Witam.
Po kontroli zakupionego jachtu moj domowy general i minister finansow stwierdzil
ze zlew jest, za maly i kwadratowy ma byc okragly i wiekszy.
Blat byl tak czy tak do wymiany ,ale chcialem do przesunac do nastepnego roku a tu nic
z tego.I moj plan 15 mm sklejka plus 1 mm cos tam i wlasnie o ten cos tam chodzi.
Co mam zastosowac zeby blat mial odpowiednia powierzchnie odporna na uszkodzenia.
Waldi

Pływałem jachtem, gdzie blat w kambuzie był z granitu
Bardzo dobre rozwiązanie

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

blat w kambuzie był z granitu
Ciekawe rozwiazanie ale na moje 8 metrow to nie wchodzi w rachube.

Masz dwa rozwiązania:
1. Formaica (cienka twarda wykleina) bardzo odporna. To co zazwyczaj używa się na wierzchu płyty paździerzowej na blatach kuchennych.
2. Corion - rozwiązanie droższe ale piękniejsze i lepsze.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

1. Generał domowy raczej racji nie ma z tym okrągłym. Wszak w zlewie się sporo ształuje to kształt do kitu. No ale co kto lubi.
2. Trwały blat to z corianu / swanstonu czyli tzw. sztuczny kamień. Praktycznie niezniszczalne tworzywo. Zarysowania się przeszlifuje co jakiś czas i blat jak nowy.
3. Wersja tańsza to HPL . Wymaga klejenia do bazy np. MDF , na łódkę brałabym ten wodoodporny. Jako obrzeże ABS 3mm. Ważne by najpierw kleić obrzeże a potem HPL. Jak do gastronomii. By blat nie prężył oraz dla zabezpieczenia przed wilgocią od lewej strony też daje się HPL - jest taki specjalny ale odpad też jest ok.
4. Zrobić blat z klejonki np. fałszywej akacji, nie żałować na lakier i dać z 6 warstw. Genarała nauczyć pracy z deską i podkładkami , nauczyć się paru komend typu nie stawiaj gorącego na blat.
5. Kupić tani blat tzw. kuchenny z Melaminy , wymieniać co 2 sezony i się cieszyć ze zmiany wystroju.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

- to nazwa firmy. Blaty typowo kuchenne, to jest zazwyczaj płyta wiórowa pokryta tzw. filmem 0,8mm. Popularnie zwane są to blaty melaminowane. Osobiście kompletnie ich nie cenię.
Polski paradoks: blat z granitu będzie tańszy od corianowego. Ot taka specyfika naszego rynku.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Zauważyłem ostatnio ze wraca do łask unilam kiedyś popularny w stolarstwie.
http://olx.pl/oferta/plyty-dekoracyjne- ... 7f79157a58

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Unilam w połysku się jako blat porysuje. To takie coś przed HPL. W HPLach jest dziesiąt wzorów i faktur, z metalizowanymi włącznie.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Bo Polska granitem stoi. Strzególnie Strzegom i okolice

Stosowałem na blaty płyty prodema. Są stosowane do elewacji budynków więc bardzo odporne na warunki atmosferyczne. Mają wprasowany naturalny fornir więc wygląd identyczny z drewnem a twardość nieporównywalna. Wiele gatunków drewna do wyboru. Nie wymaga żadnej konserwacji. Zabrudzenia ani farby nie przylegają, zarysować trudno.
http://prodema.pl/plyty-fasadowe-hpl-prodema-6
Tylko ta cena...

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze

O rany.... czy jak baba o technicznych sprawach pisze to się nie czyta ?
Prodema to też HPL. HPL to nazwa własna wyrobu. To jest termoutwardzone tworzywo warstwowe otrzymywane poprzez prasowanie w warunkach wysokiego ciśnienia i temperatury kilku warstw papieru rdzeniowego impregnowanego żywicą fenolową oraz papieru dekoracyjnego traktowanego żywicami melaminowymi oferuje użytkownikom szerokie możliwości aranżacyjne od podłóg, paneli ściennych, drzwi, parapetów na blatach i meblach skończywszy. Papier rdzeniowy to może być i fornir modyfikowany.
Prodema, Resopal, Duropal itd są nazwami firm, które je produkują. Każda ma własny katalog kolorystyczny. Z cenami nie jest tak źle. Poza tym można odkupić od stolarza jego "odpad", poprosić by przykleił na prasie do nośnika albo po prostu przygotował blat. Oczywiście będzie kosztowało nieco ale będzie wykonane porządnie. Ważne by obrzeże przykleił przed HPL. Ok, pokaże się brązowa równa kreska ale ważniejsze jest to by ew. woda spływająca z blatu nie miała szans penetrowania mikroszczelin obrzeże/blat.
Z HPL pracowaliśmy latami, ja zajmowałam się zaopatrzeniem. To co nieco wiem "co w trawie piszczy"

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

No co ty, po co? Przecież się nie zna...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ja mam z Corianu:

To bardzo dobre rozwiązanie - nie rysuje się i łatwo utrzymuje sie czystość.
Dziś w dziewiątym sezonie tego jachtu nie widać praktycznie żadnych śladów zużycia Corianu - nie jest ani zmatowiony ani zarysowany a pływam naprawdę dużo, w kambuzie robi się u mnie dużo i mogę Ci to rozwiązanie polecić z czystym sumieniem.
Okrągłego zlewu raczej nie rób bo to marnowanie miejsca w kambuzie - jak już chcesz inny niż kwadratowy lub prostokąty to przemyśl kształt z fotki - mnie się sprawdził znakomicie taki.
Załóż zlew o takim wymiarze, aby wchodziły do niego duże talerze - dzięki temu nie będzie Ci się chlapało na zewnątrz podczas zmywania.
Posłuchaj rady praktyka bałtyckiego i tak zrób.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

No właśnie. Byłam durna i w domu zażyczyłam sobie okrągłego. Teraz klnę a wymiana wiąże się z wymianą blatu - granitowego...
Corian, Svanston, Topston - polecam. Bosfor - pozornie to samo, cenowo super, jakościowo do d...

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Wiesz Haniu - w domu - gdzie jeszcze masz dużo miejsca w kuchni - to takie fanaberie jak okrągły zlew można sobie zainstalować.
Ale na jachcie, gdzie liczy się każdy przysłowiowy cm zakładanie okrągłego zlewu to niczym nie umotywowane marnowanie miejsca w kambuzie.
To tak z własnej praktyki piszę.
No bo do czego wykorzystasz boki wokół tego "kółka" ?
Czyste marnotrawstwo cennego, nie za dużego blatu.
Ja w fazie produkcji mego jachtu znalazłem zlew takiego kształtu jak z fotki i bardzo mi się to sprawdza.
Nie jest kanciasty - nie razi kątami prostymi tam, gdzie generalnie masz aranżacyjne wyoblenia pozostałej części kambuza a dodatkowo jest bardzo pojemny bo wchodzi mi do niego talerz średnicy 25 cm.
Dlatego takie rozwiązanie polecam.
Dodatkowo podpatrzyłem kiedyś u szweda i u siebie tez wykonałem - deskę do krojenia z teaku grubości 20 mm dostosowaną do obrysu zlewu z centymetrowym podcięciem od spodniej strony deski tak, iż po położeniu jej na zlew podcięcie to wchodzi dokładnie w obrys zlewu i przykrywa go.
Na przeciętnej fali nie lata a na większej chowam tą deskę do szuflady.
Takie rozwiązanie też polecam bo w fazie przygotowywania posiłku - jak nie musisz jeszcze nic zmywać - bardzo taka deska do krojenia się przydaje i dodatkowo powiększa ona wielkość roboczą blatu kuchennego.
I po ośmiu latach dość intensywnego użytkowania tego kambuza nic dzisiaj bym w nim nie zmieniał co pokazuje, że projekt był trafiony .
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Dziekuje wszystkim za porady i podpowiedzi odnosnie mojego problemu , teraz w spokoju
przerobie dostepnosc materialow.

Ja mam w domu tez okragly i jestem zadowolony ale" è questione di gusti " jak mawiali
starozytni rzymianie,moze rozwiazanie Kocura z tym owalnym zlewem jest ciekawe .No to sie jeszcze zobaczy.Jeszcze raz dziekuje,jak zrobie to sie pochwale.
Pozdrawiam Waldi

Talerze okrągłe, garnki okrągłe, pojemność/powierzchni najwyższa...dla mnie okrągły znaczy idealny

....
Więc się zgadzamy. A w domu nie jestem zadowolona bo jest kłopot z myciem blach piekarnikowych. Zawsze dzika kombinacja. Bezczelnie i systematycznie coś drobnego psuję w meblach by przekonać męża do konieczności wymiany mebli I wtedy duuuży zlew kwadrat z zaobleniami.
Na swoich jachtach mam blaty i zlewy swanstonowe, kwadrat ale mocno zaoblone więc spoko.


Reed , a Ty to wiesz gdzie kambuz albo kuchnia ? Myłeś kiedy ? Bo jakoś nie pamiętam

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

A i w chlapaniu wokół gdy kiwnie też ideał, żaden mu inny kształt nie dorówna...
A za to każden jeden sztuciec idealnie zalega centralnie, a stabilnie we samem pośrodku, wstawieniu garnka idealnie tem samem wadząc

ale wymagania mają, blat sie klei z kilku desek, potem szlifuje i lakieruje, no ale na lodce to chyba niewielki?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

I dba potem o lakier, coby nie przypalić czy naderżnąć. I nie zamoczyć bo zlizie
Poważniej mówiąc, doradziłbym kupić zlew ze stalowym blatem i dopasować do potrzeby (znaczy dociąć, podwijając boczki w górę). Stal nierdzewna załatwi sprawę blatu najprościej i na wszystko odporna. Nie dajmy siem zwariować.
A blatom z formiki (na porządnej sklejce szkutniczej) nic nie ujmując.