Tomku, przed lub za masztem.
Widziałem wiele jachtów z tratwą umieszczoną w tym miejscu. Zarówno ze względu na ich wielkość i wagę na małych jachtach to chyba jedyne rozsądne miejsce.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Przyjrzałeś się drugiemu zdjęciu? Gdzie konkretnie za masztem? Na suwklapie? W miejscu obciągacza bomu?
A przed masztem się stoi robiąc przebrasowania, poza tym tam szoty przelatują przy zwrotach i genua przechodzi. Poza tym tam przechodzi lina obciągacza spinakerbomu. Już nie mówię o oporach.


Ja pytam o mój konkretny model jachtu: Granada 27

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tam gdzie koło ratunkowe .

_________________
pozdrowienia piotr

To ja proszę to różowe cacko ale z zawartością
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Miałem kiedyś 6-osobową tratwę Stomilu przepakowaną na 5-osobową i w miękkie opakowanie. Woziłem ją na Nefrycie na dziobie. Nefryt miał w KB Bałtyk bez ograniczeń.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Chyba tylko tam. W tej chwili (bo to stare zdjęcie) na rufie jest tylko jedno koło (podkowa) tam gdzie widać pławkę. Drugi uchwyt na koło, ten z boku, został skasowany.
Musiałbym zamontować tratwę na rufie po prawej, koło przenieść na lewą (na bok, ale to złe miejsce, bo przeszkadza cumie rufowej). Ile waży tratwa? 30 kg? No to nieźle rufę dociąży, a i tak musimy pilnować obciążenia rufy.
Wszystko można zrobić, ale wtedy będzie krowa a nie jacht.

Ale przyznam, że Twój pomysł jest akceptowalny. Choć wolę bakistę albo miejsce w kabinie pod kuchenką.
Ale tak czy owak, tratwa będzie nieprędko.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Np tak:



Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Tomek
Albo rybki albo akwarium.
Jak się pływa po morzu to można albo wozić wyposażenie dające cień szans bezpieczeństwa albo nie mieć nic bo:
- za ciężko
- za duże,
- za drogie
- za...
- za...
- za ...
Przepakowywując się z byłego jachtu wyciągnąłem z niego tyle, że jacht wyszedł z wody jakie 8 cm.
I czy w związku z tym źle mi się na nim pływało przez te 8 lat ?
Nie - tylko zaczął być za mały.
Teraz mam więcej miejsca i ... moge do niego napchać więcej gratów
Może jakiś 25 " TV ?
Może pralkę ? (choć to juz na poprzednim miałem)
To może .... zmywarkę ?
Tu się jeszcze waham ...
Jaja sobie oczywiście robię choć nie ma dla mnie znaczenia czy 12 metrowy jacht będzie ważył 11 czy 12 ton ale dylematu czy wozić tratwę to w świetle wypadku Jacka raczej nie mam...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tomek , u Petiego tratwa zamontowana jest na koszu rufowym w specjalnym ale kupnym stelażu. Jak będziesz brał udział w gonitwach zatokowych to możesz ją wyp....rowadzić do bagażnika swojego Opelka , a jak będzie coś dalej np. SailBook , GWG , Bitwa itp. to dylematu mieć nie powinieneś. Montaż/demontaż tratwy ( robiłem to osobiście ) trwa ok. 2 minut. Chyba warto. Pozdrawiam , Krzychu.

Ale pamiętasz, że rufa u mnie jest jednak znacząco węższa i mniejsza?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Ale ja naprawdę mam mały jacht i nie planuję go zmieniać. I mój jacht nie jest jedynym małym w Polsce.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A jak bardzo Twój jacht różni sie od jachtu Jacka bo Jacek jednak gdzieś wcisnął ową tratwę i dzięki temu przeżył.
Popatrz na to w ten sposób.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Różni się zasadniczo. Mój ma długość 8,56, a Sunrise miał 11,41.
Chyba nie powiesz, że to żadna różnica i że na obu jachtach jest tyle samo miejsca?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jurmak już coś sugerował - a upchnąć może łatwiej...


A jaką folię NRC już zdołałeś gdzieś zmieścić?

No super, ale jak policzysz kilka takich toreb, na 3 osoby (w więcej nie pływamy), to bilans już nie jest taki fajny.

Folia NCR jakoś pewnie by się zmieściła, a nawet 3 folie

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To jednak myślisz o załogantach?
Bo można by odnieść wrażenie...
Znaczy swojem żywotem nędznem można ryzykować, co i sam, bywało, nierzadko-m, wstyd przyznać
Ale co z załogą?

waliant
Ty szukać porada, czy jaja z bury kocur robić?
Bo jak szukać porada, to ty szare komórki spenetruj.
Ja wierzyć, że ty tam wszystko znajdziesz.
v

No nie - tego nie powiem.
Jakoś nie kojarzyłem takiej różnicy.
Ale cały czas w tej dyskusji mam wrażenie, że przedkładasz aspekty i osiągi regatowe nad bezpieczeństwem.
Tyle, że w końcu to Twoje pływanie i Ty oceniasz co dla Ciebie jest ważniejsze.
Moje zdanie znasz.
Mnie tam kilogramy sprzętu zapewniającego przeżycie (już zostawmy wygodę) nie wadzą na jachcie.
Gdzieś na Twoim miejscu tą tratwę jednak bym wcisnął.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Przypominam, ze Nefryt ma 7,25 m

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Oj tam, ojtam. Małe też być może, acz może nie piękne. Za to dużo lżejsze... a za to drożej
http://www.seasafe.co.uk/shop/ct/man-ov ... -life-raft
http://www.eamworldwide.com/rafts-general/eam-2b

EAM-5
Znana cena?
v

https://www.awn.de/sicherheit/rettungsi ... sel-2.html
Mam taką na 4 osoby. Jest w torbie 650x300x380mm, 26 kg.
Mieści się bez problemu w bakiście rufowej.
Poprzednio wyła tam tratwa w kontenerze z plastyku.
Dla kogo waga 26 kg stanowi problem proponuję małą talję przyczepioną do kosza rufowego.

Pozdrowienia
Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Znana:
http://www.skygeek.com/eam-eam-5-basic- ... 0-101.html
Jedyne $2,670 - loco New York - druga strona kałuży.
To coś dla 5 ponoć osób nie spełnia żadnej normy, nie ma namiotu, dmuchanej podłogi, dzielonych komór, balastów wodnych, trapu i .... niemal niczego innego - zaś najbliższa stacja serwisowa dla tego czegoś przeglądów (co trzy lata) dostępna jest znanym z niskich cen usług Sztokholmie. Ale za to waży tylko 8 kilo.
Chętni?

BTW - Bez sprawdzania cen konkurencji w pierwszym z brzegu sklepie w Polsce sześcioosobowa tratwa z aprobatą PRS i spełniająca normę ISO 9650 z wyposażeniem dla typu 2 (żeglugi przybrzeżnej), z namiotem, balastami, dwoma poziomami dzielonych komór, trapem, dmuchaną podłogą, etc, etc - oraz z serwisem (co cztery lata) dostępnym w Gdańsku i Szczecinie - kosztuje 5262zł, czyli ok. $1340. Czyli niemal połowę mniej niż to coś powyżej:
http://www.smart.gda.pl/produkt,tratwa- ... ,1091.html
Ale waży "aż" 36 kilo.

Wybór oczywiście należy do armatora...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

waliant nie przeginaj.
Mój pierwszy jacht miał (a raczej ma bo ciągle go mam) 860cm.
Bez najmniejszego problemu zmieściła się tratwa początkowo przed masztem a później w stelażu za relingiem.
I to tratwa 6-osobowa.
Na mniejszych jachtach widziałem tratwy.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Tomek cały czas patrzy na każda łódkę pod kątem regat i za diabła nie może się z tego wyzwolić...

Bo na decku przeszkadza przy manewrach żaglami a na rufie przez dodatkowe obciążenie łódka będzie o 0,0005 kn wolniejsza.

I to jest jego jacht i jego sprawa.

Ja chcę się czuć na jachcie bezpiecznie a posiadanie tratwy daje takie poczucie. W dodatku licho nie śpi i kiedyś (tfu ! na psa urok !) może się przydać

U mnie się tratwa przed masztem nie zmieści - bo odległość od masztu do forluku jest zbyt mała. Ale między masztem a podwyższonym dachem nad messą powinna dać się wpasować. W sobotę zmierzę ile jest miejsca tak żeby obciągacza bomu nie blokować.

Jeśli nie to wyląduje na rufie. Szkoda mi miejsca w bakistach, choć w tej przy pawęży miękka torba powinna się zmieścić.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczaku, cała zima i wiosna przed Tobą. Zrób może jednak porządnie tą Dulcie, bo ostatnio cóś za dużo myślisz.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Bo muszę?



I słusznie masz takie wrażenie. A na pewno bardzo się zastanowię, gdy coś do jachtu dołożę, zwłaszcza wysoko, zwłaszcza daleko od środka ciężkości. Na małym jachcie.
Ale można na to spojrzeć inaczej - mam po prostu inny pogląd na to, co decyduje o bezpieczeństwie.



Oczywiście, ja także. Nawet podałem przykład jak na C-24 pływałem z tratwą. Widziałem tratwy na ćwiartkach w kokpicie.

Ale, powiedzmy sobie szczerze, małe i stare jachty nie są do tego przystosowane. Niektóre bardziej, niektóre mniej.

Zaczynam odnosić wrażenie, że stałem się nagle chłopcem do bicia pod starym fetyszem bezpieczeństwa. Za to moje słowa o tym, że warto mieć mnóstwo rzeczy przemyślanych (jest post o tym) nie wywołał odzewu.

Tak jak i słowa o tym, że z można nie wrócić gdy ma się pecha, bo czasami nic nam nie pomoże.

Ja nikomu nie żałuję i nie zabraniam: kupujcie tratwy (mnie na pewno w tym roku nie stać), kupujcie co tylko chcecie, montujcie to tak, że będzie przeszkadzało, blokowało, pogarszało stateczność*. Można.

Proszę tylko o przyglądanie się realiom, bo dobre rady armatorów jachtów o długości np. 11 metrów do kogoś, kto ma Beckera, Vegę czy Granadę są czasami po prostu, hmm... zabawne.

Mam też wrażenie, że pojawił się w rozmowie trend: kupię tratwę, bo trzeba, i będzie git. Reszta mało ważna, mam tratwę!

Gdy już poznałem pogląd na posiadanie tratwy i na miejsce jej mocowania, to może wróćmy do detali? Do instalacji elektrycznych, do zaworów, do wzmocnień kadłuba i konstrukcji, do takielunku, do innych środków ratunkowych, do żagli sztormowych i żagli na ciężką pogodę, do rolerów, do anten, do wyposażenia osobistego, do liflin i falszburt, do konstrukcji balasów, do sterów i do wielu innych rzeczy. Bo załóżmy że tratwę już mamy (nawet ja się złamię i wpakuję ją np do bakisty - kiedyś).

* Tak się składa, że stateczność jest ważnym elementem bezpieczeństwa, a jacht przeładowany, przeciążony, o słabej stateczności, zachowuje się w gorszej pogodzie jak... i tu bym sypnął przykładami, ale się publicznie powstrzymam.

P.S. Hehe, próbuję od jakiegoś czasu sprzedać zwalniak do tratwy - jakoś nie ma chętnych, wszyscy mają?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Mogę. Ale patrzę szerzej. Stwierdzenie: kupuję tratwę i będzie cudnie, jakoś słabo mnie przekonuje, gdy cała reszta na jachcie leży i kwiczy.
Uznaję za paranoję, gdy ktoś ma tratwę, za to nie ma foka sztormowego.

P.S. Autentyczna rozmowa przed regatami na jednym jachcie, który ma roler sztaksla i roler grota. Skipper do mnie: ja nie mam żagli sztormowych, za to mam dwa komplety żagli, i w razie czego, wymienię (grota lub foka, oba, przypomnę, na rolerze). Jaaasne! Ale tratwa była...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Chwila nieuwagi. Trza być czujnym.
Sprawa jest trywialna:
jest tu grupka spod sztandaru: Safety not first.
W oddzielnym wątku, bez ciśnienia tratwowego, grupka ta by sobie dywagowała nad pozostałymi aspektami, nie irytując zatroskanych.
v

Można i tutaj, gdy temat tratwy został już w zasadzie wyczerpany.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ty to jesteś ... Co najmniej jakbyś pływał bolidem F1

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

W zasadzie...
v

To ja bym wybrał raczej taką jak podałeś, ale czteroosobową.

http://www.smart.gda.pl/produkt,tratwa- ... ,1089.html

I tańsza, i mniejsza, i zapewne lżejsza.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl