Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 7 lip 2025, o 22:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 lis 2016, o 20:37 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Yigael napisał(a):
Ryś napisał(a):
"Spray" był albowiem mieczówką, z której Slocum przebudowując usunął skrzynię mieczową
A podasz źródło rewelacji tej?
Ach, doprawdy ciężko zadowolić coniektórych niewiernych, dla Cię wszakże bendem ścisłem a precyzyjnem :D
Załącznik:
Źródło ;).JPG

(Slocum, Victor: Capt. Joshua Slocum: The Life and Voyages of America's Best Known Sailor. Sheridan House, NY, 1950)

Nie w tem atoli sprawa; to Ultima T. rzecz słusznie stawia:
ULTIMA T. napisał(a):
Ciekawy jestem czy gdyby jeszcze zyl to nadal by sie meczyl z.
A tak sobie myślę że gdyby Slocum dziś chciał wyruszyć - a czynił to wszak dla chleba, znaczy by zarobić na artykułach i książce - może zbudowałby trimaran na skrzydłach? Wszak to o wyczyn szło, 'medialny'... :mrgreen:

Aleć tu leży istota sprawy: przyjemność pływania nie z kształtu kadłuba wypływa - jeno z wyboru takiego, który użytkownikowi onę przyjemność sprawi. Użytkownikowi doświadczonemu, który wie czego chce... :D
Bo Slocum pływał "Sprayem" jeszcze z dziesięć lat, choć stać go było na kupno dowolnego innego jachtu. Ba, fundnął mu remont w stoczni słynnego 'Nat'a' Herreshoffa, kasy nie szczędząc.
Podobnie bajędy 'jaka to nędzna balia była' między bajki włożyć można.
Slocum wiedział co robi, w szkutnictwie był oblatany, a anegdotki co dla publiki w swem bestselerze pisywał należy brać z poprawką. Zbudował łódkę tak jak uważał, podniósł burtę, zmienił kil, modyfikował konstrukcję. A na wstępie docenił linie - dzielne linie "rybaka z Morza Północnego" - bo to nie była byle krypa ostrygowa z okolicy. ;)
Nawet dziś łódkę tej wielkości, a solidną i pakowną, a idąca samosterownie 8 knotów średnią w przelotach, a nie kiwając przy tem, uznalibyśmy za udaną.
W on czas za nader udaną uznali ją np. Herreshoff i Hanna - i obaj zaprojektowali repliki "Spray'a".
A jakość konstrukcji Robertsa pomińmy jednak milczeniem - boć paru forumowiczów jego wytworami pływa... :-P

Ktoś pamięta inną, wcześniejszą konstrukcję Slocuma? Nie wiem jak z przyjemnością, aleć koniec-końców udane pływanie rodzinne ;)
Obrazek Obrazek

Rozmaite bywają przyjemności :mrgreen:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: Były user, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2016, o 20:54 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Ryś jak dobrze pamiętam to potem powstało sporo konstrukcji na modłę Sprawa. Jakaś organizacja była zrzeszająca te łódki?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2016, o 21:25 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Nie mów że nachodzi Cie ochota :lol: https://www.youtube.com/watch?v=GVDFqiRE8R8
Jakby co znam stocznię angielską która wciąż ma formy ;) bo stalowy opodal się sprzedał (pięknie zrobiony, ale stalówka Robertsa).
Te Robertsowe. http://www.slocumspraysociety.asn.au/Spray_list.htm

Obrazek

A dla Mjs-ów ;) http://www.boatdesign.net/forums/sailbo ... 17-14.html



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2016, o 21:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Albo to:
Załącznik:
The_Worker.jpg
The_Worker.jpg [ 337.92 KiB | Przeglądane 6241 razy ]

albo to:
Załącznik:
Clipboard02.jpg
Clipboard02.jpg [ 230.96 KiB | Przeglądane 6241 razy ]
Załącznik:
Clipboard01.jpg
Clipboard01.jpg [ 205.18 KiB | Przeglądane 6241 razy ]

Tym razem siatkobetony.

MJS

ps
Tylko wygląda na to, że bez zmian w proporcjach tak jak u Kastena

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2016, o 18:46 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 18:44
Posty: 102
Lokalizacja: poludniowa FR
Podziękował : 42
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: bez uprawnian
http://guy.bernardin.free.fr/
Czesc,
SPRAY byl jachtem marzen mojego dziecinstwa. Jest jeden jacht i jeden zeglarz! Nieodlaczna para. Dzis mam swoja kochanke. W mojch oczach ma klase i jest warta zachodu. Jeszcze jej dobrze nieznam. Ale kto pozna kobiete? Wiem na co ja stac i wierze ze o mnie zadba w potrzebie. Jej szerokie biodra na fali ... Panowie bajka. Rozmawiac o kadlubach to jak o kobietach. Kazdemu facetowi sie podoba 10 a jest zadowolony z tego co ma.
R.



Za ten post autor ULTIMA T. otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2016, o 12:33 

Dołączył(a): 9 paź 2012, o 07:57
Posty: 29
Lokalizacja: Augsburg
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: Sternik jachtowy
Przyjemnosc plywania. Jedni czerpia ja z szybkosci (przelotu, manewru). Ja zas czerpie ja z pewnosci, ze jacht mnie i moja rodzine dowiezie tam dokad planowano. Nie boje sie, ale mam respekt przed zywiolem.

Tego lata planowalem sprawdzic lodke dlugokilowa przy silnym wietrze (jak dla czarterowca) wiec wyplynalem przy prognozie "w porywach do 6". I dostalem w morde pelne 8 Bft. Nie chielismy wracac wiec byla to cala noc, przerywana stawaniem w dryf. Bardzo sie cieszylismy ze dysponowalismy solidna konstrukcja z dlugim kilem - Vindö 40. Czulismy sie bezpiecznie, mielismy kontrole nad wszystkim, i bylo w miare komfortowo mimo fal pow. 3m, choc troche mokro.

To bylo przyjemne plywanie, zapewnione przez dobra lodke o klasycznym ksztalcie.



Za ten post autor Browning otrzymał podziękowania - 2: bratanek65, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2016, o 15:20 

Dołączył(a): 23 wrz 2016, o 07:11
Posty: 12
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz
marcel111 napisał(a):
bury_kocur napisał(a):

A możesz rozwinąć temat ? :rotfl:
Pzdr
Kocur


pod pokładem ciężko cokolwiek! rozwinąć...co sie dziwić zresztą

Obrazek


Sliczny


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 sty 2017, o 05:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2636
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 265
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ryś napisał(a):
przyjemność pływania nie z kształtu kadłuba wypływa

Trochę jednak wypływa. Koncentrujecie się na ostrości pływania ale ( poza regatami ) ważne są również, a czasem głównie, warunki życia pod pokładem. Wiec czy lepiej na współczesnych jachtach, zapewniających obszerne wnętrze i niemiłosierne tłuczenie płaskim dnem o falę czy bardziej klasyczny kadłub o przekroju V który miękko tnie fale? Mam porównanie bo co roku wracam na naszego Antaresa ( Roztocze )

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl



Za ten post autor WhiteWhale otrzymał podziękowania - 3: cine, Marian Strzelecki, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 sty 2017, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
No dużo tu już napisano... ale o samej przyjemności pływania niewiele....ja napiszę jedno...nie ma większej przyjemności pływania jak na prawdziwej "żyletce" z dłuuuugimi nawisami. Ale niewielu forumowiczów miało chyba taką możliwość.



Za ten post autor reed otrzymał podziękowania - 4: Alterus, bratanek65, Marian Strzelecki, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 sty 2017, o 15:02 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
reed napisał(a):
Ale niewielu forumowiczów miało chyba taką możliwość.
A przemyślałeś średni wiek forumowicza? :rotfl:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2017, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ryś napisał(a):
reed napisał(a):
Ale niewielu forumowiczów miało chyba taką możliwość.
A przemyślałeś średni wiek forumowicza? :rotfl:

To nic nie znaczy: wiek nie ma się do długości nawisów, a tylko do nadążania za modą.
Co gorsza modnisie narzucają tryny, a tym się ciężko przeciwstawiać.
Ma być pionowo bo tak każe k.... moda, i nic na to nie poradzisz.

MJS

PS Dlaczego k....? ano, bo zwykle idzie za dużymi pieniędzami.

Dla przypomnienia: http://www.gipsymoth.org/

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2017, o 22:16 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
reed napisał(a):
No dużo tu już napisano... ale o samej przyjemności pływania niewiele....ja napiszę jedno...nie ma większej przyjemności pływania jak na prawdziwej "żyletce" z dłuuuugimi nawisami. Ale niewielu forumowiczów miało chyba taką możliwość.

A co powiesz na takie brzytewkę? 10,5 x 2,1m, jol.
Ciągle jeszcze jest to Photoshop ale kadłub już zrobiony.


Załączniki:
a41.jpg
a41.jpg [ 193.91 KiB | Przeglądane 5058 razy ]
a6.jpg
a6.jpg [ 280.44 KiB | Przeglądane 5058 razy ]

Za ten post autor cine otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, WhiteWhale
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 07:05 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
reed napisał(a):
No dużo tu już napisano... ale o samej przyjemności pływania niewiele....ja napiszę jedno...nie ma większej przyjemności pływania jak na prawdziwej "żyletce" z dłuuuugimi nawisami. Ale niewielu forumowiczów miało chyba taką możliwość.


Plywalem troche wczesniej niz Ty i z ogromna przyjemnoscia przesiadlem sie na Oriona :)
Ci starsi wiedza o jakiego Oriona chodzi :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
reed napisał(a):
(...) na prawdziwej "żyletce" z dłuuuugimi nawisami. Ale niewielu forumowiczów miało chyba taką możliwość.


A czemu nie? Nadir co prawda trochę z tych nawisów potracił przez te ponad sto lat, ale ... :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 07:31 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Widze ze dyskusja jak zwykle zahacza o ksztalty kadkuba itp. Wszystkim dyskutantom goraco polecam uwazna lekture nowo wydanej ksiazki "Podstawy projektowania jachtow"
potem mozemy sobie merytorycznie podyskutowac o nawisach, rufach itd.itp.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 07:34 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
mi się wydaje, że sprawa jest prosta jak drut. Nikt nie chce pływać na śmierdzącym, przeciekającym ,wiecznie zepsutym jachcie w dodatku jeszcze go naprawiając. Te czasy odeszły bo jest wybór. Kształt jachtu jest drugorzędny, śmiem nawet twierdzić,że prysznic też jest zbędny :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 07:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
M@rek napisał(a):
Widze ze dyskusja jak zwykle zahacza o ksztalty kadkuba itp. Wszystkim dyskutantom goraco polecam uwazna lekture nowo wydanej ksiazki "Podstawy projektowania jachtow"
potem mozemy sobie merytorycznie podyskutowac o nawisach, rufach itd.itp.


Marku, biorąc pod uwagę tytuł wątku nie jest to aż takie dziwne :)

I co z "Principles Of yacht design" chciałbyś poddać pod uwagę?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 2: cine, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 08:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 mar 2017, o 10:29
Posty: 275
Lokalizacja: tu i tam
Podziękował : 97
Otrzymał podziękowań: 144
Uprawnienia żeglarskie: na pompę zęzową
Cóż, każdy ma swoją definicję przyjemności. :)

Innego rodzaju przyjemności się doświadcza pływając leniwie na plastikowcu po Adriatyku - luz, blues, drinki z palemką, prysznic, wygodne koje i duuuużo miejsca.

A jeszcze inna przyjemność wynika z orania morza parę dni pod wiatr na długokilowcu i dopłynięcia w końcu do portu.

A jeszcze inna frajda wynika ze śmigania na regatówce i zostawienia wszystkich za rufą.

Dla każdego coś miłego.

Żeglarstwo powszednieje, stąd jachty są coraz bardziej "dla ludzi" a coraz mniej "dla morza".
Takie są "tryndy".

Ale zawsze będą ludzie, którzy "tryndy" mają w nosie. I tysz piknie.

pozdro

_________________
Każdy rejs czegoś uczy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 10:40 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
M@rek napisał(a):
Wszystkim dyskutantom goraco polecam uwazna lekture nowo wydanej ksiazki "Podstawy projektowania jachtow"
potem mozemy sobie merytorycznie podyskutowac o nawisach, rufach itd.itp.
Bardzo dyskusyjną książkę proponujesz, jeśli w temacie przyjemności :) (acz nowego wydania nie znam)
A projektanci projektują, patrzając głównie konstrukcji i ekonomii - a my potem siem z tem musim męczyć... albo i relaksować, znaczy jak zwał, tak zwał. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 15:37 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Poprzednie wydanie przez 2 tygodnie sylabizowalem w lenglydzu ale teraz mam nowe i po polsku :) Polecal w nawiazaniu do przyjemnosci o ktorej Reed napisal rozdzial zaczynajacy sie na stronie 119 "inne aspekty dzielnosci morskiej " .

Jesli Rysiu uwazasz ze to co jest zawarte w tej ksiazce jest dyskusyjne to ciekaw jestem w jakim aspekcie ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 17:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ryś napisał(a):
projektanci projektują, patrzając głównie konstrukcji i ekonomii - a my potem siem z tem musim męczyć... albo i relaksować, znaczy jak zwał, tak zwał. :lol:
M@rek napisał(a):
ale teraz mam nowe i po polsku
M@rek napisał(a):
Jesli Rysiu uważasz ze to co jest zawarte w tej ksiażce jest dyskusyjne to ciekaw jestem w jakim aspekcie ?

Jeśli łaska, proszę o dodanie autora i wydawnictwa.
Ostatnio czytam, z niejakim rozrzewnieniem książkę T.Sołtyka Budowa Jachtów, i mało mam do polemiki - w większości się zgadzam.
(podobnie jak z większością sławnych teoretyków projektowania jachtów, a w odróżnieniu od części dzisiejszych praktyków "dizajnowania" tychże :-P )
viewtopic.php?f=73&t=26194#p469978

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 17:59 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
"Podstawy projektowania jachtów", Larsson Lars, Eliasson Rolf E., Orych Michał - albo "Principles of Yacht Design" Lars Larsson, Rolf E. Eliasson
M@rek napisał(a):
Jesli Rysiu uważasz ze to co jest zawarte w tej ksiażce jest dyskusyjne to ciekaw jestem w jakim aspekcie ?
Nie o fragmenta zawartości, a o całość, znaczy książkę, mię idzie, i w aspekcie tego tu wątka :) (a tego nowego wydania nie znam, sądzę po starym)
Owszem, zestaw podstaw projektowo-konstrukcyjnych jest tam zawarty, innemy słowy omówiono jak narysować i policzyć jacht, ale nie jaki jacht. ;)
Całość zaś na przykładzie dzisiejszego racer/cruiser finkil, a o innych "kształtach kadłuba" się nie dowiesz.
Ani o "przyjemnościach pływania". Owszem, coś napomknęli że stateczność, bezwładność i przyspieszenia - i tyle.
W temacie wygody - tak dla przykładu - nie żebym pamiętał dzieła zawartość ale tak mi się cuś kojarzy że ów przykładowy tam jacht nie miał ni jednej koi w środku obrotu, za to miał kambuz do użytku w max 30 stopni przechyłu i nie więcej :mrgreen:

Co nie zmienia faktu że sobie kupię. Ale to nie w temacie wątka.



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 18:39 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Dyskusja o teorii projektowania jest teoretycznie ciekawa.

Ciekawsze są jednak wypowiedzi o wrażeniach doznanych podczas pływania
różnymi łódkami w różnych warunkach.

Może wróćmy do opisów własnych spostrzeżeń z rejsów.

Kształt kadłuba i trym wpływają znacznie na odczucie komfortu.
Zastanawiam się nad umożliwieniem dostępu do prawoburtowej bakisty, aby przenieść tam
tratwę i ewentualnie ponton.
Bakista rufowa nie jest wg. mnie najlepszym miejscem na te ciężary.
Niżej w łódce, bliżej środka powinno dać lepsze efekty.

Składowanie kotwicy, łańcucha i w najbliższej przyszłości windy kotwicznej na dziobie, w forpiku (czy to dobre określenie?) też nie przemawia do mnie.
Łańcuch pod dziobową koję, winda dalej od dziobu, najlepiej przy nadbudówce,
tylko 1 kotwica na dziobie, druga na rufie....

Przemyśleń opartych na ciekawych artykułach i wypowiedziach żeglujących jest sporo.
Jaki ma to wpływ na zachowanie łódki zależy również od kształtu kadłuba.

Moja łódka, longkilerek z małym zanurzeniem i proporcjami kadłuba 3,3:1
reaguje negatywnie na beztroskie sztauowanie.

To się przekłada na niską gotowość załogi na przygotowanie posiłków dla głodnego nawigatora. Mimo że kambuz jest w najspokojniejszym (teoretycznie) miejscu na łódce.
Przy podstawie masztu, z widokiem na morze przez otwierane okienko.

Szukaliście u siebie na łódce lepszych możliwości rozłożenia ciężaru?

Szybkość łódki nie jest powodem przemyśleń ale komfort pływania.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16



Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 19:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12557
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Andrzej Kolod napisał(a):
Szukaliście u siebie na łódce lepszych możliwości rozłożenia ciężaru?


Cały czas się szuka, poprawia, choćby o trochę.

Np nowy zbiornik paliwa jest nieco krótszy od starego. Ma możliwość ruchu przód-tył około 8-10 cm. Wygodniej byłoby go cofnąć ku rufie, ale zrobię takie mocowanie, które go umieści bliżej dziobu.
Zbiornik ma 22 litry pojemności, plastikowy, odległość niewielka, ale dla zasady będzie jak napisałem.
Oczywiście czasami się nie da, ale należy się starać.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Andrzej Kolod napisał(a):
Ciach.


Podziękowałam za wszystko hurtem, bo poruszyłeś mnóstwo problemów o których ci bez własnych jachtów zwykle nie pamiętają albo się nad nimi zbytnio nie zastanawiają.
A przyjemność pływania od zależy i to bardzo....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 03:06 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Jestem tak daleko od łódki, że poruszone tematy pozostaną jeszcze przez kilka tygodni czystą teorią.
Kołysanie wzdłużne na krótkiej bałtyckiej fali jest chyba najważniejszym powodem tych przemyśleń.
Mimo dosyć wąskiej części dziobowej zdarza się odczuć wyhamowywanie przy wchodzeniu
Zbyt głęboko w (na) falę. Bałtycka krótka, stroma fala a na Zalewie Szczecińskim jeszcze podlejsza.
Przepływajac Zalew Sz. z położonymi masztami Gulliver i Libra szarpały i były wyhamowywane w sposób zaskakujący.
Taki wzmocniony efekt płytkich części Bałtyku.
Było to przy dobrej 5-6 z W i N-W. Płynąłem z Wolina.
Efekt "rodeo".
I gdzie tu mowa o przyjemności pływania.
Znajomi z klubu zwykle mówią, że byle przez Zalew. Potem to już spokojnie.

Powroty wydają się przyjemniejsze. Czyżby jednak zapasy wakacyjne tak wpływały na
dynamikę łódki?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 06:42 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Widzisz Andrzeju problemy o ktorych wspomniales sa wlasnie dokladnie opisane w ksiazce, ktora goraco polecam. Tak dla przykladu napisze ze wplyw masztu na bezwladnosc ( waga i dlugosc) jest szacowana na poziomie 43 %. warto o tym pamietac.
O wplywie duzych nawisow tez jest :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 10:38 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Podstawy projektowania jachtow.
EAN/ISBN: 9788370206529
Pewnie chodzi o to wydanie.
Zanim zamowie, moze pytanie:
jest w niej rowniez mowa o starszych konstrukcjach?

Bede sie trzymal starszych konstrukcji.
Libra dostala juz nowy maszt.
Niestety, podczas podrözy ze Szczecina przez Zalew do Swinoujscia wiatr zamarl.

W strone Szczecina stary maszt (wazyl chyba 2x tyle co nowy) lezal.
Nisko, ale ciezar rozkladal sie na calo dlugosc plus nawisy po okolo 1m.
Nie plywalem nigdy jachtem przez Zalew Szczecinski z postawionym masztem.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 12:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Andrzej Kolod napisał(a):
Zanim zamowie, moze pytanie:
jest w niej rowniez mowa o starszych konstrukcjach?

Bede sie trzymal starszych konstrukcji.

O starszych to u Sołtyka: (cytat z samego siebie)
Cytuj:
Pokory nam brakuje od zawsze.

PS Właśnie czytając ciekawą książeczkę Tadeusza Sołtyka "Budowa Jachtów" (z lat II wojny światowej) , przypominam sobie ewolucję swoich przemyśleń i drogi z której wielekroć zbaczałem pod wpływem naiwnej wiary, że inni już to przemyśleli i wiedzą lepiej. (tu kłania się (mój) właśnie taki brak pokory ;) )

PS2 Polecam lekturę; przed książkami np. Cz.Marchaja czy .Z. Milewskiego, lub zamiast artykułów w Żaglach, bo bardzo przystępnie napisana, a odnosi się do prawd podstawowych i niezmiennych.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 15:20 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Andrzej Kolod napisał(a):
Podstawy projektowania jachtow.
EAN/ISBN: 9788370206529
Pewnie chodzi o to wydanie.
Zanim zamowie, moze pytanie:
jest w niej rowniez mowa o starszych konstrukcjach?

Bede sie trzymal starszych konstrukcji.
Libra dostala juz nowy maszt.
Niestety, podczas podrözy ze Szczecina przez Zalew do Swinoujscia wiatr zamarl.

W strone Szczecina stary maszt (wazyl chyba 2x tyle co nowy) lezal.
Nisko, ale ciezar rozkladal sie na calo dlugosc plus nawisy po okolo 1m.
Nie plywalem nigdy jachtem przez Zalew Szczecinski z postawionym masztem.


Tam sa rozwazania uniwersalne, dotyczace wszystkich jednostek. Do tego oparte na aktualnej wiedzy a nie na subiektywnych odczuciach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL