Awaria systemu sterowego wygląda tak. Zamokły mi wszystkie papierosy w czasie sztormu A tu byl sklep najbliżej

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Może śmieszne ale trochę wredne

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Wredne? A masz lepsze?

To Cichy szlugami "pędził" ten system steru ????
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Widac pred wejsciem jakas paczke mu podrzucili i "system steru" zaczal dzialac

Bez troche.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ci co mnie dobrze znają wiedzą, żem nie wredny. Publicznie odszczekuje co napisalem a urażonych przepaszowuję

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Nie masz za co przepraszać.Skoro Szanowny Pan Kapitan Cichocki olewa (nie udzielając konkretnych informacji) zainteresowanych jego rejsem żeglarzy to taka mała szczpta złośliwości słusznie mu się należy.

Nie wiem czego chcecie? Cytat ze strony:



Cieszcie się, więc, pozdrowieni! Wszakże mogło być różnie przy takich parametrach:


A na poważnie - też chętnie bym się dowiedział co się stało. Skoro mieliśmy być gawędzią, która obserwuje i nakręca clicki, to wypadałoby z szacunku do kibiców dać znać RZETELNIE co się stało. Te zniknięcia z aisa, "awarie" steru, wrzuty o zdrowiu... coraz bardziej zaczyna mi to przypominać nieudolny scenariusz, a nie historię przekazywaną przez żeglarza dla żeglarzy.

ale tak jest cały czas i nie tylko u kapitana. Te wszelkie relacje są przeznaczone dla szerokiej rzeszy czytelników raczej nie związanych z zeglarstwem. Tu nie ma miejsca na techniczne niuanse.

_________________
pozdrowienia piotr

A może po prostu jest tak, że nie ma czasu bo analizuje, myśli, rozpaczą lub naprawia i naprawdę nie ma czasu \ ochoty w tej chwili rozpisywac się na temat przyczyn bo np ich nie zna? Bez napinki

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Widzisz, teraz zapewne jest tak jak napisales ale od przerwania poprzedniej proby uplynelo sporo czasu a ja nigdzie nie natrafilem na konkretne wyjasnienie przyczyny awarii masztu.

Nadal czekamy na wyjaśnienie zniknięcia z AISa i telefonu satelitarnego.

Jakieś działania taktyczne ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Marek a w jakiej formie i gdzie taka informacja powinna się ukazać, pytam poważnie.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

U zrodla? Czyli na stronie Cichockiego? Byloby fajnie. W koncu zeglarze Mu kibicuja.

Wiem już gdzie a teraz w jakiej formie?
Własne domysły i samokrytyka czy obiektywne analizy poparte badaniami lub testami ale przeprowadzonymi przez kogo?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

A czemu nie? Nie róbmy wiedzy tajemnej z wszystkiego. Zazwyczaj przyczyny awarii są dość oczywiste albo całkiem oczywiste. A jeżeli nawet nie, to można napisać, co konkretnie się zepsuło, nawaliło, złamało, zerwało itd.

I poprzednio w przypadku masztu i aktualnie w przypadku sterów.
Nie trzeba z tego zaraz robić doktoratu. W każdym razie, jak dotąd, wszystkie awarie na jachcie jakie miałem, potrafię wyjaśnić i o nich opowiedzieć.
I żeby było jasne, zazwyczaj to co nawaliło to nawaliło z winy mojej, ewentualnie załogi ogólnie. Taka jest prawda brutalna, acz zupełnie niemedialna...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W przypadku awarii masztu, przez Seldena, ktory ten specjalny maszt wykonal. Ja po roku nawet nie wiem czy tamten uszkodzony maszt byl badany a przyczyny awarii analizowane.

O ile jestem gorąco przeciwny spekulacjom na forach (i wszędzie gdzie indziej), o tyle, szczególnie w sytuacji rejsów bardzo nagłaśnianych, opakowanych informacją w postaci własnego serwisu, brak informacji autorskiej i to szczegółowej i dogłębnej jest nie do przyjęcia.

W przypadku "masztu" traktuje to jako lekceważenie sympatyków i trudno się dziwić podejrzeniom, że coś ukryto.
W przypadku "urządzenia sterowego" dajmy jeszcze czas.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Mnie by wystarczyly np. zdjecia i rzetelny opis zeglarza. Tak doswiadczony zeglarz ma wystarczajaca wiedze do oceny sytuacji na takim poziomie, jaki moze przydac sie innemu zeglarzowi w celu unikniecia takch problemow w przyszlosci.

I to by było na tyle jak mawiał Pan Profesor Stanisławski dwojga imion

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Rybuś, a to JA napisałem??

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

faktycznie, nie Ty, ale i tak sie zgadzam

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Jan, Tadeusz z Katedry Mniemanologii Stosowanej.

Nie chcę się wymądrzać. Ale fotki uszkodzonego masztu wskazują na pionową siłę miażdżącą. Można by przypuszczać, że mogła tam wystąpić wada materiałowa.
Ale gdy wchodziłem na jacht w Las Palmas po burcie podciągając się na wancie, to od razu zauważyłem bardzo mocny naciąg takielunku. Wanta była 'Twarda" jak skała. Moim, zaznaczam skromym zdaniem, naciągi były przedawkowane i to poważnie. Takielunek na moim jachcie jest bez porównania miększy.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Pewnie, że czas można dać ale czy Ty chcesz powiedzieć, że nie widać co się stało ?
Pomijając możliwość utraty płetw (np. złamanie), co też da się stwierdzić niekoniecznie wskakując do wody - to reszta instalacji sterowej występuje na tym jachcie w wersji dość dostępnej od góry.
I chcesz Andrzej zasugerować, że tak doświadczony żeglarz jak Cichy nie umie zdiagnozować przyczyny awarii steru ?
Jakoś wybacz ale nie chce mi się wierzyć ...
Mam koncepcyjnie dość podobne rozwiązanie technicznie i przyczynę utraty sterowności (przy zjeżdżaniu z fali po otrzymaniu bocznego uderzenia innej fali) na własnym jachcie stwierdziłem w kilka minut.
A nie czuję się tak doświadczonym żeglarzem oceanicznym jak Cichy...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Marku, wlasnie o to wiekszosci chodzi zeby jakies konkretne informacje o awariach trafily do zainteresowanych zeglarzy. Prawidlowa regulacja i wlasciwe napiecie takielunku to bardzo wazny czynnik bezpieczenstwa. Wiekszosc jachtow ktore widuje ma wlasnie za slabo wybrane liny takielunku stalego.To o czym piszesz to sytuacja odwrotna, prawde mowiac ja z taka sie jeszcze nie spotkalem.M.inn. awaria powinna byc dokladnie wyjasniona.

Powinna, ale widocznie, jak już pisałem, awaria jest kompromitująca, albo chodzi zupełnie o coś innego.
Teraz mało kto napiszę prawdę, jeżeli jest ona niewygodna, a nie czarujmy się, przyczyny awarii bardzo rzadko są naprawdę niezależne.
Trzeba się przyznać do błędu, a to bardzo źle medialnie wygląda, do tego może być niewygodne pod kątem ubezpieczenia (ile kosztuje takie holowanie z oceanu?). Więc niczego się nie dowiemy, poza medialnym i ogólnikowym bleble. Ponieważ organizację kilku, znacznie mniejszych imprez, poznałem od kuchni, to już wiem, że to co w mediach a to co było faktycznie, czasami bardzo się różnią. Chyba że wszystko było cacy

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jacht popłynął z góry do dołu, sielanka, tropiki. Sponsor zadowolony. Reklama była. Po co się pchać w sztormy i góry lodowe. Tam przecież nikt reklamy nie zobaczy. Takie to przykre....