Zastanawiam sie nad naprawa miecza mojego wojownika z plemienia Klepper Trainer.
Uszkodzenia glownie w czesci "natarciowej" po kilkukrotnym agresywnym wejsciu na miel w zeszlym sezonie.

Nie bardzo wiem z czego ony jest zrobiony oraz jakie materialy i jak, uzyc do naprawy.
Za kazda dobra rade bede wdzieczny.

Widok ogolny
http://imgbox.com/0Fay1EZd
Maskara
http://imgbox.com/iev0M6RH
http://imgbox.com/kjc6YV6S

pozdrawiam
Pawel

ps. przepraszam za brak ogonkow w pos(t)cie

Omawialiśmy tu podobne naprawy. Szczegółowo to chyba ster sportiny Kuracenta parę lat temu, ale odpowiadaliśmy na takie pytania i później.











Najprościej:

1. Wysuszyć.
2. Wydłubać wszystko, co odłazi.
3. Zaszpachlować szpachlówką epoksydową - my użyliśmy E6011 i krzemionki koloidalnej - plus ewentualne laminowanie większych ubytków.
4. Wyrównać i wypolerować - do skutku.
5. Pomalować, polerować, pomalować, polerować - j.w.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

no właśnie i to wiele razy.

Dokładnie przeszukaj forum

_________________
Zbyszek

Uszkodzenie skorupy miecza jest dość duże. Prawdopodobnie w piankowe wypełnienie wniknęła woda. Jeśli są jakieś resztki wilgoci to przed szpachlowaniem epoksydem trzeba by to dobrze wysuszyć. Mam nadzieje, że u Ciebie nie doszło już do korozji stalowego szkieletu (jak u mnie - mam odprysk laminatu na bocznej płaszczyźnie miecza).
Ja będę robić podobnie jak podpowiadają koledzy. Dodatkowo na szpachlę chcę nałożyć pas tkaniny/maty szklanej, przesączonej żywicą. Tak, żeby wzmocnić krawędź najbardziej narażoną na uszkodzenia. Liczę, że takie zabezpieczenie wystarczy na piaszczyste mielizny. W kontakcie z kamieniami/betonem i to może nie wystarczyć.

Dziekuję za podpowiedzi.
Słowo klucz to "szpachla epoksydowa" - nie wiedziałem, że tym można łatać wszystko.


Raczej nie doszło, ale przyjrzę się jak będę "wydłubywał wszystko, co odłazi."
W sumie to nie wiedziałem, że w środku jest stalowy szkielet.

Poniżej link do tematu i kilku zdjęć (na forum niemieckiego serwisu żeglarsko-motorowodnego), które w części obrazują, co jest (lub może być) ukryte w konstrukcji miecza Trainer-a.
https://www.boote-forum.de/showthread.php?t=200890

Jak porównuję ten miecz z niemieckiego forum (dzięki pike22) z moim, to wydaje mi się, że mój jest wykonany innaczej.
W moim widoczna jest zewnętrzna warstwa/powłoka, której nie ma w niemieckim.
Niemiecki wydaje się jakby był zrobiony z "pianki", a w moim takiej pianki nie widać.

..bo zgniła jak to poliuretan za 3 zł za puszkę.

może cors masz rację, ale ten z niemieckiego forum ma też inną powłokę niż mój. Twoja teoria tego nie obejmuje.

Witam Wszystkich serdecznie.
Jestem tu nowy, choć swoje "latka" mam, i chciałem zwrócić się do kolegów z pytaniem. Otóż na "stare lata" chciałem przypomnieć sobie nieco młodzieńcze chwile spędzane na wodzie. Przymierzam się do nabycia niewielkiej łódeczki wiosłowo żaglowej "Klepper Partner" taki oto http://212.47.219.162/dynamic/timg/b/4/ ... f526da.jpg łódka też ma ma już swoje lata i wymagała by odświeżenia, jednak okazuje się że łódka nie jest wykonana z maty i żywic, a tłoczona jest z tworzywa powszechnie zwanego ABS. "CYCLOLAC", Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z tego typu sprzętem, konserwacją, naprawami i malowaniem tego typu łodzi, gdyż jak powszechnie wiadomo ABSy nie są najbardziej wdzięczną materią do klejenia, napraw, czy malowania w domowych warunkach, Czy warto nabyć taką łódkę, bo same parametry jak i wygląd ogólny bardzo mi odpowiada, i ogólnie podoba mi się. Jej wymiary to 3.80 x 165 cm. waga ok 100 kg. pow. żagla 8.5m2.
Bardzo proszę kolegów o rady i podpowiedzi.