Wracają ą (i ę). Tu w MałejPolsce, o dziwo, wymowa zwykle taka więcejpolska.
Choć i tu coraz częściej słychać i czuć wpływ 'spikeruff teleffissyjnychchy, ktuszy ffy ffienkszośśi ssy ffarszaffy soł"...
Zdruffko!

Ar ju szczur?

Podług miejsca pracy, mój drogi, a skąd tam kto się wywodzi (czy jego akcent) - rzecz insza.

Z rozważań językowych tak mi się skojarzyło:


Zbieraju, a Krakusy to nie chodzą na pole - oni chodzą "napole" z akcentem na pierwszą sylabę. Ma to uzasadnienie historyczne zresztą.

A ma
https://www.youtube.com/watch?v=9fClYpYN_kk
A próbka wymowy krakowskiej po jednej litrze https://www.youtube.com/watch?v=zxEilN26spc

Offtopowicze!
A co z żółtą łodzią podwodną??

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Jeszcze dorzucę:
Jedziemy do Helu - do miasta/portu.
Jedziemy na Hel - na Półwysep Helski.

Tubylcy bardzo lubią, gdy się mówi "jesteśmy w Helu".

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Sie wyjaśniło:
...mowa o temacie wątku:
http://www.tawernaskipperow.pl/rosyjski ... tykul.html

Znaczy Szwedzi też nie umieli znaleźć tego co szukali (tak jak ja)

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/