Witam.
Jak w temacie, zawór ktory jest pod zlewem 1 1/2 cala odmowil wspolpracy, to znaczy
nie daje sie otworzyc moje plywadelko bedzie musialo byc wyjete z wody.
I tutaj mam pytanie ,jaki zawór mosiadz cr ,niro ,czy z plastiku .Ceny tych trzech sa podobne.
Waldi

Podejmując decyzję o zaworze kierowałeś się jakimiś przesłankami. Zmień zawór na taki sam.
Chyba, że masz zamiar namówić wszystkich na zmianę zaworu na ten jeden, niezawodny

Jeśli kulowy, nakręcany na przepust denny z brązu - a przepust będzie w porządku, raczej - żadne tam "mosiądze" i cuda, tylko brąz i plastik. W grę wchodzi też DZR. Każdy inny materiał na słonym żre, szczególniej w kontakcie z brązem.

I baczyć na typ gwintu.

Jeśli zaś masz przypadkiem prawdziwy zawór denny, tj. stożkowy, montowany w dno (seacock) to kto smaruje, ten jedzie taki się zacina, lecz nie psuje.

Dzieki Ryś. U mnie wbudowane jest taki zwykly zawor przeplywowy i pewnie taki stary jak
moje plywadelko powierzchnia wyglada jak mosiadz albo braz. Przepust denny wyglada ze to ten sam material. Mozna ten przepust zostawic i dokrecic do tego mosiadz cr (cr=DZR)?
Zawory kulowe z brazu sa nie do dostania a stożkowy zobacz ceny http://www.toplicht.de/de/shop/pumpe-ta ... ss-spartan
Plastik masz tez pare: Polypropylen, TRUDESIGN, MARELON i ktory wybrac
To znaczy plywadelko z wody na stojak i czekac na gwiazdora, moze sie zlituje i dostane cos takiego.http://www.toplicht.de/de/shop/pumpe-ta ... tile-blake
Pozdrawiam Waldi

O cenach Blakesów nawet nie przypominaj (mam kilka), ale same brązy nie aż takie droższe. Zawory zalinkowane przez Ciebie to oficjalne zawory denne, kosztuje inna konstrukcja niż w powszechnej kulce do wodociągu, i skąpa klientela. Za to kosztują tylko raz.
A normalny zawór kulowy z brązu kosztuje jak z marelonu. DZR powinien pół taniej (33 funty) .

DZR (dezincification resistant) to CR (corrosion resistant), owszem, ale to nie zawsze w drugą stronę działa, czujność obowiązuje Stop ten konkretnie ma symbol CW602N (EUnijnie) i ma (ma mieć) taki znak na zaworku. Można toto na brąz nakręcić oficjalnie i zgodnie z przepisem. Przeznaczony jest do wodociągów, znaczy z wodą słodką. Wykazując czujność rewolucyjną warto sprawdzić czy kulka też z tego samego viewtopic.php?p=417040#p417040
Jeszcze w temacie spokoju ducha: można również wybrać zaworek przeznaczony na morze, który w związku z tym ma też rączkę z nierdzewki przykręconą nierdzewną śrubką. Drobna rzecz a jednak cieszy, kombinerkami jak odpadnie trudniej

Marelon i Truedesign mają atest na morze. Inne czort wie, chyba że piszą. Plastik jest 'słabszy' od brązu, co jednakoż w tym przypadku nie ma znaczenia; znaczy jak coś Ci w nie przywali to i tak trzaśnie przepust.
Zasadniczo bowiem ten gwintowany przepust z brązu nie jest mechanicznie odporny; w razie bocznego obciążenia rurociągu czy uderzenia z boku w zaworek może się toto złamać. I zasadniczo służy on jeno do wkręcenia do wewnątrz prawdziwego zaworu dennego. Tego solidnego i przykręconego do dna.
Znaczy możesz się tym przejmować - albo nie, wszak kopać siem z tem nie będziesz?
Jako i 'producenci sprzętu pływającego' siem nie przejmują, nie oni zmokną
http://zagle.moontech.pl/gemini-3-przyczyny-awarii/

Zawory kulowe z brazu sa jednak nie dostepne,mam na mysli caly zawor.
Dzwonilem w dwa miejsca 1 handlarz stwierdzil szczerze niewie z czego jest zrobiona kulka a 2 powiedzial ze zawor jest z brazu ale kulka z CW617N czyli mosiadz to jest
granda a sprzedawany jest jako braz.Jak takie cos zamontujesz to masz po jakims czasie taki efekt jak to opisal Tomek Piasecki ze z zaworu zostanie raczka i obudowa.Chyba kupie takie cos http://www.toplicht.de/de/shop/pumpe-ta ... -trudesign jest on troche wiekszy ale przynajmiem z jadnego materialu i z tego co tam stoi to mozna ten zawor nakrecic na ten przepust ktory zostanie po starym zaworze i krociec do weza.
Pozdrawiam Waldi

Zmieniam na Librze na Truedesign.

Po kilku latach powinno się i tak wymienić - proszę nie zapomnieć przejścia przez kadłub!

W D ten temat jest dosyć znany.
Przy stosunkowo niskim zasoleniu Bałtyku klasyczne zawory i przejscia przez kadłub żyją dłużej.
U mnie zawory i przejścia nie są tak łatwo dostępne.
Wymieniam na coś trwalszego, również odporniejszego na zamarzanie.
Zawory i przejścia jednocześnie.

Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Na stronie Toplicht .de o zaworach firmy Truedesign jast napisane ze moga byc nakrecane
na przepust denny z mosiadzu , brazu i stali nierdzewnej chce sprobowac o ile gwint bedzie metryczny.Jezeli nie to sie wymieni caly komplet.Mam jaszcze jeden zawor do wymiany od chlodzenia silnika bo dojscie do niego wymaga sztuczek cyrkowych a take cos powinno byc szybko dostepne.Na razie poruszam sie po slotkim albo czesciowo slotkim,z tym zaworem nie odwazylrm sie na M.Polnocne.
Pozdrawiam Waldi

Sprawdź jeszcze rynek amerykański, sporo taniej niż w Europie. Trzeba tylko życzliwego który to prześle...

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

W praktyce bywa nieco gorzej, bo wcale nic nie musi stuknąć ani w przepust ani w rurociąg od wewnątrz.

Wystarczy staranie i z czuciem dokręcić przy uszczelnianiu taki przepust - a przy kontroli wiosennej zdarza się, że zawór trzyma się, ale na rurociągu oraz na masie uszczelniajacej i tylko ładnie przylega do przepustu.

Sam przepust potrafi być równo ucięty w miejscu zakończenia gwintu, tuż przy zewnętrznym talerzyku opartym o poszycie kadłuba, niestety.

Kłopotu w tym, że tego nie widać, dopiero kiedy się porusza zaworem i rurociągiem, okazuje się, że przepust ma jaki niezwykły luz.

Pól biedy - kiedy zauważy się to przed wodowaniem.

____________________________
Pozdrawiam
tomasz

Dlatego zawory denne są mocowane w dnie, jako pierwszy element, albo mają takową podstawę przynajmniej. I, co też się przydaje, śrubkę spustową, możliwość smarowania, etc.
Warto zważyć amerykańskie brązy, lecz Amerykanie mają inny gwint, NPT. Ma sens jeśli kupować komplet. Ceny porównywalne.
Jak szukałem zaworków (w Anglii) to były takie, uczciwe denne (Buck-Algonquin, podstawa+zawór) z gwintem naszym w ofercie, lecz nie w rzeczywistości...
Zawory z brązu (znaczy kulka też) były do kupienia, ale znów na gwint skośny, prostych nie znalazłem. Oczywiście istnieją w teorii... Kupiłem DZR bo całe z tego stopu, 'marine grade', rączki nierdzewne, i były. Naiwność chodząca. Poczekałem aż się wyprodukują...
Ceny wtedy, pi razy: 33 funty DZR, 100 za Marelon, 70 za brąz.
Znaczy, takie:
https://marinestore.co.uk/Ball_Valve_Br ... _inch.html
http://www.pipekit.co.uk/shop/3085-ART- ... ER-FF-ENDS
http://www.downwindmarine.com/Ball-Type ... 91049.html
http://www.downwindmarine.com/Ball-Valv ... 91120.html
http://www.asap-supplies.com/eu/fitting ... ull-402817
http://www.asap-supplies.com/eu/marelon ... end-405827

Istotnie prościej kupić plastikowe zawory denne, te z podstawą przykręcaną.

Zaworki z obudową z brązu a kulką z bądź czego są powszechne, bo służą do miedzianych rur CO. Mają nie przeciekać przez złącza na zewnątrz W chałupie mam kupę, 20 lat i działają. Ale nie soliłem

Masz jakieś informacje o handlarzach?
Będę niedługo w Kanadzie i mógłbym sobie (Librze) zrobić prezent.

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Dzięki, ale...
Przy 11/2" w D < 70€, brutto z certyfikatem
W USA 108 $ netto (cło i VAT?)
Zostaję jednak przy europejskim dostawcy.

Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

a zobaczcie to

http://www.pneumat.com.pl/zawory_kulowe

_________________
pozdrowienia piotr

http://www.trudesignplastics.com/marine/products

Kobold, zerknij proszę na certyfikaty i nagrody.
To jest bardzo wytrzymałe i nie koroduje.

Na segeln-forum.de toczyła się dyskusja na ten temat.


Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16