Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 3 lip 2025, o 13:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 kwi 2015, o 18:39
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam na forum i bardzo prosze o pomoc. Jestem początkujący i jedynie ogromne chęci spowodowały ze zostałem właścicielem Dżonki z Hong Kongu 11,5 m długości i 4 m szerokości, waga 10 ton. Prawdopodobnie z drzewa tekowego i silnikiem Perkins 35 koni w stanie jak na załączonych zdjęciach (czyli opłakanym). Dżonka stoi ładnych pare lat pod chmurką i plandeką w Lubece. Dlatego bardzo proszę znawców napraw łodzi z drewna i napraw silników disla o kontakt, aby jak najszybciej doprowadzić ją do stanu aby można było nią dopłynąć do Wrocławia (oczywiście potrzebni są też do tego ludzie z uprawnieniami). Chodzi o porady jak i czym uszczelnić burty i czym pomalować oraz czynny udział w naprawach jako współwłaściciel, odpłatnie lub oferuje pobyt nad morzem dla całej rodziny we wsi Kopań koło Darłowa.

http://zapodaj.net/283fef3770555.jpg.html
http://zapodaj.net/afc2a1c1ffb2d.jpg.html
http://zapodaj.net/7a9add331af85.jpg.html
http://zapodaj.net/f4d428ce22f9b.jpg.html
http://zapodaj.net/9c35e99039633.jpg.html

Kontakt: telefon 602 506 384, e-mail: wasylian@tlen.pl oraz na forum ponieważ bardzo dużo też przeczytałem ciekawych rzeczy i informacje te mogą przydać się również innym.

Więcej zdjęć moge wysłać na maila.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 20:55 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Do Wrocławia bez - przynajmniej- kilkumiesięcznej wizyty u szkutnika nie dopłyniesz.
Jeśli to stoi u Niemca to musisz przewieźć samochodem.
Z tym, że wcześniej weź jakiś szpikulec i sprawdź w jakim stanie jest poszycie.
Jeśli ci wpadnie szpikulec razem z ręką to lepiej zacznij grać w Totka.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 21:23 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
E tam, zaraz z ręką, trochę udychtować, trochę pomoczyć, dobra zęzowa i wio do Wrocławia. Doma pomyśli co dalej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 21:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Można posmołować:
Dekarza jakiegoś i na gorąco wałkiem.
Martwi to ugiecie stępki na śródokręciu: od ilu lat Ona tam tak głupio podparta stoi?
Może popróbować podeprzeć na końcach, co by się odgięła?

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 21:51 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Znaczy, co by się może ta stępka, trochę wyprościła ?

Dobry pomysł.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Raczej jak pisze Emeryt, odsłonić i oczyścić a potem bić smołowane pakuły w szpary między klepkami. Ale pod warunkiem że drewno poszycia i wręgi zdrowe. Jeśli nie, to według mnie szkoda czasu. I pieniędzy.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 22:11 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Alterus napisał(a):
szkoda czasu. I pieniędzy


To co chłop ma zrobić, jak już nie chłop, tylko Armator !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 22:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Alterus napisał(a):
Ale pod warunkiem że drewno poszycia i wręgi zdrowe. Jeśli nie, to według mnie szkoda czasu. I pieniędzy.

Wtedy:
odwrócić:
pokryć siatkocementem
(jako na kopycie) troche powyżej linii wodnej,
powrócić "na nogi" i pływać.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 kwi 2015, o 18:39
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
stepka by się wyprościła , ale trzeba znowu 8 lat poczekac !!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 22:30 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Marian Strzelecki napisał(a):
pokryć siatkocementem
(jako na kopycie) troche powyżej linii wodnej,
powrócić "na nogi" i pływać.


Wcześniej zdemontować zęzową bo już nie cieknie, i nach osten ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 22:34 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A może ten kil taki miał być, więc prostowanie to kiepski pomysł? Poszycie jeśli teakowe to może i jest ok trzeba by sprawdzić, wymiana kilku klepek to nie problem, oczywiście nie ma żadnej konieczności robić tego też z teaku, jak pod wodą to nawet ładny modrzew wystarczyłby. Jakieś poprawki wręg też nie problem, istotne za to jest jak to wszystko kupy się trzyma, co ci goście z Hongkongu użyli jako łączniki. Kiedyś za wielką wodą widziałem przez wiele lat też takie coś teakowe, stało sobie cały czas na lądzie i przymierzało się do powolnego gnicia, problemem było to że użyto zwykłej stali jako łączników (gwoździe i wkręty) wszystko zaczęło ładnie rdzewieć, może i były kiedyś cynkowane ale zadaje się że elektrogalwanicznie, a nie ogniowo. Dodatkowym problemem było to że Kitajce lubiły używać dodatkowego wzmacniania poszycia poprzez tzw edge nailing prawie tak samo jak w poszyciu słomkowym tyle że nie na przestrzał przez całą klepkę, a tylko takie sztyfty wbite w krawędzie klepek. Nie było możliwości usunąć tego wszystkiego w jakikolwiek ekonomiczny sposób. Łódka skończyła w ognisku.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 22:42 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
peter napisał(a):
Łódka skończyła w ognisku.

Musiałeś tak katastroficznie kończyć ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
peter napisał(a):
A może ten kil taki miał być, więc prostowanie to kiepski pomysł?

No... nie przypuszczam, żeby czytali moje koncepcje (sinusoidalne ponoć). :rotfl:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 07:06 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
No... nie przypuszczam, żeby czytali moje koncepcje


Ciężko wymyślić coś nowego, podobno wszystko już było...

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 08:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9251
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik
wieslaw napisał(a):
Witam na forum

Sorry, ale... to my (bywalcy) witamy. :D
Bo jesteś
wieslaw napisał(a):
początkujący

a w temacie, Bracie, to witasz Ty, bo Twój.

Marian Strzelecki napisał(a):
Martwi to ugiecie stępki na śródokręciu

To ugięcie może być tylko optyczne. I oby tak było.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 08:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7473
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3732
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
A można prosić zdjęcie całości ale duże i wyraźne?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 13:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zielony Tygrys napisał(a):
A można prosić zdjęcie całości ale duże i wyraźne?

Na tapetę by się chciało? :kiss:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7473
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3732
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Na podziwianie bo zakładam że nowy armator nie kupił jej z powodu zdewastowanego dna.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 15:34 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Zielony Tygrys napisał(a):
zakładam że nowy armator nie kupił jej

No jak nie jak tak:
wieslaw napisał(a):
zostałem właścicielem Dżonki z Hong Kongu

Imienniku mój Ty małoliterowy
Nie to żebym chciał Ci dokuczyć albo zdołowć ale cienko widzę (wg zdjęć) sprowadzenie pływadełka wodą na własnym kilu.
Żeby w jakikolwiek sposób uszczelnić powinieneś najpierw obedrzeć dżonkę ze skórki czyli usunąć stare warstwy farb.
Przy kadłubie tej wielkości
wieslaw napisał(a):
11,5 m długości i 4 m szerokości,
to masz moim zdaniem w najlepszym przypadku i przy dobrym sprzęcie tak ca 30 dni bardzo upierdliwej roboty. A że to pod chmurką/plandeką to licz się z tym że co i rusz słoneczko przygrzeje a deszczyk porosi., czyli robota się wydłuży.
Nie ma moim zdaniem sensu czyścić/skrobać byle jak, bo u siebie będziesz musiał powtarzać wszystkie wykonane już prace.
Po oczyszczeniu kadłuba dychtowanie. Też ładne parę dni. Że o remoncie silnika ( jeśli wymaga) nie wspomnę.
Pytanie ponadto, czy w miejscu dotychczasowego postoju będą warunki na tego typu roboty lub czy właściciele terenu pozwolą na taki zakres prac i czasu.
Jeżeli jesteś poważnie napalony to rozważ inne propozycje transportu:
- wynajem transportu niskopodwoziowego. Drogo - nadgabaryt - i upierdliwie, zezwolenia ,pozwolenia,pilot, zamykanie części dróg, itp.
- transport wodą na jakiejś wynajętej barce. W tym rejonie kręci się sporo polskich barek pracujących u Niemców z braku roboty w kraju,
- transport wodą za pomocą pontonów/pływaków które nie pozwolą dżonce utonąć. Wynajety holowniczek lub duuża motorówa i do przodu czyli do domu. Opcja też (chyba ) mocno upierdliwa ze względu również na ustalenia/ pozwolenia na taki wleczony transport.
W każdym przypadku zaczynaj już grać w Totka :D
Tym niemniej życzę duuuużo szczęścia i powodzenia.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9251
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Bombel napisał(a):
cienko widzę (wg zdjęć) sprowadzenie pływadełka wodą na własnym kilu

Eeeee tam, folia ogrodnicza, owinąć kadłub i jazda. Pompa wodna na wypadek przecieku i...
pyk, pyk, pyk - pół naprzód! :rotfl:
Albo obkleić go folią... :roll: reklamową.
I - cała naprzód! :lol:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 20:56 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
:rotfl:
We folijce powiadasz. Hmmm, mam na temat złe doświadczenia :rotfl: :rotfl: :rotfl:
PS. Fakt, nie zastosowałem (awaryjnie ) pompy wysysającej :oops:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 21:14 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
mjs napisał(a):
Bombel napisał(a):
cienko widzę (wg zdjęć) sprowadzenie pływadełka wodą na własnym kilu

Eeeee tam, folia ogrodnicza, owinąć kadłub i jazda. Pompa wodna na wypadek przecieku i...
pyk, pyk, pyk - pół naprzód! :rotfl:
Albo obkleić go folią... :roll: reklamową.
I - cała naprzód! :lol:


To już faktycznie ta smoła była najmądrzejszym pomysłem.
Tylko kto to później doskrobie?
A gdzie we Wrocku chcesz to ulokować? Może zajrzę kiedyś.
I jeszcze jedno. Breslau raczej nie słynie z nadmiaru szkutników drewnianych.
Był jeden w okolicach Czernicy ale kiedy go pytałem o remont mojej łódki to się wymówił wiekiem.
Swoim wiekiem, nie moim :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9251
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik
cine napisał(a):
Swoim wiekiem, nie moim :lol:

Za młody był, nie naumiaty? ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2015, o 14:18 

Dołączył(a): 16 sty 2014, o 12:06
Posty: 125
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Niezła krypa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2015, o 17:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
peter napisał(a):
A może ten kil taki miał być, więc prostowanie to kiepski pomysł?

Nie znam łódek z wklesłą linią dna!
(oprócz moich projektów) ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2015, o 22:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Właściwie to ten kadłub nie wygląda tak źle chyba. Klepki powyżej linii wodnej są zdrowe. Poniżej mogą być też zdrowe. To, że sa szpary to normalne jak drewniany kadłub wyschnie. Po kolorze sadząc to nie jest teak tylko jakiś mahoń lub inne drewno. Jakby to był teak to pewnie nic by go ie ruszyło. Kiedyś remontowałem drewniany jacht który miał pokład z klepek teakowych. Ale że miał swoje lata i klepki były kilka razy szlifowane to wyszły z nich ukośnie wbijane miedziane gwoździe i klient przykrył to wszystko jakąś "ceratą" we wzorek listew teakowych. Mieliśmy wymienić klepki na nowe. Zerwaliśmy owa ceratkę a tam klepka królewska z mahoniu była zgniła i czarna mazia. Za to klepki teakowe po wysuszeniu i lekkim szlifowaniu były jak nowe. Nie ruszyła ich żadna zgnilizna. Wyciągnęliśmy widoczne gwoździe wstawiliśmy fleczki i klient zaoszczędził kilka tysięcy DM.
Wracając do dżonki, To smoła to chyba już ostateczność. Bezwzględnie trzeba najpierw oszlifować kadłub do drewna i sprawa się wyjaśni . Myślę że uszczelnienie szpar typowym materiałem do tego typu prac ( niestety nie robiłem tego to nie wiem co się stosuje) ( robiłem to ale na małych łodziach za pomocą pakuł i pokostu. Teraz są już pewnie lepsze materiały, Choć nie koniecznie) Malowanie i na wodę. Niepokoi tylko ta wklęsła stępka Ale po zmianie podparcia to może ustąpić.
Te wymiary nie są jakieś tragiczne do transportu. Pilot jakiś na pewno i jazda w nocy ale nie żadne zamykanie drogi. czy super zezwolenia.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 00:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Dixi napisał(a):
Bezwzględnie trzeba najpierw oszlifować kadłub do drewna i sprawa się wyjaśni . Myślę że uszczelnienie szpar typowym materiałem do tego typu prac ( niestety nie robiłem tego to nie wiem co się stosuje) ( robiłem to ale na małych łodziach za pomocą pakuł i pokostu. Teraz są już pewnie lepsze materiały, Choć nie koniecznie) Malowanie i na wodę.

Teraz nadal używa się pakuł bawełnianych, konopnych i smołowanego lnianego targanu, które upycha się odpowiednią dychtajzą pobijaną drewnianym młotkiem. Tak jak 200 lat temu:
Obrazek
Sądzę, że na dychtowanie starego kadłuba 11.5x4m po oczyszczeniu go z farb wystarczy ze dwa miesiące pracy dwu kumatych w temacie osób. Potem tylko ze trzy tygodnie na zalanie smołą gdzie trzeba oraz na szpachlowanie szpar szpachlówką na pokoście i jej oszlifowanie - i już gotowe, można malować. W pierwszym roku pójdzie tak szybko, bo nie ma się co pieścić, jako że po zwodowaniu i tak 3/4 szpachlówki wypchnie na zewnątrz! :rotfl:

Dixi napisał(a):
Te wymiary nie są jakieś tragiczne do transportu. Pilot jakiś na pewno i jazda w nocy ale nie żadne zamykanie drogi. czy super zezwolenia.

4 metry szerokości na drodze w Niemczech - i no problem?
Acha...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Dixi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jaromir napisał(a):
4 metry szerokości na drodze w Niemczech - i no problem?
Acha...

Jeździłem dziesiątki razy do Niemiec i widzę jak wożą łopaty i maszty do elektrowni wiatrowych i jakie potężne zbiorniki. Są o wiele szersze niż dżonka. Ponagabaryty jeżdżą po 22.00 a 4 metrowe to śmigają jak zwykłe tiry tyle że jedzie przed nimi pilot. Zresztą taki transport to tylko kwestia ceny. Do Wrocka to cały czas autostradą przecież. O ile u nas to jest autostrada. Nie mówię, że czepiasz przyczepę i jedziesz ale drogi nie trzeba zamykać :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jaromir napisał(a):
Teraz nadal używa się pakuł bawełnianych, konopnych i smołowanego lnianego targanu, które upycha się odpowiednią dychtajzą pobijaną drewnianym młotkiem. Tak jak 200 lat temu:

Jak to mówią lepsze wrogiem dobrego.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dixi napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Teraz nadal używa się pakuł bawełnianych, konopnych i smołowanego lnianego targanu, które upycha się odpowiednią dychtajzą pobijaną drewnianym młotkiem. Tak jak 200 lat temu:
Jak to mówią lepsze wrogiem dobrego.

Na szybko to można i silikonem uszczelnić, kilkanaście lat wytrzyma. ;)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 17:59 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Mości dyskutanci.
Nie zauważyliście przypadkiem, że autor wątku nie odzywa się. Jak puścił 2 posty 14 kwietnia tak cisza.
Wypłoszyli my go cy cuś

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL