Poszukuję jakichkolwiek informacji na temat tego jachtu (rysunki, instrukcje obsługi, plany itp). Dotychczas znalazłem bardzo niewiele:

http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=550
http://www.sailguide.com/batfakta/info.php?id=22

Dziękuję z góry za pomoc.

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Ćwierćtonerek wg. IOR - 'chude nawisy' na końcach a środkiem pękaty; wnętrze otwarte (bez grodzi podmasztowej, maszt na pilersie w mesie), kil ołowiany, ster na skegu, silnik z przodu (pod koją dziobową), wysokość stania - tam gdzie jest podłoga
http://www.anwbwatersport.nl/boten-archief/519/
Ożaglowanie: http://www.ssf.se/tk/SRS/tabell_detalj.asp?2842
Artykuł: http://www.histoiredeshalfs.com/Quarter ... N%2079.pdf

Dzięki Rysiu, za pomoc. Co prawda francuski artykuł na wiele mi się nie przyda, ale pierwszy link naprowadził mnie na stronę z kolejną porcją informacji. Umieszczam gdyby ktoś w przyszłości chciał skorzystać:

http://www.anwbwatersport.nl/botenmarkt ... in-79.html

Tu jeszcze gazetka Albin Marine News z 1975, w której wspomniany jest m.in. Albin 79:

www.anwbwatersport.nl/boten-archief/570 ... in_009.pdf

Marzy mi się taka utka ...

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Fajna łodka ale mnie się osobiście nie podoba właśnie ten brak ścianki między messą a koją dziobową. Nie wiem dlaczego - bo nawet w mniejszych jachtach można ją było wygospodarować, choćby w mojej Pumie.
To fajne rozwiązanie - bo daje choć odrobinę prywatności...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zgadzam się z tobą generalnie. Ale gdybym ją miał, to pływałbym sam lub z żoną, więc problem prywatności nie będzie występował.

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

A jak żona strzeli focha ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Oj tam, jakąś kotarkę się wymyśli. Poza tym foch wiatrowi nie przeszkadza.

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Za burtę!
... potrzymać chwilę ... i przejdzie.
MJSS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Wiedziałem, że tak będzie - jaki by wątek nie powstał na zegluj.net i tak w końcu skręci w tę samą stronę

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Ciesz się, że nie skręca wrednie i po chamsku.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Albin 79 ma silnik pod koją dziobową więc prawdopodobnie jak w przypadku Scampiego napęd pompą i silnikiem hydraulicznym.
Ten sposób napędu jachtów ma swoich zwolenników jak i przeciwników

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie znam się na tych sprawach, ale na rysunku (http://www.anwbwatersport.nl/boten-arch ... in_004.pdf) na stronie 3 jest długi wał idący bezpośrednio z silnika. Myślisz, że w takim układzie jest tam hydraulika?

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Nie mogę otworzyć rysunku ale skoro jest tam długi wał to raczej jest zasilany ze standardowej przekładni mechanicznej.

Z drugiej strony patrząc na przekrój poziomy kadłuba wał musiałby mieć ze dwa metry długości a śruba przy samej płetwie balastowej. Dodatkowo silnik moim zdaniem powinien być wówczas wyposażony w przekładnię kątową - bo inaczej byłby problem z odpalaniem awaryjnym silnika na korbę...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Tak to dokładnie wygląda. Czy uważasz, że tak umieszczona śruba będzie miała negatywny wpływ na manewrowość na silniku?

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Tak wygląda (print scrin'em)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Na nautykę nie.
Tylko tak długi i małego przekroju, niepodparty wał trudno wyważyć lub utrzymać przez lata w stanie wyważenia co może powodować jego wibracje przenoszące się na jacht...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczaku, czy myślisz, że w ponad trzydziestoletnim jachcie może to stanowić ciągły problem? Sprawa silnika od początku mnie zastanawiała. Z jednej strony wydaje mi się to dobre, bo dostęp do tak ułożonego silnika jest wprost idealny (http://image.nettix.fi/extra/boatimg/00 ... 11ae4c.jpg). Z drugiej ten wał.

Zastanawiam się, czy może nie będzie tak, że jakby miał to być problem, to przy tak wiekowym jachcie, powinien być już dawno rozwiązany.

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Aj, że niby taki wał to już "długi"... Odwykli od tylnonapędowców?
Podejrzewałbym go o istnienie łożyska. A nawet przegubu.
A zresztą... wał albo jest prosty, albo nie. A jak nie - to widać, słychać i czuć. I nie kupić łódki.

Już wcześniej o tym pisałem. Odpal na korbę silnik umieszczony tak jak w tym jachcie...

Zrobiono to w innym szwedzkim jachcie Scampi 30. Tam też silnik jest pod koją dziobową, jednak jest obrócony kołami pasowymi w stronę kabiny a za silnikiem jest pompa hydrauliczna. Od niej są poprowadzone dwa przewody ciśnieniowe do silnika hydraulicznego napędzającego śrubę.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Uważasz, że to mocno dyskwalifikuje ten jacht? Pytam, bo to byłby mój pierwszy jacht, nie mam więc doświadczenia i stąd trudno mi sobie wyobrazić jak często taka sytuacja w praktyce może się zdarzyć. Zakładam przy tym odpowiednią dbałość o akumulator startowy i jego naładowanie.

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Absolutnie nie.
Tylko musisz mieć świadomość, że stary silnik może mieć rozrusznikoprądnicę zamiast znanego zapewne Tobie z samochodów rozrusznika i alternatora. A to dość zawodne urządzenie - więc korba będzie potrzebna.
Sprawdź po prostu czy dasz radę obracać silnikiem przy pomocy korby bezpiecznie i sprawnie.
Sprawdź przy różnych obrotach czy wał pracuje cicho i nie wywołuje dużych wibracji.
I tyle



Tyle, że taki wał ma dużo większą średnicę, jest wyważany dynamicznie i zazwyczaj jest podparty łożyskiem

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Z trochę innej beczki zapytam. Czy kojarzycie może jacht s/y/ Jary, a szczególnie jego właściciela (http://kwr-swiadectwa.pl/orc/jary.pdf)? To jest właśnie Albin 79.

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Heh - a ja widziałem tak umieszczone silniki bez hydraulicznego przeniesienia napędu, bez przekładni kątowej, bez problemów z wibracjami wału. I na dodatek odpalałem tak umieszczany silnik na korbę. Bo padł alternator i przez to aku było za słabe, by kręcić rozrusznikiem...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Oczywiscie Zadbana lodka i plywa bardzo dobrze. Co do obaw Kurczaka, od ponad 20 lat nie mialem potrzeby zapalania silnika na korbe . Podobne rozwiazanie ma wiele jachtow z tego okresu ( np Taurus czy Omega 28) nie slyszalem zeby ktos na to narzekal.

Mnie nie chodzi o samo odpalanie na korbę, bo w większości jachtów nie ma z tym problemu gdyz wejście na korbę jest od "przodu silnika, który jest skorowany w stronę kabiny.
W przypadku tego jachtu trzeba to robić od strony dziobu. Nie wiem ile tam jest miejsca ale nie jest raczej ani wygodne, ani bezpieczne ze względu na możliwe "odbicie" silnika i np. poturbowanie nadgarstka...

Może marudzę ale takie mam obawy...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ile razy w zyciu musiales zapalac silnik na korbe ? Jw w ciagu dobrych 50 lat plywania moge policzyc taqkie przypadki na palcach jednej reki Czesciej naprawialem sterociagi od kola sterowego

Marku, nie rozumiemy się

Możesz milion razy odpalać silnik na rozrusznik, ale po to w silnikach jachtowych jest wejscie na korbę, żebyś mógł sprawnie i szybko to zrobić wówczas gdy za milion pierwszym razem okaże się, że rozrusznik szlag trafił lub akumulator rozładował w najmniej odpowiednim momencie...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Przyznam - to powalająca logika.
Ni cholery nie wiesz jak jest, ale wiesz, że nie jest ani wygodnie ani bezpiecznie... Raczej...

I Ty sądzisz, że w Albinie 79 zabudowano silnik tak, że nie ma tam dostęp do "wejścia na korbę" i nie ma możliwości bezpiecznego odpalenia silnika?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

W sensie, że znasz i łódkę, i właściciela?

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Znam lodke i poprzedniego wlasciciela