Witam,
w styczniu zabiera się do budowy małego jachtu, ale chcę zmienić nieco wysokość i długość
Wysokość o około 15 cm a długość o około 30, wysmuklajac bardziej dziób, nie wiem natomiast jak zacznie zachowywać się jacht, maszt i bom został nieco skrócony o około 25 cm.

_________________
Robert
------------
"wolny człowieku, zawsze będziesz kochał morze"

Ciekawy takielunek Szczególnie z tą podwójną parą jumpsalingów Zapewnienie odpowiedniej sztywności kadłuba - żeby dało się naciągnąć olinowanie - to będzie wyzwanie.
Ale IMHO zmiana wysokości i to o całe 15 cm to będzie zmarnowanie tego projektu. Ani zabawka, ani ru...wka
Już ze 30-40 lat temu konstruktorzy (polscy) pisali, że ich zmorą są klienci amatorzy chcący "ten właśnie projekt, tylko nieco dłuższy i wyższy"

Dlatego się radzę,
Dość spory żagiel sprawi, że i tak to będzie szybkie,
Nic poza tym nie chce zmieniać.

_________________
Robert
------------
"wolny człowieku, zawsze będziesz kochał morze"

O ile nie przyjdzie Ci do głowy pomysł na kadłub perforowany, pływać będzie.
Nie napisałeś jednak po czym chcesz tym pływać, jaki akwen i w jakich warunkach.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Nie, chociaż nie wiem do końca jak wygląda,
poszycie że sklejki, potem żywicą, kolor i lakier
Pływać będę tam gdzie się dojedzie z przyczepką, generalnie śródlądzie.
Jak pójdzie wszystko dobrze to pod koniec lata na Zegrzu.

_________________
Robert
------------
"wolny człowieku, zawsze będziesz kochał morze"

Z uwagi na niepodnoszone urządzenie sterowe to raczej się nie da. Pomyśl o jednostce z podnoszonym sterem (czyli generalnie ze sterem na pawęży).

zostanie wg planów, nie ma aż tak dużego zanurzenia

_________________
Robert
------------
"wolny człowieku, zawsze będziesz kochał morze"

A co to za zanurzenie? 30 cm? 40?
Da się. Nie będzie bardzo wygodnie, trzeba będzie uważać na płyciznach, ale da się!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Da się i w kożuchu chodzić latem, i rowerem jeździć w mróz.
Pytanie, po co. J.666 ma rację.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Z czego kleisz maszt?

Niezłą technikę trzeba mieć do takiego jachtu - bardzo nisko bom, baksztagi Jeśli dajesz radę, to pełny szacunek
Ale jeśli złapiesz coś sterem na pełnej prędkości, to się może skończyć źle

-----
A wiesz, że jeżdżę? Nawet mam opony z kolcami Po litym lodzie (zamarźnięte jezioro itp.) bajka

Awielkadupatam.
Bajki Kmotrowie sadzicie.
Ostatnie dwa lata orzę ZZ.
Bombel miał 50 cm zanurzenia, Amulet ma 70 cm, będzie miał około 80 .
Amulet ma ster "głębinowy_, 70 cm.
Jakoś nigdzie ( no raz) nie miałem kłopotów z głębokością.
Co prawda w Bug to tylko do Popowa bo dalej przemiał,...15 cm.
Za to w Narwi bez problemu do 103 km, tylko na żaglach. Dalej wiaterek zdechł a "chlebka" na wieczór zabrakło
Można... można
Co nie przeszkadza że Amuletowi ster zmienię, na pawężowy.
Ale to z nautyką związane, nie z głębokością.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Kiedyś, kiedy nikt o oponach z kolcami nie marzył, zakładało się łańcuch rowerowy na koło. Czyli - można i bez kolców.
Bombel, taki ster ogranicza podczas dobijania do brzegów, na wszelkich płyciznach i łatwo o jego awarię. Fajnie się też sprawuje jak wjedziesz w kapuchę.
Ale jak kto lubi.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

A co to za pytanie, bez pytajnika na końcu?
I ja u siebie mam ster z niepodnoszoną płetwą. Nie zauważyłem, żeby się nie dawało pływać po ZZ Lake. Mogłoby być wygodniej z podnoszoną, ale nie na tyle, żebym robił nowe urządzenie sterowe.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Takie z kadencją opadającą, zamykające sprawę. Dlatego pytałem, gdzie łódka ma pływać. Z odpowiedzi wynika, że nie tylko na ZZ Lake. Wymieniłem trudności na jakie naraża tego typu urządzenie. Reszta w gestii armatora.
Ps I może coś przegapiłem, ale nie przypominam sobie, abym pisał, że się nie da. Oczywiście możesz udowodnić odpowiednim cytatem, że się mylę.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

W ciężkich czasach stanu wojennego po Zalewie Zegrzyńskim pływali i Carterem-30 (Tadeusz). Jeśli się trzymać nurtu Narwi, to się da. A jeśli chciałoby się pływać wszędzie (i to jeszcze zależy od sezonu), to się nie da. Nawet Optymistem na Zalewie ładowałem się mieczem (szybrowym, przez co zapamiętałem) na przeszkody. Ale zupełnie nie o to mi chodziło. Chciałem się upewnić, czy pytający zwrócił na to uwagę (niepodnoszony ster) i tyle. Swoją drogą jestem ciekaw, czy ster jest zdejmowany do transportu kadłuba na przyczepce.

Od paru lat pływam wyłącznie z mieczem szybrowym i sterem niepodnoszonym. Głównie po ZZ Lake. Tak, ster jest niepodnoszony, ale daje się go zdjąć np. do wyciągnięcia kadłuba na plażę i transportu. Nie twierdzę, że to rozwiązanie najwygodniejsze i przeze mnie polecane. Ale daje się z nim pływać.

Ster zamocowany na stałe pod dnem będzie pewnie niezdejmowalny. Będzie jeszcze mniej wygodnie, ale pływać po ZZ Lake da się. Nadal nie twierdzę, że to polecam.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No pewnie że się da.
I wcale nie jest aż tak niewygodnie.
Amulet w tym roku (jeszcze) spędził na ZZ i przyległosciach dokładnie 122 dni. Ja na nim o 3 dni mniej.
I mimo niskiej wody nigdzie ( poza 1 razem, ale to z głupoty więc się nie liczy) w nic nie przymuliłem
Poza tym, czy trzeba dopływać do kazdej plaży????
Przy 0.7 m zanurzenia dopływałem praktycznie do każdego ciekawego miejsca.
Nie wspomnę że do każdego portu czy porciku. A nawet prywatnego pomościku.
A jeśli gdzieś było za płytko to po prostu tam nie pływałem.
Robert, nie przejmuj się. Dasz radę.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Dzięki za pomoc, ster będzie można demontować do transportu,
A teraz zabawa
Do "zobaczenia" w przyszłym roku;-)

_________________
Robert
------------
"wolny człowieku, zawsze będziesz kochał morze"

Czyli czego? Tłumaczenia, że ktoś ma problemy ze zrozumieniem, że użyte "raczej się nie da" nie jest tożsame z "nie da się", gdyż jest sformułowaniem warunkowym, a nie twierdzeniem ujmującym możliwości w kategoriach tak - nie?

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Masz rację.
Raczej się nie da.....podzielić włosa na 5 ( bo na 4 jak najbardziej)
Najlepszego w Nowym Roku

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Też raczej życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

_________________
Pozdrawiam
Alterus