Sam fakt że te konkretne osoby ze zdjęć wpłynęły tam bo chciały, trudno się doszukać innego powodu. Tylko o tym dyskusja zasługuje na oddzielny wątek, a nie w temacie o opinii na temat firmy Wandrus. Nie sądzisz??

pozdrowienia

Trzeba bylo od razu to powiedziec!
Mozna tez bylo napisac, ze to trzciny napadly na flotylle obcych jachtow, niedowodzonych przez Zbyszka, ktory w oczeretach znalazl sie prywatnie i przez przypadek.
Byloby adekwatnie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Spoko - modowie mają odpowiednie narzędzia

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie widze.
Dlatego pytam: masz sie za glos ludu?
Masz mandat, namaszczenie, tytul, prawo jakies, przywilej albo blogoslawienstwo?
Darowanie sobie to zwykle tanie prezenty...
Catz Co lubi sie klocic, choc dyskutowac woli*
* Nie z takimi co zaczynaja i uciekaja....

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Nie mam ochoty na dyskusje z Tobą. Prezentujesz trochę niski poziom.

Pozdrowienia

Wiem.
Powtarzasz to jak mantre Latwiejsze to niz argumentacja.

Tylko "trochę"?
Nie potrafie zejsc az tak nisko, by znalezc sie na twoim poziomie dyskusji.
Szkoda, bo jestem ciekawy subtelnosci trzcinowych, sil natury w trzciny wpedzajace i tych-nietych zdjec adekwatnych (albo nie, oczywiscie )
No i, w braku inteligencji, postaraj sie byc konsekwetnym przynajmniej - to tez duzo latwiejsze.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie lepiej zazadac?
Byle komu nie odpuszczam po dobroci, zwlaszcza jak jestem atakowany i to glupio
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Panowie spokojnie! Po co te awantury,piwka się napijcie.A tak swoją drogą to o co chodzi z tymi trzcinami? Stało się im coś? jest ich tyle że nawet jak kilka łódek w nie wpłynie to nie ubędzie ich.A dodatkowo jest w nich tyle robactwa że nikt rozsądny w nie nie wpływa.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Pas trzcin, to rodzaj filtra - trzciny przerabiają wodę zawierającą dużą ilość materii organicznej na wodę czystą (dzięki tym właściwościom uprawy trzcin stosowane bywają w biologicznych oczyszczalniach ścieków). Pasy trzcin są chronione również z powodu zasiedlenia przez wiele rzadkich i chronionych gatunków ptaków (np. trzciniak), motyli (np. modraszek) i innych organizmów. Niszczenie trzcin jest wandalizmem takim samym, jak niszczenie drzew. I o to chodziło Tomkowi J., kiedy się w tę sprawę wmieszał.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ok,rozumie że trzciny są ważne,ale przecież nikt tych trzcin nie wyrywał,ani nie wycinał.A może załogi tych jachtów ze zdjąć właśnie chciały oglądnąć sobie te ptaszki-trzciniaki?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Wyłamywał i wygniatał.
Trzciny odrodzą się, może nawet w tym samym sezonie, ale jednak nie bez szwanku.
Nie ma co obliczać strat, tylko unikać tego typu sytuacji - to dla nas wszystkich.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Trzciny stosuje sie tez powszechnie i masowo w ramach uzdrowienia uregulowanych ( wybetonowanych.. ) rzek. Pewnie nie tylko o trzciny chodzi, ale rezultaty sa spektakularne! W ciagu niewielu lat przejrzystosc Marny zwiekszyla sie z trzydziestu do trzystu centymetrow. Inna sprawa, ze i roslinnosc wodna sie rozpanoszyla...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

To nadmiar optymizmu! Są miejsca na WJM gdzie pewnego dnie ktoś wygniótł trzciny, po nim następny sobie tam wszedł a w następnym sezonie już byla 50. metrowa "przecinka" do lądu i tak już zostało. Poza tym ewakuuje się ptactwo z takiego zagrożonego rejonu. Takie postępowanie prowadzi w prostej linii do zakazu cumowania "na dziko", jeszcze kilka lat i mamy to z głowy. Powiemy wtedy, ze ustawodawca napędza marinom gości a nie, że to wina żeglarzy ( pewnych żeglarzy)
Założę się, że nie przyszłoby Ci do głowy ładować się w trzciny i szukać dojścia do lądu lub aby sobie "fajnie" powędkować. Nie strzela się do bobrów i nie niszczy przybrzeżnej roślinności....jak i wielu innych rzeczy. Przyłączam się do Twojego apelu z wszystkich sił. A teraz już na wybory Koleżanki i Koledzy!

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl

Catz to że jesteś mąciwodą to wiadomo od dawna, pokazałeś co potrafisz na preclach, a teraz tu robisz zadymę. Nie potrafisz rozmawiać bez wycieczek osobistych, kłótni i sprowadzania dyskusji do poziomu bruku. Nie zamierzam z tobą się więcej wdawać w dyskusję bo poziom prezentujesz za niski. Żegnam cie bez poważania.

Aha już ci mówiłem, że tak to jest jak komuś za dużo w dzieciństwie mówili że jest inteligentny, aż w to uwierzyłeś.

Nikt nie pochwala niszczenia trzcin. Nikt nie twierdzi, że działania widocznej na zdjęciu ekipy nie były karygodne. W końcu - nikt oprócz Tomjaniego nie twierdzi, że osoby na fotografiach były związane z firmą Wandrus i... o to się jej właścicielowi rozchodziło gdy napisał swój post w tym wątku, którego tematem jest: "Wandrus - opinie".

Piotr Salecki napisał swój post, bo dba o dobre imię swojej firmy. O co chodzi z rojeniami Janiszewskiego nie wiem, ale wystarczy użyć Googli aby przekonać się, że temat Wandrusa w kontekście trzcin jest przez Tomka poruszany wszędzie i linkowany na wszystkie możliwe sposoby.
Dlatego też przychylam się do tezy Piotra Saleckiego, że Tomek Janiszewski prowadzi jakąś nagonkę na firmę Wandrus.

I to by było tyle w temacie wątku z mojej strony, a o niszczeniu trzcin proponuję dyskutować w bardziej odpowiednim dziale i wątku - swoimi tekstami możecie niechcący wyrządzić komuś niezasłużoną krzywdę.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Zmień divilopera.

Tomku odnoszę wrażenie, że każdy kto w jakikolwiek sposób może kojarzyć się z kapitalizmem w tym kraju jest dla Ciebie jakimś mitycznym wrogiem: właściciele firm, developerzy, posiadacze ziemscy, liberałowie,.... hmmm czyżbyś był przeciwko kapitalizmowi??
Nawet tak nie żartuj. Już padał tu link na temat jednego takiego Twojego idola, który okazuje się też być "diviloperem"


pozdrowienia

Ba - a w tej chwili to gdzie się cumuje na dziko jak nie w trzcinach? A dokładniej: w wyciętych w trzcinach przecinkach?...
Te przecinki są, owszem, od lat takie same i w tych samych miejscach, ale ktoś je kiedyś zrobił po raz pierwszy, ktoś je inauguruje na początku sezonu, ktoś, cumując w nich, nie pozwala im zarastać.

Zatem obecny, tradycyjny sposób uprawiania turystyki żeglarskiej można również uznać za niszczenie trzcin. Jeżeli ktoś zechce, to tak to właśnie potraktuje i zabroni choćby jutro.

Zgadzam się z Tobą, Batiarze, że nadużywanie praktyk stania w trzcinach, dewastacja roślinności w coraz to nowych miejscach, zwiększa ryzyko wprowadzenia zakazu - ale ono niestety istnieje tak czy inaczej.

pozdrowienia

krzys

ps.
wiem że off-topic... może kawałek o trzcinach warto by przenieść do innego działu?

Witam!
Jestem nowym użytkownikiem forum i mam konkretny powód, żeby wypowiedzieć się w sprawie owych jachtów w trzcinach, które widać na zdjęciach w okolicach Rybicalu. O sprawie dowiedziałem się telefonicznie od Piotrka Saleckiego.
Jestem właścicielem biura podróży Sport Vita i to ja, jako firma czarterowałem jachty widoczne na zdjęciach. Powiem krótko i treściwie.
Jestem zawstydzony i zaskoczony zachowaniem zatrudnionych przeze mnie sterników, absolutnie nie promuję tego typu zachowań. Prowadzę rejsy żeglarskie od 1996 roku, przez wiele lat robiłem to osobiście z ojcem, jednak w związku z rozwojem mojej działalności musiałem to z czasem zlecić innym. Dokładam starań, żeby młodzież na naszych rejsach uczyła się właściwych zachowań na jachcie, poznawała zasady etykiety jachtowej, a w przypadku rejsów szkoleniowych, żeby szkolenie było prowadzone właściwie. Nie dopuszczamy niektórych kursantów do egzaminów i nigdy nie wywieramy presji na komisję egzaminacyjną, żeby zdał ktoś, kto nie powinien.
Staram się również starannie dobierać kadrę na obozy, niestety, jak widać na zdjęciach nie uniknąłem błędów rekrutacyjnych. Sternicy, którzy dopuscili sie tego zachowania zrobili to bez wiedzy prowadzącego rejs. Chcę tylko z pokorą wyjaśnić, że wyciągnąłem już z tego wnioski.Sternicy, którzy swoim nagannym zachowaniem dali fatalny przykład młodzieży, zrobili mi antyreklamę, a jeszcze dodatkowo narazili na szwank interesy niewinnego Wandrusa nie będą już mieli okazji prowadzić jachtów na obozach mojej firmy.
Chcę dodać, że promowanie właściwych postaw żeglarskich jest jednym z celów mojej działalności, sam jestem bowiem żeglarzem od dziecka, które uprawiałem wyczynowo przez kilkanaście lat. Jachty na moich obozach pływają zawsze z dużymi firmowymi flagami na achtersztagach, co powoduje, że jesteśmy poddawani ocenie przez innych żeglarzy. Robię to z pełną świadomością, ponieważ kontrola społeczna pozwala mi również poprawiać jakość mojej działalności.
Będę wdzięczny za spostrzeżenia użytkowników tego forum w nadchodzącym sezonie żeglarskim.
Raz jeszcze chcę podkreślić moje stanowisko w tej sprawie. Jestem sam tym zbulwersowany, przede wszystkim jako właściciel, ale również jako żeglarz. Chcę na swoja obronę powiedzieć tylko jedno. Nie jest łatwo przeprowadzić bezbłędną rekrutację nie tylko w branży turystycznej, ale w jakiejkolwiek. Weźcie to pod uwagę, zanim posypiecie na mnie gromy słusznego oburzenia.
Z żeglarskim pozdrowieniem

No i cała sytuacja 'trzcinowa' wyjaśniona, wnioski wyciągnięte i oby znalazły zastosowanie w praktyce Im większa firma tym trudniej jest kontrolować wszystkich, tym bardziej, że nie można zatrudniać tylko znajomych sterników, bo się aż tylu nie zna, nie odpowiadają terminy itd... Ja to jak najbardziej rozumiem i nie widzę powodu do żadnych gromów tutaj Najważniejsze, że wszystko zostało wyjaśnione

_________________
Pozdrawiam,
Kasia

popieram. może czas zamknąć ten wątek coby uniknąć niepotrzebnych kłótni??? jak chcecie gadać o trzcinach to może gdzieś indziej:P

Rzadko się z Kaśką zgadzam, ale tu akurat w całej rozciągłości.

ps. O trzcinach i o byciu anonimowym na wodzie chętnie bym pogadał

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Jako że spóźniłem się z wypowiedzią zanim sprokurowany przez mnie wątek został zamknięty - czuję się w obowiązku tą drogą podziękować wlaścicielowi firmy Sport Vita za szczerą wypowiedź na Forum. Dokładnie tego oczekiwałem. Dziękuję też Panu Piotrowi Saleckiemu, że choć dlugo i boleśnie dla nas wszystkich - ale dzięki niemu sprawa doczekała się w końcu pomyślnego finału. I oczywiście zobowiązuję się na przyszłość baczniej identyfikować wszelkie znaki rozpoznawcze napotkanych jachtów, gdyby podobna sytuacja miała się gdziekolwiek powtórzyć.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

[Maar]Ta wypowiedź pierwotnie była w innym miejscu. Połączyłem dwa wątki.