U Sołtyka... też są uniwersalne i zgodne z wiedzą.


Marku; już kilka razy "naraziłeś mnie" na kupienie i przeczytanie, coraz to nowszych książek z teorii i praktyki jachtowej, z których miałem się dowiedzieć z czym zalegam i odstaję. Niestety wszystkie te (zalecane przez Ciebie książki) tylko pogłębiały moje sceptyczne podejście do żelazek i wydmuszek.
Czy tak samo będzie z książką młodego Orycha?
Pytam, bo z wiekiem stają się coraz większym sknerą.

MJS

ps Dodam, że wiatr i woda są prawie niezmienne od tysięcy lat, a tylko przepisy i mody się zmieniają.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Widzisz, mam juz swoje lata, wiele ksiazek o jachtach przewinelo sie przez moja biblioteke. Paru starszych sie pozbylem, w to miejsce kupuje nowe. Wiatr i woda sa takie same ale wiedza sie poszerza.Sa nowe metody badawcze, nowe technologie, nowe materialy. Nowe jachty sa lepsze Stara dobra konstrukcja jesli ja zbudujemy w nowych technologiach ze wspolczesnych materialow na pewno bedzie lepsza niz pierwowzor.
Problemy z finansami nie sa mi obce i dlatego najpierw ksiazke przejzalem w MPiK ( podobnie jak robie z magazynami zeglarskimi angielskojezycznymi) stwierdzilem ze musze miec i kupilem w internecie 1/3 taniej
Studiuje od tygodnia w wolnych chwilach i ciagle znajduje cos ciekawego.
Pozycji Sołtyka nie znam, Milewskiego i Marchaja sprzedalem bez zalu.

O, znaczy Marchaj się nie znał? Cóż...

Nowe jachty BYWAJĄ lepsze - ale większość obawiam się nie jest.
Starsze jachty też bywają lepsze - bo często porównywane są do tej większości, a same (te które wciąż są uznawane mimo upływu lat za dobre) należały do tej mniejszości dobrych w latach ich nowości.

Więc ich wiek nie jest żadnym wyznacznikiem.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Co znaczy lepsze/ gorsze?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No widzisz, ktoś mnie zaczepił i nie dokończyłam.
Miała być druga część, odsyłająca do SSI - gdzie piszę o drobnej różnicy pomiędzy słowami.
Konkretnie tymi: "zły/dobry" czy "dobry do..." - lub, jak szerzej ujął to Jerzy - "najlepszy" vs "optymalny".

Całość tutaj:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3167&page=0

Dlatego śmieszy mnie często słyszane (jak wyżej) "nowe jachty są lepsze".
Natychmiast chcę spytać: "do czego?" Do latania?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ty jesteś przedstawicielem grupy ekstremistów regatowych dla których liczy się szybkość i zdolność wygrywania z innymi ekstremistami za wszelką cenę.
Natomiast P. Marchaj swoją Dziekność morską pisał po regatach Fastnet (1979) podczas których zginęło 15 żeglarzy, ponad 200 jachtów miało ogromne problemy z przetrwaniem a część została porzucona lub zatonęła.
Gdyby nie największa w cywilnej historii akcja ratownicza to ofiar byłoby wielokrotnie więcej.
Książka powstała po to żeby uniknąć elementarnych błędów w projektowaniu jachtów.
Błędów wynikających z ekstremistycznego podejścia do żeglowania a które powodują że jachty w określonych warunkach pogodowych stają się śmiertelnymi pułapkami.
Jak widać to jest dla Ciebie bez większego znaczenia.
Chociaż w sumie nie się czemu dziwić jeśli w 2/3 Twoich postów przewijają się regaty a jakakolwiek ocena jachtu zaczyna się i w zasadzie kończy na współczynniku LYS i tym kto wokół kogo "kręcił kółka".

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Bratanku może i bym się zgadzało co piszesz tylko jest jedno ale.Zobacz Marka ostatnie dwa jachty.Za cholere nie można ich nazwać ekstremalnym.

_________________
pozdrowienia piotr

A czy ja napisalem ze Marchaj sie nie znal ? Napisalem ze sprzedalem bez zalu bo obie pozycje sa bardziej teoretyczne a do tego czesto badania byly przeprowadzane na modelach nie przystajacych do elementow rzeczywistych. Ja wole publikacje bardziej praktyczne jak np. "Hevy weather sailing" ktora mam w wersji oryginalnej i polskim tlumaczeniu.
Co do tego co jest lepsze, niektorzy twierdza ze najlepszym samochodem jest Mercedes 123

"Ty jesteś przedstawicielem grupy ekstremistów regatowych dla których liczy się szybkość i zdolność wygrywania z innymi ekstremistami za wszelką cenę."

W Polsce sa najwyzej ze 2 moze 3 jachty morskie ktore mozna by nazwac ekstremalnymi.
Zapoznaj sie moze z ogloszeniem o sprzedazy mojego "Asso" i porownaj jego wnetrze i wyposazenie z przecietnym nowym turystykiem, wtedy pogadamy o ekstremum.
Po ponad 50 latach zeglowania po morzu i 20 pracy na morzu na statkach rybackich + 5 na zaglowcach co nieco na temat roznych konstrukcj wiem i to nie z literatury ale z wlasnego doswiadczenia na roznych jachtach i roznych wodach.

Pewnie nie wiesz bo Ciebie na swiecie jeszcze nie bylo ale "Nadir" mial podniesiona wolna burte i zmieniony takielunek z ulamkowego na topowy

Oraz był sporo dłuższy. Cóż, był przebudowywany i remontowany intensywnie...

Mogło mnie na świecie nie być (te przebudowy to w latach 50-tych.., nie mam 70 lat jeszcze) ale jachty na których pływam raczej znam

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

A ile na "Nadirze" przplywalas ? PR mialas niezly

To ja juz bede milczal.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Bardzo niewiele i za mało. Circa 150 mil w sumie.
Za PR ochrzan (znaczy podziękowania ) należą się Piotrowi Stelmarczykowi - reklamował przy mojej pomocy Unity Line (regaty znaczy). Przegonili mnie dookoła całej przystani dla fotek...

Piotr też zaproponował mi start, dostarczając jacht. Wielce wdzięczna jestem do tej pory

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Mam na to pytanie osobista odpowiedz. Pewnie nie bedzie sie podobala nikomu.

Jesli chodzi o architakture ogolna to nowoczesna.

Jesli chodzi o material na kadlub to nowoczesne drewno oblaminowane. Moze byc sklejka.

Jesli chodzi o zagle i takielunek to zwyczajne z aluminium i dakronu.

Dlaczego armatorzy starych/przestarzalych konstrukcji lubia maszty aluminiowe i dakronowa zagle? Do tego stopnia ze mozna zamowic zagle dakronowe ale podobne do bawelnianych i liny podobne do ... z czego one byly?

Za to gdybym mogl zaplacic za maszt weglowy i laminowane zagle to bym to zrobil!
Typ jachtu: slup topowy. Kil z profilowanym bulbikiem najlepiej podnoszony.

Jesli chodzi o zachowanie na wodzie to wybralbym jacht zupelnie przecietny. Znaczy taki ktory w miare dobrze plywa na wszystkich kursach i w miare szybko. Ma wystarczajaca (bez przesady) ladownosc, specjalne miejsca na baczka i tratwa ratunkowa, wystarczajaco mocny i sprawny silnik.
Waga calosci tez srednia w stosunku do wielkosci. Moze troche ponizej sredniej. Im ciezszy jacht tym ciezsze (drozsze) wyposazenie, mocniejszy takielunek, maszt, kabestany, lancuch kotwiczny, itd. itp.

Przystosowany do manewrow przez jedna osobe.
Specjalnie nie podaje dlugosci bo to osobny temat rzeka (morze)
R.

Nie jest to akurat prawdą, zdecydowana większość woli drewniane.
I nawet przy wymianie jest to wymiana na nowy drewniany

Co do dakronu, to bardziej - głównie ze względu na MOCNO utrudniony dostęp do żagli z innych materiałów (choć flax trzyma się nieźle w niektórych kręgach).

Więc wężykiem, wężykiem...

Jak pisałam, co optymalne dla jednego (tu - dla Ciebie) jest bezsensowne dla drugiego (bo ma inne potrzeby). Nie ma uniwersalnego lepsze/gorsze - bez zdefiniowania założeń...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Przecie pisał, że dla niego.

Bo juże od pół wieku wstecz, z okładem, maszty oryginalnie dawali z aluminia a żagle z dakronu?
A one liny na żaglowcach, mocne jak dakron, były z konopii - obecnie prohibited

Ultima, czytając Twój post trudno się z Toba nie zgodzić.

Drążąc jednak nasuwa się pytanie:
Jaki kształt kadłuba, czy konstrukcja zapewnia te cechy?
Znasz jakąś konstrukcję, która spełnia te oczekiwania?
Która konstrukcja z Tobie znanych jest najbliżej?

Przyjemność pływania, na każdy akwen coś innego, czy nie kończące sie kompromisy?
Jest to opracowanie wytycznych do założeń projektowych,
albo "miłość od pierwszego spojrzenia"?

Wybierając łódkę czynimy to często podświadomie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

R. zaproponował same kompromisy, a to czysta esencja projektowania normalnych jachtów (nie maszyn regatowych).

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

M@rek, a co z tymi bramkami na Ovni?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

No i wreszcie mówisz z sensem

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Moze nie zauwazylas ale mowie o tym "od zawsze" Pisalem juz ze pomoglem zdecydowac sie, wybrac i kupic znajomym i Nauticata 43 i LM 27 . Z naszym Kolega Markiem jeanneau dlugo dyskutowalismy i skonczylo sie to pieknym Oysterem ktorego cumy mialem niewatpliwa przyjemnosc odbierac w Szczecinie.
Gdybym mial nieograniczony budzet i wybieral sie na wloczege po cieplych wodach to na pewno wybralbym cos z Owni lub Alubat 12=13 m dlugosci. To wlasnie jest , moim zdaniem, przewaga wspolczesnych konstrukcji nad starymi.
I jeszcze jedno, kilka postow wyzej bylo o przecietnej przedkosci 8 wezlow klasycznej 11 m konstrukcji. ja w to po prostu nigdy nie uwierze i tyle.

M@rek, z pewnością spotkamy się gdzieś na wodzie.
Cieszę sie z góry na ciekawą rozmowę.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Też nie uwierzę. A że lubisz Ovni to wiem od dawna, ale to wlasnie prźedstawiciel tej dobrej mniejszości. Ja tylko czepiam się generalizowania... (w obie strony)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Moniu, pare postow wyzej napisalem ze w tej nowej ksiazce przeczytalem ze maszt ma 43 % wplyw na bezwladnosc lodki. Wiedzialem ze duzo ale nie myslalem ze az tyle. Drewniane maszty byly dobre wtedy gdy Moitessier budowal " Joshua" i jedynie dlatego ze kasy nie mial.
O Jego pogladach na zaciski i szplajsy wypowiadac sie nie bede

Piotrze a przypomnisz mi może w którym miejscu pisałem o którymkolwiek z jachtów M@rka?
O ile pamiętam to pisałem o NIM i jego podejściu do jachtów i to wyłącznie na podstawie JEGO wypowiedzi na tym forum.
No chyba, że to robota tego Niemca co mi ciągle coś chowa.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

W czarnym płaszczu? Z ogonem?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Ok. Czytam wypowiedzi Marka i owszem również zauważam,że nadal nie są ekstremalne choć czasem skażone regatami. co akurat mi odpowiada

_________________
pozdrowienia piotr