Witam,
jestem świeży na forum więc z góry przepraszam jeśli post umieściłem w nie odpowiednim miejscu.
Mam mały problem z silnikiem na moim jachciku.
Jest to Beta Marine 20 ( http://betamarine.co.uk/portfolio-item/beta-20/ )
Nie ma żadnych problemów z odpaleniem go, pracuje bardzo ładnie, równo itd. Niestety do czasu, po ok. godzinie czasem dłużej po prostu się sam wyłącza. Po odczekaniu minuty, dwóch silnik można odpalić i znów pracuje on dłuższy czas po czym się wyłącza.
Wymieniłem wszystkie filtry, spuściłem brudy z baku, sprawdziłem odpowietrzenie niestety sytuacja jest bez zmian.
Jakieś rady bardziej doświadczonych kolegów???

Pozdrawiam Qood

A czy to "wyłączenie" związane jest z jakimś dodatkowym objawem, np dym z rury wydechowej i jeśli tak to w jakim kolorze... ?

Miałem coś podobnego w ostatnim sezonie w dużo starszym silniku (40 letni MD6A) ....

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Właśnie nie, wszytko czyściutko. W czasie pracy "pluje" tylko wodą bez żadnego dymku. Silnik jest młody (300 godzin pracy). Poprzedni właściciel podobno nie miał takich problemów.

Jeżeli objaw pojawia się zawsze mniej więcej po tym samym czasie od uruchomienia zimnego silnika, a potem, po pierwszym wyłączeniu - częściej, to obstawiałbym jakiś efekt związany z temperaturą. Godzina to może być czas, po którym różne elementy osprzętu silnika osiągają normalną temperaturę pracy ....

U mnie tak było, ale dodatkowo pojawiał się jasny dym w dużej ilości, co po wykluczeniu z duża dozą prawdopodobieństwa wody w silniku (brak zauważalnej zmiany poziomu płynu chłodzącego przez cały sezon), zapewne oznaczało całkowicie niespalone, rozpylone paliwo. Na koniec sezonu objaw jakby ustąpił, po uszczelnieniu, ewentualnie wymianie elementów linii dostarczającej paliwo. Prawdopodobnie po rozgrzaniu całej komory silnika, gdzieś nagle wchodziło powietrze. Pewności jeszcze nie mam, bo był tylko jeden (wielogodzinny) test przed wyjęciem łódki z wody.

Całkiem inny silnik, nieco inne objawy, ale może coś podobnego się dzieje....

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Czas pracy silnika waha się od 40 minut do 2 godzin. Wody w paliwie nie ma (sprawdzałem).

Który to ?

http://betamarine.co.uk/seagoing-engine-range-2/

Dziwny objaw. Dla mnie to wygląda na zatkany odpowietrznik zbiornika paliwa. Silnik pracuje tak długo jak pompa jest w stanie pokonać tworzące się podciśnienie i zassać paliwo. Później gaśnie.

Chyba, że silnik ma jakieś zabezpieczenie wyłączające go np. w przypadku osiągnięcia zbyt wysokiej temperatury pracy...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To beta marine 20 (link w moim pierwsxym poscie). Tez tak myslalem ale sprawdzilem to poprostu odkrecajac wlew baku. Niestety sytuacja bez zmian po ok. godzinie silnik sie sam wylaczyl.

To prosta konstrukcja wiec zabezpieczenia elektroniczne raczej także odpadają.

Ja bym dalej szukał w układzie paliwowym. Gdzieś coś jest przytkane nie całkowicie ale nia tyle, że w pewnym momencie pompa nie daje rady. Po zgaśnięciu silnika ciśnienie się wyrównuje i silnik odpala.

Spróbuj od dupy strony. Zatkaj odpowietrznik a wlew uszczelnik dłonią (jeśli się da) lub w inny sposób. Odpal silnik i sprawdź organoleptycznie czy w zbiorniku tworzy się podciśnienie. Jeśli nie to szukaj zatoru. Może to być np. zasyfione sitko smoka w zbiorniku.

Można też spróbować ale z umiarem żeby nie narobić szkód podać ciśnienie w drugą stronę ( od pompy do zbiornika)...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dzieki bardzo, sprawdze to. Niestety bede mial nozliwosc dopiero w przyszlym tygodniu, musze sie uzbroic w cierpliwosc.

Qood
Próbowałeś ominąć całą linie paliwową i podać paliwo prosto z jakieś bańki?

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Tego jeszcze nie probowalem. Dobry pomysl. Jesli zadziala przynajmniej dowiem sie w czym tkwi problem.

Dowiesz się, że problem tkwi w układzie zasilania paliwem.
A to już punkt wyjścia dla dalszych poszukiwań

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A nie masz czasem jakiegos elektrozaworu w lini paliwowej?

_________________
pozdrowienia piotr

No cóż jestem "lajkonikiem" w kwestiach silnikowych, ale jestem pewien że nie. Jak to napomknął Kurczak jest prosta konstrukcja i od zbiornika do pompy znajduje się tylko dwa filtry, pompka i jeden zawór, ale ręczny (aby zamknąć dopływ paliwa).