Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 2 sie 2025, o 18:44




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 329 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 cze 2015, o 10:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
skipbulba napisał(a):
należy przeszukać jacht w celu sprawdzenia czy skipper - potencjalny mordowacz nie schował gdzieś (...) ostrych noży (...) itp... nozy np. szukałbym w szafkach kuchennych


Przyznaję się bez bicia.
Mam OSTRE noże.
Tyle, że moim zdaniem pływam niekomercyjnie bo składkowo choć ostatnio usłyszałem, że to tez jest komercja bo jakbym nie brał składki od załogi na paliwo i porty to płaciłbym z to sam ale drożej.
Taka pokrętna filozofia ale nie pozbawiona jakiegoś % logiki.
Także - Maciek - teraz jak Cię zapraszam na Gin to Ty stawiasz pierniczki, żeby nie było, że to komercyjna impreza :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12603
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tak w ogóle, to można jeszcze odwrócić pytanie z tytułu wątku.
Załóżmy, że dochodzimy w toku dyskusji do do wniosku, że liberalizowanie przepisów żeglarskich zmniejsza bezpieczeństwo żeglarzy. To co z tego? Co to szkodzi? I komu?

Czy doszliśmy już do tego, że ludzie nie mają prawa podejmować ryzyka, jeżeli chcą?
A może jednak mają prawo? Stąd cała ta dyskusja jest bezprzedmiotowa, moim zdaniem.
Liberalizacja powiększa wolność żeglowania. I tyle. A zmiana poziomu bezpieczeństwa, o ile w ogóle ma miejsce nie ma żadnego znaczenia.

Wiem że moja teza jest obrazoburcza dla ludzi wychowanych w "fetyszu bezpieczeństwa", ale może czas porzucić ten fetysz? Przynajmniej na wodzie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 6: Były user, cine, Jurmak, Moniia, skipbulba, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 13:48 

Dołączył(a): 3 maja 2013, o 21:35
Posty: 27
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
waliant napisał(a):
Czy doszliśmy już do tego, że ludzie nie mają prawa podejmować ryzyka, jeżeli chcą?
A może jednak mają prawo?
Ależ drogi kolego, oczywiście, że ludzie mają prawo podejmować ryzyko.
Tylko dobrze by było, gdyby przed podjęciem decyzji o uczestnictwie w rejsie wiedzieli o istnieniu dodatkowego ryzyka, które muszą podjąć.

Kupując wczasy w biurze podróży sprawdzasz, czy biuro jest ubezpieczone, czy jest wpisane do rejestru organizatorów turystyki, itd.?

_________________
Stopy wody,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 13:55 

Dołączył(a): 24 lip 2011, o 20:41
Posty: 229
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 62
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
krzysztofz napisał(a):
(...) Kupując wczasy w biurze podróży sprawdzasz, czy biuro jest ubezpieczone, czy jest wpisane do rejestru organizatorów turystyki, itd.?

A Ty nie sprawdzasz?
Po tych wszystkich aferach?
W sumie, kto bogatemu zabroni...
Pozdrawiam
Jacek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 13:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Wprowadzanie kolejnych "kart bezpieczeństwa" i "list wyposażenia obowiązkowego zmniejsza, a nie zwiększa realny poziom bezpieczeństwa!

Wyobraźmy sobie klasyczny zachowanie biurokratycznego festyszysty, który bierze jacht w czarter. Armator dostarcza mu KB - wiec fetyszysta sam już nie zaglada do zęzy, ani do komory silnika. Nie dokonuje drobiazgowego przegladu olinowania, nie sprawdza sprzęgła windy - przecież ma świadectwo - czarno na białym z pieczatką okragłą , że jacht jest po przeglądzie, to co się bedzie brudził?

Armator pokazuje też ważny przeglad osobistych środków ratunkowych, oraz atest na tratwę (też z podpisem i pieczatką okragłą). To po co fetyszysta sam bedzie przegladał kamizelki i naboje? Sprawdzi dostępność tratwy? Łatwość jej wbobycia na pokład? Po co? Przecież Atestowany Inspektor Nadzoru Nad Bezpieczeństwem Żeglugi sprawdził...

Jeśli natomiast nie ma całej teczki atestów, przeglądów i "kart bezpieczeństwa", to skipper musi wszystko przejrzeć i sprawdzić SAM, OSOBIŚCIE. Żaden wiec idiota (a Ziemię zamieszkuje całkiem spora ich populacja) nie dojdzie do wniosku, że "przecież on się nie zna tak, jak inspektor", ani, że "skoro jest po kontroli, to musi działać", tylko ze świadomością odpowiedzialności za życie swoje i cudze dokona pełnej check listy, nim odda pierwszą cumę.

Przy okazji SAMODZIELNIE MYŚLĄCY SKIPPER dowie się od armatora, gdzie, co jest na czarterowanej jednostce i będzie wiedział na morzu gdzie szukać zaworu pompy, gdzie zaworów zbiorników wody pitnej i szarej, gdzie włącza się światła pozycyjne, a gdzie jest wyłacznik głowny.

Jeśli jednak ten sam czas poświęci na przeglądanie świadectw, atestów i kart bezpieczeństwa to gówno się dowie.

Cechą większości ludzi, którzy kochają przepisy i kontrole ponad wszystko jest to, że nie przepadają za samodzielnym mysleniem. Wola algorytmy, schematy postępowania, a myslenie kryzysowe zastepują wysiłkiem pamieci - "podobny przypadek opisywała IM w wypadku "Rusałki IV" z 1963roku". Myślenie wyraźnie bardziej ich męczy, niż lektura przepisów. Nota, bene często lektura bez zrozumienia.

Płynąłem kiedyś w jednej załodze z pewnym fetyszystą procedur. W czasie pierwszego w jego zyciu nocnego rejsu fetyszysta ów załozył sztormiak, kamizelkę, kalosze i zamknął się w kabinie dziobowej (którą uprzednio wynajął dla siebie za dopłatą). Na nic sie zdały tłumaczenia, że to co robi jest niemądre i nie jest bezpieczne. Wyszedł dopiero w marine, kiedy staliśmy już na cumach i szpringach. Dodam, ze to była Chorwacja, stan morza 0, a wiało w porywach do 2.

Statystycznie - jak zaobserwowałem- w kazdym rejsie trafia się jeden Uciążliwy ("Uroczy Inaczej"), co dobitnie potwierdza moja tezę o sporej populacji idiotów w populacji. Szczęsliwie populacja samodzielnie myslacych rośnie, więc ilość biurokratycznych nonsensów bedzie spadała. Jestem pełen wiary.

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowania - 5: Były user, Colonel, skipbulba, Stara Zientara, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12603
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
krzysztofz napisał(a):
Kupując wczasy w biurze podróży sprawdzasz, czy biuro jest ubezpieczone, czy jest wpisane do rejestru organizatorów turystyki, itd.?

Tylko dobrze by było, gdyby przed podjęciem decyzji o uczestnictwie w rejsie wiedzieli o istnieniu dodatkowego ryzyka, które muszą podjąć.


Nigdy nie wyjeżdżałem z biurem podróży. :)
Dwa, sądząc z tego co czytam, to raczej bym takie rzeczy sprawdzał. ;)

Za nic nie rozumiem, co zwiększenie liberalizacji w żeglarstwie zmienia w możliwości poznania ryzyka jakie się podejmuje? Ktoś komuś broni pytać o wszystko? Bać się? Nie bać się?
Jaki sens ma Twoja wypowiedź?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Wszyscy piszą o przyjemniaczkach, niekomercji z wyjątkiem...

krzysztofz napisał(a):
Kupując wczasy


Był taki fajny dla niektórych czas kiedy ściśle reglamentowane grono osób mogło prowadzić stanowiące "własność społeczną" jachty. Potem nadszedł czas kiedy jachty przestały być społeczne, ale dalej prowadzić je pod polską banderą mogła niewielka grupka, a związunio dbał by nie była ona zbyt liczna. I było klawo. Cza było mieć stosowną czapkę i papier by zarabiać choćby zgniłym i cieknącym opalem ze zdechłymi akumulatorami i kiblem. Człowieki płacili i kupowali. A teraz byle przybłęda umówi się z kumplami i płyną sobie sami nikomu, w szczególności za czapki i papiery nie płacąc. I to niektórych strasznie boli. Oczywiście w imię bezpieczeństwa. I są w stanie żądać przeglądów i wyposażenia na podstawie wypadków nie związanych z tym wyposażeniem. A przecież nie wszystkie Opale opatrzone przeglądami, kartami, wykazami wyposażenia, prowadzone przez opapierowanych kapitanów wracały do portu. A i ostatnio jacht z mokrymi jeszcze pieczątkami na KB i Świadectwie Klasy wzywał pomocy tonąc z rozszczelnionym kadłubem... Bezpieczniacy jakoś tego nie pamiętają i nie komentują. Bo i nie o bezpieczeństwo tu chodzi tylko o to, że jedni sobie w nowej rzeczywistości radzą lepiej czy gorzej, ale cieszy ich rozwój i upowszechnienie żeglarstwa. A inni sobie nie radzą i tęsknią za ryneczkiem trzymanym w ryzach przez zamordyzm, papiery, przeglądy, WWRki, KB, listy załóg, wykazy uprawnionych kapitanów, bosmanów, wopistów, patenty, rozbójniki i deski do krojenia...

Przestrzegałbym też niektórych przed używaniem analogii o biurze podróży i kupowaniu wczasów... łatwo stanąć przed wyborem Kopenhaga pod 9 boforta w mordę i zarzygany "wczasowicz" z tabelą frankfurcką w garści czy puszczenie się z wiatrem gdzie indziej i... niezadowolony "wczasowicz" z tabelą frankfurcką w garści...

Chcesz wozić pasażerów? Sobie woź i wymyślaj branżowe szykany. Tylko nie oczekuj, że pasażerowie będą robili przy cumach, gotowali i zrzucali się na porty - cena, oferta, deckhand, kuk, i steward. Jajka o 9.15. Trzy. Na półtwardo. Obrane. I kawa z ekspresu. kropelka mleka, a dużo mlecznej pianki. I odstosunkuj się od żeglarzy.

PS. To związunio przy każdej okazji podkreślający wagę i powagę papierów, przeglądów i dopuszczeń dla bezpieczeństwa ochoczo rejestruje jachty typu smażalnia - i to nie jest wina liberalizatorów tylko zamordystów od przeglądów i KB.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowania - 7: Były_User 934585, jgrz, marchew, Moniia, skipbulba, Stara Zientara, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 14:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
cine napisał(a):
Przykład najbliższy naszym koszulom.
Wolność w dziedzinie posiadania, użytkowania i wymogów wobec użytkowników jachtów rekreacyjnych:
UK - monarchia
Szwecja - monarchia
Belgia - monachia
Gobraltar - "skoligacony" z UK

Coś więcej?


Ale też:
Hiszpania - monarchia
tyle że przepisy i wymogi dotyczące żeglarstwa chyba najostrzejsze w Europie...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 15:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Yigael napisał(a):
To związunio (...) ochoczo rejestruje jachty typu smażalnia - i to nie jest wina liberalizatorów tylko zamordystów od przeglądów i KB.


A mnie się wydaje, że oni to czynią z niskich pobudek chęci zysku :lol:
Czepiają sie każdego przychodu aby się utrzymać na wodzie.
A te smażalnie to niby jednostki rekreacyjne ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 16:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
el Szaman napisał(a):
tyle że przepisy i wymogi dotyczące żeglarstwa chyba najostrzejsze w Europie...

Co tylko stanowi dowód,że to nie w monarchii kwestia i takie kretynizmy to można proponować... na kawie i cioci. Albo na żeglarskich forach.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 16:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
bury_kocur napisał(a):
A mnie się wydaje, że oni to czynią z niskich pobudek chęci zysku


Mnie się nie wydaje. Toż to oczywiste. :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
el Szaman napisał(a):
cine napisał(a):
Przykład najbliższy naszym koszulom.
Wolność w dziedzinie posiadania, użytkowania i wymogów wobec użytkowników jachtów rekreacyjnych:
UK - monarchia
Szwecja - monarchia
Belgia - monachia
Gobraltar - "skoligacony" z UK

Coś więcej?


Ale też:
Hiszpania - monarchia
tyle że przepisy i wymogi dotyczące żeglarstwa chyba najostrzejsze w Europie...


Ale, moj drogi, Hiszpania WRÓCIŁA do bycia monarchią po długim czasie bycia dyktaturą i państwem policyjnym*.
I niestety, tym drugim w dużej mierze pozostała.

Wiec to jakby nie jest najlepszy przykład... ;)

*i to jest jeden z powodów, dla których podchodzę do Hiszpanii jak do jeża i na wszelki wypadek zacumowalam sto metrów od Gibraltaru. W razie czego ucieknę ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Poniekąd! Dyktatura się "dobrowolnie" skończyła, zwyczaje zostały.
Choć, obiektywnie patrząc, ma też swoje powody i zalety (niekoniecznie może w wymiarze żegarskim). Powodem jest chociażby fakt, że Hiszpania ma ciągle jednak sporo problemów z terroryzmem...
Ale Niemcy, jakby nie mówić, też dyktaturą były, państwem mocno "zurzędowionym" zostały, a jednak w kwestii żeglowania są mocno liberalne :)

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 20:48 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
SIRK napisał(a):
Kto na tym wygrywa? Nie wiem ale na pewno nie żeglarze turyści.


Kto wygrywa nie wiem ale domyślam się,że na dłuższą metę nikt. Doraźnie i krótkowzrocznie może się opłacać ale do czasu. Jeżeli się chcemy wzorować na zachodzie w turystyce to wzorujmy się też i w zawodowstwie.

Jeśli chodzi o pływanie komercyjne to jednak długo się bedę zastanowić gdzie wysłać ukochane dziecko tak żeby wybrać profesjonalnego i fajnego kapitana na sprawnym jachcie.
W związku z tym chyba jednak chciałbym wiedzieć czy jacht i kapitan ma papiery uprawnienia i przeglądy. Jak ma wyglądać to pływanie komercyjne szczerze powiem to nie wiem. Fakt,że po wypadku Zjawy to raczej nikomu nie należy ufać no ale od czegoś trzeba zacząć. Mam nadzieję,że ktoś ten wypadek zbada i odpowiedzialni bekną a sprawa nie będzie zamieciona pod dywan.

Na przykładzie tej dyskusji też widać,że przepisy i procedury nie istnieją są łamane lub omijane . Może to i fajne jednak chciałbym żyć w normalniejszym świecie.

Co do Saj to chętnie bym usłyszał jego zdanie w sprawie komercyjnego pływania ale też mi się wydaję,że niekoniecznie się tym musi i powinien zajmować, nie jestem członkiem, nie wiem. Nie mniej przepisy tworzy administracja a nie prywatna organizacja ale moze się mylę

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 21:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Nadal uważam, że liberalizacja w sprawach dotyczących bezpieczeństwa, jest nieuzasadniona. Ponawiam propozycję, która przez niektórych została mocno skrytykowana, że jacht komercyjny powinien posiadać tak zwaną książkę napraw zawierającą to wszystko co powinien wiedzieć o jachcie przyszły użytkownik jachtu.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
Co do Saj to chętnie bym usłyszał jego zdanie w sprawie komercyjnego pływania ale też mi się wydaję,że niekoniecznie się tym musi i powinien zajmować


Piotrze
SAJ jest Stowarzyszeniem Armatorów Jachtowych i zajmujemy się TYLKO jachtami rekreacyjnymi
Oprócz tego istnieje (przynajmniej w teorii) Stowarzyszenie Armatorów Jachtów Komercyjnych.
A że oni działają anemicznie to nie nasza wina a my w ich działaniu nie będziemy nikogo zastępować.
Jachty komercyjne to nie nasza działka i tym sie NIE zajmujemy.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12603
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Leszek napisał(a):
Nadal uważam, że liberalizacja w sprawach dotyczących bezpieczeństwa, jest nieuzasadniona


A ja uważam dokładnie odwrotnie. Jeszcze mi wolno.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17565
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Leszek napisał(a):
Ponawiam propozycję, która przez niektórych została mocno skrytykowana, że jacht komercyjny powinien posiadać tak zwaną książkę napraw zawierającą to wszystko co powinien wiedzieć o jachcie przyszły użytkownik jachtu.
Jacht komercyjny powinien... być sprawny a przyszły użytkownik powinien wiedzieć tylko jedno - to, że jacht jest sprawny.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:06 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
bury_kocur napisał(a):
zajmujemy się TYLKO jachtami rekreacyjnymi


No i dobrze, z drugiej strony jakąś opinie Twoją czy Colonela chętnie bym przeczytał ot tak dla rozszerzenia horyzontów :D na zasadzie mądrego warto posluchać

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Leszek napisał(a):
Nadal uważam, że liberalizacja w sprawach dotyczących bezpieczeństwa, jest nieuzasadniona. Ponawiam propozycję, która przez niektórych została mocno skrytykowana, że jacht komercyjny powinien posiadać tak zwaną książkę napraw zawierającą to wszystko co powinien wiedzieć o jachcie przyszły użytkownik jachtu.


Leszek - gdzie Ty widzisz taką liberalizację dotyczącą komercji ?
Kto i gdzie proponował liberalizację przepisów dotyczących jednostek komercyjnych ?
Od sławnego gdańskiego okrągłego stołu żeglarskiego w 2007 r czyli od spotkania w UM zawsze istniało oddzielenie pływania rekreacyjnego i komercyjnego.
Gdzie widzisz tę liberalizację w sprawach dotyczących bezpieczeństwa w odniesieniu do jednostek komercyjnych ???
Przecież one nadal podlegają obowiązkowym przeglądom, WWRJ, KB, inspekcjom itd ...
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
jakąś opinie Twoją czy Colonela chętnie bym przeczytał


Opinię Piotrze dotyczącą czego ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17565
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ufff, ostatnio mało mam czasu na czytanie foruma - z trudem przebrnąłem przez sześć stron tego wątku.

W weekend w Gnieździe Piratów odbył się okołobąbelkowy panel dyskusyjny. Nie czytałem wątku, ale się wypowiadałem i... o dziwo teraz mam podobne zdanie. Jak się nasi (w sensie, że Polscy) prawodawcy wezmą za robotę, to spierdzielą clue i okolice zagadnienia.

Gdyby zamiast "jachtu komercyjnego" występowało określenie "rejs komercyjny" to IMHO sprawa byłaby jasna.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:11 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
bury_kocur napisał(a):
Opinię Piotrze dotyczącą czego ?


uporządkowania pływania jachtami komercyjnymi,chodzi o zawodowstwo

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:12 

Dołączył(a): 24 lip 2011, o 20:41
Posty: 229
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 62
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Leszek napisał(a):
Nadal uważam, że liberalizacja w sprawach dotyczących bezpieczeństwa, jest nieuzasadniona. Ponawiam propozycję, która przez niektórych została mocno skrytykowana, że jacht komercyjny powinien posiadać tak zwaną książkę napraw zawierającą to wszystko co powinien wiedzieć o jachcie przyszły użytkownik jachtu.

Leszku, tylko my to raczej o jachtach niekomercyjnych.
Liberalizacja chyba do tych się odnosić miała.
A czy książka napraw nie może być zastąpiona rzetelnym przekazaniem jachtu przez armatora i zwróceniem uwagi na słabe ogniwa?
A jak armator nierzetelny będzie, to co go zmusi aby tą książkę prowadził dobrze?
Mnie się wydaje, że kwit da tylko złudne poczucie bezpieczeństwa, ktoś to już zresztą tu napisał.
Generalnie, chcesz żeby było bezpiecznie - nie licz na innych, sam sobie to bezpieczeństwo zapewnij. Ja wtedy czuję się bezpieczniej, choć to uczucie jest subiektywne (i pewnie w dużej mierze złudne).
Jacek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Leszek napisał(a):
Nadal uważam, że liberalizacja w sprawach dotyczących bezpieczeństwa, jest nieuzasadniona. Ponawiam propozycję, która przez niektórych została mocno skrytykowana, że jacht komercyjny powinien posiadać tak zwaną książkę napraw zawierającą to wszystko co powinien wiedzieć o jachcie przyszły użytkownik jachtu.

Nie do przyjecia! Inne realia;
Opowiem (znowu ) o realiach ktore znam i uwazam za idylliczne: jachty zarejestrowane jako komercyjne podlegaja kontroli, ale tez ich zakup jest wyjatkowo korzystny, podobnie jak i osprzet i duperele. Duze firmy czarterowe korzystaja tez z przeroznych rabatow i przywilejow jako stali i wierni klienci stoczni, schipchandlerow, portow etc.
Wynajemca prywatny?
Zaden tutejszy PZZ, UM ani zadne ministerstwo nie ma tu nic do gadania: to prywatna sprawa miedzy wynajemca i fiskusem.
Jak cos rypnie?
To sprawa miedzy wynajemca, wynajmujacym i ich ubezpieczylami. Czyli nadal prywatna.
Kazdy ma wiec interes, by bylo cacy.
Praktyka?
Przepisy wymagaja akurat tego, co na jachcie jest potrzebne. Jesli komus czegos brakuje, to mozna negocjowac cene, albo wypozyczyc, dokupic, albo poszukac lepszego wynajemce.
Ilu wynajmuje na "czarno"?
Sporo, ale chyba jednak znaczna mniejszosc. Bo nie warto.
Catz
PS - za wynajemce uwazam wlasciciela... i klienta jako "wynajmujacego". :roll:
Moze jest odwrotnie?

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
uporządkowania pływania jachtami komercyjnymi,chodzi o zawodowstwo


Piotrze - my się jako SAJ nie tykamy jachtów komercyjnych bo to nie nasz interes.
My dbamy o interes ludzi pływających prywatnie.
Za komercję miał się wziąć SAJK ale im nie idzie.
Pzdr
Kocur
ps. na marginesie powiem Ci, że kompletnie nie widzę woli politycznej ustawodawcy dla rozluźnień dotyczących pływania komercyjnego tyle, że nikt ich na to nie naciska.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12603
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
uporządkowania pływania jachtami komercyjnymi,chodzi o zawodowstwo


Czy tylko ja uważam, że i w tym wypadku wszelkie kontrole i rygory są zbędne? Dokładnie tak samo jak dla przyjemniaczków.
Przy przyjęciu takiego prostego założenia znikają wszelkie problemy "co jak i dlaczego tak a nie inaczej...".

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Jaca_33 napisał(a):
Leszku, tylko my to raczej o jachtach niekomercyjnych.

Jakos przenikaja sie co chwila z komercyjnymi i niemal co watek i od lat.
Jaca_33 napisał(a):
A jak armator nierzetelny będzie, to co go zmusi aby tą książkę prowadził dobrze?

Rynek?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
bury_kocur napisał(a):
my się jako SAJ nie tykamy jachtów komercyjnych bo to nie nasz interes.


dlatego napisałem to

piotr6 napisał(a):
chętnie bym przeczytał ot tak dla rozszerzenia horyzontów :D na zasadzie mądrego warto posluchać


oczywiście nie nalegam . :D

bury_kocur napisał(a):
dla rozluźnień dotyczących pływania komercyjnego tyle, że nikt ich na to nie naciska.


bo nikomu na tym pewnie nie zależy, byle na papierze dobrze wyglądało

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 22:56 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
waliant napisał(a):
Czy tylko ja uważam, że i w tym wypadku wszelkie kontrole i rygory są zbędne? Dokładnie tak samo jak dla przyjemniaczków.
Przy przyjęciu takiego prostego założenia znikają wszelkie problemy "co jak i dlaczego tak a nie inaczej...".



Powiem tak, mam mieszane uczucia i po prostu nie wiem. Bardzo zaskoczyła mnie sprawa awarii Zjawy, powiem szczerze jestem dość tym wstrząśnięty (ale bez przesady)
Pokazała mi,że nie można liczyć na właściciela, który niby ma wiedzę i doświadczenie i na państwo, które niby ma dbać o bezpieczeństwo .Jak zwykle wszystko na niby i teoretycznie. Wiesz jak patrzysz przez pryzmat swojego dzieciaka to trochę inaczej wygląda, polecając mu jakiś rejs to jednak chcesz się zabezpieczyć :D
Z drugiej strony omijanie prawa jak dla mnie jest średnie bo w końcu lepiej żeby było dobre i już

Szczerze to prostu nie wiem :-o

Ps. Oczywiście Centrum Wychowania Morskiego ZHP jest na mojej czarnej liście i nie ma sposobu żeby z usług z tej firmy korzystał, no chyba że sie poprawią :rotfl:

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2015, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Czy tylko ja uważam, że i w tym wypadku wszelkie kontrole i rygory są zbędne? Dokładnie tak samo jak dla przyjemniaczków.


Problem polega na tym, że o ile luzowanie przepisów dotyczących jachtów rekreacyjnych trafia na podatny (odpukać) w miarę grunt ustawodawczy to brak jest kompletnie woli politycznej dla poluzowania takowych przepisów dla zawodowców.
Argumentacja jest zawsze podobna - bo wypożyczający jacht musi mieć zagwarantowane (przeglądami), że jacht spełnia warunki jednostki bezpiecznej.
I powiem szczerze - po ostatniej komisji nie widzę obecnie jakiejkolwiek woli politycznej na zmianę takiego sposobu myślenia zarówno u strony rządowej jak i ustawodawczej.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 329 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL