Znaczy w oceanie?
To się trochę z tym zejdzie
Ale spoko, da się. Wszyscy mówią, że w wyniku globalnego ocieplenia i topnienia lodowców podniesie się poziom wody w oceanach. I to jeszcze przed końcem stulecia

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Jaka może być siła uciągu na śrubie, i jaka siła jest potrzebna do przesuwania sań? Zakładając współczynnik tarcia 0,08 (z sufitu) wychodzi około 1 tony uciągu (uwzględniając drogę po niewielkim, ale jednak spadku), plus minus kilkadziesiąt procent.


-----
Z równie abstrakcyjnych pomysłów: zwiększyć gęstość (ciężar właściwy) wody pod kadłubem, wtedy wypór płetwy kilowej wystarczy do uniesienia kadłuba Inny równie dobry pomysł: nadać wodzie spadek, żeby jacht zjechał po równi pochyłej I brać się do roboty, bo jak Mojżesz umiał, to Trzej Panowie S w trójcy antarktycznej jedyni też potrafią

No tak, spiętrzenie wody w okolicach jachtu jest bardzo dobrym pomysłem. Dobrym - w sensie skutecznym i bezpiecznym. W końcu tak się transportuje statki w śluzach
Tylko teraz pytanie jak to zrobić? Pierwsze co przychodzi na myśl to zbudowanie dookoła ścian - tylko z czego?

Mam nadzieję, że się uda wciągnąć Polonusa na glęboką wodę. Martwa kotwica?
Widzę tylko 1 zrolowany żagiel.
Jak wygląda wasz plan na moment zwodowania?
Kto jest na pokładzie w takim momencie?
Kto uruchamia silnik, stawia żagle?
Jak pozostała załoga dotrze na pokład?
Może to nierozsądne pytania w tym momencie, ale np. jakaś duża kra spycha Polonusa powoli na głęboką wodę......

Powodzenia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Grot jest gotowy do założenia w każdej chwili, silnik jest sprawny. Jeśli się uda zwodować, na pokładzie będą minimum trzy osoby. Nie będziemy w popłochu opuszczac zatoki. Chcemy się upewnić, że Polonus nie ma nie wykrytych przecieków, chcemy też uruchomić wówczas pogodowe wsparcie brzegowe. Po zwodowaniu, będzie dopiero czas na załadowanie prowiantu, zatonkowanie wody, zapakowanie rzeczy osobistych. Zatokę opuścimy prawdopodobnie nie wcześniej niż 24 h po zwodowaniu. Teraz kluczem jet to, by podpora i jacht stojący z zanużonym kilem, przy wysokiej wodzie, wytrzymał aktualną trudną pogodę i napór paku lodowego. Mamy antarktyczne lato, lodowce się cielą na potęgę, lodowego badziewia pływa cała masa... Jeśli będzie OK. reszta załogi i zaopatrzenie, dotrze zodiakami.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Mokry dok, "śluza", boki i tył usypane spychaczem, przód z brezentu, folii itp. pompa wodna lub strumyk co płynie z wolna... i napełnia. Może byłoby szybciej i łatwiej.
Przy okazji zdjęcie Słonia Morskiego na przyczepie:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

a z tyłu woda co zalewa "basen" nieustannie niosąc piach i kamienie na mozolnie usypany nasyp. Później w wolnej chwili i przy niskiej wodzie odkopujemy rów do zatoki, spiętrzona w "basenie" woda z prędkością 5 knt wypycha jacht w stronę zatoki i Polonus pływa ?
Jak to miałeś na myśli to faktycznie dziecinnie proste, że też nie wzięliśmy pod uwagę tak banalnego i łatwego w wykonaniu zadania

I najlepiej jeszcze podnieść nad suchym dokiem jacht do góry a było by lepiej gdyby go wystawić, tak by koparka wykopała dół ..... tylko zapomniałem zapakować naszej na statek, a tej na stacji nie można użyć, bo tu gdzie stoi Polonus ,na zawsze zostałaby w wodzie

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Trzymajcie kciuki. Mocno. Z góry dzięki.

Pomijam wytrzymalosc Twojej "sluzy"/czytaj; plandeki/,ale na jaka wysokosc musialbys podnies lustro wody w tym docku aby "wylac Poldka z kapiela" /na bezpieczna wode?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Seba ,wyluzuj. Wez Sajmona i idzcie na romantyczny spacer.

_________________
jedrek

ja naprawdę jestem całkiem wyluzowany
A z Sajmonem właśnie robimy spacer po najdalszych zakamarkach naszych umysłów, zastanawiając się nad sensem życia co poniektórych, a raczej nad tym jak im można pomóc

Koleżanki i Koledzy - dziękujemy za rady, zarówno te rzeczowe ( czytaj: możliwe do wykonania ), oraz mniej lub bardziej nie realne do wykonania. Powiem w skrócie , czekamy i liczymy, że Poldek poradzi sobie z przyrodą, bo dziś niestety nie wiele mogliśmy mu pomóc. Przy niskiej wodzie growlery na fali atakowały nam ręce, łydki, żebra, nerki i głowę a nie jedna zimna suk.... tzn fala zalała głowę. Po prostu było na granicy bezpieczeństwa, dlatego nie pozostało nic innego , jak skonczyć tę nie równą walkę. W związku z tym pozostając w nadziei, że jutro pogoda będzie łaskawsza idziemy spać

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Było rześko rzekłbym

Najwazniejsze,ze duch walki Was nie odstepuje.

_________________
jedrek

A po co się przemęczać i spiętrzać - niech się sama spiętrzy od przypływu. Wystarczy przecież stworzyć sztuczny fiord z larsenów

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

To chociaż jedna dobra wiadomość - upały zelżały.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A może jednak ten Xue Long dałoby się wywołać i może by pomógł, się tam kręci nieustannie jakby czekał na radiu, aż ktoś z Polonusa go wywoła

_________________
Darek Olsztyn.

Takie kolejne głupie pytanie po czasie.
Ale może Wasza odpowiedź kiedyś komuś się przyda.
Czy było realne postawienie jachtu na niższej kobyłce i kopanie rowu w którym by się przemieszczał kil?
Na suchym pewnie tak tylko jak z możliwościami kiedy już całość transportu dotarła do wody?
Pewnie dużo zależy od struktury i ukształtowania dna.
P.S Kciuki cały czas mocno zaciśnięte

Takiego kamulca nie podniesiesz, gdyby był w gruncie zakopany...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Xeu Long dopłynął do Stacji Wielki Mur http://www.marinetraffic.com/en/ais/hom ... 84/zoom:10
A Selma jakiś czas temu z tego rejonu wypłynęła https://my.yb.tl/selmaexpeditions//map-only/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Lustro wody unosi jacht ponad grunt i można go przeburłaczyć do przodu na głębszą wodę i tam zwodować.
To taka paralela, odskocznia od trudności dnia codziennego. Łatwiej się wraca do meritum.

Wojtek, oni też mają internet i satelity, przez które spoglądają na Antarktydę. Na pewno widzą "Polonusa" i kiwają głowami z podziwu. Na pewno chcą pomóc, ale są wyrozumiali, nie proszeni nie płyną. Chińczycy są bardzo życzliwi i pomocni. Pomogą, jeśli ktoś ich zaprosi. Choćby z wdzięczności za uratowanie przez polski jacht na Karaibach chińskich obywateli z tonącego statku. Może trzeba tutaj napisać zaproszenie dla Xeu Long?
Albo poczekać na pancernik Castillo...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Realne byłoby prowadzenie prac tak, by wykorzystać najwyższy skok pływu, który byłby zbliżony do zanurzenia Polonusa (1.8m).
Ostatnio taka szansa była ok 26 / 27 grudnia.

Kolejna szansa na początku przyszłego tygodnia:
1.
"Niska niska" woda w niedzielę 10/01 01:53PM (0.30m)
"Wysoka wysoka" woda w poniedziałek 11/01 07:33 (1.74m)
Skok pływu ca 1.44m
2.
"Niska niska" woda w poniedziałek 11/01 02:34PM (0.24m)
"Wysoka wysoka" woda we wtorek 12/01 08:17 (1.74m)
Skok pływu ca 1.5m.
3.
"Niska niska" woda we wtorek 12/01 03:14PM (0.21m)
"Wysoka wysoka" woda w środę 13/01 09:04AM (1.72m)
Skok pływu ca 1.51m.
4.
"Niska niska" woda w środę 13/01 03:57PM (0.21m)
"Wysoka wysoka" woda w czwartek 14/01 09:54AM (1.69m)
Skok pływu ca 1.48m.

Jeżeli pogoda raz jeszcze dopisze - to powyżej są realne szanse do wodowania z wykorzystaniem pływów.

Ale najpierw jacht musi:
a- do niedzieli/poniedziałku dotrwać
b- znaleźć się co najmniej 0.5m w wodzie na kulminację niedzielnej lub poniedziałkowej popołudniowej wody "niskiej niskiej"...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zamiast popisywać się pierdołami i ironią, może zapytałbyś kogoś kompetentnego czy już tego nie zrobił tej nocy, zanim Tobie to przyszło do głowy?

_________________
Zbig A. Gintowt

Jezeli warunki pozwola i zdaza sie posunac w zatoke,to trzymalbym sie niedzieli 6:49am.
Warunki /zafalowanie,wiatr.../najbardziej sprzyjajace /z tego co wroza meteorolodzy/
http://www.tide-forecast.com/locations/ ... st/six_day

_________________
jedrek

Hamulca powiadasz? ... a gdyby tak do takiego bambula przywiązać linę, skoro kotwica nie trzyma??? i za nią się ściągać do wody...

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Można, z tym, że w zimnej wodzie to ani...

Ps. To fota z netu.
Przy Stacji Arctowskiego dno może być inne.

Na marginesie...
Fajny film wczoraj widziałem
Wyspa nieopodal King Georg Island- Deception Island... pustostany i gadżety



https://pl.wikipedia.org/wiki/Deception_Island

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

łoże jest tak zaprojektowane, że kil stoi na poprzecznych belkach, które przyjmuja obciążenie jacht, zatem nie. A GDYBYłoże było inne, ogrom pracy przy kopaniu - nie widze tego...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A czy nie można użyć przyczepy Słonia Morskiego" jako popychla?dyszla do wypchnięcia łoża wraz z Polonusem dalej?głębiej?
Oczywiście nie sciągając Słonia
Zaraz się posypią gromy

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

po prostu się nie da!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Jasne.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Tomku , no to już jestem głupi, mamy nie myśleć, nie podpowiadać bo ... w większości Wasza odpowiedz jest jak ta powyższa, a wyczerpaliśmy chyba wszystkie pomysły, wynikające tylko z opisu i teorii .
W takim razie jaki Wy macie na dziś sposób na zwodowanie, mając tam praktyczną wiedzę ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nie wszystkie

Ja mam pomysł.

Pomosty pływające PP64 są jeszcze na stanie Stacji ...
Można byłoby je zastosować, tylko trzeba by pomyśleć jak je przyspawać, zamocować do kadłuba

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...