Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 cze 2025, o 22:04




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 31 maja 2016, o 09:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
Poszukuję kogoś, kto umie i chciałby się zająć serwisem przekładni kombi silnika Volvo Penta MD6A. Łódka stoi w AKM na Górkach Zachodnich. Potrzebuję wymienić uszczelnienie wału oraz dokonać przy okazji przeglądu przekładni oraz dławicy. Nie chcę tego robić sam, bo się nie znam a podobno to niezły czelendż jest.
Dzwoniłem po kilku firmach, ale terminy mają na wrzesień. Umówiłem się z jednym fachowcem ale już 2gi tydzień nie może do mnie dojechać i straciłem nadzieję. Sezon :/

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2016, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
rawonsails napisał(a):
Poszukuję kogoś, kto umie i chciałby się zająć serwisem przekładni kombi silnika Volvo Penta MD6A.


Przychodzą mi do głowy dwie firmy:
- Andrzeja Dziewulskiego w JachtKlubie Neptun - MERCADO
- swego czasu była firma pod hasłem Volvo Penta w Stoczniowym.
Daleko nie masz - może tam spróbuj ale patrząc na kalendarz to szanse możesz mieć faktycznie małe :-(
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: rawonsails
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2016, o 22:11 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jak się nie mylę, to jeżeli przekładnia nie cieknie, przenosi napęd i biegi prawidłowo przerzuca, to nie bardzo jest co przeglądać, olej wymienić i tyle. Chyba, że są problemy, ale to późna pora na naprawy.

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2016, o 22:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
Przekładnia cieknie na wale. Niby nic wielkiego - da się pływać. Ale przy wysokich obrotach, przez kilkadziesiąt godzin potrafi wywalić pół litra oleju. Chciałem to "załatać" ale chyba faktycznie nie w porę się za to zabrałem :(

EDIT:
To jest przekładnia kombi. Nie ma swojego oleju i biegów.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
- Andrzeja Dziewulskiego w JachtKlubie Neptun - MERCADO

Termin na wrzesień :(

bury_kocur napisał(a):
- swego czasu była firma pod hasłem Volvo Penta w Stoczniowym

Czy chodzi o FHU "VOLVO" Andrzej Amer i Wojciech Krukowski?
Dzwoniłem i nie zajmują się już łodziami.

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 07:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
rawonsails napisał(a):
Poszukuję kogoś, kto umie i chciałby się zająć serwisem przekładni kombi silnika Volvo Penta MD6A.


Generalnie, nie licz na znalezienie solidnego serwisu takie starego silnika w Gdańsku.
Ćwiczyłem.
Jeśli musisz naprawić silnik, to wymontuj i zawieź go do zaufanego fachowca.

Combi jednak rozbierz i złóż sam. Pogadaj z Makarym z Vegi w AKM.
Prawdopodobnie wyrobiona jest "rura kontrolna" suwająca się po wale, więc sam wymiana simeringów uszczelnienia nie załatwi. Będziesz musiał dorobić lub kupić rurę. Makary mówił, że przekładał rurę tył na przód, ale ja bym tego nie potrafił zrobić. Mam w domu dwie takie używane rury, mogę pożyczyć na wzór.

A tak wogóle, to czy naprawdę to musisz robić w sezonie? Do zimy nie wytrzyma?

I jeszcze jedno: z tyłu Combi nie powinien wyłazić olej tylko smar. Znaczy nic nie powinno wyłazić, ale oleju tam nie powinno być. Smar do Combi możesz napchać przez kalamitkę znajdującą się po lewej stronie tego urządzenia.

Jeśli w Combi jest olej, oznacza to, że nieszczelny jest o-ring na elemencie wchodzącym do silnika. Ten o-ring możesz wymienić bez rozbierania Combi, wystarczy odkręcić Combi i wał od silnika.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowanie od: rawonsails
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 08:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
Silnik chodzi bardzo równo i nie ma problemów z rozruchem. Kopci jedynie trochę na biało.

Podczas przejścia przez Bałtyk zgubił jednak jakieś pół litra oleju. Wyciekło pewnej nocy (gdy jechaliśmy na silniku) do niecki poniżej silnika. Normalnie było i jest sucho, ale chyba trochę przeciągnęliśmy obroty idąc pod fale kilkanaście godzin. Po wyczyszczeniu zrobiliśmy na spokojnie ~20h na silniku i było nadal sucho. Poziom oleju na bagnecie też idealnie stały. Olej czysty bez wtrąceń, piany, itp. Nie mam pojęcia skąd mógł ten olej wyciec i na ile poważna jest to sprawa. Podejrzewam właśnie przekładnie kombi, bo tam na wale jest mokro i bryzga na około - wydaje mi się, że to właśnie olej silnikowy, a nie smar. Być może przy wyższych obrotach coś się przegrzewa i rozszczelnia.

Był na łódce mechanik od silników. Oglądał i też nie był w stanie powiedzieć skąd może wyciekać. Ale nie za bardzo ogarniał kombi więc się nie wypowiadał w temacie.

Jak do weekendu nikogo nie znajdę będę musiał podejść do tematu sam. Mam tel do Makarego więc spróbuję zagadać. Dzięki.

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 08:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
rawonsails napisał(a):
Olej czysty bez wtrąceń,


Od tyłu Combi wyłazi zwykle gęste mazidło, zalegające potem pod tym miejscem z którego wyłazi. Więc ten olej to nie stamtąd, chyba że w Combi w ogóle nie ma smaru, tylko naciekł z silnika olej. Pisałeś, że oglądał to szwedzki fachowiec, więc nie sądzę. Możesz jednak spróbować dopchać trochę smaru do Combi przez kalamitkę i zobaczyć czy i co zacznie wyłazić.

Nic tam w okolicy Combi nie powinno "bryzgać na około".

Ja na Twoim miejscu bym pływał i obserwował. Z tego co piszesz, wynika że generalnie z silnikiem jest nieźle. A takie fanaberie, jak wiele godzin na dużym obciążeniu pod falę, obrotach zapewne ponad 2000..... Tak bym Vegą z MD6A i Combi nie pływał.
Aha i pamiętaj, że ten silnik nie lubi długo pracować w stałym przechyle większym niż bodajże 10 stopni....

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowanie od: rawonsails
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
Dodałem 2 foty aby zobrazować problem. combi2.jpg jest zdjęciem zrobionym wcześniej - przed podróżą. combi1 - w czasie przeprawy.


Załączniki:
combi2.jpg
combi2.jpg [ 426.93 KiB | Przeglądane 6797 razy ]
combi1.jpg
combi1.jpg [ 434.49 KiB | Przeglądane 6797 razy ]

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 08:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
EMA Hochschulz S.C.
Volvo Penta Center
Przedstawiciel Motorenfabrik HATZ GmbH w Polsce
84-122 Żelistrzewo, ul. Pucka 66B (praktycznie na granicy Pucka)
tel. +48 58 673 60 80, +48 58 673 66 11
fax.: +48 58 673 66 22
e-mail: ema@hatz.pl

Firma ma znakomita renomę

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: rawonsails
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 08:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
Colonel napisał(a):
EMA Hochschulz S.C.
Volvo Penta Center
Przedstawiciel Motorenfabrik HATZ GmbH w Polsce
84-122 Żelistrzewo, ul. Pucka 66B (praktycznie na granicy Pucka)
tel. +48 58 673 60 80, +48 58 673 66 11
fax.: +48 58 673 66 22
e-mail: ema@hatz.pl

Firma ma znakomita renomę


Dzięki - obdzwoniona jako jedna z pierwszych. Terminy wrzesień-październik.
Tak jak pisze Marcin - serwis starych silników to bardziej zabawa w kustosza więc nikt w sezonie nie chce tego brać na klatę.

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
rawonsails napisał(a):
Poszukuję kogoś, kto umie i chciałby się zająć serwisem przekładni kombi silnika Volvo Penta MD6A. Łódka stoi w AKM na Górkach Zachodnich.

W JK Conrada działa (działał?) p. Zaborowski:
http://dealer.boattrader.pl/moto-jacht- ... owski.html
Kupowałem u niego jakieś części, przy naprawie starego VP też mi kiedyś pomagał, może zadzwoń albo (lepiej!) wpadnij, to tylko jedna przystań dalej?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: rawonsails
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 17:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
marcin_palacz napisał(a):
eśli musisz naprawić silnik, to wymontuj i zawieź go do zaufanego fachowca.


Kiedyś takie rozwiązanie poradziłem komuś z forum a konkretnie zaprotegowałem człowieka u Krzyśka Goliszewskiego w Pruszkowie.
http://www.motojacht.com/
Krzysiek silnik zrobił i Kolega był z tego bardzo zadowolony.
Może spróbuj przejeździć sezon tak jak Ci radzi Marcin a z Krzyśkiem umów się na spokojnie po sezonie ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
rawonsails napisał(a):
Dodałem 2 foty aby zobrazować problem. combi2.jpg jest zdjęciem zrobionym wcześniej - przed podróżą. combi1 - w czasie przeprawy


To czarne badziewie, które pokazujesz na zdjęciu, faktycznie wygląda tak jak wygląda smar/olej wychodzący z Combi wokół wału, przez tylną pokrywę. Wcześniej zrozumiałem, że to co zebrałeś spod silnika wyglądało jak czysty olej. Na pierwszy rzut oka (ale ze zdjęcia trudno ocenić) wygląda to jednak zbyt rzadko, jak na normalną wymazinę z Combi.

Więc ja bym zrobił tak:
- odczepiłbym cięgło gazu od Combi oraz połączenie Combi z manetką w kokpicie;
- odkręciłbym Combi od silnika (cztery śruby imbusowe);
- odsunąłbym Combi kilka(naście) cm do tyłu, podłożywszy pod Combi kawałek drewna, by dławicy i tulei na rufie nie męczyć wykrzywianiem wału za bardzo;
Odsłoni się element widoczny na tym zdjęciu:
http://www.albinvega.pl/wp-content/gallery/combi-wal-sruba/combi_dissassembled_and_moved_backward.jpg
- odkręciłbym ten element od silnika (następne cztery śruby imbusowe) i wysunął go z silnika;
- zmieniłbym o-ring na elemencie wysuniętym z silnika;
- napchałbym w miarę możliwości dobrego wodoodpornego smaru do Combi, najpierw od przodu, a potem po skręceniu przez kalamitkę, usuwając przy okazji to rzadkie czarne;
- poskręcałbym wszystko z powrotem.

Robota brudna i niewygodna, ale łatwa i w miarę szybka, jeśli tylko śruby dadzą się odkręcić. Może wystarczy na dłużej, a może po sezonie i tak Combi będziesz chciał rozkręcić i pouszczelniać wszystko.

Druga możliwość: nic nie rozkręcać, napchać dobrego smaru przez kalamitkę, może da się wypchnąć rzadkie czarne, pływać, obserwować, starać się traktować silnik delikatnie, zrobić porządnie zimą.

Dopisuję po zastanowieniu: ta druga możliwość może oznaczać wepchnięcie czarnego badziewia do silnika. Uważałbym więc jednak z tym pchaniem smaru. Jeśli nie cieknie drastycznie, to po prostu pływać.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
Dzięki Marcinie za dokładny opis. Właśnie rozmawiałem z Makarym, który radził mi to samo. W sobotę podejdę do tematu i spróbuję to cholerstwo rozkręcić i wymienić uszczelnienie.

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2016, o 21:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Patrzę na te Twoje zdjęcia (zawsze fajnie pooglądać dobrze znajome, ale nieco inne widoczki) i mam dwa spostrzeżenia:

- Masz oryginalny, suchy wydech. Jeślibyś to odkręcał, żeby np zrobić sobie lepszy dostęp do Combi, to uważaj. Wewnętrzna rura tego wydechu zapewne jest przerdzewiała i może pęknąć.

- Elektryczna pompka paliwa (jej fragment widoczny jest u dołu na obu zdjęciach, na ściance bakisty) jest chyba odłączona. Czy jest w układzie paliwowym inna elektryczna pompka, niewidoczna na zdjęciu? Jeśli nie, to ciekawe - u mnie pompka mechaniczna nie wystarcza, by wyciągnąć paliwo ze zbiornika w kilu (z wyjątkiem sytuacji, gdy zbiornik jest prawie pełen).

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
marcin_palacz napisał(a):
- Elektryczna pompka paliwa (jej fragment widoczny jest u dołu na obu zdjęciach, na ściance bakisty) jest chyba odłączona. Czy jest w układzie paliwowym inna elektryczna pompka, niewidoczna na zdjęciu? Jeśli nie, to ciekawe - u mnie pompka mechaniczna nie wystarcza, by wyciągnąć paliwo ze zbiornika w kilu (z wyjątkiem sytuacji, gdy zbiornik jest prawie pełen).Marcin


Pompka jest odłączona. Nie wiem dlaczego. Dolewałem chyba najwięcej ok 15 litrów diesla w drodze - zbiornik ma chyba 30-35l(?). Nie wiem czy to wystarczające zużycie aby sprawdzić skuteczność pompy, ale problemów nie było, a drugiej elektrycznej raczej nie ma. Poszukam jeszcze w sobotę ;)

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
rawonsails napisał(a):
Pompka jest odłączona. Nie wiem dlaczego.


Może okazała się niepotrzebna - to by bardzo dobrze świadczyło o pompce mechanicznej. Ja przy niedziałającej pompce elektrycznej mogłem przejechać jakieś 5 litrów od pełnego - później silnik zaczynał zrzucać obroty.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 12:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
marcin_palacz napisał(a):
Może okazała się niepotrzebna - to by bardzo dobrze świadczyło o pompce mechanicznej.


Raczej o położeniu zbiornika paliwa. Dno zbiornika powinno być 1 cm nad filtrem paliwa a dno filtra paliwa min na wysokości górnej części pompy. Wtedy nie trzeba wspomagać się elektryką, sama grawitacja wystarczy. Trzeba też pamiętać, żeby przewoy nie były pozaginane i nie krążyły na dużych odcinkach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 12:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2015, o 13:34
Posty: 549
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 231
Otrzymał podziękowań: 226
Uprawnienia żeglarskie: JSM,SRC
Nicram napisał(a):
marcin_palacz napisał(a):
Może okazała się niepotrzebna - to by bardzo dobrze świadczyło o pompce mechanicznej.
Raczej o położeniu zbiornika paliwa.


Zbiornik akurat jest standardowo w zęzie, w kilu - czyli na pewno poniżej pompy mechanicznej. Czy te pompki elektryczne były montowane w Vegach fabrycznie?

_________________
Rafał
http://rawonsails.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
rawonsails napisał(a):
Czy te pompki elektryczne były montowane w Vegach fabrycznie?


Jestem w 99% przekonany, że tak. Jak grawitacji brak to coś musi rzucać paliwo na pompę. Natury nie oszukasz.. Tak jak pisał Marcin, Od pełnego mogła sobie trochę zassać ale później już ciężko i motor wariuje albo gaśnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 13:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
marcin_palacz napisał(a):
Masz oryginalny, suchy wydech. Jeślibyś to odkręcał, żeby np zrobić sobie lepszy dostęp do Combi, to uważaj. Wewnętrzna rura tego wydechu zapewne jest przerdzewiała i może pęknąć.


Marcin - a czy rozważałeś przeróbkę tego wydechu na mokry ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 13:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
bury_kocur napisał(a):
Marcin - a czy rozważałeś przeróbkę tego wydechu na mokry ?


U mnie wydech jest przerobiony na mokry.
Oryginalna rura urwała się przy pierwszej próbie odkręcenia.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 13:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
rawonsails napisał(a):
Czy te pompki elektryczne były montowane w Vegach fabrycznie?


Widziałem kilka, wyglądały tak samo. Nie widziałem Vegi ze zbiornikiem w kilu i bez pompki elektrycznej. Więc chyba pompki te były montowane fabrycznie.

Kiedyś jakiś mechanik przekonywał mnie, że powinno działać na samej mechanicznej, ze zbiornikiem nawet metr niżej niż pompka. U mnie nie działało, ale pompka mechaniczna jest stara i nie próbowałem jej rozbierać, naprawiać, wymieniać itp.

Marcin

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nicram napisał(a):
Dno zbiornika powinno być 1 cm nad filtrem paliwa a dno filtra paliwa min na wysokości górnej części pompy.


Piszesz o pompce podającej, czy o pompie wtryskowej ?

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 13:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Pompy wtryskowej. Pompa podająca ( elektryczna ) może być obojętnie gdzie tzn wydajnośc ma chyba coś około 1,5m wtłaczanie cieczy do góry..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 13:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Nicram napisał(a):
Pompy wtryskowej. Pompa podająca ( elektryczna ) może być obojętnie gdzie tzn wydajnośc ma chyba coś około 1,5m wtłaczanie cieczy do góry..


Ale my rozmawiamy o układzie, w którym oprócz pompy wtryskowej, jest podająca pompka mechaniczna, zamontowana na silniku. Pytanie brzmi, czy w Vedze ze zbiornikiem w kilu, dodatkowo niezbędna jest pompka elektryczna, wspomagająca mechaniczną pompkę podającą.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
marcin_palacz napisał(a):
ytanie brzmi, czy w Vedze ze zbiornikiem w kilu, dodatkowo niezbędna jest pompka elektryczna, wspomagająca mechaniczną pompkę podającą.


To ja się spytam inaczej - czy nie lepiej jest dodać dodatkowy niewielki zbiorniczek rozchodowy na ropę zainstalowany obok lub powyżej silnika, do którego to zbiorniczka pompka elektryczna tłoczyć będzie paliwo ze zbiornika głównego w kilu a pompa mechaniczna ssać będzie do silnika z tego zbiornika rozchodowego ?
Oczywiście pompa elektryczna ropę do tego zbiorniczka rozchodowego ze zbiornika głównego niejako przetłacza na okrągło tzn. nadmiar ropy z rozchodowego wraca do głównego.
Tak zrobiłem na statku i działało to świetnie.
Takie rozwiązanie wcale nie jest takie skomplikowane a silnik ma zawsze zapewniony pobór ropy.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 15:16 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Nicram napisał(a):
Dno zbiornika powinno być 1 cm nad filtrem paliwa a dno filtra paliwa min na wysokości górnej części pompy.
Vegi oryginalnie były pod silnik benzynowy. Wyobraź sobie jakąsi awarię i wyciek... ;)
Nawet przy dieslu w układzie grawitacyjnym konieczne są przewody sztywne, nieprzebijalne i niepalne, skręcane na gwinty. Na wypadek wszelkiego wypadku. Pomyśl jeno o pożarze w maszynowni. A jak się czasem patrzy na te 'instalacje' - wężykiem gumkowem kiepsko nawleczonem - to żałość bierze. Albo i strach :roll:
Zbiornik z którego się nie wyleje ma pewien sens.

A typowa pompka mechaniczna powinna spokojnie podnieść o metr. Ino że nic nie jest wieczne, a coś mię się obiło że nowych pompek znikąd kupić. Co może coś tłumaczyć :-P
Ale temczasem zamiennik do kupienia jest i to o większej wydajności.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 15:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Ryś napisał(a):
Nawet przy dieslu w układzie grawitacyjnym konieczne są przewody sztywne, nieprzebijalne i niepalne, skręcane na gwinty.


Rysiu - tak na statku zrobiłem i na jachcie tez mam sztywne przewody.
Miękki przewód mam tylko między wstępnym filtrem a pompą paliwa na silniku bo na ty odcinku inaczej się nie da - za duże drgania są od silnika.
Poddałem po prostu pewną propozycję rozwiązania tematu.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ryś napisał(a):
Vegi oryginalnie były pod silnik benzynowy.


Trochę chyba nie tak...
Benzynowy silnik był tam montowany chyba do 73 lub 76 roku a potem montowali Diesle.
Także Diesle były też montowane niejako chyba oryginalnie.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 782
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 368
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
bury_kocur napisał(a):
Benzynowy silnik był tam montowany chyba do 73 lub 76 roku a potem montowali Diesle.
Także Diesle były też montowane niejako chyba oryginalnie.


Silniki benzynowe montowane były do 1972 roku. Zbiornik paliwa miały w prawej bakiście. Gdzieś w okolicach 1972/1973 zaczęli fabrycznie montować MD6A i wtedy zbiornik powędrował do kila.

Z tym zbiornikiem rozchodowym, to rzecz warta rozważenia, jakby ktoś chciał układ przerabiać.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2016, o 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
marcin_palacz napisał(a):
tym zbiornikiem rozchodowym, to rzecz warta rozważenia, jakby ktoś chciał układ przerabiać.


Zbiorniczek może być niewielki - rzędu pół litra / litra - ważne aby pompka elektryczna zawsze utrzymywała w takim zbiorniczku pełny poziom co dość łatwo osiągnąć odpowiednio konstruując wlot i powrót paliwa.
Zrobiłem sobie taki na statku i miałem święty spokój z paliwem do silnika.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL