Sie nie denerwuj

I zabierz na Wiedźmę zapasowy simmering.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Nie mam hydrauliki
Dzięki, dowiedziałam się mnóstwa interesujących rzeczy i muszę przyznać, podniosło mnie na duchu

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No nie! To Ty nie wiesz, jak siem zakłada simmerring na rumpel? A wiesz przynajmniej, jak siem resetuje trójkąt nawigacyjny?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Co Ciebie podniosło na duchu?

_________________
pozdrowienia piotr

Przyznaję bez bicia, nie... Na swoje usprawiedliwienie dodam, że używam plotera (portlandzkim zwanego... )

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Fakt, że jeśli imprezy z takimi funduszami są w taki sposób przygotowywane, to ja nie mam co się martwić, że fundusze (a raczej ich brak...) mi przeszkodzą odpowiednio przygotować jacht

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Jak widać to nie kwestia funduszy. też zresztą nie wiadomo jakie Cichy miał

_________________
pozdrowienia piotr

Straszne....o Szopenie.
v

Może wyjdzie ze mnie upierdliwiec, ale ten pierścień Simmera nie daje mi spokoju. W pracy zajmuję się tym, by w magazynie nie zabrakło części mechanicznych dla zakładowego Utrzymania Ruchu. Jest tych pozycji kilka tysięcy. Między innymi zestawy naprawcze do siłowników hydraulicznych i pneumatycznych.
Czy to był siłownik o ruchu obrotowym? Bo wtedy można by przyjąć, że wypowiedź jest OK. Z gestu kpt. Cichockiego wywnioskowałem jednak, że to był raczej siłownik o ruchu prostoliniowym.
I tu mam problem. Pierścień Simmera stosuje się do uszczelnienia wałów. Wał upraszczając to jest kawałek pręta, który pracuje obrotowo - czyli się kręci wokół własnej osi.
W siłownikach pracujących przód - tył nie ma simmeringów. W miejscu, gdzie tłoczysko wychodzi z cylindra może być bardzo podobny wizualnie do simmera zgarniacz - którego rolą jest zabezpieczenie by zanieczyszczenia nie dostawały się z tłoczyskiem do wnętrza siłownika.
No, chyba że w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z jakąś nowatorską konstrukcją simmerringa, który nie służy do tego do czego służą inne simmerringi...

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Za moich czasów to się nazywało cement.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Wysłuchałem. Niemal w każdej kwestii padają stwierdzenia dziwne, niezrozumiałe albo...
A nie są to słowa dziennikarza omawiające wypowiedzi żeglarza, mówił to sam. Właśnie utracił mój kredyt zaufania.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

A jesteś pewien, że o tym samym myślimy?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Dopiero teraz? Spóźniasz się o 3 lata.

Jeszcze wywiad.

http://zeglarski.info/artykuly/tomasz-c ... owe-plany/

Fascynujące mogą być te regaty: Sydney Hobart:
...tyle, że ja...
mogę najwyżej "palcem" po mapie

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Gdzie z tymi paluchami, gdzie!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

chyba zbyt wiele oczekujecie

_________________
pozdrowienia piotr

Po takiej mapie... Pomarzyć dobra rzecz

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

skoro: "pomarzyć to dobra rzecz" to: ... a nie

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ale na tej mapie Hobart to wypada chyba jakoś tak na d....
Drugiej stronie mapy!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ja dalej nie wiem, jak można nie mieć na jachcie możliwości użycia rumpli awaryjnych.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To szokujace dla wszystkich. Za to mamy czysty marketing: "doskonale dobowe przebiegi" (5knt w silnym wietrze dla 47 stop?!), "pancerny niezniszczalny jacht" (unieruchomiony z powodu braku uszczelki za 2 zl, nie dajacy sie ustawic na samosterownosc na zaglach?), "popsut sprzet zewnetrznych dostawcow, a nie stoczni" (pewnie Jeffa nie byla sponsorem, stad jej sie dostalo. Za to brak systemu awaryjnego sterowania na pancernej lodce to juz pomijalny pikus), "wspanialomyslne decyzje ubezpieczyciela" (od kiedy to firmy ubezpieczeniowe patrza na cos innego niz kasa?) i td i td. Wiele jest niedopowiedzen lub przejaskrawien.
W kazdym razie, przy takim podejsciu czarno widze Sydney-Hobart. Tam 5 wezlow to zolwie tempo. Nawet na Balatonie takie tempo jest nie do zaakceptowania.

Zycze Cichockiemu jak najlepiej, ale chcialbym tez by Tomek pamietal, ze po drugiej stronie szkla sa zeglarze, ktorzy moga szukac w Nim przykladu, bo maja swoje zeglarskie marzenia. Takie niekonsekwencje i niespojnosci mocno zniechecaja.

Pytan bez odpowiedzi jest wiele ale rzetelnych odpowiedzi sie nie spodziewam. Nie spodziewam sie rowniez zeby ktokolwiek z dziennikarzy przepytal Cichockiego tak jak przepytuja dziennikarze politykow

Kuracent, zapros Tomka do Korsarza. Moze w waskim zeglarskim gronie podzieli sie waznym dla zeglarzy doswiadczeniem? Rozumiem, ze do mas gada malo technicznie, ale z zeglarzami moze pogada normalnie? Ma materialy wideo, pokazalby jak bylo. Moze nie jedna goraca glowe by ostudzil?

nie sądzę, są setki innych przykładów

_________________
pozdrowienia piotr

Może to nie siłownik, ale KAŻDY motocykl (no, z wyjątkiem paru dziwnych BMW) ma z przodu dwa tłoczyska chodzące przód-tył uszczelnianie.... simmeringami i potem na to jest nakładka na kurz. Nazywają się amortyzatory przednie....
Simmeringi muszą być bo jak uszczelnić inaczej?

Ja sie tylko zastanawiam , czy nie lepiej/taniej było: tam na morzu "przesłać" na jacht kilka zestawów standardowych uszczelek w torebce foliowej: zrzucanej z samolotu* ,niż ciągać 100m holownik w te i wewte?

MJS

*Są sposoby, żeby wcelować w jacht (no...za którymś razem to już napewno).

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Albo wysłać jakiś mały kuterek, też by wyszło o wiele, wiele taniej...
Dlatego to wszystko jest dziwne i mało wiarygodne.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Po co az tak kombinowac? Mogl i holownik przywiezc uszczelke za mniejsza kase niz holowanie. Mogla i mniejsza jednostka prywatna. To oczywiste. Tylko ze...
...Tylko ze kontynuacja TEGO rejsu wowczas nie mialaby sensu: przyjecie pomocy z zewnatrz przekresla znamiona "rekordu". Poza tym nie byloby tak dobrze sprzedajacej sie w mediach krwi i trudnosci. Tracic wiec rok dla zeglarstwa jako takiego w czasie gdy kolejne medialne rekordy czekaja? Niech wariaci typu Szymon traca czas na zeglowanie... To tutaj- na ladzie sie dzieje: w kilka dni udalo sie skoordynowac ekipe porozrzucana po swiecie na Sydney-Hobart wraz z jachtem i armatorem (zamiast rok dyndac po oceanach).
...Szkoda tylko lodki... Ktos nia bedzie musial sie zajac, ale to zmartwienie armatora. Zapewne bez rekordow o szumu medialnego doplynie ona w rekach jakiegos skromnego zawodowego zeglarza do Polski albo w inne miejsce na swiecie. Za to byc moze poplynie ona wowczas z wiekszymi, ale mniej "doskonalymi" dobowymi przelotami.