Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 sie 2025, o 19:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 500 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 paź 2015, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
MarekSCO napisał(a):
Nie będę wiedział ani jak ono wyglądało, kiedy było jeszcze w pełni użyteczne... Jakie wtedy dawało możliwości...


http://www.netlabs.net/~osan/Mastermyr/ImageLib.html

http://www.academia.edu/6344172/THE_MASTERMYR_FIND_A_Viking_Age_Tool_Chest_from_Gotland

Masz tam rysunki i opisy dość rzadkiego znaleziska - przenośny warsztacik ciesielsko/szkutniczy z lekkimi inklinacjami kowalskimi znaleziony w całości w jednym miejscu. Pozycję 64 odtworzyłeś całkiem zgrabnie na podstawie funkcji.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 paź 2015, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigaelu jesteś WIEEEEEELKI :D :D :D
Serdecznie dziękuję :D Narzędzia kabłąkowe :) Ja to wystukam wszystko po kolei po prostu :D Cudne ilustracje :D Brak mi słów :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 10:52 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A to moja cieślica. A tak swoją drogą to w Castoramie maja fajne ośniki, kosztuje trzydzieści kilka zł i warto kupić, całkiem porządny narząd...tak samo metalowy strug, tyle że trzeba by je dobrze wykończyć pilnikiem i wyregulować.


Załączniki:
IMG_1158.JPG
IMG_1158.JPG [ 140.84 KiB | Przeglądane 6611 razy ]
IMG_1156.JPG
IMG_1156.JPG [ 197.47 KiB | Przeglądane 6611 razy ]

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 11:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
MarekSCO napisał(a):
Czyli ciosły/ciosła/cieślice... Nawet nie wiem, jak one się poprawnie nazywają
Pomijając fakt, że do tej pory nigdy czymś takim nie pracowałem.
:D A jesteś pewien? Niby czym się różni młotek ślusarski od ciesielskiego? :-P
(fakt że producenci już zapomnieli po co ta druga strona... )

Linków o dłubaniu potrza? viewtopic.php?f=22&t=15207
Tak semantycznie: dla mnie to ciosło (topór ciesielski, ang. adze) to był topór właśnie (ostrze łukowe, zagięte do się). Zaś ta ciosła, cieślica, cioska (rodzaj żeński, znaczy, jak ta bieszczadź) to bardziej dłuto - ostrze płaskie a ostrzone często i z boków; inaczej: ship's carpenter adze, czyli 'szkutnicza' cieślica ;)
Tako to w Galicyjej, zarówno w regionach Żywieckich jak i Przemyskich zwano.

Przy okazji nie zapomnij że powinny miec mocno wygięty a sprężysty styl. Gięte bywają w obie strony zresztą; natomiast proste stylisko rękę męczy a precyzji nie ułatwia.
np. http://www.wonkeedonkeetools.co.uk/medi ... Z-12-8.jpg

A swoją drogą, bardzo sprytną "siekiero-ciosłę" mieć warto; może dla niewprawnej ręki groźną lecz uniwersalność nader poręczna. Wikingowie też używali. http://www.antiquesnavigator.com/ebay/i ... 663183.jpg
A my, słowianie jeszcze wcześniej :cool: http://1501bc.com/metalworking/Img_6804.jpg
Bozuriste, 3500-3000 B.C

Ilustracje przydatne?
http://ancientpoint.com/inf/134581-anci ... ___12.html
Obrazek Obrazek
Obrazek



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 12:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
:D A jesteś pewien? Niby czym się różni młotek ślusarski od ciesielskiego? :-P
(fakt że producenci już zapomnieli po co ta druga strona... )

Jasny_gwint_"nafrezowany" ! Masz rację! Zapomnieli :lol:
Mam dwa młotki ciesielskie i w obydwu "druga strona" przeznaczona została przez producenta do wyciągania gwoździ :rotfl:
Tak się do tego przyzwyczaiłem, że po prostu nie skojarzyłem od razu :oops:
Ale przeróbka tych młotków do właściwego kształtu nie miałaby pewnie sensu...
Strasznie badziewne... Styliska metalowe i ogólnie do doopy...
Mam za to młotek murarski, którego nie używam... Z tego może wyjdzie piękna "siekiero-ciosła" :D
Tylko trzeba będzie trochę lepszej stali na ostrza tam wklepać :D
Ryś napisał(a):
Ilustracje przydatne?

I to jeszcze jak!!! :D
Przeklejam pod wątkiem tą najważniejszą dla mnie w tej chwili :D
Dokładnie tego szukałem... Jak ma wyglądać geometria tego narzędzia...
Byłem gotów doświadczalnie odtworzyć to na spawanych elementach...
Dzięki serdeczne :D
peter napisał(a):
A tak swoją drogą to w Castoramie maja fajne ośniki, kosztuje trzydzieści kilka zł i warto kupić,

A używasz może ośników typu, jak na drugim obrazku pod postem?
Bardzo by mnie to interesowało ?

PS: Marianie ;) Nadal zauważasz potrzebę wycinania wypowiedzi z tego wątku? :-P


Załączniki:
spoke1.jpg
spoke1.jpg [ 158.89 KiB | Przeglądane 6570 razy ]
ADZ-12-8.jpg
ADZ-12-8.jpg [ 129.86 KiB | Przeglądane 6570 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 13:58 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
A używasz może ośników typu, jak na drugim obrazku pod postem?


Tak, mam trzy takie. Bardzo praktyczne narządy.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 14:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A zrobiłbyś kiedyś fotki ? (Rozłożonych też) :D
Albo inaczej...
Sprawa dotyczy tylko takich drewnianych...
Używasz takich ( czy metalowe odlewane? ) A jeśli tak, to czy mają one mosiężne
wstawki przed ostrzem ?
Czy tylko drewno ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 14:41 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
Tak semantycznie: dla mnie to ciosło (topór ciesielski, ang. adze)


Pomyłka, topór ciesielski to broadaxe,a nie adze lub adz

.
MarekSCO napisał(a):
A zrobiłbyś kiedyś fotki ? (Rozłożonych też)


Zrobię, ale jutro.
A jak chcesz sobie zrobić swoje,a nie kupować gotowca to wpisz sobie w google: homemade spokeshave
Pzdr.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Adze to narzędzie, które znajduje się na rysunku u Marka. Nie fotografii.Adze od axe różni się bardzo istotnie - orientacją ostrza. W adze ostrze jest prostopadłe do rękojeści, w axe - równolegle.

Btw, axe to zasadniczo zwykła siekiera. Broad axe to toporek z naprawdę bardzo szerokim, jak nazwa wskazuje zresztą, ostrzem - o kształcie typowym dla narzędzia które zwykliśmy w Polsce nazywać toporem. Jak tu:
http://www.ebay.co.uk/itm/like/221905138935?adgroupid=13585920426&hlpht=true&hlpv=2&rlsatarget=kwd-121152241266&ul_ref=http%253A%252F%252Frover.ebay.com%252Frover%252F1%252F710-134428-41853-0%252F2%253Fipn%253Dicep%2526icep_id%253D67%2526mtid%253D1673%2526kwid%253D1%2526crlp%253D50600204586_563391%2526icep_item_id%253D221905138935%2526itemid%253D221905138935%2526icep_meta_categ_id%253D1%2526icep_etrs%253DN%2526icep_epid%253D-999%2526icep_ctlg%253D-999%2526icep_cond%253D%2526targetid%253D121152241266%2526rlsatarget%253Dkwd-121152241266%2526rpc%253D0.07%2526rpc_upld_id%253D56418%2526device%253Dt%2526icep_msku_flag%253Dn%2526icep_cbt%253Dy%2526adtype%253Dpla%2526loc%253D1007418%2526poi%253D1007418%2526campaignid%253D207297426%2526adgroupid%253D13585920426%2526gclid%253DCj0KEQjwkeiwBRCzmo-wiKL49pEBEiQAhvGKYRlvMQ6w89-UQ-IuqiKLoQToihFudO61XMsT717VOd0aArLW8P8HAQ%2526srcrot%253D710-134428-41853-0%2526rvr_id%253D909753850434&adtype=pla&ff3=1&lpid=122&poi=1007418&ul_noapp=true&limghlpsr=true&ff19=0&device=t&chn=ps&campaignid=207297426&crdt=0&ff12=67&ff11=ICEP3.0.0-L&ff14=122&viphx=1&ops=true&ff13=80

Użycie nazwy toporek ciesielski do adze nie jest może zbyt klarowne ale ponieważ obydwa słowa - adze i axe - są tłumaczone na polski jako toporek całkiem często, trudno uznać je za całkiem błędne. Warto po prostu zaznaczyć, co jest co.

Chyba, że ktoś wie, jak tradycyjnie po polsku nazywa się toporek o poprzecznym (prostopadłym do rękojeści) ostrzu takim jak adze? Chętnie sama się poduczę...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2015, o 15:17 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
Chyba, że ktoś wie, jak tradycyjnie po polsku nazywa się? Chętnie sama się poduczę...
A o czym my tu? :rotfl:
http://translatica.pl/translatica/po-an ... 94408.html



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2015, o 16:19 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Mam dwa młotki ciesielskie i w obydwu "druga strona" przeznaczona została przez producenta do wyciągania gwoździ


I dobrze, tak powinien wyglądać młotek ciesielski, zresztą wariacji kształtu młotka jest wiele, w zależności od rodzaju pracy wykonywanej. Jak pojawiły się tanie gwoździe z produkcji maszynowej to logiczne że młotek zmienił kształt i "przystosował" się do nowych gwoździowych potrzeb. Wcześniej cieśle wykonywali więcej połączeń na kołki to i sens było mieć adzomłotek lub toporkomłotek... :D

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2015, o 19:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter napisał(a):
Jak pojawiły się tanie gwoździe z produkcji maszynowej to logiczne że młotek zmienił kształt i "przystosował" się do nowych gwoździowych potrzeb. Wcześniej cieśle wykonywali więcej połączeń na kołki to i sens było mieć adzomłotek lub toporkomłotek... :D

Tak. Właśnie zdecydowanie potwierdza się to co wcześniej napisałem :)
Że ( świadomie ) nigdy nie pracowałem narzędziem typu adze :D
Po przeczytaniu Twojego postu udałem się do stolarni i jeszcze raz przyjrzałem jednemu z
tych moich "młotków ciesielskich"...
Wcześniej zastanawiałem się, jak przebiegała ewolucja od adzomłotka do młotka ciesielskiego_do_gwoździ...
Umyśliłem sobie takie coś. Mamy adzomłotek -> pojawiają się gwoździe -> wycinamy w ostrzu adze klin do wyciągania gwoździ i mamy narzędzie w pewnym sensie jeszcze uniwersalne... Można nim ciągle jeszcze ciosać, jak adze, ale wykonując jakby dwa ciosy, na jeden poprzedniej wersji... Żeby drugim ciosem usunąć materiał który w czasie pierwszego ciosu pozostawił klin... Nie wiem czy jasno to opisuję ? :oops:
Dalej mamy sytuację, że gwoździe zaczynają dominować, zaś adzomłotek z klinowym wycięciem okazuje się zbyt niebezpieczny dla niewprawnego "gwoździowego" cieśli...
I tutaj producenci przestają ostrzyć ostrze adze... Wywijają je bardziej, żeby przypadkiem nie kaleczyło... I oto wyewoluował nam współczesny młotek ciesielski_do_gwoździ :D I jeden z moich młotków ciesielskich rzeczywiście tak wygląda...
Ale drugi jest całkiem odmienny... Proszę spójrzcie na pierwszą fotografię pod postem...
Od początku został zaprojektowany do gwoździ...
Nie do końca rozumiem zastosowanie tego rowka w "przedniej" części ( obuchu ? ) tego młotka... Nigdy z tego rowka nie korzystałem. Może ktoś potrafił by mi wyjaśnić ?


Załączniki:
mlotek.jpg
mlotek.jpg [ 71.33 KiB | Przeglądane 6380 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2015, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Niektóre współczesne młotki posiadają podobne wyżłobienie (gniazdo niekiedy z magnesem) służące do wbijania gwoździ jedną ręką.

http://bau-tec.pl/pl/p/MLOTEK-CIESIELSK ... -600-g/370

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2015, o 21:18 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
MarekSCO napisał(a):
Od początku został zaprojektowany do gwoździ...
Się nazywa młotek dekarski.
Stoi dekarz na niepewnym, jedną ręką jakoś się tam trzyma... w drugiej młotek trzyma... a gwóźdź przytrzymuje w trzeciej... :lol:


Zasię w temacie dłubania dłubanki i przeróbki młotka murarskiego - sprawdź 'młotek bednarski', czyli cooper's adze.



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2015, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Ryś napisał(a):

Zasię w temacie dłubania dłubanki i przeróbki młotka murarskiego - sprawdź 'młotek bednarski', czyli cooper's adze.

Sprawdź hasło - piła spalinowa (albo elektryczna, taniej pracuje). :-D
Potem nadasz odpowiednią fakturę byle dłutkiem, czy choćby zaostrzonym młotkiem murarskim. Powinien być wystarczająco twardy.

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2015, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Alterus napisał(a):
Sprawdź hasło - piła spalinowa (albo elektryczna, taniej pracuje)

Jak możesz z takim czymś wyskakiwać, mać, mać... ;)

Jak ja wszystko w drewnie robię małą diaxą; to tu się nie wcinam ze swymi umiejętnościami.
MJS

Ale pokażę co mi "balansuje" (statycznie) pod sufitem, obok "rodowej" ostrogi:


Załączniki:
PICT001.JPG
PICT001.JPG [ 66.33 KiB | Przeglądane 6291 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 3: Alterus, MarekSCO, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2015, o 23:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
.:-D Ale, czy młotki mają prawo się przystosować, a ludzie to już od nich głupsze?
Wiem, upadek obyczajów, tak jednak dziś się robi. Ostatnio pytałem kowala o zgrzewanie, mam taką specjalną kosę, zaśmiał się drwiąco: Pospawam, obklepię i jak pan poznasz?
Gdzieś oglądałem jak gość rzeźbi dłubanki (?) właśnie piłą spalinową, z grubsza, potem kończy bardziej tradycyjnie.
PS Kto dziś spustów używa?? :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2015, o 00:05 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A do czego miałby użyć?
Paździrza i dykty nie heblują...
P.S. Kto dziś żagli używa? Szybciej spalinową... :mrgreen:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2015, o 00:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A ukosowanie sklejki na poszycie?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2015, o 01:37 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A po co?
Stitch & Glue! ;)

Szpachla i kit, i będzie git :mrgreen:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2015, o 12:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ryś napisał(a):
A po co?
Stitch & Glue! ;) Szpachla i kit, i będzie git :mrgreen:

Czyli mniej więcej tak: :rotfl:
Załącznik:
szlif no ;- ).jpg
szlif no ;- ).jpg [ 61.96 KiB | Przeglądane 6199 razy ]


MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2015, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Wiem, upadek obyczajów, tak jednak dziś się robi. Ostatnio pytałem kowala o zgrzewanie, mam taką specjalną kosę, zaśmiał się drwiąco: Pospawam, obklepię i jak pan poznasz?

A wyobraź sobie, ze oddajesz do krawca do naprawy spodnie z dziurą na kolanie.
A on Ci oddaje naprawione. Po dziurze na kolanie śladu nie ma, za to gustowną łatę masz naszytą na... Tyłku :rotfl:
Tak by wyglądała Twoja kosa po naprawie metodą skuwania :D
Kowal, widząc narzędzie wykonane techniką kowalską, które ma naprawić...
Nie patrzy tak, że musi załatać dziurę w konkretnym miejscu narzędzia...
Bo to może być po prostu niemożliwe czasami ;)
On kombinuje tak, żeby "załatać dziurę" tam, gdzie łata będzie najmniej przeszkadzała...
Albo po prostu - gdzie mu wygodniej ;)
Spawacz zaś musi łatać w tym miejscu narzędzia, gdzie powstała dziura ;)
Ale prawie zawsze może sobie na to pozwolić :D
Alterus napisał(a):
Pospawam, obklepię i jak pan poznasz?

Po miejscu w którym załatałeś :rotfl: :mrgreen:
Niedorzeczne - Prawda ? :rotfl: Ale tylko, jak patrzysz ze strony jednej technologii - spawania...
Na wszelki wypadek jeszcze raz powtórzę ;)
Jak miałbym załatać pęknięcie w tym konkretnym miejscu kosy, to będę spawał, bo
technologia skuwania się do tego nie nadaje...
Jeśli miałbym załatać pęknięcie tak, żeby kosa nie była narażona na pękanie w tym samym miejscu to będę skuwał... Ale zupełnie gdzie indziej... Bo w tym miejscu może się to nie udać :D
Dwie różne technologie :D Rozumiesz? :D
I cały sens tego wątku i dyskusji o narzędziach masz jak na dłoni ;)

PS: Wyobraź sobie, że masz słonika z plasteliny, ktoś złamał mu trąbę a Ty musisz naprawić... Możesz skleić "kropelką", tak, żeby nikt nie odróżnił miejsca klejenia...
Ale możesz też inaczej ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2015, o 11:49 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
PS Kto dziś spustów używa?? :-D

Ja :mrgreen: i w ogóle wszelkiej maści strugów, toporków, ośników...


Załączniki:
IMG_1161.JPG
IMG_1161.JPG [ 122.7 KiB | Przeglądane 6096 razy ]

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Za ten post autor peter otrzymał podziękowania - 2: Alterus, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2015, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Alterus napisał(a):
Kto dziś spustów używa??

np. ja :-P
Ryś napisał(a):
A do czego miałby użyć?

do heblowania masztów i ukosowania sklejki

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Vlad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2015, o 18:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Spójrzcie proszę na pierwsze sceny tego filmiku:

Przyjrzyjcie się uważnie, jak ten człowiek posługuje się tym małym adze ( tą małą adze ? )
Wydaje mi się, że tutaj bardzo wyraźnie widać, jak ważna jest ta "geometria trzonka"
na którą zwracał uwagę Ryś :D
( A którą zilustrował linkiem do obrazka z tym czerwonym okręgiem )
Zaryzykował bym twierdzenie, że najistotniejsza jest właśnie przy mniejszych adze.
Takich, do precyzyjnych cięć, obsługiwanych jedną ręką...

Przy okazji miałbym do Was prośbę o jakąś propozycję ustalenia nazewnictwa...
Widzimy jakby dwa podstawowe rodzaje adze... Jedno z ostrzem prostym, drugie (jak na filmiku) z ostrzem łukowym ( takie do drążenia/dłubania )...
Czy dobrze rozumiem, że to z ostrzem prostym nazwiemy ciosło...
Zaś to z ostrzem łukowym cieślica/ciosła ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2015, o 19:47 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ciosło kozubkowe, ciosło ciesielskie, ciosło szkutnicze itp. Może być?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2015, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter napisał(a):
Ciosło kozubkowe, ciosło ciesielskie, ciosło szkutnicze itp. Może być?

Ciekaw jestem czy istnieje/istniała inna klasyfikacja...
Nie ze względu na dziedziny wykorzystania, ale bardziej techniki wykorzystania, czy same charakterystyczne cechy narzędzia...
Np: Piła: płatnica/otwornica/grzbietnica...
Bardzo mnie to interesuje, bowiem właśnie takie spojrzenie na narzędzia sobie założyłem...
Ciekawi mnie, czy w tak zapomnianych narzędziach, jak ciosła, istniał...
Albo mógł istnieć ( miał/miałby szanse zaistnieć taki podział )
Nie znam historii tych narzędzi po prostu :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2015, o 20:33 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Nie znam historii tych narzędzi po prostu

Może trzeba by się przejść do Jagiellonki i poszukać w indeksie? Może są jakieś stare książki gdzie by były nazwy takich narzędzi, pod warunkiem oczywiście że kiedykolwiek były jakieś jednorodne w języku polskim. No a poza tym jest szansa że Ryś zaraz nam wszystko wyłoży łącznie z nazwami poszczególnych elementów każdego narzędzia... :rotfl:

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2015, o 20:40 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ciosło jest chyba nazwą oficjalną; poza tym tym cieślica (małopolskie), cioska (krakowskie), i ciesak, i co tam komu lokalnie w duszy gra...
Dla mnie, jak zasłyszane - ostrze po łuku (do dłubania koryta) było ciosłem, a ostrze płaskie, pozwalające wyprowadzić płaszczyznę to cieślica, cioska - jak Peter pokazał. Ale to lokalne galicyjskie określenie. Od cieś, czyli bal, okrąglak, pień.

Od "nazw poszczególnych elementów każdego narzędzia" - to nauczyciele fachu są :-P
Bo ja, dla naprzykładu, też używam hebli :D



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, peter
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2015, o 20:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8155
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2489
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
Dla mnie, jak zasłyszane - ostrze po łuku (do dłubania koryta) było ciosłem, a ostrze płaskie, pozwalające wyprowadzić płaszczyznę to cieślica, cioska - jak Peter pokazał. Ale to lokalne galicyjskie określenie. Od cieś, czyli bal, okrąglak, pień.

Rozumiem :D Czyli odwrotnie jak przypuszczałem.
Ciosło - po łuku... Cieślica - płaskie :D
Pozwolę sobie zatem dostosować się do tej terminologii :D

PS: Klasyfikacja ma dla mnie znaczenie o tyle, że ciekawi mnie, jakie były szanse
wystąpienia tych narzędzi w warsztacie jednego rzemieślnika :)
Kiedyś tam, w historii...
A to z tego powodu, że niebawem będą występowały w moim :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 500 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 17  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: silver_stas i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL