Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 10:59




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 sie 2015, o 10:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W niedzielę około 11 - tej wypłynęliśmy ze Świnkowa do Szczecina w dwa jachty Mocusiowe Villemo z armatorem solo i moja Pumcia z armatorem i załogantem, który pierwszy raz w życiu był na jachcie, a te dotychczas oglądał tylko zzewnątrz w zagranicznych marinach.
W około dwie godziny później za głowkami Kanału Piastowskiego wieje bejdewindowa czwórka, może piątka więc stawiamy żagle i zasuwamy skrajem toru wodnego.
Na wysokosci pierwszej bramy torowej od kanału ( nigdy nie pamiętam, w którą stronę się je liczy :D ) nad wschodnim brzegiem zalewu pojawiły się jak deux ex machina dwie wrednie wyglądające chmurki. po stronie północnej granatowa bardziej na na południe sina - ale też wielce podejrzana.
Należało wiec zachować czujność rewolucyjną - co też oczywiscie zrobiliśmy.
Na wysokosci następnej bramy wiedzieliśmy już, że zabawa nas nie ominie choć prosiliśmy Neptuna, żeby pognał chmury precz.
Nie czekając ani chwili zrzuciłem grota i zabrałem się za foka ale w międzyczasie mój załogant za sterem wykonał szybką nieplanowaną rufkę więc foka zwijałem już płynąc z wiatrem.
Po odwróceniu jachtu na poprzedni kurs wydarłem się do dwuosobowej (męsko -damskiej) załogi jakiegoś żółtego jachtu ze Stepnicy (nazwy nie pomnę), który płynął kursem równoległym pokazując za ich plecy na chmurę, która właśnie zamazała linię brzegową mglistym walcem. Skiper odwrócił się do tyłu po czym pokazał nam kciuk ( nie środkowy palec :rotfl: ). Ponowiłem gestykulację i dopiero wówczas skiper zorientował sie co się dzieje. Stanął pod wiatr i szybko zrzucił żagle. Moment później siny walec przejechał się po nas. Ponieważ fala nie była zbyt wysoka (gdzieś na oko 2 - 3 B) postanowiłem sztormować pod wiatr odkręcając na maxa manetkę mojej 5 - konnej Hondzi. Skiper żółtego jachtu zrobił to samo, Villemo znikło w tumanie. Później się okazało, że mniej więcej w tym czasie Micuś zrzucał żagle przyrzekając sobie w duchu, że kończy z żeglarstwem i do jutra będzie ciasta wypiekał... Parę razy mocno grzmotnęło ale pioruny miały widać inne plany niż celować w nasze maszty. Ku mojemu zdziwieniu silniczek pchał na SE prawie dwutonowy jacht pod wiatr i fale zalewające fordek raz za razem z prędkością (SOG) prawie 2,5 kn :D
Po jakiś 20 minutach, no może pół godzinie gdy się trochę przejaśniło ustaliliśmy przez radio, że płyniemy do Trzebieży przebrać się i odreagować.

I tu pojawia się wątek tytułowy. W pewnej chwili na wschód od bramy torowej, może z milę od nas z zawieruchy wyłoniła się nieduża blaszana rybacka łódka bez załogi. Przypomniały mi się ostatnie wypadki więc zamiast spieprzać gdzie pieprz rośnie do Trzebieży obrałem kurs w kierunku blaszanki. Michał ( służbowo mój załogant a prywatnie syn przyjaciół) przez lornetkę potwierdził, że nie widać załogi więc gaz do deski i obserwacja powierzchni zalewu na tyle ile to było możliwe. Po kilku minutach byliśmy na tyle blisko, że na głos silnika i nasze krzyki spod plandeki leżącej na dnie wyłoniła się najpierw głowa a potem ramię rybaka pokazujacego gestem, że wszystko z nim OK. Za chwilę spod leżących do góry dnem skrzynek na ryby wygramolił się drugi rybak...

Normalnie miałem ochotę ich staranować, zatopić a jak wypłyną dobić bosakiem :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sie 2015, o 11:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
I co Cie tak wzburzyło:
Wy pojedziecie ogarnąć się po sztormie w Trzebieży, a oni ogarną się w pięć minut i pojadą dalej łowić rybki ... na obiadek (Twój także) ;)

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sie 2015, o 11:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
O żesz że mnie przy tym nie było :(.
Tak to jest, gdy człek ma syndrom osiołka.
Kuciaku cofaj czas o 1,5 tyg a bedziesz miał dwóch załogantów do robienia bieplanowanych ruf.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sie 2015, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Wy pojedziecie ogarnąć się po sztormie w Trzebieży, a oni ogarną się w pięć minut i pojadą dalej łowić rybki ...


Otóż to :) Dla nich to okazja, żeby się kimnąć, zwłaszcza jak pasują do nich słowa piosenki Porębskiego: "...wyszliśmy o 3 rano, cięęęężko było wstać...".

Ale z drugiej strony rozumiem, że widok łódki bez załogi podnosi ciśnienie.

Z trzeciej strony, trzeba był postawić żagle i dalej płynąć swoim kursem, zwłaszcza że Trzebież taka raczej mało atrakcyjna jest. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sie 2015, o 11:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
waliant napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
Wy pojedziecie ogarnąć się po sztormie w Trzebieży, a oni ogarną się w pięć minut i pojadą dalej łowić rybki ...


Otóż to :) Dla nich to okazja, żeby się kimnąć, zwłaszcza jak pasują do nich słowa piosenki Porębskiego: "...wyszliśmy o 3 rano, cięęęężko było wstać...".

Ale z drugiej strony rozumiem, że widok łódki bez załogi podnosi ciśnienie.

Z trzeciej strony, trzeba był postawić żagle i dalej płynąć swoim kursem, zwłaszcza że Trzebież taka raczej mało atrakcyjna jest. ;)


Malo atrakcyjna ???
Chyba dawno w Trzebiezy nie byles. Piekny deptak nad zalewem, fajna plaza, infrastruktura do wypoczynku, punkt widokowy no dla mnie rewelka :) Smaczna rybka co wiecej potrzeba :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sie 2015, o 12:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
jachu napisał(a):
Malo atrakcyjna ???
Chyba dawno w Trzebiezy nie byles. Piekny deptak nad zalewem, fajna plaza, infrastruktura do wypoczynku, punkt widokowy no dla mnie rewelka :) Smaczna rybka co wiecej potrzeba :)


Przyznaję, że bardzo dawno tam nie byłem :(
Miałem na myśli samą przystań (na podstawie artykułu na SSI Kulińskiego).

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko odszczekać błędną ocenę samej miejscowości, hau hau. :roll:
Tym niemniej, popłynąłbym dalej, skoro taki był plan ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sie 2015, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
jesli chodzi o port rybacki to lekki remont toalet , tanio bez prysznica ale przyjemnie i oczywiscie notoryczny brak miejsca . Jesli chodzi o COZ to nie ma co pisac :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sie 2015, o 13:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
waliant napisał(a):
zwłaszcza że Trzebież taka raczej mało atrakcyjna jest. ;)


Mało który ze zalewowców nocując w Trzebieży stał w COŻ . Ten port zawsze był nie sprzyjający. Raz że wiatry północne uniemożliwiają spanie, dwa,że obsługa, trzy,że atmosfera.Zawsze się stoi przy nabrzeżu UM czyli tzw rybackim. W COŻ nocowały z reguły tylko łódki zagraniczne albo Polacy pierwszy i ostatni raz :) . Było to parę łódek dziennie . Z reguły 2 -3. Nawet teraz możesz przybić do ich pomostów gratis i tak chętnych nie ma.
Rozmawiałem w tym roku z miejscowymi i trochę czuć brak Cożu bo jednak odeszło trochę rezydentów, szkolących i tak była śladowa ilość. Trzebież to małe zapyziałe miasteczko, które bardzo ale to bardzo lubię :D które ma super plażę, deptak, widać że gruba kasa wpompowana.Także proszę nie mylić Trzebieży z COŻ bo widać w miasteczku ruch i pewnie sobie poradzi bez kolebki żeglarstwa morskiego ;)

ps.Fakt faktem,że w rybackim o miejsce słabo jak tam w tym roku byłem

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2015, o 11:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
waliant napisał(a):
Z trzeciej strony, trzeba był postawić żagle i dalej płynąć swoim kursem


No nie wiem jakbym sobie dał potem radę jakbym usłyszał że na Zalewie zginęło dwóch rybaków bo nie miał ich kto uratować. :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"



Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowania - 3: Były user, Janna, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2015, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Micubiszi napisał(a):
No nie wiem jakbym sobie dał potem radę jakbym usłyszał że na Zalewie zginęło dwóch rybaków bo nie miał ich kto uratować. :roll:


Nie mówiłem, że mieliście zostawić łódkę bez sprawdzenia, tylko o tym, żeby po całym zamieszaniu płynąć dalej w swoją stronę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No i dokładnie tak się stało. Po upewnieniu się, że wszystko jest OK popłynęliśmy do Trzebieży.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 20:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
popłynęliśmy do Trzebieży.

Nie do Trzebieży odreagowywać, tylko dalej, tam gdzie był plan... :-P

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 21:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
waliant napisał(a):
do Trzebieży odreagowywać
Chodzilo o zmianę bielizny z brązowej (na początku rejsu byla biała) na białą :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Micuś tyle pływasz i jeszcze się nie nauczyłeś jakie majtki brać?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sie 2015, o 07:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
waliant napisał(a):
Kurczak napisał(a):
popłynęliśmy do Trzebieży.

Nie do Trzebieży odreagowywać, tylko dalej, tam gdzie był plan... :-P


Plan został zrealizowany :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sie 2015, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Plan został zrealizowany :D


No chyba że tak. Plan to podstawa ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL