Ktoś pytał na forum o jacht Alf. Zdaje się że nawet jutro ode mnie przejmuje go.
Moje pierwsze wrażenia, choć jeszcze do jutra na nim śpię, jestem już zacumowany w porcie rybackim Puck.

Wbrew panującej powszechnie opinii, jacht jest zadbany i w pełni sprawny. Podkreślam na początku, że nie jest tak komfortowy ani szybki jak nowoczesne jachty.

1. Nie ma rdzy, ani żadnych przecieków. Po 2 tygodniach rejsu brak wody w zęzach.
2. Silnik niezawodny
3. Nowe solidne żagle firmy Narwal
4. Nowe kabestany szotowe (foka) oraz nowy kabestan fałowy grota
5. Wszystko sprawne i bez awarii
6. Doskonale pływający w silnym wietrze. W burzy której siłę wiatru oceniam do 9B na 2 refie grota foku i bezanie poszedł na burtę, ale na samym foku i bezanie 9 kts. Po zrzuceniu foka (zakładałem sztormowy) w pełni sterowny na samym bezanie. W najmocniejszym wietrze na samym foku sztormowym 3-4 kts.
7. Jacht na ten rocznik naprawdę bardzo zadbany.
8. Akumulatory solidne
Na co zwrócić uwagę:

1. Zielone światło pozycyjne przepala się pomimo tego, że założone są nowe lampy - być może wina żarówek - jak założyłem inny rodzaj żarówki nie było problemu.
2. GPS minimalnie fałszuje pozycję, przy podejściach warto brać poprawkę na to.
3. Nie wiem czy to my tak szybko zużywaliśmy czy jest dodatkowy problem, ale gaz dość szybko poszedł - butla około 7 dni
4. Jak słabo wieje wooooolno idzie
5. Więcej grzechów nie pamiętam

Ocena końcowa - za tą cenę rarytas

A co tam jest w tej chwili za silnik?
Jo, jotki tak mają po prostu
Zepsuliśta hamerykańskiego GPSa? Przy podejściach to już lepiej korzystać z porządnego, polskiego (czy jakim kto dysponuje) wzroku.
Dużo na gazie jeździliście

Dzięki za tak dokładny opis!

_________________
www.samoster.org.pl

Ten sam mercedes, ale bez zarzutu. Pali na dyg, pracuje w porządku.



korygowałem najzwyklejszym garminem e trex legend



dosyć dosyć



Brak w sieci dokładnych informacji, staram się innym ułatwić, bo ja nie znalazłem wyczerpujących informacji.

W razie pytań, na każde na które będę umiał odpowiem

pozdrowienia

O to właśnie chodzi, potem fafnaście innych osób sobie ten opis znajdzie i przeczyta. Cenna inicjatywa obywatelu

_________________
www.samoster.org.pl

Aha zapomniał bym. Jak się planuje rejs wg. KB do 50 NM do miejsca schronienia.

Ciekawy zapis, inne jachty też takie ograniczenia rejonu miewają?

_________________
www.samoster.org.pl

Miewają takie i... jeszcze głupsze nawet...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

że głupsze to się zgodzę Akurat ta forma (XX NM od portu schronienia) kresek na wodzie wydaje mi się najbardziej sensowna ze wszystkich. Skoro już się ktoś upiera przy stosowaniu jakiś.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ale Alf już ma, jak przypuszczam, określony region pływania, porę doby, max siłę wiatru, stan morza itd. Jak bardzo jeszcze można komplikować? Dopuścić pływania tylko w dni nieparzyste? Kapitan na literę "N"?

_________________
www.samoster.org.pl

Na szczęście na Alfie tylko to jedno ograniczenie 50 Nm nie ograniczyli ani siły wiatru ani wysokości fali.

No tak, ale mają to jakby do dyspozycji na standardowym druczku KB. To są te sprawy, które normalnie podlegają ograniczeniu, tyle że w przypadku Alfa inspektor ograniczył je w stopniu najmniejszym Natomiast to ograniczenie do 50 mil to pewnie jakiś dopisek w "uwagach" albo czymś podobnym?

_________________
www.samoster.org.pl

tak na samym dole, nie zwróciłem uwagi na opis punktu, ale było tam wolne miejsce wykropkowane.

W ogóle nie rozumiem takiego ograniczenia, nie wiem z jakich przepisów wynika i jak te przepisy definiują strefę 50 Nm oraz co w jachcie decyduje o tym że nie ma 200 a 50. Nigdy się nie zapoznawałem z przepisami dotyczącymi wydawania KB i regulacjami procedur inspekcyjnych, ale mam podejrzenie, że ktoś to zrobił po prostu uznaniowo!

pozdrowienia

ZTCW (ale też bardzo nie wnikałem) to nie ma w tej sprawie przepisów i inspektor wpisuje uznaniowo. Jak będzie miał zły dzień (albo żona...) to dla armatora przerąbane.

_________________
www.samoster.org.pl

Nie pytaj mnie, nie wiem.. ja od jakiegoś czasu mieszkam w kraju, gdzie tego typu ograniczenie istnieje w przepisach dla skipperów KOMERCYJNYCH (podkreślam, bo zaraz ktoś będzie udowadniał jakie to Zjednoczone Królestwo restrykcyjne jest). Dotyczy TYLKO tych, którzy mają commercial endorsement do swoich certyfikatów i TYLKO w żegludze komerycyjnej. O jachtach mi nie wiadomo, doszkolę się (podejrzewam, że komerycjne mogą mieć jakieś ograniczenia...)

Tyle tylko, że jak dalej zauważyliście - tutaj odbywa się to na podstawie ściśle przedstawionych reguł.. W Polsce, ponieważ nic mi nie wiadomo było do tej pory o nawet istnieniu takiego ograniczenia, mam silne podejrzenie że odbywa się to na zasadzie "a co tam, nie ma ograniczeń to wstawmy mu coś takiego... a co sobie będzie tak swobodnie pływał... "

I o ile treść mi odpowiada (zaznaczam, jeśli już miałoby być jakieś), to forma (czyjeś widzimisię...) już absolutnie nie...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Witam

rozmawiałem z nowym armatorem ... i te 50 Nm rzeczywiście jest w umowie ...ale według mnie poza bałtykiem ... bo jest zapis że morze bałtyckie lub 50 Nm ...
pozdrawiam

Moim zdaniem odległość od portu schronienia ma sens, odległość od linii brzegowej - niekonieczine.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

to może dla wyjaśnienia tego jednego przypadku, sie znaczy s/y Alf:
§ 1
Przedmiot umowy
(...)
3) W czasie trwania umowy jacht będzie eksploatowany na akwenie ograniczonym do Morza Bałtyckiego (z Bełtami, Kategattem i Skagerrakiem do 010º długości geograficznej wschodniej).

(...)
§ 1
Zobowiązania Armatora
Armator jest zobowiązany wydać czarterującemu jacht określony w §1 umowy czarterowej w stanie gotowym do żeglugi, ubezpieczony na akwen ograniczony do Morza Bałtyckiego lub 50Mm od portu schronienia oraz dokonać odbioru jachtu od Czarterującego po zakończeniu czarteru w miejscu i czasie określonym w umowie.

pozdrawiam

Czyli logicznie!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Czyli wiadomo, skąd wziął się zapis. Nie z KB a z umowy ubezpieczenia, ubezpieczyciele (w większości, nie dotyczy zwykle PZU i WARTA) chętnie stosują zapis "XX mil od portu schronienia". Bardzo sensowny, bo wiadomo że masz mieć port do którego jesteś w stanie wejść w ciężkich warunkach (moja własna definicja) w tym zasięgu. A czy to będzie Świnoujście czy Roenne to ich nie obchodzi, ich interesuje całość jachtu i bezpieczeństwo (ich kieszeni).

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

I dlatego, że nawet to jest zapisane obchodzić ich to nie musi.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

zapomniałem dodać że te 50 Nm jest w ogólnych warunkach, a w samej umowie jest bałtyk z bełtami.




pozdrawiam

Zapis w KB ograniczał akwen pływania do 50 NM od miejsca schronienia. Nie regulował tego czy na Bałtyku czy gdzie indziej, co oznacza że wszędzie.

Wojtek, czepiasz się, podałam przykładowo. Jak chcesz, może być Dover czy Calais... czytałam, że Bałtyk obejmuje i tak.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Odświeżam, bo nie ma sensu zakładać nowego wątku.

Ktoś wie co się dzieje z Alfem? Nie widzę go na stronie ostatniego znanego mi armatora.

Alf jest w Pucku na stojaku.

_________________
Andrzej Szczypior

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Cytat z komentarzy:
Przetarg był rozpisany aby wygrał Alf lub Śniadecki (ARMATOR AWFiS).../cut/...
Gdyby w SIWZ była zmniejszona troszkę moc silnika czy liczba miejsc dla załogi o jedną osobę - w przetargu mogło uczestniczyć więcej jachtów J-80 w kwocie przeznaczonej przez UM Sopot

Umieszczam ku potomności, by nikt się już nie dziwił:
- ani cenie (za "Alfa" w stanie wrakowym zapłacono 133 tys PLN),
- ani wyborowi jednostki (trudno o J-80 bardziej niż "Alf" wyeksploatowane...).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Kto bogatemu zabroni?

Magdalena Jachim, rzecznik prezydenta Sopotu:
– Mogliśmy kupić jacht za 400-500 tys., który byłby zapewne w lepszym stanie. Ale zdecydowaliśmy się na ten i widzieliśmy w jakim jest stanie. Po delikatnym odświeżeniu jacht nie będzie wyglądał gorzej niż droższe jednostki
.

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

W JK Conrada jeszcze niedawno stał Helios - był tak cienki że go pocieli - pewnie właściciel sobie w brodę teraz pluje

_________________
Mobilna Myjnia Parowa www.steamup.com.pl

501094930

3 lata temu jak na nim pływałem też bardzo szybko się skończył i śmierdziało gazem, jest prawdopodobnie cały czas nieszczelna instalacja.