Też się na początku wkurzałem jak musiałem wklepać nr rejestracyjny auta w parkomacie, którego zresztą nie pamiętam. Ale są pozytywne strony tej zmiany:
1) Nie ma już tych co zwracali się do mnie "panie kierowniku" i proponowali odsprzedaż biletu parkingowego.
2) Ograniczono lewe doładowania z kart miejskich. W Warszawie można było w parkomatach płacić kartą miejską. Oczywiście od razu jak wprowadzono ten system pojawiły się punkty gdzie można było kupić kartę z "nabitymi" dwustoma złotymi za 20-50zł. Teraz musisz wpisać nr rejestracyjny pojazdu i jak wykryją taką lewą kartę masz problem.

Nie neguję, że korzystałeś. Również jednak pamiętam sytuację z Paryża. Sam poszedłem na układ, który mi pasował i podpisałem świstek. Za to poleciałem do Gdańska do południa, w hotelu dobrej klasy gdzie kuchnia pracowała 24h na dobę, powiedzieli mi, że to jest voucher typu napchaj się ile wlezie łącznie z winem, taksówkarz zadowolony....A tak siedziałbym być może w innym hotelu, na bank nie dostałbym żarcia all inclusive, musiałbym kiblować do wieczora, czyli z hotelu by mnie wyekspediowali koło południa i szlajałbym bym się po lotnisku. Dostałbym pewnie kanapki, potem późnym wieczorem wylądował w W-wie i na węgielkach do Gdyni a jeśli byłby jeszcze miejsca na wieczorny lot do Gdańska to wydałbym jakieś 600 zł. No ale miałbym satysfakcję z odszkodowania. Po paru miesiącach na kontrakcie.
O KC powiedziałem w kontekście innych roszczeń w stosunku do przewoźnika z tytułu poniesienia straty za opóźnienie, nie wpuszczenie na pokład. Tutaj ULC już nie sięga.

Chodzi mi o to, że skorzystanie z oferty linii i aranżacja innego połączenia nie zwalnia tej linii od obowiązku wypłaty odszkodowania.
Tylko, że.....musimy o to wystąpić.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Rozumiem. Ale jeśli linia idzie na rękę i daję coś ekstra to podsuwa też świstek. Rezygnujemy z roszczenia.

500 zł piechotą nie chodzi. Wchodzę w to. Stoi?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Tia...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Panie Zbieraj! Pytanie jest!

Ja to Januszku dobrze pamiętam i skleroza mnie ne dopadła ale...
1. oczywiście nie ma chyba obowiązku podawania przez radio czegokolwiek - można to zrobić osobiście po przespacerowaniu się do bosmanatu
oraz
2. nie ma obowiązku posiadania radia ze skutkami jw.
Ale ... jak już zdecydujesz się na formę radiową i podajesz na radiu, że jacht taki to a taki wchodzi to zidentyfikowanie np. właściciela jednostki pod polską bandera nie jest problemem a co za tym idzie nie jesteś już taki anonimowy.
I o to mi chodzi.
Rzecz w tym, aby całkowicie zlikwidować konieczność podawania jakichkolwiek danych wchodzącej lub wychodzącej jednostki nad czym pracujemy.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jeśli o mnie chodzi - jak trzeba to stoi.
I to bez UKF-ki.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Wercie Zbieraj zawsze wie, jak odpowiedzieć.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

czyli co będzie się podawać długość i typ jednostki?

Powiem szczerze, to jak do tego Dziwnowa wchodzę to mnie strasznie nie boli podawanie danych chociaż pewnie lepiej żeby nie bo po co przeszkadzać.

_________________
pozdrowienia piotr

Przepraszam Cię Piotrze ale z mojej wypowiedzi nie wynika to co napisałeś.



No właśnie - powiedz PO CO robić śmietnik w eterze jak nie ma potrzeby ?
NO PROBLEM - NO CALL ...

Co innego jak wchodząc do takiej Łeby potrzebowałbyś informacji np. o wypłyceniach na podejściu - wtedy jest uzasadnienie wywołania bosmana.
Ale robić zamieszanie w eterze dla sztuki ?
Komu tak naprawdę to służy ?
Przecież w takim Helu jak zacumuję to bosman i tak przyjedzie pobrać opłatę i zrobi to bez mego zgłoszenia.

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

sorka tak zrozumiałem,

żeby było jasne to zgłaszanie dla mnie jest bez sensu ale wiesz co, nie czuję kompletnie tematu żeby kruszyć aż tak kopie Dla mnie to nie jest tak upierdliwe chociaż u nas to rzadkość. Jedynie Dziwnów sie ostał.

_________________
pozdrowienia piotr

No widzisz - im dalej na zachód tym większa normalność.
A na Zatoce Gd. nie ma takiego luzu.
Choć możesz temat olać ale nie jest to mile widziane.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

W Dziwnowie też mozna i nie ma sprawy tylko wszystko jest miło a jakoś bezproblemowo.
Dlatego piszę, że nie czuę tematu. Swoja drogą tych waszych bosmanów to trzeba w dupe kopnąć

_________________
pozdrowienia piotr

Uczyń to, Synu, a zbawiona będzie dusza Twoja.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

no właśnie nie tak prosto, mapy mam do Kołobrzegu a ciągnie mnie na zachód, trochę sie nie wybieram ale kto wie dla kopniecia może i warto

_________________
pozdrowienia piotr

Piotruś - to nie bosmani winni tylko ustawodawca.
Bosmani jak to ludzie - co najwyżej - jeden ściśle po żołniersku respektuje ten prikaz a drugi ma to w czterech literach.
Generalnie wszystkich w teorii obowiązuje ten sam przepis.
Ciekawym natomiast jest, że im dalej na zachód tym bosmanaty bardziej ów przepis olewają - może im bliżej zachodu tym bardziej dociera tam fakt, iż w takiej Szwecji, Danii czy też w Niemczech zgłaszania bez istotnej potrzeby nie żąda się.
A im dalej a wschód tym bardziej carsko-rosyjskie przyzwyczajenia stawania na baczność przed waaaadzą .
Patrząc z boku tak to wygląda...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tak to wygląda.Przepis jest tylko inne interpretacje moze te bosmany przyjadą na praktyki do Szczecina czy Świnoujścia

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Tak to wygląda.Przepis jest tylko inne interpretacje moze te bosmany przyjadą na praktyki do Szczecina czy Świnoujścia

_________________
pozdrowienia piotr

Ale władza to my.
Inna teoria natomiast mówi, że czym bardziej na wschód tym społeczeństwo bardziej konfliktowo-roszczeniowe. Patrząc z zachodu tak to wygląda.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Niechybnie zakochana...tyle lukru...

Tego z UKF-ką naprawdę nie chwytam.....
--------------
Opłata RTV
Właśnie się władza w osobie Piotra Glińskiego w TV wypowiedziała, że z reguły to na działkach też są telewizory, masz licznik to płać, ewentualnie potem będzie można się temu przyjrzeć. A w ogóle to wina poprzedników za ten burdel bo mieli osiem lat.
Znajomy ma trzy warzywniaki, ciułał wykupił na własność w różnych miejscach...Tutaj już ma trzy opłaty.

Wracając do meritum wątku.
Odnosząc Twoje pytanie Marian do naszego - żeglarskiego ogródka - jako stały bywalec Szwecji mogę powiedzieć, iż nie pamiętam aby w portach tamtejsze toalety były płatne.
Tzn. - nie pamiętam toalety zamkniętej i otwieranej na wrzutki.
Płatne owszem są automaty do kąpieli - standard w SE to moneta 5-koronowa (3 minuty cieplej wody) - osobiście mam zawsze zbiór tych pięcio-koronówek, bo warto.
W Danii też nie pamiętam zamkniętej toalety, ale prysznice są płatne - często 10 koron.
W niektórych portach Skandynawii są także wrzutówki na prysznice na coś moneto-podobnego kupowanego u bosmana.
Ale co do samych kibelków to nie pamiętam aby, na zgniłym zachodzie je zamykali.
Nawet w takim Ystad, gdzie w porcie jest knajpa i z ogólnego kibla w porcie korzysta także ich klientela oraz wszyscy przechadzający się po porcie.
I jakoś nikomu taki fakt tam nie przeszkadza.
Także wariant, iż właścicielom ośrodka Pod Dębem przeszkadza, iż ktoś obcy skorzysta jest dla mnie niezrozumiały.
No chyba, że lubią mieć obsikane i śmierdzące okoliczne krzaki...
Także Szanowny Marianie - jeżeli chodzi o same kibelki to zamykanie ich to chyba nasza krajowa opcja.
Port Władysławowo jest tutaj zresztą świetnym przykładem kompletnej paranoi "ochrony" WC przed jego użytkownikami - po 22.00 klucz u portiera (i będziesz miał farta jak go znajdziesz wcześniej, niż się zlejesz w gacie )
Pzdr
Kocur
ps. w Szwecji jak pilnie potrzebuję skorzystać z toalety to szukam najbliższego kościoła - tam zawsze w przedsionku są pachnące i czyściutkie kibelki - ogólnodostępne.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

W Stavanger jak najbardziej zamykali. Co gorsza płatność wyłącznie kartą, a wcale nie wszystkie karty działały (i nie tylko nasze, ale i z innych jachtów ze zgniłego zachodu także). Efekt: klocek drewniany zapobiegający zamykaniu się zatrzaskowych drzwi. Usuwany przez obsługę sprzątającą, oraz niektórych żeglarzy z innych jachtów (tych którym karty działały) z powodów niejasnych...
W sumie - cholernie irytujące, a staliśmy tam kilka dni, bo Lysefiord i do tego wymiana części załogi.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To się przekonasz doświadczalnie

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Z wzajemnością, z wzajemnością, zazdrośniku jeden.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zapytaj rurzową.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Z wzajemnością, z wzajemnością, zazdrośniku jeden.

I to nie od dzisiaj.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Ach Ci heteroseksualni.

Bo im (znaczy Zbierajowi i Tygrysie) wcale nie chodzi o te 500 zł. To tylko pretekst, żeby sobie... ten tego ten...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Waliancie zakochanym żaden pretekst nie jest potrzebny.

Liczy się kultura i sztuka, panie tego no!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Im nie, ale czasami dla innych coś się ściemnia

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl