Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 cze 2025, o 22:00




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 sie 2010, o 09:24 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
Witam serdecznie, zmierzam do kupna pierwszej skorupy do 10 kilozlotych.
W tej cenie to za duzego wyboru nie ma... Moge kupic foke z wozkiem i wyposazeniem za 10 tysiaczkow...
Jakies opinie na temat tego jachtu?
Wrazenia z plywania...
I dlaczego mam go nie brac i co lepszego mozna znalezc?
Dzieki i pozdrawiam Tomek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 10:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Foczka ma dobrą opinię , też rozważałem taką ewentualność.
Jednak będzie to już bardzo leciwa jednostka.
Kwestia stanu technicznego - w tym laminatu. Bo foczka laminaty ma raczej słabe - dlatego konstrukcję kadłuba od wewnątrz wzmacnia "boazeria".
Ja się zdecydowałem jednak kupić praktycznie nowy zwodowany w 2008 r. kadłub nieco krótszej (510 cm), ale za to szerszej (222cm) "Setki L" konstrukcji inz. Janusza Maderskiego.
Widziałem ogłoszenie dotyczące starszej siostry mojej łódki w wersji sklejkowej czyli "Setki" w stanie bardzo dobrym (według sprzedajacego) i z zarejestrowanym wózkiem....
Za dokładnie taką kasę jaką dysponujesz.....
Setkę w przeciwieństwie do Foki możesz w środku wybebeszyć do gołej burty i szkieletu i zabudować według własnego projektu - bo to co w środku nie stanowi wzmocnień konstrukcyjnych.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
healfwer napisał(a):
W tej cenie to za duzego wyboru nie ma... Moge kupic foke z wozkiem i wyposazeniem za 10 tysiaczkow...
Jakies opinie na temat tego jachtu?
Wrazenia z plywania...


Foka I, czy Foka II?

Foki były głównie budowane amatorsko, więc poszczególne egzemplarze bardzo się różnią między sobą*.
Wszystko zależy od stanu technicznego, jakości wykonania i wyposażenia. Wielu ludzi z Fok jest bardzo zadowolonych, ale to już dzisiaj trochę przestarzała konstrukcja (ale przecież wciąż dobra! no i prawie klasyka!).
Wnętrze dosyć niskie. Wygodna dla 2 osób, więcej to już tłok w kabinie. Prędkość - niezła, ale też wiele zależy od konkretnego egzemplarza.

Wydaje się, ze trochę jednak drogo...

___
*) Mój brat miał przez kilka lat używaną Fokę II, była zbudowana wyjątkowo ciężko (gruby, dużo za gruby, laminat itd.), więc była sporo wolniejsza od innych, ale w sumie i tak fajna łódka.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 11:50 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
tak gwoli scislosci
http://allegro.pl/item1172221507_jacht_ ... warto.html
dzisiaj lece ja obadac.. wydaje sie ciekawa lodka.

edit:
wiecie... to ma byc pierwsza lajba, nie plywalem z dziesiec lat... nie musi byc szybkie. ma byc. po prostu :) i zeby moja kobieta sie nie bala, ze sie pozabijamy. Zeby mozna bylo spokojnie poplywac, przespac noc i nie zginac z glodu :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 12:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jeśli nie masz doświadczenia - ta łódka ma jedną podstawową wadę.
Miecz szybrowy.
Radzę Ci , szukaj łódki z mieczem uchylnym.
Miecz szybrowy jest fajny, ale trzeba umieć się nim posługiwać.
Dlatego w łódkach pod czarter montowano specjalnie miecze uchylne (np. Sportina 595) choć w/g projektu jest tam miecz szybrowy....
Naprawa wyłamanej skrzyni mieczowej jest kłopotliwa , droga i skomplikowana....

http://tablicasprzedam.czartery.eu/pl/j ... -stan.html

http://www.keja.pl/index.php?method=sho ... owhtmllist

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 12:58 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
ale ma jeden bardzo, ale to bardzo wielki plus - jest dwa kilometry od mojej chalupy.
wiec odpada mi koszt transportu itd itd.

a doswiadczenia sie nabierze ;P . cholera, nie ma wyboru duzego w lodziach, zawsze jak cos fajnego to daleko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 13:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To tylko IMHO , ale jak uszkodzisz jacht - to nie będziesz miał na czym zdobywać doświadczenia, a i Twoja Połówka nie będzie z tego zapewne zadowolona....
Wiesz , że są plusy dodatnie i plusy ujemne :lol:
Aaaa. To pod linkiem to raczej nie jest foka. Chyba, że jakaś hybryda....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 13:28 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
Drogi Piotrze ;)
Jak dostane raz czy drugi po dupie to sie szybciej naucze ;P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
healfwer napisał(a):
tak gwoli scislosci
http://allegro.pl/item1172221507_jacht_ ... warto.html
/.../wydaje sie ciekawa lodka.


Tak, gwoli ścisłości, to nie jest Foka!
Podobna (ale nie ta sama) wielkość, backdeck (ale innego kształtu) itp. ale to nie Foka - no i ten miecz szybrowy...

Foka ma miecz obrotowy, uchylny, chowający się prawie całkowicie w skrzyni pod kokpitem, w związku z tym i nieco inny układ ożaglowania (środek bocznego oporu i środek ożaglowania muszą ze sobą grać, więc musi być w tych łódkach inaczej.

Wygląda mi na coś z klasy Micro, ale niekoniecznie: podana długość 5,6 m przemawia, że to nie Micro (5,50 m), ani nie Foka (5,45 m). Powierzchnia żagli 18 m^2 mówi, że nie Micro (18,5) ani nie Foka (16 ?).

Mnie się i tak ta łódka podoba, chociaż trzeba się liczyć, że miecz szybrowy potrafi być zakałą na naszych, płytkich wodach.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 14:22 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
a jak jest z przerobieniem miecza szybrowego na uchylny? duzo z tym problemow?
Poza tym, jak z balastem? Szybrowy troche wazy... A uchylny raczej nie..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
healfwer napisał(a):
a jak jest z przerobieniem miecza szybrowego na uchylny? duzo z tym problemow?
Poza tym, jak z balastem? Szybrowy troche wazy... A uchylny raczej nie..


Przebudowa jest technicznie możliwa, ale pewnie ciężko opłacalna i może być upierdliwa dla amatora (np. trzeba usunąć sporą część zabudowy wnętrza, a potem powtórnie zamontować, ale w nowej konfiguracji). Poza tym, właśnie balast - prawdopodobnie miecz szybrowy jest de facto podnoszonym balastem. Zastosowanie na śródlądziu uchylnego miecza ma chyba większy sens, kiedy jest on raczej lekki, a balast jest wewnątrz kadłuba mocowany na dnie. Wtedy miecz podnosimy szybko i sprawnie po najechaniu na przeszkodę. Podnoszenie uchylnego, a ciężkiego miecza również wymaga jakiejś przekładni, talii lub tp., podobnie, jak szybrowego. No i jeszcze: bez problemu zamienić miecza szybrowego w skrzynce podmasztowej nie da się zamienić na uchylny pod kokpitem (jak w Foce, a taki nie zawala miejsca w kabinie) i będziesz miał zamiast prostej skrzynki miecza szybrowego, jakąś skrzynię zawalidrogę na środku kabiny. Chyba, żeby to bardzo sprytnie zaprojektować, albo dopasować od innej łodzi - podobno dobre są do Sasanek i są adaptowane do różnych jednostek...

Ja bym zostawił, jak jest, albo szukał innej jednostki.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 14:52 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
juz szukam tyle czasu ze dziekuje :P
nie ma nic do 10 kilolotych w promieniu 200 km.
Zyje w centrum zawszonych mazur i nie ma zadnych sensownych lodzi.
No.. moze sa... Ale nie bede wydawal ceny nowego samochodu na lodz na poczatek ;P
za dwie godziny bede ogladac ten jachcik i zobacze czy warto (mysle ze tak).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
healfwer napisał(a):
za dwie godziny bede ogladac ten jachcik i zobacze czy warto (mysle ze tak).

Powodzenia więc! :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 15:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przecież pisałem wcześniej, że to nie jest foka.....
Nie pasują wymiary, rodzaj miecza, kształt i wielkość okien. Także zarys kabiny ...
Wydaje mi się, że to cóś na zdjęciu ma pawęż z ujemnym skosem , jak np. Carina .
Wygląda na mikro z przedłużoną rufą .
Bez pół litra nie rozbierzesz :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 15:14 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
co to jest pol litra w dzisiejszych czasach drodzy koledzy :)
Ani to sie napic ani to sie zabawic :P

Dobra chlopaki - jacht jest TYPU foka ;P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 15:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Piotr K napisał(a):
Przecież pisałem wcześniej, że to nie jest foka.....
Nie pasują wymiary, rodzaj miecza, kształt i wielkość okien. Także zarys kabiny ...
Wydaje mi się, że to cóś na zdjęciu ma pawęż z ujemnym skosem , jak np. Carina .
Wygląda na mikro z przedłużoną rufą .
Bez pół litra nie rozbierzesz :lol:


On już wie i my też, więc spoko. :D
A napijemy się przy okazji :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 15:39 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
Jak ktos bedzie w okolicy Rosi to zapraszam. Stawiam flaszke.

Edit:
no i po ogledzinach.
co moge powiedziec... stan faktyczny - jachcik lekko zaniedbany - wymaga remontu.. Na szczescie tylko powierzchownego. Miejscowe spekania farby, odpryski, miejscami szpachlowany... Ot, 30 letnia konstrukcja.
Plywac sie da.
Cena 8 kilozlotych - tak mysle, ze chyba sie skusze jak utarguje pare zl. Co o tym myslicie?
Radzic prosze ;)

Edyta2:
znalazlem jeszcze dwie zabawki...
http://allegro.pl/item1181392783_v_e_n_ ... uzuki.html
http://allegro.pl/item1175254358_jacht_ ... oncie.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 19:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Odpuść sobie tą hybrydę.
Choćby ze względu na miecz.
Takie jest moje (i nie tylko moje) zdanie.
Venuska i Mak 707 to łódki mieczowo-balastowe duże i ciężkie. Kłopotliwe w transporcie - bez przyczepy dwuosiowej, dobrego konia pociągowego i prawa jazdy kategori ... + E nie pojedziesz.
Jednak gdybym miał wybierac wolałbym maka.
Venuska ma lepiej pomyślane wnętrze, ale jest mułowata. Spowalnia ją wada konstrukcyjna polegająca na zbyt małej wypornosci rufowej częsci kadłuba - co powoduje "ciągnięcie wody" za rufą i jest swoistym hamulcem hydrodynamicznym. Armatorzy walczą z tą przywara na dwa sposoby:
1. dokładają żagli (dłuższy maszt - więcej szmaty)
2. przedłużają kadłub dodając tzw. sukienkę lub prawie szpicgat z malutką pewężą mieszczącą tylko pantograf i montując ster głębinowy.
Obie metody mają wady i zalety
Tyle, że ta w ogłoszeniu ma normalną rufę.... Co do ożaglowania brak informacji.
Mak 707 powrównywalny wymiarami i ilością m2 żagli - jednak fajniej pływa.
Jest bezpieczny i praktycznie nie do wywrócenia. Wiem co piszę - bo przegiąłem i
położyłem kiedyś 707 praktycznie na burcie. Wstał bez protestu.

Ja bym poszukał coś z rodziny mikro, skrzata 485, maka 505 - 606 , setkę lub prawdziwą fokę/fokę II.
Fajnie pływają, da się je transportować i slipować bez specjalistycznego sprzętu i uprawnień.

Poszukaj ogłoszeń na portalach żeglarskich nie tylko allegro.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
A swoją drogą ciekawe, że u nas ludzie chcą taką kupę kasy za zdezelowane łódki... :(
Niech się bujają!
Niektórzy już to wcześniej zauważyli i szukają za granicą - Szwecja, Niemcy, Holandia... Często wychodzi taniej i lepiej!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 20:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Odstrasza ich transport, może bariera językowa. Sprzęt przywożą moim zdaniem ludzie, którzy pojechali tam na dłużej np. do pracy w Norwegi, Szwecji czy Holandii.
Choć zauważyłem, że są już ludzie/firmy zawodowo handlujące używanymi łódkami z importu .

Ja wiem czy dużo..... Chyba jednak masz rację.
Moja setka z nowym osprzętem wyniesie mnie max. 7 tysięcy. Praktycznie nowy kadłub, maszt, żagle , takielunek, okucia pokładowe. Nawet talia Harkena jest dziewicza.

Co bym za to kupił ?

Niestety popyt kształtuje podaż , a ta z kolei cenę.....

Kilkanaście tysięcy zyla za np. 25 letnią , czy starszą Venuskę - to gruba przesada.....
Ale te trzymają cenę jak Mercedesy :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 20:58 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
mysle, ze wszystko rozstrzygnie sie jutro - pojade do gizycka i obejrze.
I wezme jedna z tych trzech. Wole miec cos do plywania, niz kolejny rok byc w czarnej dziurze - bo wybrzydzalem za duzo.
Niektorych rzeczy sie nie przeskoczy. Wazne,zeby plywalo - bede zadowolony.
edit:
co do transportu to nie mam najmniejszego probemu - uprawinienia na E sa - nie u mnie tylko u ojca, mam tez kierowcow w firmie, ktorzy maja wiec to jest pikus.
Sprzet, ktory to pociagnie tez sie znajdzie. wiec wszystko da sie przeskoczyc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 08:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Dwa miesiące temu miałem takie samo podejście.
Muszę coś kupić do pływania bo inaczej się uduszę :)
I mało brakowało a kupiłbym 30-letnią łódkę, pewno z równie starym osprzętem....
Ale na już....
Potem przemyślałem sprawę na chłodno. I doszedłem do wniosku, że tem sezon poświęcę w imię późniejszego zadowolenia i długiego pływania dobrym niezawodnym, sprzętem....
Mamy połowę sierpnia, praktycznie końcówka sezonu żeglarskiego.
Pogoda jest , jaka jest. Spójrz prawdzie w oczy. Ile popływasz ?
Dlaczego szukasz "wokół komina" ? Masz możliwość transportu kupionej łódki , poszukaj gdzie indziej. W Polsce jest masa ciekawych łódek do sprzedania.
Dla mnie jest niepojęte, aby kierowac się wyłącznie kryterium odległości łódki od domu.

Hybrydę Ci odradziliśmy, pozostały dwie wielkie krypy na których może mieszkać 6 osobowa załoga. Po co Ci na początek wielka, ciężka łajba, która ma równie wielką inercję? Zamierzasz prowadzić ją sam, nie masz wprawy. To nic dobrego nie wróży.....
To nie są łódki do nauki czy przypominania sobie tego co się przez lata zapomniało....
Zwłaszcza na naszych zapchanych wszelakim sprzętem wodach.
Jednak jak pisałem wczoraj. Gdybym już musiał wybierać z tych trzech propozycji - kupiłbym Maka 707.
Ale oczywiście zrobisz co uważasz.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 09:50 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
Dla Ciebie moze byc cos pojete lub nie ;)
Dla mnie jest proste - jest blisko, moge obejrzec, przeplynac sie. Spodoba sie to biore.
Nie mam czasu na wyjazdy do szczecina gdzie jest duzo lodek. To jest 500 km. Wiec dzien trzeba poswiecic. I pieniadze na wyjazd. A nie mam duzo ani jednego ani drugiego.
Dlatego szukam czegos, co jest w zasiegu reki.

Za pare lat, jak zdobede doswiadczenia i troche wiecej pieniedzy zbiore to kupie cos "idealnego".

A co do idealow - mozna szukac caly czas i szukac i nie kupic - BO WCIAZ CZEGOS BRAKUJE albo rowniez BO MOZE ZNAJDZIE SIE COS LEPSZEGO ZA TA KASE - i to jest cholernie mylne.
Mozna tak szukac do konca zycia.


edytuj: aha, zapomnialbym. Chce kupic w tym sezonie i poplywac do pazdziernika co łikend zeby pozniej cala zime moc sie zajac strona techniczna - po wyplywaniu bedzie widzac co jacht boli i co trzeba zrobic. Wiec na przyszly sezon bedzie na tip-top.
Poza tym sam plywac nie bede


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie denerwuj się. Prosiłeś userów o radę. Prawda ?
Więc nie miej pretensji , że Ci jej udzielono - bo o to Tobie przecież chodziło.....
Odradziliśmy ci kupno dziwnej hybrydy z mieczem szybrowym, kierując się wiedzą i doświadczeniem....
Z Twojego postu wynika, że zamierzasz pływać zakupioną łódką ze swoją kobietą, która nie czuje się na jachcie zbyt pewnie. Więc prawdopodobnie jej doświadczenie jest podobne do Twojego lub go nie ma. W tych warunkach szukałbym mniejszej, łatwiejszej w prowadzeniu łódki.
Ja też miałem długą przerwę. Zawsze chciałem mieć własną łódkę. Kupiłem to co mi jest teraz potrzebne. Kiedyś sprzedam "setkę" i kupię coś większego , ala na początek 5,1 metra pokładu i 14,5 m szmaty mi wystarczy.
Nie ma jachtów idealnych. Każdy który będziesz miał będzie zawsze gorszy, bo będą lepsze, nowocześniejsze, lepiej wyposażone....
Widziałem gdzieś ogłoszenie, chyba na allegro i w Giżycku. Bez 2 z przyczepką.
Na dwie osoby, do nabrania wprawy jak znalazł. Sam chciałem takiego bezika kupić od kolegi, ale jego żona wołała za niego jak przysłowiowy żyd za matkę.....
Jak napisałem wyżej . Kupisz co zechcesz...
mam nadzieję, ze będziesz zadowolony.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 11:35 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
Piotrku - mam nadzieje, ze moge tak sie zwrocic - nie denerwuje sie. Dziekuje za rady. Sa mi pomocne bardzo.
Ale jak widzisz, mozna umrzec ze starosci szukajac czegos lepszego. Juz tak mialem z wieloma rzeczami i pozniej zalowalem, ze zwklekalem. Trzeba brac i nie wydziwiac. Jak sie bierze nowa to mozna sobie wydziwiac. z rynku wtornego nie ma takiej mozliwosci - sie bierze co jest albo sie nie bierze. Dzisiaj jade obejrzec venuske a w poniedzialek Maka.
Tez sie sklaniam do maka.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 11:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Spoko. Jak pisałem Venuska jest lepiej zaprojektowana wewnątrz. W Maku 707 jest za to więcej miejsca i chyba wysokosć w kabinie jest większa. Dla mnie to jest argument - bo mam 188 cm wzrostu :D
Ten przedłużony, który oglądałeś jest jeszcze większy....
Kiedyś chciałem jechać do Soliny po Maka 707 RS. Ten to dopiero wypas. Otwarta rufa, obniżona nadbudówka. Szybki jak przecinak....
Ale nie wyszło....
Jak kupisz daj znać, wklej parę fotek....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 11:57 

Dołączył(a): 12 sie 2010, o 07:36
Posty: 56
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: .
no kurde chce bardzo. mialem w planach dzisiaj obadac obydwa - bo obydwa sa w okolicy gizycka.
ale jeszcze jest w rejsie i zobaczyc dopiero bedzie mozna we wtorek.
ale kurna pewnie, jak jest cos fajnego to jest pelno chetnych.

Mam nadzieje, ze chociaz raz bede mial szczescie i kupie to co chce... Bo jak nie to mnie "foczka " czeka ;P

btw : mam 185 cm wzrostu. i prawie tyle samo wagi :P wiec maly nie jestem i w klasie mikropolo czuje sie ... ciasno. jak w golfie :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No, ja nie mam tego problemu. Jestem długi jak miesiąc , a cienki jak wypłata :lol:
Ważę tyle - ile mierzę ponad metr...
Więc muszę się troszczyć tylko o to , czy się zmieszczę na wysokość.
A do mojej łódki wchodzę jakoś. Nawet sie mogę w niej w miarę poruszać.
I tak pozostanie, bo na łódkę z wysokoscią stania mnie nie stać i raczej nie będzie .
Chyba, że wtedy gdy będzie miała 30 lat. Ale ja wtedy i tak się do niej nie wkomponuję o lasce - bo się zaplączę w długą siwą brodę i zrobię sobie kuku.... :D :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 22:18 

Dołączył(a): 7 lip 2009, o 19:17
Posty: 18
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tak przy okazji chciałbym podzielić się dwiema uwagami -
- łódki oferowane do sprzedaży wiszą często po kilka miesięcy, więc tłumu chętnych
jakoś nie ma
- jeśli masz wolne 10tys, to pewnie wyskrobiesz jakoś np 18tys, a wtedy możesz
szukać innych łódek, czasem pojawiają się oferty sprzedaży Visa 45, który - choć
mniejszy - chyba dobrze zastąpi leciwą Fokę, ja jestem zauroczony właśnie Visem
- stara łódka wlecze za sobą wpadki i wynalazki poprzednich włascicieli, trudno o łódkę
prawie nieuzywaną, taką jak moja obecna, specjalnie szukałem innej, bo moja
poprzednia łódka straciła sporo uroku po dokładniejszym jej poznaniu.
A jak już kupisz sobie Fokę, to potem uczciwie opisz wszystko tu na forum, innym ku przestrodze albo dla zachęty.

_________________
pozdrawiam
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2010, o 07:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Bardziej VIS 55. Zakładając gabaryty healfwer'a oczywiście :D
Czy ktoś wie ile takie cudo kosztuje ?
Bo na stronie producenta nie znalazłem takiej informacji....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 203 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL