Ostatnio na allegro ukazuje się oferta sprzedaży dokumentacji małego jachtu kabinowego POCKET SHIP za 800 złotych. Jak dotąd nikt tych planów nie zakupił pomimo kilkakrotnego ukazania się oferty. Co koledzy o tym sądzicie? Czy to jest wysoka cena? A może to mało wartościowy projekt? Czyżby jachty budowane metodą "szycia i klejenia" nie miały zwolenników? 800 złotych to cena samych planów a co z resztą? Nie podaje sprzedawca dokumentacji ile kosztują wycięte na ploterze sklejki do tego jachciku. I tak w sumie ile może kosztować projekt finalny?

To chyba jacht z CLC boats
Zajrzyj na ten link tam jest wszystko co ci potrzeba ceny konstrukcja zdjecia
http://www.clcboats.com/shop/boats/wood ... r-kit.html

pozdrowienia tomek

Co do wycinania na ploterze, to koszty były by pewnie nie małe. Na szybko rzuciłem okiem i pod tym linkiem
http://www.clcboats.com/shop/kit_option ... t/604.html
jest napisane:


Więc tylko odrysować i można wycinać. Na pewno pozwoli to dużo zaoszczędzić, ale pracy przy wycinaniu trochę będzie.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Ta oferta z allegro jest od firmy działającej w Polsce więc myślę że ceny będą też krajowe. Nie dają jednak możliwości kontaktu telefonicznego a najbardziej interesuje ich opcja "kup teraz" !.

http://kamaboats.pl/lodzie-zaglowe/53-pocket-ship.html

Może tu znajdziesz coś więcej, tylko opis mało precyzyjny.
Jest to przedstawiciel CLC Boats w Polsce. Wymieniłem z nimi kilka maila w sprawie innej żaglówki.
Dla tego Pocketa nie oferują chyba zestawu wyciętych paneli, pewnie ze względu na cenę, bo patrząc ile kosztują te zestawy do mniejszych łódek to pewnie było by to grubo ponad 10 tyś. ( w skład zestawu wchodzą też inne elementy nie tylko sklejka).

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Wnioskuję z tego że jedynie opłaciłoby się kupić dokumentację i wycinać samemu według szablonów jeśli są w dokumentacji i to w skali 1:1. Te wszystkie "kity" przewidują łączenie pasów sklejki metodą palcową lub typu "puzle" co przy wyrzynarce nie jest takie proste.

Co jest w dokumentacji widać na stronie firmy handlującej tą dokumentacją. Piszą, że zawiera szablony 1:1...
Jeżeli taka informacja to za mało - możesz zadać pytanie tej firmie:
http://kamaboats.pl/contact-us
Podano Ci też tutaj bezpośredni link do oryginalnej dokumentacji od CLC w USA.
Gdzie zatem problem?

Nie wiem co przewidują wszystkie "kity", ale wiem, że są konstruktorzy, którzy wciąż pasy sklejki zalecają łączyć poprzez ukosowanie albo przez sklejoną i znitowaną nakładkę ze sklejki. "Puzzli" wyrzynarką unikałbym, plotery CNC są jakby bardziej precyzyjne...
Z resztą - temat był "przerabiany":
viewtopic.php?f=22&t=21886

PS. Rozumiem fascynację konkretną konstrukcją, ale...tu: http://www.sztrandek.republika.pl/index.html
zaglądałeś?
Plany 5-metrowego Sztrandka są free a kontakt fachowy i bezpośrednio z konstruktorem...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Z całym szacunkiem ale prawie wszystkie konstrukcje Wojtka Kasprzaka no może za wyjątkiem małej łódeczki PERKOZ są budowane na wzdłużnikach a nie "szyciem i klejeniem" Po prostu takie rozwiązanie preferuje konstruktor zresztą nie tylko on. Dotyczy to chyba wszystkich SZTRANDKÓW.Myślę że nawet SETKA J.Maderskiego mogłaby być "szyta i klejona" I taki był pierwotny zamysł konstruktora z którego się jednak wycofał choć twierdzi że ma rozrysowane arkusze poszycia lecz ich nie rozprowadza.

Z rozmowy z J.Maderskim wywnioskowałem tak od siebie jego obawę przed faktem że ktoś wybuduje SETKĘ metodą "szycia i klejenia" i będzie chciał płynąć przez ocean. Myślę że jest On jednym z tych konstruktorów których obawy o wytrzymałość tego typu złącza są niezmienne .

"Palcówka" w wykonaniu mjs-a - wyrzynarką.
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=14076&start=1050#p308027
...i co, da się?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Myślę, że od pewnych rozmiarów w górę szycie i klejenie staje się problematyczne jak chcemy utrzymać płynność kształtow i symetrię bez helingu. Oczywiście można tam stosować jakieś szablony konstrukcyjne, ale to chyba do końca nie jest to co da efekt.
A skoro trzeba wstawić jakieś tam wręgi czy grodzie, to do helingu już nie daleko. A skoro grodzie na helingu, to czemu nie zastosować wzdłużników?
Szycie i klejenie jest fajne przy małych łódkach. Ale to moja subiektywna opinia.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Pewnie że się da, pytanie po co?
Pozdrawiam
Przemek

Chyba taka sztuka dla sztuki. Ja jestem fanem nakładek, najprościej i najszybciej a efekt w pełni zadowalający.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Jak mogę jeszcze coś dodać to uważam że połączenie kolegi mjs-a jest raczej typu "puzzle" a nie tz. "palcówka". Trudno by było paluchami w takim kształcie zrobić to co się z tą nazwą kojarzy. Choć rózne są oczekiwania płci pięknej.