Hasło Shipman 28 na forum wzbudza nieodmiennie emocje tych co chcą właśnie takową łódeczkę nabyć, bądź tak jak ja, nabyli, a ciągle jeszcze nie wiedzą czego się mogą po niej spodziewać.
Pozwalam sobie zatem, nijako wywołując tu do tablicy obecnych na forum doświadczonych armatorów, zacząć od stworzenia takowej tablicy.
Shipmanka to stara i sprawdzona konstrukcja od długości 28 lub 29 stóp (w zależności od opinii armatora) co w metrach przekłada się na 8,86 m.
Polskie Shipmanki gniazdują najczęściej w Kamieniu Pomorskim.
No i tyle tytułem wstępu, pozostaje zaapelować do doświadczonych armatorów o dzielenie się opiniami i doświadczeniami.

Zgadza się w Kamieniu Pomorskim stoi kilka Shipmanów, kilka jest w okolicy Szczecina. Jeden SputnikII jest aktualnie w rejsie dookoła świata, powinien być właśnie na Karaibach. Mój jacht ma rok prod. 1976, został sprowadzony z okolic Sztokcholmu. Jak znajdę chwilę to się rozpiszę więcej na jego temat. Piotr6, miał przyjemność pomagać w sprowadzeniu jachtu do Polski, jak również odbył kilka rejsów z poprzednim armatorem.

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

uważam Schipmana za jedną z fajniejszych łódek na których pływałem. Super konstrukcja

_________________
pozdrowienia piotr

Ja choć nigdy osobiście nie pływałem to słyszałem o niej tyle dobrego, że czuję jakbym pływał

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotrek właśnie dostałem od ciebie materiał na nowy filmik Niedługo sie wezme za zrobienie czegoś miłego dla oka.

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

No duży popis dla montażysty przede wszystkim . dodatkowo wrzuciłem Tobie mgłę.
Nie wiem czy pamiętasz ale wyraziłeś opinie jak płynęliśmy do Gager że strasznie moją łódką trzęsie i podskakuje na fali? zwróć uwagę jal Twoja nurkuje. Swoją drogą ani TY ani ja tego nie czuliśmy

_________________
pozdrowienia piotr

Moja dla towarzystwa podskakiwała.

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

a która bardziej?

_________________
pozdrowienia piotr

Czy ktoś z was ma/zna/zrobił jakiś wykres biegunowy. Na jakie można liczyć średnie dzienne przebiegi. Jaki jest kąt martwy?

Jak fajnie wieje to 6-6,5 Kn można spokojnie płynąć, ale ja zawsze zakładam srednią 4-4,5. Kąta martwego nie mierzyłem. Ogólnie mam za duża genuę. Poprzedni armator nie pływał niemal na grocie. Ja używam obu żagli i niestety przy silniejszym wietrze mam za dużo żagla. Zrolowana genua już nie pracuje tak jak jest zaprojektowana. Może uszyję normalnego marszowego foka i wtedy będe mógł coś więcej powiedzieć. Ale ogólnie Shipmany potrafią dosyć ostro pływać.

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

Pływają ostro, nie ma z tym żadnego problemu, kąta nie mierzyłem ale jak się porównywaliśmy to wstydu nigdy nie było i raczej ostrzej chodziliśmy niż reszta turystycznych łódek.

_________________
pozdrowienia piotr

Mam właśnie foki a chciałbym przeżaglować sie na rolowaną genuę, cos powinienem wiedzieć przy doborze rolera i zamawianiu genui??

oczywiście

_________________
pozdrowienia piotr

Roler dobierze ci takielarz, oni się znają na tychsprawach A genuę zaprojektuje również żaglomistrz woparciu oparametry. Piotrek uszył fajny zagiel ostatnio.

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

Warto skorzystać z doświadczeń Mica i Albin Vegi

_________________
pozdrowienia piotr

A jest ktoś warty polecenia z praktyka na shipmankach? Tak żeby mu pacjenta nie trzeba było dowozić, bo jacht czeka na mnie w Holandii, wymianę lin i roler chciałbym zrobić jeszcze przed wypłynięciem ma Maltę. A za fachowców i usługi wolę zapłacić w swojskich złotówkach.

No cóz w Szczecinie takielarz przyjmuje na miejscu, nie wiem czy robi występy gościnne

_________________
pozdrowienia piotr

Szukałbym usług externistycznych raczej.

No to moze zachowaj odpowiednia kolejnosc ?
Jak bedziesz mial zamontowany roler poprosisz dobra zaglownie o arkusz pomiarowy, pomierzysz wszystko tak jak u Cieie bedzie i dopiero wtedy poduskutjesz z zaglomistrzem
Osobiscie odradzalbym klasyczna genue taka jak byla w projekcie lodki ( z likiem dolnym lezacym na pokladzie) a poszedlbym w mniejsza z mocno podniesionym rogiem szotowym.

z tymi cenami to też róznie jest. Znajomy się zdziwił, kiedy w Niemczech mu naprawili silnik bo cena była mniejsza niż w Polsce

Jeśli dobrze pamiętam to montaż rolle kosztował 350 zł ale dochodzi nowy sztag okucie masztu i jeszcze parę innych rzeczy dodatkowo. Kurczak zdaje się montował sam

_________________
pozdrowienia piotr

Wychodzi więc na to że najlepiej by mi jednak było popłynąć kanałami do Szczecina i tam na miejscu przygotować łódkę do żeglugi. Wydawało mi się że z takimi pracami jak montaż rolera czy wymiana stalówek, powinienem sobie poradzić samodzielnie.

oj zdecydowanie polecam pogadać, nie tylko z żaglownią ale z forumowiczami bo się okazuje że można sporo uzyskać wcale nie przepłacając

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



To jest całkiem możliwe tylko warto mieć konsultanta jednak ale i tak w Holandii będzie musiał zakuć stalówki więc może on rzuci okiem?

_________________
pozdrowienia piotr

Owszem. Żadna filozofia
Nie robiłbym tego eksternistycznie.
Wystarczy, że przy jachcie jest nieoryginalny lub inny niż w projekcie maszt i cała robota może być o tyłek potłuc.
Chyba, że dysponujesz sztagiem z tego jachtu - wówczas faktycznie wszystko można wymierzyć i zmontować na próbę w kraju.
Na miejscu musi pasować

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak moim zdaniem trzeba wszystko przymierzyć na miejscu.Zawsze może się okazać że cos moze nie pasować. U mnie byl dadany dodatkowy łącznik jak dobrze pamiętam. Fajnie to robić na dzwigu bo latwiej dopasować. Schipman juz ma spory maszt.

_________________
pozdrowienia piotr

Jeżeli dokładnie zmierzysz sztag roller nie może nie pasować

Robiłem tak, nie ma innej możliwości. Chyba, że szpula będzie o coś haczyła...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

na ten przykład

_________________
pozdrowienia piotr

Ale to też można ocenić eksternistycznie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A musisz to koniecznie robić? Roler naprawdę nie jest niezbędny, skoro jacht bez niego tyle czasu żeglował, to i dalej da radę, i to lepiej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

jako zwolennik rollerów chciałem napisać to samo. Popływaj jeden sezon a potem inwestuj w jacht. Warto tak zrobić bo często się preferencje zmieniają no i w Polsce na spokojnie robić remont i doposażać.

_________________
pozdrowienia piotr

A co do osiągów, to poproś właściciela Stinga, żeby Ci przysłał świadectwo ORC jachtu. Tam jest tabelka z osiągami (na stronie ORC jest tylko pierwsza strona świadectwa, bez tabelki o którą chodzi).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl