rogozińskiego - co to za ożaglowanie, przecież takiego nie ma!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dobra mądrale a jaki to jest rodzaj ożaglowania:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

nie wiem jak się nazywa ale znam kiedyś mi się udało pojechać na rzece pod prąd, w burzy, czymś takim z 5 węzłów

_________________
pozdrowienia piotr

zastępcze

To był zakład o przepłynięcie pod mostami na żaglach. Wygrany i opity. Ale rodzaj jaki! Maszt leży ale rejka i brasy są.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Pieprzysz, żeby pieprzyć.
"Kecz trzymasztowy" to Twój pomysł, wyrażony tutaj, po polsku. I sprzeczny ze znaczeniem słowa "kecz" w języku polskim. Słowem - bzdura.
Oczywiście - każdy może sobie rozmywać znaczenie słów w języku. Tyle, że nie powinien się potem dziwić, jeśli to innym wyda się żałośnie głupie:

kecz
1. «żaglowiec dwumasztowy z ożaglowaniem skośnym, którego tylny maszt, niższy od przedniego, umieszczony jest przed kołem sterowym»
2. «ożaglowanie takiego statku»

źródło:
http://sjp.pwn.pl/szukaj/kecz.html

PS. Radujesz się rozpieprzaniem wątku o keczach i jolach fotkami trzymasztowców?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

No i znowu, chłop swoje, a baba ...
Zobacz raz jeszcze, tylko okulary załóż


Drugi rządek od dołu, literki "e" i "f".

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/