Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 30 lip 2025, o 21:54




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 08:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Chciałbym nawiązać tutaj do wątku Colonela, w którym opisuje "swoje" perypetie przy handlu bronią...
viewtopic.php?f=73&t=25075
Dlaczego tak ? Dlaczego w ten sposób ?
Ano dlatego, że często dopominamy się o to, co już mamy.
Przykładowo o prawo do posiadania broni bez zezwoleń.
Wielu chciało by, żeby w Polsce każdy obywatel mógł posiadać broń, bez obowiązku
starania się o jakiekolwiek zezwolenia.
Wielu jest w stanie walczyć o to, żeby każdy obywatel RP mógł posiadać broń bez żadnego zezwolenia.
Ale, jak widzę, niewielu wie, że walczyć nie ma o co :lol:


Alterusie :)
Już miałem zabierać się do wciskania łepetyny na powrót w grunt.
Ale powstrzymałem się w ostatniej chwili.
Uświadomiłeś mi jedną, istotną, ściśle powiązaną z tematem wątku, sprawę...
Uświadomiłeś mi, że byłem Ewą :rotfl:
( Colonelu - możesz spać spokojnie )
W wątku Colonela napisałeś:
Alterus napisał(a):
Dla mnie punktem wyjścia jest wolny obywatel, który to punkt niesie określone konsekwencje, na przykład prawo posiadania broni.


No to Cię uświadomię, jakbyś naprawdę nie wiedział w jakim kraju mieszkasz.
W Polsce masz zapewnione prawo do posiadania broni palnej bez żadnych zezwoleń !
A gdyby tego było Ci mało, to...
Masz prawo do handlu bronią palną, bez żadnych zezwoleń !
Niemożliwe ?!?
Całkiem niedawno ( w czerwcu tego roku ) sprzedałem dwu nabywcom kilkanaście
( właściwie kilkadziesiąt chyba - bo ponad dwadzieścia ) sztuk broni palnej.
"Pełnoprawnej" broni palnej... Żadnej ściemy tu nie ma... Sprzedawałem takie
zabawki, że nie jeden snajper był by oszołomiony !
Byłem pełnoprawnym właścicielem tej broni - też bez żadnej ściemy. Posiadałem tą broń
w świetle prawa, ze wszelkimi tego faktu konsekwencjami...
Sprzedawałem ją też całkowicie legalnie. W drodze legalnej transakcji handlowej.
Mało tego. Decyzja o sprzedaży była całkowicie moją decyzją. Nikt mnie do niej nie zmuszał... Mogłem sobie tą broń posiadać dalej. Tak długo, jak chciałem...
I nie musiałem wcale "pozbawiać jej cech użytkowych" czy jak się to tam fachowo nazywa.
Mogłem też nadal posiadać amunicję do tej broni.
Reasumując - W Polsce każdy obywatel może posiadać broń ! Bez nijakich zezwoleń !

I dalej piszesz tak:
Alterus napisał(a):
Co znów oznacza, że w sposób naturalny, nawet bez udziału państwa tworzy się oddolna OT. I mamy ten najniższy poziom samoczynnie wypełniony.

Czyli OT w takim kształcie, jak ją widzisz - już istnieje.
A na pewno istniała, bo zanim sprzedałem broń byłem jej "samoczynnym członkiem" ?
Przynajmniej na najniższym poziomie istniała - tak ?
Mógłbyś potwierdzić i trochę mnie uspokoić ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 09:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Czy w związku z tym zmienisz nick na EwaSCO?
Idź na całość, zmień na EwaSCO da Gama. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Czy w związku z tym zmienisz nick na EwaSCO?
Idź na całość, zmień na EwaSCO da Gama. :lol:

Nie :) To nie miało by większego sensu ;)
Ewą byłem... Teraz już nie jestem...
Ale pojadę dzisiaj na grób ojca, który mi ten cały arsenał w spadku przekazał...
I zapalę świeczkę :(

Naprawdę wiele nauczyło mnie to doświadczenie.
Mogę zadeklarować z pełną szczerością, że do walki o prawo do posiadania broni
w Polsce nie przystąpię nigdy.
Wiem, że ono już jest i funkcjonuje...
A niedawno dowiedziałem się jakie jest i jak funkcjonuje :rotfl:

Może taki drobny przykład, żebyście nie pomyśleli, że bardzo się na tych transakcjach "obłowiłem" ;)
Najtaniej z całego tego "arsenału" sprzedałem nowiutką dubeltówkę kaliber 12 wyprodukowaną w Iżewsku w połowie lat 80... Prawie nie używana... Z paczką śrutu w promocji :lol: Poszła za stówkę !
Za sto złotych brutto... I wierzcie lub nie, to mi się opłacało...
Tak działa w Polsce prawo do posiadania broni...
Jeśli ktoś chce walczyć o inne, to proponuję najpierw zrozumieć to, które funkcjonuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 16:29 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Mozesz rozwinac o tej broni? Zaciekawiles mnie, a omto chyba Tobie chodzilo.

Jezeli nie mowiszmo broni czarnoprochowej lub pneumatycznej, to ciekawi mnie o jakiej?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 17:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
plitkin napisał(a):
Mozesz rozwinac

Oj, nie wymów to słowo! :lol:
Toż Marek jest specjalistą od rozwijania, więc od tego właśnie zaczął.
Teraz czekam jak to trochę zwinie i przejdzie do rzeczy.

Marku, czekamy. :-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Oj, nie wymów to słowo! :lol:
Toż Marek jest specjalistą od rozwijania, więc od tego właśnie zaczął.

Nie mam na tyle śmiałości, żeby zaprzeczyć tej opinii :-P
Tym razem historia jest ciekawa o tyle, że dyskutując z Tobą w wątku Colonela, nie miałem świadomości, jakim to wielkim posiadaczem i handlarzem bronią byłem w istocie.
Rzecz kojarzyła mi się z niedawną śmiercią mojego ojca, który był myśliwym i po którym broń tę odziedziczyłem.
Dlatego nastąpiło pewnie jakieś "wyparcie" czy inne psychologiczne coś, czego ja nie rozumiem... I nie skojarzyłem. Dopiero czytając dzisiaj wątek od początku i Twoją wypowiedź dotyczącą prawa do posiadania broni i OT - spadło olśnienie.
Prawo do posiadania broni przez każdego obywatela. Nie wymagające żadnych zezwoleń.
Takie prawo w naszym kraju funkcjonuje. Takie posiadanie broni jest w pełni legalne.
Sam tego doświadczyłem po prostu. Ale...
Pozwól, że najpierw rozwinę ( jako specjalista ) wypowiedź dla plitkina. A potem zwinę dla Ciebie

plitkinie :)
Mówimy o współczesnej broni myśliwskiej.
A chciałem zainteresować i owszem. Ale nie bronią jako taką, ale prawnymi aspektami jej posiadania.
Co do samej broni palnej, to w moim przypadku rzecz wygląda dosyć niejednoznacznie.
Tzn mogę szczerze przyznać, że absolutnie nie znam się na broni palnej.
Ale to nie będzie do końca prawda.
Bezpieczniej, jeśli przyznam, że nie interesuję się bronią palną.
Ale bardzo interesują mnie wszelkiego typu rzeczy dotyczące obróbki skrawaniem i w ogóle metalurgii w historycznym ujęciu.
Zwłaszcza obrabiarki. Ich rozwój itd... W USA takiego kolesia nazwali by practical machinist ;)
I teraz mamy taką sytuację. Wszystkie słynniejsze zakłady produkujące obrabiarki - produkowały broń palną.
I dla mnie broń palna jest jakby jednym z setek produktów, które można na obrabiarkach wykonać. Ja po prostu inaczej jak po logo Mannlichera od Colta nie odróżnię :lol:
Ilustracja:
W poprzednim poście napisałem:
MarekSCO napisał(a):
dubeltówkę kaliber 12 wyprodukowaną w Iżewsku w połowie lat 80...
A teraz po kolei skąd taka wiedza u mnie:
"dubeltówkę kaliber 12" - Bo dubeltówkę i jej kaliber na oko zidentyfikować potrafię.
I naprawdę niewiele więcej :lol:
"wyprodukowaną w Iżewsku" - bo miała wybitą strzałę w trójkącie - czyli logo Iżmasza
"w połowie lat 80..." - Bo wiem jakie technologie wprowadzili na Iżmaszu w połowie lat 80 To jest właśnie to co mnie pasjonuje na prawdę.
Potrafię ich zastosowanie dostrzec na egzemplarzu broni, której nie potrafię w żaden sposób sklasyfikować.

Właściwie można by rzec, że broń palna nie interesuje mnie chyba dlatego, że nie moge
się nią swobodnie pobawić, tak jak obrabiarkami.
Jeśli chodzi o samo używanie broni palnej to przy moich -2,5 dioptrii opracowałem sobie
super system celowania i weryfikacji trafień :lol:
Jak już nie dało się nijakim sposobem wyłgać od "postrzelania sobie", to jako cel obierałem pnie drzew. A jako narzędzie weryfikacji trafień - odgłos uderzenia pocisku w pień... Który, jak wiemy, usłyszę szybciej jak odgłos wystrzału...
I to w zasadzie cała moja "umiejętność" posługiwania się bronią palną...
( Wiem jeszcze jak działa przyspieszacz spustu - ale naprawdę nic poza tym )
Tak, że na poważnie o broni to ze mną raczej nie pogadasz :(

Teraz o kolekcji mojego ojca słów kilka. Jak powstała.
Ojciec był myśliwym starej daty. A oni mieli taki zwyczaj, że jak jeden z nich odszedł, to
pozostali wykupywali od rodziny jego broń. Rodzina sprzedawała chętnie ( teraz już i ja wiem dlaczego ) i traktowała to jako specyficzną formę pomocy w tych trudnych chwilach w życiu. Tak właśnie powstała "kolekcja" broni mojego ojca.
Miał do niej też stosunek raczej sentymentalny. Większość z tych pukawek leżała zamknięta w szafach i nigdy ich nie zabierał na polowanie.

Teraz o moim broni posiadaniu i handlu.
Odziedziczywszy arsenał po ojcu stałem się niewątpliwie posiadaczem broni.
Legalnym posiadaczem broni, ale... Bez zezwolenia nie mogłem tej broni ani używać, ani trzymać w chałupie... Musiałem zdać broń do depozytu...
W depozycie mogłem przez rok bezpłatnie przechowywać swoją broń.
Po upływie roku, za każdy miesiąc przechowywania ( każdej sztuki broni ) musiał bym już słono płacić.
Akurat w czerwcu tego roku mineła pierwsza rocznica śmierci mojego ojca i z tej okazji odwiedziło mnie dwu jego kolegów. Zapytałem, czy nie pomogli by mi w rozwiązaniu tego problemu, a oni zadeklarowali chęć nabycie ode mnie tej broni.
I tak oto zostałem, całkiem legalnie, handlarzem bronią.
Zyski z tej transakcji były niewielkie. Kwoty nieproporcjonalne nawet do połowy rynkowej wartości broni... W praktyce wyglądało to tak, że za sztucer i dryling koleś płacił coś około 1/3 wartości a do tego dostawał bok za grosze...
Mimo tego obie strony były bardzo zadowolone.
Karierę handlarza bronią udało mi się rozpocząć i zakończyć jednego popołudnia i z tego jestem niezmiernie zadowolony :D

Alterusie
No to teraz "zwijam" dla Ciebie
Mamy w Polsce prawo do posiadania broni. Do posiadania bez nijakich zezwoleń.
Ty chcesz walczyć o prawo do posiadania broni...
Nie wydaje Ci się to trochę niekonsekwentne ?
Chcesz walczyć o wywalczone ? Serio pytam ?
Bo może być i tak, że nie tylko ja nie wyrażam się konkretnie i jasno ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Czyli jak się domyślałem, chociaż strasznie wszystko pomieszałeś. :-D
Z Twojej opowieści wcale nie wynika, że mamy w Polsce prawo do posiadania broni "bez nijakich zezwoleń", zwyczajnie popełniłeś błąd wnioskowania, a historia jakiej doświadczyłeś, jasno na to wskazuje.
Stałeś się właścicielem, ale nie posiadałeś broni legalnie, a właśnie nielegalnie, tyle, że nie w każdym wypadku owa nielegalność jest karalna. Na przykład w sytuacji nabycia jej drogą spadku (a istnieją też inne możliwości), aby uniknąć kary musisz broń natychmiast oddać i tylko wówczas nie poniesiesz konsekwencji jej bezprawnego posiadania. Tak zrobiłeś, następnie państwo zmusiło Cię do niekorzystnego rozporządzenia odziedziczonym mieniem pod groźbą sankcji prawnych.
Smutne to, a nie powód do radości.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Czyli jak się domyślałem, chociaż strasznie wszystko pomieszałeś. :-D

Namieszałem, ale bez tego rzecz nie była by już taka zabawna.
Raczej wkurzająca.
Alterus napisał(a):
następnie państwo zmusiło Cię do niekorzystnego rozporządzenia odziedziczonym mieniem pod groźbą sankcji prawnych.

Nie. Zmusiło pod presją ekonomiczną. O sankcjach prawnych mowy nie było.
Mogłem opłacać depozyt ile dusza zapragnie i "posiadać" sobie "swoją" broń w nieskończoność.
Konkretnie. Gdybym nie sprzedał tej broni, to opłacać bym musiał :(
Albo musiał bym zapłacić za jej zniszczenie... Lub za "pozbawienie znamion używalności ( czy jakoś tak ) i wtedy mógłbym ją sobie zabrać...
Ale zauważ jeszcze jedno...
Kontrahenci kupowali ode mnie tą broń w ciemno :idea:
Specjalnie starałem się opisać dokładnie moją ignorancję w dziedzinie broni palnej.
Oni kupowali podejmowali decyzję o kupnie na podstawie mojego opisu.
Wspominałem, że ojciec nie zabierał tej broni na polowanie...
Ci ludzie, którym jestem naprawdę wdzięczny. Kupowali coś, czego nie widzieli na oczy, jedynie na podstawie opisu ignoranta :lol:
Ja nie mogłem, bez przejścia żmudnej drogi papierkowej i dodatkowych opłat...
Pokazać im tej broni :)
Alterus napisał(a):
Smutne to, a nie powód do radości.

Smutne dla tego, co nie doświadczył... U mnie jednak uczucie radości, że już po wszystkim, przeważa nad smutkiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 wrz 2016, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Nie. Zmusiło pod presją ekonomiczną. O sankcjach prawnych mowy nie było.

Jaką tam ekonomiczną. Miejsca depozytu nie wybierałeś, stawek nie negocjowałeś, zostałeś zmuszony. Dziś to chyba 2,5 zł od sztuki na dobę. Guzik miałeś do gadania.
Gdybyś był myśliwym, mógłbyś zatrzymać albo wstawić broń do komisu i sprzedać o wiele drożej.
Rozbój w biały dzień w majestacie prawa.

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 wrz 2016, o 07:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Rozbój w biały dzień w majestacie prawa.

Tu się specjalnie spierał z Tobą nie będę ;)
Ale mnie oszołomiła jeszcze inna sprawa.
Zauważ "na jakim ciśnieniu" ten system pracuje :idea:

Ja teraz nie pamiętam dokładnie na ile presja ekonomiczna "skłaniała" do decyzji.
Konsultowałem tą sprawę z prawnikami, ale jako fragment większej całości i wtedy była
ona dla mnie marginalna... Nie miałem po prostu głowy do tego...
Więc zapamiętałem tylko kilka ogólnych wniosków.
Istniała np możliwość sprzedaży tej broni w komisie a nawet wystawienia jej na allegro...
Ale w każdym przypadku pojawiała się presja ekonomiczna. Wiązało się to z wydatkami
których bym na pewno nie poniósł, gdyby chodziło o inny towar.

Przyjmijmy na chwilę, że ta cała broń palna to jest naprawdę niebezpieczny fetysz...
Że w zakresie destabilizacji życia społecznego oferuje możliwości, które inaczej nijak nie dają się osiągnąć. Że jest naprawdę aż tak technologicznie skomplikowana, że wejść w jej posiadanie możemy tylko drogą zakupu ( legalnego, lub nie ) bądź kradzieży...

I teraz mamy super system prawny, który "doskonale" zabezpiecza przed "zagrożeniem".
Oto depozyt z całodobową ochroną, sejfami itp historiami stanowi zabezpieczenie przed kradzieżą... Zauważ, że to zabezpieczenie możemy zobrazować przez drzwi sejfu, którego inaczej jak "na rympał" otworzyć się nie da ;)
A wszystkie "szczeliny" w tych drzwiach "uszczalnione" zostały "ekonomicznym lepiszczem"...
I mamy taką oto sytuację. W "wewnątrz depozytowym" obrocie dubeltówka kosztuje stówkę. I jest to cena ustalona wedle czystych reguł rynkowych ( podaż/popyt ).
W legalnym obrocie "poza depozytowym" ta sama flinta kosztuje kilkadziesiąt razy więcej.
I tu też cenę kształtują prawa rynku...
Teraz pytanie.
Ile według Ciebie taka flinta może kosztować na czarnym rynku, przy założeniu że i tam
wyznacza ją stosunek podaży do popytu ?
I wiesz... Jak się z tym zetknąłem oko w oko, to zadałem sobie pytanie...
Nie o to, przed czym zabezpiecza ten system.
Ale od razu o to, czy jest w stanie zabezpieczyć przed sobą samym :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 wrz 2016, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Ile według Ciebie taka flinta może kosztować na czarnym rynku, przy założeniu że i tam
wyznacza ją stosunek podaży do popytu ?
Czarny rynek to prawdziwy wolny rynek, więc podlega prawu podaży i popytu. Cena, jak sądzę, zbliżona do normalnej, jako że popyt na dubeltówkę (horyzont, nadlufka?) nieduży. Prym wiedzie broń krótka, a ponadto jest łatwy dostęp do czarnoprochowej. Taka kapiszonowa dubeltóweczka z pewnością wystarczyłaby do niecnych, kłusowniczych celów. Ale prawdę mówiąc nie słyszałem o przypadku polowania z taką bronią. Być może kilkadziesiąt lat temu byliby chętni, dziś nie ma mody na strzelanie do zwierząt. Kłusownictwo z bronią to bardzo rzadkie zjawisko, za to strzelnice pęcznieją od chętnych.
Cytuj:
I wiesz... Jak się z tym zetknąłem oko w oko, to zadałem sobie pytanie...
Nie o to, przed czym zabezpiecza ten system.
Ale od razu o to, czy jest w stanie zabezpieczyć przed sobą samym :lol:

W znaczeniu?
A system zabezpiecza przed dostępem do broni normalnych obywateli, na pewno nie przestępców czy zdeterminowanych, albo wyposażonych w maszyny i umiejętności.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 12:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
W znaczeniu?
A system zabezpiecza przed dostępem do broni normalnych obywateli


Uważam się za przeciętnego, całkiem normalnego obywatela. Chociaż opinie w środowisku krążą różne ;)
Czy ten system zabezpieczył mnie przed dostępem do broni ?
W sumie tak - zabezpieczył. Broń odziedziczyłem, ale musiałem zdać...
Teraz cofnijmy się krok do tyłu. Otwieram sejfy w domu ojca i co widzę ?
Arsenał, którego się naprawdę nie spodziewałem. Ojciec nie był kolekcjonerem broni.
Nie spodziewałem się tylu sztuk, bo nigdy ich nie prezentował publicznie.
One sobie po prostu leżały i tyle...
Kiedy zmarł myśliwy, to inni wykupowali broń od rodziny, chowali do sejfu i zapominali...
Rozumiem, że tylko o broni, bo pamięć o koledze pozostawała żywa :)
Czemu wykupywali ?
Ano, żeby udzielić pomocy rodzinie - spadkobiercom.
Bo system im tej pomocy nie udzielał
Nie pozwalał im nawet na zachowanie wartości spadku...
Tu się w pełni zgadzamy.
Ale zauważ, że praktyka wyglądała tak, że przez rok system wspierał spadkobiercę a po roku zaczynał go powolutku grabić...
Niby wszystko OK. Broń usuwamy do depozytu i zabezpieczamy normalnych obywateli przed jej posiadaniem.
Ale przez rok... A po roku ?
Ta broń trafia do "arsenałów" pojedynczych myśliwych... Tak tworzą się ich ( często niechciane - jak sądzę ) arsenały...
I teraz weźmy Twoją myśl przewodnią - dostęp do broni dla każdego obywatela
jako podstawa istnienia OT...
Niestety nie wszyscy rozumieją to tak samo jak ty...
Oddziały OT juz się tworzy a o dostępnie do broni ani słychu...
A tu - w chałupie u sąsiada - tej broni pełno !
( Dokładnie w tym momencie zrozumiałem dlaczego nie wiedziałem jak liczna była kolekcja broni mojego ojca )
Więc w razie, jakby co... Będzie gdzie się uzbroić :lol:
Tu widzę patologię jak szlag !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 14:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Więc w razie, jakby co... Będzie gdzie się uzbroić :lol:

W dubeltówki..? Sztucery - repetiery o szybkostrzelności broni z pierwszej Wojny Światowej?
I kto miałby się uzbroić, ludzie co nawet nie mają pojęcia, że przy pociąganiu za spust nie wolno zaglądać w lufę? ;-)
Istotą nieskrępowanego dostępu do broni, oprócz jej powszechności, jest powstała przy tym umiejętność posługiwania się nią, kultura postępowania z bronią. To nie rodzi się z chwilą położenia ręki na kolbie.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 14:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Istotą nieskrępowanego dostępu do broni, oprócz jej powszechności, jest powstała przy tym umiejętność posługiwania się nią

Wytłumaczysz to komu, zanim Macierewicz "wysokie" morale w swoich OT szeregach wyrobi ?
Nie zapominaj, że on jeszcze swoich zwolenników ma... Kiboli czasem prezes też po główkach pogłaskać musi ;) "Nocnych Wilków" swoich :lol:

Alterus napisał(a):
To nie rodzi się z chwilą położenia ręki na kolbie.

"Siedmiu wspaniałych " każdy członek OT oglądał... Kilka odcinków "czterech pancernych " też... Nie tak ważne jest to co w rzeczywistości, jak to co w głowie...
A jak "zawirowanie" jakieś będzie, czy coś... "Mała destabilizacja" jakaś...
Żołynia to nie Czelabińsk, gdzie, jak im meteoryt za stodołą pieprznął...
Ustalili zgodnie, że to wybuch III mirowoj i... Poszli jak co dzień do roboty :lol:
Broń palna, to w umysłach wielu - broń palna. Czyli coś okropnie groźnego, co z chłopca czyni tego... Jak mu tam... Mężczyznę ;)
Wytłumaczysz to komu, w porę ?
Macierewicz przynajmniej udekorowanego rzecznika ma. A Ty ?
Prawie, że sam jeden... I co Ci z takich racji ?
Lepiej zgodzić się z tym, co już raz ustalone ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2016, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Alterus napisał(a):
Istotą nieskrępowanego dostępu do broni, oprócz jej powszechności, jest powstała przy tym umiejętność posługiwania się nią

Wytłumaczysz to komu, zanim Macierewicz "wysokie" morale w swoich OT szeregach wyrobi ?

Na czym według Ciebie polega związek tego, co wyżej napisałem, z Macierewiczem? Zwróć uwagę, że powszechna dostępność do broni zabezpiecza przed sugerowanym przez Ciebie niebezpieczeństwem tworzenia bojówek przez różnych Macierewiczów. Takie niebezpieczeństwo może powstać w warunkach koncesjonowania dostępu do broni, przydzielania jej tylko "swoim". Z pewnością nie wtedy, kiedy mają ją wszyscy, ponieważ terroryzować bezkarnie da się tylko bezbronnych.
Co do "kiboli" to straszenie nimi uważam za bezzasadne, a Ty dajesz się wciągać w podsuniętą narrację. Termin "kibole" został użyty w sposób propagandowy przez byłą ekipę rządową oraz jej zwolenników i służył za worek do którego wrzucono wszystkich niechętnych, protestujących i kontestujących. Jako żywo był (i jest) odmianą znanej choćby z peerelowskiej przeszłości retoryki piętnującej, ówczesnych "chuliganów i warchołów". To prosta metoda oddziaływania na społeczeństwo, wyodrębnia się jakąś grupę przez przypisanie jej cech jednoznacznie negatywnych, wskazując kilku oszołomów, co zawsze się wszędzie znajdą i kilka zdarzeń co zawsze zajść mogą, następnie rozciągając to na wszystkich odpowiednim przekazem. I to działa. Obecny rząd robi to samo w stosunku do KOD. I to też działa... ;-) Ludzie zastanawiają się nad moralnością jakiegoś Kijowskiego, tracąc z oczu meritum, czyli znaczenie samego protestu. Czy jest słuszny, czy służy ogółowi.
Cytuj:
Broń palna, to w umysłach wielu - broń palna. Czyli coś okropnie groźnego, co z chłopca czyni tego... Jak mu tam... Mężczyznę ;)
A z dziewczynki kobietę..? :-D
Najważniejsze w dostępie do broni jest to, że zwiększa obywatelską wolność w relacji władza - obywatel. Wolność w obrębie każdego złożonego organizmu, a takim jest państwo, jest jedna, co powoduje, że im więcej jej ma władza, tym mniej obywatel.
Warto o tym pamiętać, jak i o tym, że jeśli państwo pojmujemy jako wspólne dobro obywateli, a nie folwark polityków, kolejnego rządu, to im obywatele mają więcej wolności, a rząd mniej nad nimi władzy, tym dla państwa lepiej.
Kwestie bezpieczeństwa, prawo do obrony a więc i narzędzi które każdemu na skuteczną obronę pozwalają, to rzecz wtórna, bo niejako wpisana w naturalnie przysługujące człowiekowi prawa.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2016, o 22:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Na czym według Ciebie polega związek tego, co wyżej napisałem, z Macierewiczem?

Chyba nie sądzisz, że uzbroi swoje oddziały OT w łuki i strzały ?
Nauczy posługiwania się bronią palną Alterusie. Bez nieskrępowanego dostępu nauczy...

Alterus napisał(a):
Co do "kiboli" to straszenie nimi uważam za bezzasadne, a Ty dajesz się wciągać w podsuniętą narrację.

Czyli muszę zrezygnować ze swojej "poetyki" na dobre ?
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale termin "kibole" w kolejnym zdaniu zastąpiłem innym terminem:
MarekSCO napisał(a):
"Nocnych Wilków" swoich :lol:

Nawiązując właśnie do całkiem niedawnego "straszenia" rosyjskimi motocyklistami.
Myślałem, że wszystko będzie jasne, jak przyrównam prezesowych kiboli do kilku chłopaków jadących sobie spokojnie na motorkach...
Ale skoro nie jest...
Powiedzieć, że prezes działa na pograniczu prawa, to mało - prawda ?
Uważam, że związał sobie ręce w ten sposób, że na podobne poczynania u innych będzie musiał patrzeć pobłażliwie...
Tak. Będzie musiał... A będzie musiał i będzie chciał - wtedy, kiedy oni też poczują jakieś więzy braterstwa ;) i prezesa poprą jak najlepiej potrafią.
I co z tego, że ich nie ma Alterusie ? Co z tego, ze nie ma tych "kiboli"...
Że stanowią jakiś tam promil, którym nie warto sobie głowy zawracać...
Ważne, że to "galery czynią galernika" ;)
Mechanizm jest jasny, a "vacaty" na "kiboli" czekają ;)
Alterus napisał(a):
Termin "kibole" został użyty w sposób propagandowy przez byłą ekipę rządową oraz jej zwolenników i służył za worek do którego wrzucono wszystkich niechętnych, protestujących i kontestujących.

Pełna zgoda, ale... Zarówno poprzednia ekipa, jak i wszystkie niechętne prezesowi media ciągle mieszają w tym worku. Ciągle sortują... Zauważyłeś ?
Alterus napisał(a):
Ludzie zastanawiają się nad moralnością jakiegoś Kijowskiego, tracąc z oczu meritum, czyli znaczenie samego protestu. Czy jest słuszny, czy służy ogółowi.

A mnie, zauważ, moralność Kijowskiego lata...
Ja ciągle o jego skuteczności ględzę... I dążeniach...
Chcesz jaśniej - voila:
Prezes powołał oddziały OT - o to Ci chodziło ?
Rozumiem, że tak.
Czyli opłacało się rękami prezesa zrealizować swoje cele ? OT już jest, więc pierwszy krok jakby gotowy. Za dzień dwa, zaczną się uczyć strzelać, oswoją się z bronią...
"Wsio idiot po płanu" ?
I wcale nie jestem pewien tego, czy prezes nie odczuje nagłej potrzeby liberalizacji dostępu do broni palnej...
Pewien jestem tylko tego, że żelazny elektorat prezesa oczekiwał by raczej, że
powszechny dostęp do broni polegał będzie na tym, ze prezes, przynajmniej swoim, rozda tę broń za darmo ;)
A może nawet jeszcze wynagrodzi i zorganizuje... Ot np w oddziały OT.

Alterus napisał(a):
Najważniejsze w dostępie do broni jest to, że zwiększa obywatelską wolność w relacji władza - obywatel.

Problem z powszechnym dostępem do broni widzę nie w tym, że każdy obywatel
będzie miał tę broń w chałupie. To by mi nie przeszkadzało.
Problem widzę w tym, że każdy będzie mógł legalnie wejść w jej posiadanie wtedy, kiedy
odczuje taką potrzebę.
I tego się obawiam...
Natomiast obowiązek posiadania broni palnej przez każdego obywatela - nie przeszkadzał by mi w ogóle.
Wychowałem się w chałupie pełnej broni i naprawdę potrafię to sobie wyobrazić.
No ale obowiązek to utopia - prawda ?
A nie masz takiego wrażenia, że "zastępuje" się go jakby różnorodnymi przepisami reglamentującymi dostęp do broni ?
No bo tak. Fajnie by było, żeby każdy Polak ojczyzny bronił w razie W...
Czyli pasowało by go z bronią zapoznać i strzelać nauczyć...
Ja to tak widzę Alterusie. Państwo (każde) ma problem z tym, jak nie wprowadzić powszechnego obowiązku posiadania broni palnej.

Alterus napisał(a):
Warto o tym pamiętać, jak i o tym, że jeśli państwo pojmujemy jako wspólne dobro obywateli,

A jeżeli jakiemuś obywatelowi swojego dobra za mało i chce mojego dobra :lol:
Kto mnie przed nim obroni ? Po jaką cholerę mi państwo, jak sam będę musiał do niego strzelać ? Taak... Oni Alterusie też mocne argumenty mają...
I chcą być potrzebni ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2016, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Pewien jestem tylko tego, że żelazny elektorat prezesa oczekiwał by raczej, że
powszechny dostęp do broni polegał będzie na tym, ze prezes, przynajmniej swoim, rozda tę broń za darmo ;)

Elektorat prezesa to nie monolit, przeciwnie, jest dość zróżnicowany. Większość to roszczeniowcy, ale nie o broń im chodzi.
Cytuj:
Problem widzę w tym, że każdy będzie mógł legalnie wejść w jej posiadanie wtedy, kiedy odczuje taką potrzebę.
I tego się obawiam...
Dlaczego niby?
Cytuj:
No ale obowiązek to utopia - prawda ?
A nie masz takiego wrażenia, że "zastępuje" się go jakby różnorodnymi przepisami reglamentującymi dostęp do broni ?
Nie mam takiego wrażenia. Pomysł "obowiązku posiadania" to jakieś horrendum.
Cytuj:
Państwo (każde) ma problem z tym, jak nie wprowadzić powszechnego obowiązku posiadania broni palnej.
Tak? Skąd ten wniosek?
Cytuj:

A jeżeli jakiemuś obywatelowi swojego dobra za mało i chce mojego dobra :lol:
Kto mnie przed nim obroni ? Po jaką cholerę mi państwo, jak sam będę musiał do niego strzelać ?
Dobrze się czujesz..? ;-) Przecież nie piszę o daniu każdemu rewolweru i likwidacji policji.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Elektorat prezesa to nie monolit, przeciwnie, jest dość zróżnicowany. Większość to roszczeniowcy, ale nie o broń im chodzi.

Każdy elektorat to nie monolit :)
Pisząc "żelazny elektorat prezesa" miałem na myśli tę część ( Liczną ) elektoratu, którą na upartego można by do "żelaza" ( z racji zakutych łbów chociażby ) przyrównać :rotfl:
Alterus napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
Problem widzę w tym, że każdy będzie mógł legalnie wejść w jej posiadanie wtedy, kiedy odczuje taką potrzebę.
I tego się obawiam...

Dlaczego niby?

Ano dlatego, że tutaj widzę rzeczywisty i jedyny problem...
Nawet w Juesej w sklepie z bronią palną koleś zapyta po co ci dwadzieścia sztuk kałachów
wyprodukowanych w Pakistanie ;) I może Ci nie sprzedać na podstawie swojego "widzi Misię" ( Pozdrowienia dla Misi przy okazji ;) )
Planujesz działanie -> zbroisz się -> Łaj ??? ( Why ??? )
Ale kiedy obligatoryjnie posiadasz broń palną... Przeszedłeś szkolenie np w OT...
Ja tu nie widzę powodu, żeby Ci dostępu do flinty odmawiać... Serio...
Skoro nasz piękny kraj nad tą... Jak jej tam... Wisłoką... Stać na szkolenie setek bezrobotnych w kierunku posługiwania się flintą...
To co szkodzi uczynić jeszcze jeden krok na drodze ?
I zafundować kałasza każdemu. Żeby mógł ( a konkretnie musiał ) trzymać go w chałupie
( choćby pod poduszką )
Alterus napisał(a):
Nie mam takiego wrażenia. Pomysł "obowiązku posiadania" to jakieś horrendum.

Co_Ty_Nie_Powiesz ?!?
Horrendum ? O Sacra! Żadne tam horrendum... Jeno logiczna konsekwencja...
Jak już uczymy Jasia i Małgosię strzelać z muszkietu, to do końca...
Z wszelkimi ( ale to naprawdę wszelkimi) tego konsekwencjami ;)
Niech no one mają to wintówkę w chałupie... Niechże się z nią oswoją...
Wtedy skuteczność OT wzrośnie znacząco, jakby co :-P
Właśnie... Jakoś nie odpowiedziałeś na pytanie na ile OT Macierewicza Cię satysfakcjonuje ?
Trafił centralnie "w punkt" z ideą i realizacją, czy chciałbyś coś zmienić ?
A jeśli tak, to jaką modą ?
:-P
Alterus napisał(a):
Dobrze się czujesz..? ;-) Przecież nie piszę o daniu każdemu rewolweru i likwidacji policji.

"Poprzednia władza" posterunek policji u mnie we wsi zlikwidowała, tak, ze postulować już nie musisz ;)
Nawet gdybyś pragnął :-P
W realiach żyjemy i o realiach dyskutujemy - si ?
Opowiedz chociaż jak to z tą wizją OT jest ? Twoja i ministra spraw ?
Paralelny oni ili niet ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Nawet w Juesej w sklepie z bronią palną koleś zapyta po co ci dwadzieścia sztuk kałachów
wyprodukowanych w Pakistanie ;) I może Ci nie sprzedać
A dlaczego nie piszesz o stu kałachach i tonie dynamitu albo C4?... :-D
Marku, masz zwyczaj przeciągać normalność w stronę absurdu, aby coś tam udowadniać. Może otwórz kolejny wątek, gdzie porozmawiamy o zakupach w ilościach hurtowych, a tu skupmy się na detalu...
Poza tym pewnie wywołałbyś zaciekawienie, a być może naraził się na kontakt z zawiadomioną policją, ale kałachy byś kupił. O ile się orientuję, te w cywilnej sprzedaży konstrukcyjnie są przystosowane tylko do prowadzenia ognia pojedynczego. Przykre, nie..? :-D
Cytuj:
Skoro nasz piękny kraj nad tą... Jak jej tam... Wisłoką... Stać na szkolenie setek bezrobotnych w kierunku posługiwania się flintą...
Flinta to skałkówka, a potocznie prosta broń długa, więc raczej nie kałach i na pewno nie broń krótka. A o szkoleniu setek bezrobotnych pierwsze słyszę, czyżby Twój kolejny pomysł autorski?
Według mnie państwo, po pierwsze, tak powinno działać, aby bezrobotni nie musieli być bezrobotnymi, a jak już nie będą, żeby mogli kupić sobie broń jeśli uznają, że jest im potrzebna.
Cytuj:
Horrendum ? O Sacra! Żadne tam horrendum... Jeno logiczna konsekwencja...

Przyznaj, że za Twoją logikę odpowiadać nie mogę. Takoż za jej konsekwencje...
Cytuj:
Właśnie... Jakoś nie odpowiedziałeś na pytanie na ile OT Macierewicza Cię satysfakcjonuje ?

Na początek rozdzielę dwie sprawy, które cały czas mieszasz. Jedna to prawo posiadania broni, cywilnej, co jako prawo naturalne powinno każdemu dorosłemu obywatelowi przysługiwać. Czy to prawo zrealizuje, czy nie, jego (jej) rzecz.
Druga dopiero to OT lub ON, nazwa nieważna. Oczywiste, że w społeczeństwie z wolnym dostępem do broni łatwiej niż w rozbrojonym każdą obronę zorganizować, a nawet jeśli się jej nie zorganizuje, w kryzysowych sytuacjach będzie organizować się sama, opierając się na własnych zasobach oraz umiejętnościach.
Dlatego dla mnie najważniejsza jest realizacja prawa do posiadania, bo ona daje punkt wyjścia do następnych kroków, stwarza korzystną, szeroką bazę, podstawę rekrutacji i uzupełnień, a także samo z siebie tworzy już potencjał obronny.
Szkolenia wojskowe, tworzenie oddziałów OT, Twoje "rozdawanie kałachów" powinny/mogą być następnym posunięciem.
Oczywiście każde działanie zwiększające umiejętności militarne są korzystne, więc zabiegi Macierewicza należy ocenić jako ogólnie idące w dobrym kierunku z zastrzeżeniem j.w.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 21:11 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
MarekSCO napisał(a):
Nawet w Juesej w sklepie z bronią palną koleś zapyta po co ci dwadzieścia sztuk kałachów
wyprodukowanych w Pakistanie ;) I może Ci nie sprzedać na podstawie swojego "widzi Misię"
Skoro nasz piękny kraj nad tą... Jak jej tam... Wisłoką... Stać na szkolenie setek bezrobotnych w kierunku posługiwania się flintą...
To co szkodzi uczynić jeszcze jeden krok na drodze ?
I zafundować kałasza każdemu. Żeby mógł ( a konkretnie musiał ) trzymać go w chałupie
( choćby pod poduszką )
I tu się Waćpan mylisz. Bo:
Może się w sklepie ktoś zapyta, oni tak lubią zagadać z klientem, że niby towarzysko, może siem da namówić na dokupienie czegoś więcej niż planował. A kałachy oni tam hurtem handlują, ale nie byle czym przeca, Made in Poland bo najlepsze :rotfl:

Przypomnij mi ilu mamy milijonów wyszkolonych w kierunku onego kałasza? Ze sklerozy nie pomnę, ale kolegów we woju spotkałem wiela :-P

Już kałasza każdemu nie zafundujesz, bo z tych dwu milionów sztuk z okładem już prawie wszystkie sprzedali, a za copkie grusek. Myślisz co we w tych ubogich Somaliach czy Syriach używają? A myślisz po co im tak śpieszno było?
Bo u nas się zamawia u Radomia nowe kałasza przeróbki po parę tysi rocznie jeno; a to z tego względa że jedyna na kraj maszyna do produkcji luf co siem ostała to młoda już nie jest... :roll:
Znaczy szkolić to se możemy, skolko ugodno, jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Ryś napisał(a):
a to z tego względa że jedyna na kraj maszyna do produkcji luf co siem ostała to młoda już nie jest... :roll:

Nie wiem, czy jedyna, ale to akurat nie problem, byle zamówienia były. Kadra jest, moce są, a maszyna to nie dziewczyna, jak powiadał klasyk. :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
A dlaczego nie piszesz o stu kałachach i tonie dynamitu albo C4?... :-D

Rzecz w tym, ze ja doskonale wiem o czym piszę .
Alterus napisał(a):
O ile się orientuję, te w cywilnej sprzedaży konstrukcyjnie są przystosowane tylko do prowadzenia ognia pojedynczego. Przykre, nie..? :-D

Jesteś pewien, że ten nieszczęsny Pakistan pojawił się w moim poście przypadkowo ? :rotfl: ;)
Alterus napisał(a):
A o szkoleniu setek bezrobotnych pierwsze słyszę, czyżby Twój kolejny pomysł autorski?

Nie mój... Macierewicza... Nie sądzę, żeby autorski, ale na logiką rzecz ujmując, niedługo
sam zrozumiesz, że tylko bezrobotny będzie miał szansę na karierę w OT Macierewicza ;)
Alterus napisał(a):
Szkolenia wojskowe, tworzenie oddziałów OT, Twoje "rozdawanie kałachów" powinny/mogą być następnym posunięciem.

Łał ( Waw! ) Znaczy to "horrendum" musi być dopiero następnym posunięciem ? Od razu nie można ?
:rotfl:
Alterusie - dziecinne to jest moim zdaniem...
Ryś napisał(a):
Made in Poland bo najlepsze :rotfl:

Ryś
Ten cały Pakistan naprawdę nieprzypadkowo w moim poście się pojawił...
Ja naprawdę wychowałem się w chałupie pełnej broni palnej ;)
Ja wiem, ze chłopcy lubią bawić się bronią a dziewczynki lalkami... :rotfl:
Pisałem, że nie znam się na broni palnej, ale to nie jest do końca prawda ;)
MarekSCO napisał(a):
Tzn mogę szczerze przyznać, że absolutnie nie znam się na broni palnej.
Ale to nie będzie do końca prawda.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 21:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A ja nie pisałem że siem znam, to siem nie muszem uściślać, skąd. :mrgreen:
Alterus napisał(a):
Nie wiem, czy jedyna, ale to akurat nie problem ...

Jak nie wiesz to siem właśnie dowiedziałeś :-P
Problem może nie... tak po prawdzie skąd znaleźć więcej ochotników do obrony naszej elyty posowieckiej? I po co?

W razie W nasza armia jest i tak jednorazowego użytku właśnie z braku możliwości produkcyjnych. I obrony cywilnej nie będzie z tegoż powodu. Po co szkolić więcej piechura niż jest karabinów?

Wszystkie takie dywagacje są czcze w oderwaniu od realiów.
Innemy słowy: pomysłów to bym miał, Icek, ale czy ty masz tyle kur?

P.S. "ZM Tarnów wraz z Instytutem Obróbki Plastycznej z Poznania otrzymają blisko 4 mln złotych w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Do ścisłej czołówki 15 rekomendowanych projektów trafił opracowany przez to konsorcjum projekt opracowania stanowiska do automatycznego prostowania luf broni palnej.
Znacznie przyspieszy to proces produkcji i jego precyzję.
Obecnie proces prostowania luf wykonywany jest na prasie, przy ręcznej obsłudze. W wyniku realizacji programu rozpisanego na trzy lata zaplanowano opracowanie technologii i urządzenia, które będzie to robić automatycznie."


Ostatnio edytowano 22 wrz 2016, o 21:58 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
A ja nie pisałem że siem znam, to siem nie muszem uściślać, skąd. :mrgreen:

Ale tyradę na temat Łucznika walnąłeś niezłą ;) :-P
W jednym się zgadzamy co do joty:
Ryś napisał(a):
W razie W nasza armia jest jednorazowego użytku właśnie z braku możliwości produkcyjnych.

A nawet bardziej ( jeśli to w ogóle możliwe ) :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 22:05 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Możliwe. :rotfl:
F16te już za parę lat podobnież mają dostać rakiety powietrze-powietrze - przydatna rzecz do obrony powietrzenej :cool: Całe 40 sztuk (po dwie na maszynę ;) ); idea uważam jest przednia, a nawet tylnia.
Ba, do migów też mają kupić, też 40, ukraińskich; te byle jakie wprawdzie, ale zawsze jakieś no i są i pasują. Dłużej czekać nie warto, bo tak to im głupio trocha było latać. Na te misje air policing za granicą... a mamy latać nad Rumunią, no i wstyd troche byłoby, nie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
P.S. "ZM Tarnów wraz z Instytutem Obróbki Plastycznej z Poznania otrzymają blisko 4 mln złotych w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Do ścisłej czołówki 15 rekomendowanych projektów trafił opracowany przez to konsorcjum projekt opracowania stanowiska do automatycznego prostowania luf broni palnej.
Znacznie przyspieszy to proces produkcji i jego precyzję.
Obecnie proces prostowania luf wykonywany jest na prasie, przy ręcznej obsłudze. W wyniku realizacji programu rozpisanego na trzy lata zaplanowano opracowanie technologii i urządzenia, które będzie to robić automatycznie."

Ja tam się nie znam, ale Tarnów, to taki nasz Oerlikon jakby... Konkretnie ćwierć Oerlikona ;)
O dlatego, że to małe i dobrze na rynku się usytuowało, to i pewnie się utrzyma najdłużej
z całej naszej zbrojeniówki.
W każdym razie ja bym tak z tymi lufami nie skakał z Radomia do Tarnowa ;)
Ryś napisał(a):
do migów też mają kupić, też 40, ukraińskich; te byle jakie wprawdzie, ale zawsze jakieś no i są i pasują.

Bylejakości Ukraińskich rakiet ( może nie konkretnie tych, ale rakiet w ogóle) nie zauważają tylko w Pentagonie ;) :rotfl:
Ale tak całkiem serio - aż się prosi o rozpoczęcie współpracy...
Tylko co my możemy zaoferować kolesiom z Dniepropietrowska ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Rzecz w tym, ze ja doskonale wiem o czym piszę .

Testy nie potwierdzają, a ja nie mam zwyczaju wierzyć w puste słowa kraszone enigmatycznymi wstawkami o Pakistanie.
Cytuj:
Znaczy to "horrendum" musi być dopiero następnym posunięciem ? Od razu nie można ?
:rotfl:
Alterusie - dziecinne to jest moim zdaniem...
Dziecinny to jest brak zrozumienia co się czyta. Horrendum odnosiło się do Twojego przymusu posiadania broni. A "powinno/może być" naprawdę nie oznacza "musi". I tak dalej, i tym podobnie.

Rysiu, do sytuacji Icka to nam daleko. Nie ta skala, kurnik wielki. ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 22:28 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Alterus napisał(a):
Rysiu, do sytuacji Icka to nam daleko. Nie ta skala, kurnik wielki.
No jasne. Jak przystało na wciąż czynnego (no, w sensie prawno-tełoretycznem) oficyjera, poczuwając się we w patryjotycznem obowiązku, zadzieram kiece i lece do Marka, siem podszkolić jak se za stodołą przekuć lemiesze na... no, może prościej będzie z kosą?
MarekSCO napisał(a):
Tylko co my możemy zaoferować kolesiom z Dniepropietrowska ?
Wiesz, onegdaj chcieli Sokoły, bo oni robią do nich silniki, nowe a mocniejsze sporo, uzbrojenie też, lecz nie mają płatowca. Machniom?
A prosta maszyna typu UH ;) bardzo by im siem akurat przydała...

To tak skojarzeniowo przy SAR :evil:


Ostatnio edytowano 22 wrz 2016, o 22:31 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 22:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8151
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Testy nie potwierdzają, a ja nie mam zwyczaju wierzyć w puste słowa kraszone enigmatycznymi wstawkami o Pakistanie.

Eeee tam... Potwierdzają :-P
Przewidziałem, że zaczniesz odwoływać się do "realiów" i "technicznej strony zagadnienia" :-P
Alterus napisał(a):
O ile się orientuję, te w cywilnej sprzedaży konstrukcyjnie są przystosowane tylko do prowadzenia ognia pojedynczego. Przykre, nie..? :-D

To się na wsiakij słuczaj zabezpieczłem tym "enigmatycznym" Pakistańskim kałaszem ;)
Jak będziesz bawił w Juesej to raczej nie próbuj kupić... Możesz zmienić całe swoje wyobrażenie o handlu bronią w tym kraju. :-P
Alterus napisał(a):
Horrendum odnosiło się do Twojego przymusu posiadania broni. A "powinno/może być" naprawdę nie oznacza "musi". I tak dalej, i tym podobnie.

Czyli jeden pies, czy bojcy OT będą mieli w chałupie kałaszki, czy nie ?

-- 22 wrz 2016, o 23:34 --

Ryś napisał(a):
Wiesz, onegdaj chcieli Sokoły, bo oni robią do nich silniki, nowe a mocniejsze sporo, uzbrojenie też, lecz nie mają płatowca. Machniom?
A prosta maszyna typu UH ;) bardzo by im siem akurat przydała...

Nie czytaj tyle gazet ;)
Modernizacją Mi2 kondycji Motor Sicz nie uratujesz ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2016, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Ryś napisał(a):
Problem może nie... tak po prawdzie skąd znaleźć więcej ochotników do obrony naszej elyty posowieckiej? I po co?

Mieszasz różne sprawy. I dlaczego sowieckiej, dziadek Tuska pono w sowietach nie służył. :-P :-D
Naród, Rysiu, to coś więcej i wiele rzeczy potrafi. Odsuwać elity także.
Znowuż elity, choć nazwa nietrafna, mają pewną ciekawą specyfikę. Otóż wbrew kursującym czarno-białym uproszczeniom, potrafią zmieniać swe zapatrywania.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL